Skocz do zawartości
IGNORED

Szwajcarski Hi End


LUKASIQ

Rekomendowane odpowiedzi

No wiesz Ty co!? To chyba nie to forum marslo! :) :) :)

 

A tak serio pomysł dobry, aczkolwiek to nic nowego. Elberoth prowadzi już coś takiego od paru lat. U mnie może być ciekawie przez kilka tygodni i na tym koniec. Jak już złożę, to będzie koniec, słucham muzyki. Gonitwa za króliczkiem mi się podoba, ale tylko na krótką metę. Później wolę delektować się jego delikatnym mięsem :)

 

No to musze sprawdzic, bo poza watkiem gdzie zaledwie kilka osob mialo odwage ( w tym Szymon, brawo ) no i watkiem Elba, gdzie mozna bylo zobaczyc nawet budowe pokoju:) , niewiele u nas zdjec.

Moze moderacja wyodrebni watek ze spec regulaminem , po ktorego podpisaniu bedzie do niego dostep i bedziemy dawac zdjecia?

Mozna podpatrzec, latwiej zadac konkretne pytania , slowem blizszy kontakt.

Moze rzeczywiscie malo realne jak na forumowe standardy, ale sprobowac mozna, w pysk nie dadza:)

Konto w trakcie usuwania

Ale co się dziwisz? Jeśli ktoś ma słabszy system to go oplują że do dupy, że się nie zna, że głuchy, że sknera, że pokój bezguście itd.

Jeśli ma lepszy system to znów mu się dostanie że za tą kasę to mógł kupić co innego więc jest frajer, a że pewnie też złodziej, czym na to zarobił, kogo okradł itd. To jest tak jak jest.

Użytkownik Milimetr dnia 05.02.2013 - 13:45 napisał

Kojarzą Sonus Fabera, który, znowu IMO, jest już tylko wydmuszką tego, czym ta firma była za czasów Serblina.

 

Ciekawe rzeczy piszesz , mało mnie nie zatkało .......kakao ;)

0

 

 

No... Tak właśnie uważam :-)

Nie wiem, na ile śledzisz, to co się w Sonusie dzieje.

Ja śledzę, a właściwie śledziłem, bo byłem wielkim fanem tej firmy, a nawet użytkownikiem jednego z modeli ich kolumn.

 

Dla mnie Sonus Faber to przede wszystkim malutkie monitorki Minima Amator, Electa Amator, Guarneri, wysublimowane brzmieniowo i o wyjątkowym kunszcie wykonawczym. To jest tradycja z której wyrosła ta firma.

 

Po odejściu Serblina zaczęły pojawiać się jakieś takie wynaturzenia jak The Sonus Faber (Fenice), czy Aida.

Dla mnie to jest kompletne zerwanie z tradycją tej firmy.

 

Obecny Sonus Faber to jest już inna firma i to pod każdym względem. Masowa produkcja, nieco azjatycki design (polerowane blachy w zestawieniu z drewnem), mocna otoczka marketingowa, parcie na zyski (polityka wobec dealerów), wyobrażasz to sobie? Sonus z Chin!), no i przede wszystkim to już inna szkoła brzmienia.

 

Porównywałem side by side produkty ze "starego" Sonusa z nowymi. Guarneri Memento vs. Guarneri Homage vs. Guarneri Evolution oraz Amati Homage vs. Amati Futura.

 

Dla mnie "prawdziwy" Sonus skończył się na Stradivarii.

Obecny Sonus to już inna firma pod starą nazwą....

 

Zresztą żeby się przekonać, co na prawdę było duszą tej firmy wystarczy porównać monitory Serblina Accordo z dowolnym monitorem z współczesnego Sonusa.

 

Ktemy są az tak dobre ?

A SF Evolution Futura - ceny podobne ?

 

Ktemy to granie mało efekciarskie, ale bardzo szlachetne. Dla mnie Ktema to jak najlepsza odsłona Guarneri Homage, tylko z dodanym basem. Amati Futura dla mnie gra jak... no właśnie... jak wiele innych kolumn.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

No... Tak właśnie uważam :-)

Nie wiem, na ile śledzisz, to co się w Sonusie dzieje.

Ja śledzę, a właściwie śledziłem, bo byłem wielkim fanem tej firmy, a nawet użytkownikiem jednego z modeli ich kolumn.

 

Dla mnie Sonus Faber to przede wszystkim malutkie monitorki Minima Amator, Electa Amator, Guarneri, wysublimowane brzmieniowo i o wyjątkowym kunszcie wykonawczym. To jest tradycja z której wyrosła ta firma.

 

Po odejściu Serblina zaczęły pojawiać się jakieś takie wynaturzenia jak The Sonus Faber (Fenice), czy Aida.

Dla mnie to jest kompletne zerwanie z tradycją tej firmy.

 

Obecny Sonus Faber to jest już inna firma i to pod każdym względem. Masowa produkcja, nieco azjatycki design (polerowane blachy w zestawieniu z drewnem), mocna otoczka marketingowa, parcie na zyski (polityka wobec dealerów), wyobrażasz to sobie? Sonus z Chin!), no i przede wszystkim to już inna szkoła brzmienia.

 

Porównywałem side by side produkty ze "starego" Sonusa z nowymi. Guarneri Memento vs. Guarneri Homage vs. Guarneri Evolution oraz Amati Homage vs. Amati Futura.

 

Dla mnie "prawdziwy" Sonus skończył się na Stradivarii.

Obecny Sonus to już inna firma pod starą nazwą....

 

Zresztą żeby się przekonać, co na prawdę było duszą tej firmy wystarczy porównać monitory Serblina Accordo z dowolnym monitorem z współczesnego Sonusa.

 

Tak się składa, że rynek (każdy, nawet audio) ewoluuje zgodnie z trendami i modą ale również z aktualną techniką.

Dziwne by było ,żeby w SF było inaczej.

Jeżeli uważasz ,że dotychczas SF to była instytucja "non profit" ew. galeria sztuki a nie firma , nastawiona na zysk to myślę, że się mylisz.

SF niczym nie różni się od innych firm prywatnych.

Ja osobiście nie znam nikogo , kto by prowadził firmę dla splendoru a nie dla pieniędzy (nawet Caritas ) ;)

 

Moje zdanie jest zupełnie odmienne niż twoje na temat tej marki.

Dotychczas ich produkty to była średnia półka cenowa i dżwiękowa a szczytem możliwości był Stradivari.

Po tym jak napłynął nowy kapitał do firmy i również nowi udziałowcy firma poszerzyła swoją gamę produktów i weszła do 1 ligi z produktami takimi jak AIDA czy Sonus Faber, o których wcześniej można było zapomnieć.

Niestety tak jest ,że w przedziale cenowym i dżwiękowym poprzednich produktów oferowanych przez SF powstały nowe firmy i nowe wyroby i rynek się zagęścił a w związku z tym wzrosła konkurencja i spadły marże.

Nowi właściciele widocznie mają inne plany niż poprzedni i to widać po wspomnianych produktach.

 

Co do brzmienia nie bedę się z tobą spierał bo to rzecz indywidualna.

Dla mnie SF podąża właściwą drogą i z firmy "garażowej" chce stać się ważnym graczem na rynku audio i oferować pełną gamę produktów od monitorów do klasy premium.

Czy im się uda to czas pokaże.

Trzymam za nich kciuki ;)

Moim zdaniem jednak obecny Sonus dopuścił się pewnej nieuczciwości wobec audifili.

Nowy właściciel przejął firmę i bazuje na nazwie Sonus Faber, jednocześnie zmieniając mocno profil tej firmy. Uczciwie by było, gdyby wraz z odejściem głównego konstruktora, nazwali tę firmę jakoś inaczej, bo i nowe produkty są inne brzmieniowo. Ale rozumiem ten ruch, tak na prawdę po odejściu Serblina jedyny kapitał, jaki im pozostał to właśnie marka.

 

 

Te ich nowe konstrukcje, (Fenice, Aida) ze względu na wielkość, rozmach i cenę to wyraźny ukłon w stronę rynku azjatyckiego i USA.

Sam tych głośników nie słyszałem, ale śledzę opinie o nich i są dość kontrowersyjne jak na ilość szumu, jaki wokół tych dwóch produktów zrobiono.

Z tego co widzę Sonus bardzo stara się podbić rynek amerykański, ale póki co idzie to średnio.

Nie widziałem jeszcze negatywnych opinii o Aidzie, choć faktycznie znam człowieka który sprzedał Aidę i kupił Alexandrie X-2. Ale nie sprzedał dlatego że był nimi rozczarowany. Po prostu szkoła Wilsona jakoś bardziej mu pasowała, wcześniej miał Maxx 3.

 

No i X-2 to jednak znacznie droższa konstrukcja.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Znajdziesz te opinie w sieci. Brak entuzjazmu dla Aidy wyrażał również mój znajomy, który słyszał je w Monachium. Na premierze Fenice był też p. Jasik. Jak to wypadło, pewnie od niego słyszałeś.

 

Nie twierdzę, że to słabe głośniki, ale dla mnie to już nie ten Sonus Faber w którym ja się zakochałem wiele lat temu :-)

Warunki w jakich prezentowana była Aida w Monachium ciężko nazwać optymalnymi (lub mówiąc baz ogródek - były bardzo słabe). Nie wyciągałbym na taj podstawie zbyt daleko idących wniosków.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Ja niestety nie słuchałem nowych konstrukcji i moje ostatnie doświadczenie z SF miało miejsce z kolumnami Stradivardi właśnie. Piękne granie, wydawałoby się, że nazwa modelu nieprzypadkowa. Ale tak jak pisałem - brakowało mi tego rozmachu Wilsona.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Te ich nowe konstrukcje, (Fenice, Aida) ze względu na wielkość, rozmach i cenę to wyraźny ukłon w stronę rynku azjatyckiego i USA.

Sam tych głośników nie słyszałem, ale śledzę opinie o nich i są dość kontrowersyjne jak na ilość szumu, jaki wokół tych dwóch produktów zrobiono.

 

 

No to jesteś pierwszą osobą, od której dowiedziałem się ,że AIDA to gniot marketingowy ;)

Ja rozmawiałem z kilkoma osobami , które te głośniki mają (salon) , słuchali ich wielokrotnie i porównywali do brzmienia innych głośników i żaden z nich nie potwierdził twoich wątpliwości.

Szczerze wątpię w to aby te głośniki zagrały kiepsko jakąkolwiek muzykę. Rewolucyjne rozwiązania (jak na SF) i przestrzeń 3D jaką nie wielu producentów może się pochwalić.

O wykonaniu nawet nie będę wspominał bo moim zdaniem wizualnie są to najładniejsze kolumny na rynku (bez podziału na klasy).

Widać ewidentnie ,że powiał nowy wiatr w tej firmie i jak dla mnie pozytywny w każdym aspekcie.

Ale jak wiadomo "...jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził..." ;)

Ale ty jesteś uparty...

Nie twierdzę, że Auda to gniot marketingowy. Tylko, że to nowy produkt nowych czasów, który jest mocnym odejściem od tradycji w jakiej wyrósł Sonus Faber.

Wokół Aidy był robiony wielki szum marketingowy (zajrzyj do klubu onanistów na Audioaficionado, co robili tam przedstawiciele Sumiko Audio).

Skoro rozmawiałeś z ludźmi, którzy nabyli ten głośnik to trudno, żeby go krytykowali! Elementarna logika się kłania. Porozmawiaj z tymi, co słuchali Aidy, operowali w tym budżecie, i jej nie kupili.

Clou całej mojej wypowiedzi, którą konsekwentnie próbujesz wypaczyć, jest takie, że Sonus pod nowym kierownictwem mocno zmienił profil swoich produktów i mnie ten nowy profil się nie podoba. Tylko tyle i aż tyle.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Ale ty jesteś uparty...

Nie twierdzę, że Auda to gniot marketingowy. Tylko, że to nowy produkt nowych czasów, który jest mocnym odejściem od tradycji w jakiej wyrósł Sonus Faber.

Wokół Aidy był robiony wielki szum marketingowy (zajrzyj do klubu onanistów na Audioaficionado, co robili tam przedstawiciele Sumiko Audio).

Skoro rozmawiałeś z ludźmi, którzy nabyli ten głośnik to trudno, żeby go krytykowali! Elementarna logika się kłania. Porozmawiaj z tymi, co słuchali Aidy, operowali w tym budżecie, i jej nie kupili.

Clou całej mojej wypowiedzi, którą konsekwentnie próbujesz wypaczyć, jest takie, że Sonus pod nowym kierownictwem mocno zmienił profil swoich produktów i mnie ten nowy profil się nie podoba. Tylko tyle i aż tyle.

 

Za tydzień będę miał wiarygodny odsłuch tych głośniczków i mi to wystarczy aby wyrobić sobie opinię na ich temat.

Powiem tylko tyle,że jeżeli nawet zagrają w połowie tak jak wyglądają to mi już wystarczy ;)

Całkiem duże i bardzo zgrabne.

 

te monitorki nie zagrają Hugh Masekela - Stimela ,bardzo lubię ten kawałek

a co do Szwajcarii ,to grałem w tri-amping FM acoustics z Westlake HR-7 a dac był też szwajcarski Weiss ,"audiofile" którzy u mnie słuchali mówili że super a dla mnie FM jest za grzeczny brak mu pazura ,niektórzy to lubią ja nie w porównaniu np. do acuphase a100 jest delikatniejszy ,słodszy ale ma zaletę nie zmienia barwy dźwięku przy dużej głośności

te monitorki nie zagrają Hugh Masekela - Stimela

No tak, kawałek legenda :)

 

grałem w tri-amping FM acoustics z Westlake HR-7

Zazdroszczę, że w ogóle mogłeś posłuchać czegoś takiego, nie mówiąc o posiadaniu. Ja jakoś nigdy nie trafiłem na kolumny Westlake. Wokół nich można naczytać się wielu legend, nie wiem na ile prawdziwych. Jestem elastyczny jeśli chodzi o wydatki, ale to już na pewno nie moja półka cenowa. Nawet nie tyle same kolumny co na amplifikację wydać trzeba na prawdę sporo pieniędzy. Nie mówiąc już o podwyższonych znacznie rachunkach za prąd :)

 

Edit. Pomyłka. Myślałem o tych topowych SM-1.

 

Pamiętam takie czasy, gdy Wilson Audio był uznawany za najlepsze głośniki na świecie (model WAMM). I z tą teorią nie było żadnej dyskusji. Nie było jej m. in. dlatego, że nikt tych głośników nie słuchał (w Polsce). Mój pierwszy kontakt z produktami tej marki trochę mnie rozczarował. Może za dużo oczekiwałem

Po raz pierwszy słuchałem Wilsonów w drugiej połowie lat 90 i rzeczywiście MOCNO się rozczarowałem brzmieniem Wilson Puppy.

Do dzisiaj Wilsony grają bezdusznie i ten dżwiek nie ma nic wspólnego z muzykalnoscią.Nie chodzi też o czarowanie słuchacza

jak to w przypadku niektórych produktów Sonus Fabera się zdarza .Jak dla mnie to Stradivari jest końcem wszelkich poszukiwań

w elemencie kolumn i wraz z MG 20.7 należą do pierwszej 5 best of the best bez względu na cenę czy wielkość.

Elektrostaty tak, ale nie dla każdego, i nie do każdego gatunku muzycznego.

Co do Wilsonów, to niestety się nie zgodzę, ale cóż... Fajnie, że są różne gusta i zdania, w innym przypadku na forum nic by się nie działo :)

Jak dla mnie to Stradivari jest końcem wszelkich poszukiwań

 

Nie chciałbym już kontynuować tego sporu, ale życzę wszystkim miłośnikom Sonusa (zwłaszcza w tej starszej odsłonie ;-)), żeby firma ta w końcu wypuściła komercyjnie Stradivari w takim oto wykończeniu...

 

Gdyby ten głośnik pojawił się w takim wydaniu, sam miałbym ogromny dylemat...

 

Walnut.jpg

Nie chciałbym już kontynuować tego sporu, ale życzę wszystkim miłośnikom Sonusa, żeby firma ta wypuściła komercyjnie Stradivari w takim oto wykończeniu...

 

Czyli w orzechu włoskim ? Wyglądają naprawdę świetnie.Czy to fabryczny salon Sonus Fabera czy jedno z pomieszczeń biurowych firmy ?

Mnie się najbardziej podobają te lekko czerwone wykończenia drewna w Sonusach.

Ale fakt że powinni mieć więcej kolorów.

Nie zgodzę się też co do Wilsonów. Każdy jednak lubi co innego. Magnepan pewnie ma swoje racje, mnie

się też Stradivarii podobają ale Alexandrie czy Grand Utopie to inny rozmach, potęga, głębia basu.

Być może jeśli ktoś słucha tylko jazz i klasyka oraz muzykę dawną to będzie preferował Sonusa.

Ale już do pop, rock, soul czy muzyki elektronicznej to takie Alexandrie wg mnie zdeklasują nawet Stradivarii.

Dokładnie SF to wspaniałe kolumny, ale do określonych gatunków muzyki. Jak dla mnie do jazzu lepsze są Avantgarde.

Jednak moim zdaniem dobra, prawdziwie Hi-endowa kolumna musi zagrać każdy gatunek muzyki na wysokim poziomie.

 

A te to jakieś kopie?Mnie się najbardziej podobają te lekko czerwone wykończenia drewna w Sonusach.

Ale fakt że powinni mieć więcej kolorów.

Nie zgodzę się też co do Wilsonów. Każdy jednak lubi co innego.

Stradivari red violin to kolor o którym piszesz , te na zdjęciu to prawdopodobnie prototyp z orzecha włoskiego albo na specjalne

zamówienie i grafitowe dużo droższe od tych lekko czerwonych.

Jestem ciekaw konfrontacji Stradivari z Sophią lub Sashami co jest trudne do wykonania z uwagi na wagę kolumn i końcowego

wyniku.Co do muzykalnego grania SF jestem pewien.Z Wilsonami w tych kryteriach to już tylko marzenia.....

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Z tego co słyszałem na temat SF to pomiędzy Stradivari a AIDA przepaść dżwiękowa jest kolosalna (cenowa też).

Aida zaczyna od 20 Hz więc i bas powinien być na odpowiednim poziomie.

 

Z ciekawości powiem tylko,że ostatnio jeden znajomy dealer był zdziwiony na temat porównywalnych dywagacji na temat Magico Q5 , że są zimne i syntetyczne.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Być może Aida to świetny głośnik, tzn na pewno przy tej klasie to świetne głośniki

a reszta to już osobiste preferencje.

Chętnie bym posłuchał ale nie ma gdzie.

 

Audio Reference Hamburg.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.