Klub "grających kabli", albo: o radościach audiofila

[Chicago]

Obejrzałem i wysłuchałem rozmowy przeprowadzonej z Dan'em D'Agostino, jak zapewne wszyscy wiedzą, twórcy i byłego szefa legendarnej firmy Krell, a obecnie właściciela nowo założonej manufaktury - Dan D'Agostino Master Audio Systems. Dowiedziałem się, że D'Agostino został po prostu z Krella usunięty i to w nie najlepszym stylu... jednak mimo wszystko, dzięki pasji i na pewno znaczącym nazwisku w biznesie, przy poparciu czołowych graczy świata audio, zdołal otworzyć nową firmę i wyprodukować oraz wypromować swoje najnowsze produkty Momentum, okrzyknięte przez czołowe periodyki świata hi-end, prawie natychmiastowo i jednogłośnie, jako czołówka najlepszych wzmacniaczy na świecie! Zapytany też o kable audio, z bardzo miłym akcentem odpowiedział, nie usiłując promować ani reklamować firmy, że najlepsze i wprowadzające najwięcej muzykalności okablowanie jakie zna, to... Transparent Audio, zaznaczając, że słuchał w swoim hi-endowym życiu bardzo bardzo wielu konfiguracji i połączeń. Po Marku Levinsonie to już drugi wywiad, który obejrzałem i muszę przyznać, że jak najbardziej warto wysłuchać co mają do powiedzienia i jaka jest generalnie opinia na temat reprodukcji dżwięku, największych nazwisk światowego hi-endu!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

Pewnie że warto posłuchać opinii innych osób tym bardziej znających się na rzeczy.To nie to samo co opinia

kogoś kto uważa że np Pat Metheny nie potrafi grać na gitarze.... :-).

 

MarkN, wybierasz się na Axpone w Chicago?Pewnie będzie fajnie.

[Chicago]

Jak najbardziej tak! Jak mógłbym nie zaliczyć tej wystawy, mając ją pod nosem...'-) Cała impreza właściwie nie odbędzie się w Chicago, tylko w miasteczku Rosemont, graniczącym z lotniskiem O'Hare. Zaczyna się w przyszły piątek o 10AM seminariami i spotkaniami sprzedawców oraz dystrybutorów, a o pierwszej po południu otwierają sale wystawowe dla wszystkich zwiedzających. Impreza potrwa do niedzieli.

[sly30]

Wiem że Chicago to np na północy do Gulf St. ale dla mnie to wszystko to jedno wielkie Chicago od Gurnee na Pn.

do Orland Park na Pd.

Jestem ciekaw czy pokażą coś nowego ale nowości są sztukowane na Monachium w maju.

[SzuB]

W Lampie powstało mordobicie o lampach: "tylko NOS" vs "Psvane do dupy". Ja tam szanuję i lubię prawdziwe NOSy, ale znam bardzo dobrze Psvane i to są lampy najlepsze, jakie się OBECNIE produkuje. Abstrahując od konkretu, skąd taki rodzaj zacietrzewienia, który objawia się tym, że nieznający realiów "znawcy" gotowi są zabić za fakt omijania NOSów, nie biorąc pod uwagę faktu, że lampy NOS, te autentyczne, są bardzo trudno dostępne, a reszta to szroty z Wolumenów całego świata? Czemu kogoś złości, że umie znaleźć dobre lampy aktualnie produkowane? Na amerykańskich forach, gdzie wzmiankowane Psvane mają dobrą opinię, a NOSy się bardzo szanuje, nie ma tych szabelek w ruchu, tej mimikry "znawstwa", lecz rzeczowe dysputy o brzmieniu i aplikacji? Skąd się biorą garażowi poprawiacze świata? Miernicy od siedmiu boleści, źli, że ktoś coś ceni i lubi? Widzę podobieństwo: słyszysz kable, więc jesteś kretynem; cenisz Psvane, więc nic nie wiesz o niczym. Skąd wiedzą, co wiem, co słyszałem i dlaczego wybrałem te, a nie inne rozwiązania? Dlaczego nie pytają? Dlaczego nie rozmawiają? Frustracja, złość i, przepraszam, rubaszny czerep waszmościów.

[Gość papageno]

SzuB. A jakim samochodem jeździsz?

[ASURA]

Najlepiej się spotkać na ławie towarzyskiej, ludzie jacyś tacy robią się mniej agresywni; może po przebyciu tych x kilometrów ciśnienie im spada :)

[SzuB]

SzuB. A jakim samochodem jeździsz?

Szwedzkim :)

[ASURA]

No tak pewnie jest dentystą ;)

[Chicago]

Nie zaglądam do Lampy, ale faktycznie komplet oryginalnych rosyjskich parowanych NOSów DR 6H30 do mojego pre to poważny wydatek - $300 za sztukę.

[Gość papageno]

Szwedzkim :)

 

Scanią czy Koenigseggiem?

[ASURA]

No ale w pre to tak chyba szybko nie lecą?

[SzuB]

Scanią czy Koenigseggiem?

Nie używam ciężarówek.

 

No tak pewnie jest dentystą ;)

Albo ginekologiem ;) (wg TopGear)

[Gość papageno]

Nie używam ciężarówek.

Dorobkiewicz !!!

[Chicago]

No ale w pre to tak chyba szybko nie lecą?

 

Całe szczęście, na razie jest spokój, jednak i tak chyba się zaopatrzę w zapasowy set; niedługo będą nie do zdobycia... takie wiadomości mam od Bednarskiego z BATa.

[SzuB]

Dorobkiewicz !!!

;))) i białe skarpetki ze słomy!!!

[ASURA]

 

 

Albo ginekologiem ;) (wg TopGear)

 

To przykre, napatrzysz się; stąd to audio jako odskocznia ;)

[SzuB]

To przykre, napatrzysz się; stąd to audio jako odskocznia ;)

Dobra, dobra ;)

[Gość papageno]

Dobra, dobra ;)

 

Zazwyczaj słucha przez to, i to bez kabli. A tu nam ciemnotę wciska, że je słyszy ;)

[ASURA]

Wrzuć powiększenie, nie widzę lamp ;)

[Gość papageno]

Tam jest jedna Psvane.

 

Nawiasem mówiąc doskonały wyrób. Dzięki niej ( a może przez nią) Wave pomieszkał u mnie ponad rok dłużej.

[alkomacik]

A co już dawno pisałem? Rozszyfrowałem go bardzo szybko.

 

To jest jakaś masakra. Oceniać ludzi na podstawie wpisów na forum. I do tego doskonale znasz jego życie, cele, osiągnięcia, aspiracje. Żal mi Cię, malutki człowieczku ....

[Gość papageno]

Co ty mierzysz alkomacik? Zawartość w wydychanym powietrzu, czy ludzkie intencje. To dopiero masakra, bąbelku.

[malikali]

To jest jakaś masakra. Oceniać ludzi na podstawie wpisów na forum. I do tego doskonale znasz jego życie, cele, osiągnięcia, aspiracje. Żal mi Cię, malutki człowieczku ....

 

A ty znasz jego życie adwokacik? czy tam alkomacik, żal to jest dopiero takich ludzi jak ty, liżących dupkę z każdej strony. Chyba, że to twój idol, to przepraszam.

[sly30]

 

 

To jest jakaś masakra. Oceniać ludzi na podstawie wpisów na forum. I do tego doskonale znasz jego życie, cele, osiągnięcia, aspiracje. Żal mi Cię, malutki człowieczku ....

 

Sporo można powiedzieć po tych wielu wpisach na forum.

Widać właśnie jak traktuje innych, jak podchodzi do różnych zagadnień,

po blogu widać też trochę wiec razem daje to pewien obraz człowieka.

Nie jest to obraz dokładny na 100% ale pewne sprawy widać dobrze.

 

Ale rozumiem wielki człowieku z alkomatem że dla ciebie to trudny temat

i nie ogarniasz tego. Ludzie są różni. Jedni rozumieją więcej, inni mniej.

[Gość Arek__45]

To "anonimowość w sieci" sprawia ze ludzie traca wszelkie hamulce. Nie rozumieja slow jakie czytaja i udowadniaja to kolejnymi wpisami.Pytam tych co nie slysza o ustawienie kolumn, proponuje uzycie lasera a oni kpia glupcy.

 

A trzeba wiedzieć, że "głupi" to pierwotnie ktoś, kogo nie interesuje to, co najważniejsze.

[alkomacik]

Co ty mierzysz alkomacik? Zawartość w wydychanym powietrzu, czy ludzkie intencje. To dopiero masakra, bąbelku.

Ale rozumiem wielki człowieku z alkomatem że dla ciebie to trudny temat

i nie ogarniasz tego

A ty znasz jego życie adwokacik? czy tam alkomacik, żal to jest dopiero takich ludzi jak ty, liżących dupkę z każdej strony.

 

Oooo! Cóż za humor, swada i inteligencja w formułowaniu myśli!!! A jaka błyskotliwość!!!

Mistrzowie ciętej riposty.

Szkoda czasu na dyskusje z takimi palantami.

[sly30]

Wow, cóż za qltura! Nikt tu nie zamierza z tobą dyskutować...nie ma z kim i nie ma o czym.

[Gość papageno]

Sprawa jest poważniejsza niż tylko brak kultury. Oto na naszych oczach wytworzyła się Grupa Psychomanipulacyjna, wywierająca destrukcyjny wpływ - poprzez Destrukcyjnego Frustrata - na pozostałych wyznawców. Są to - wzorem ich lidera - ludzie o charakterze totalitarnym, naruszający podstawowe prawa człowieka - np. do swobodnego wydawania pieniędzy, słyszenia wpływu kabli, podstawek, docisków, wypowiadania odmiennych poglądów - powodujący uzależnienie od siebie przy pomocy różnych technik. Przykładów takiego uzależnienia nia brak.

[SzuB]

Coś w tym jest istotnie, choć ja bym to raczej nazwał ideologią: pseudonaukowe bajania stają się odpowiedzią na wszystkie pytania, na całe piękno niewiadomej, na to, że człowiek chce doświadczać i nie musi wszystkiego mierzyć, by odpowiedzią stała się nic niemówiąca liczba. To jest ideologia objaśniania świata na swoją modłę, przy czym zakłada się, że nawet jeśli ktoś nie pyta, to odpowiedź i tak ma być udzielona. Jedynie słuszna, nieznosząca sprzeciwu lub innego punktu widzenia lub doświadczenia.