IQ

[23031970]

to "Mam", jest niezbyt szczere.

Ale, pochwal się, skąd masz nadzieję ?

 

To mam jest szczere a swą nadzieję pokładam w Waszej , Twojej inteligencji , chyba mnie nie zawiedziesz ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

pytam SKĄD masz nadzieję ?

nie pytam czy ją pokładasz gdziekolwiek.

[23031970]

pytam SKĄD masz nadzieję ?

 

Doświadczenie mnie w tym utwierdza

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Doświadczenie mnie w tym utwierdza

 

 

alert dla lepszej mobilizacji -> pamiętaj, że temat wątku stanowi o IQ.

.... poczuj moc, może i TY też potrafisz !

.... nie bój się inteligencji, wystarczy ją wykorzystać !

[23031970]

Człowiek użył swej inteligencji i wynalazł ......głupotę - Remy de Goumant

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

a widzisz, Remy'k cwany był, bez tego nie miał by skali porównawczej.

[Arku]

Osobiście jestem zdania, że szkodliwość tv polega na pokazywaniu nieprawdziwych zachowań w nieprawdziwych sytuacjach przeżywanych na niby przez kogoś innego i też na niby, bo to aktorzy, którzy prywatnie są kimś innym...

Studentkom matematyki robiono takie testy na rozwiązywanie zadań przed i po obejrzeniu reklamy w której kobiety pokazuje się jako głupie kury domowe. Po reklamie rozwiazywanie zadąń szło im gorzej. Kwestia nastawienia do każdego zadania i jakby mobilizacji do jego wykonania. Głupia reklama ogłupia tak samo jak głupi film czy beznadziejna książka.

Nie wystarczy wiec tylko dużo czytać i oglądać filmów. Trzeba czytać mądre książki i oglądać mądre filmy.

 

Po dyskusji z tyloma modrymi ludźmi tutaj moje IQ powinno zacząć się zbliżyć do poziomu Einsteina.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Nie wystarczy wiec tylko dużo czytać i oglądać filmów. Trzeba czytać mądre książki i oglądać mądre filmy.

 

Po dyskusji z tyloma modrymi ludźmi tutaj moje IQ powinno zacząć się zbliżyć do poziomu Einsteina.

 

zauważ pewien szczegół; by wiedzieć która książka i film, są mądre, trzeba wiedzie, że, są mądre ? ...

Nie "demonizował" bym aż tak bardzo poziomu 'Ajnsztajna'.

[Gość stary bej]

Nie "demonizował" bym aż tak bardzo poziomu 'Ajnsztajna'.

 

To prawda, co innego inteligencja, a co innego cwaniactwo.

[Gość]

To prawda, co innego inteligencja, a co innego cwaniactwo.

 

z jego pochodzeniem to nie dziwi, ale dajemy z nim na luz, nie pasuje do naszego poziomu :)

[Chicago]

REFORMA EDUKACJI W POLSCE na przykładzie zadania z matematyki:

 

1950 r.

Drwal sprzedał drewno za 100 zł. Wycięcie drzewa na to drewno kosztowało go 4/5 tej kwoty. Ile zarobił drwal?

 

1980 r.

Drwal sprzedał drewno za 100 zł. Wycięcie drzewa na to drewno kosztowało go 4/5 tej kwoty – czyli 80 zł. Ile zarobił drwal?

 

2000 r.

Drwal sprzedał drewno za 100 zł. Wycięcie drzewa na to drewno kosztowało go 4/5 tej kwoty, czyli 80 zł. Drwal zarobił 20 zł. Zakreśl liczbę 20.

 

2010 r. (tylko dla zainteresowanych)

Drwal sprzedał drewno za 100 zł. W tym celu musiał wyciąć kilka starych drzew. Podzielcie się na grupy i odegrajcie krótkie przedstawienie, w którym postarajcie się przedstawić, jak w tej sytuacji czuły się biedne zwierzątka leśne i rośliny. Przekonajcie widza, jak bardzo niekorzystne dla środowiska jest wycinanie starych drzew.

 

2013 r.

Drwal sprzedał drewno za 100 zł. Pokoloruj drwala.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piter z]

zachowałem zadania z jednej z olimpiad z podstawówki - jak spojrzałem na nie przypadkiem kiedyś w czasie szukania czegoś i myślałem że dużo się nauczyłem przez tyle lat i powinienem rozwiązać takie rzeczy w pamięci - po krótkiej chwili zastanowienia stwierdziłem jednak że raczej musiałbym przysiąść dobrze żeby je wogóle ruszyć :D - u nas z poziomem wszystko jest chyba ok - za granicą jest tragedia czasami - ale z drugiej strony to u nas jest idiotyczne podejście do nauczania - nie wiem kto wymyślił że każdy musi wszystko wiedzieć ? - dlaczego nie ma ustalonego poziomu ogólnego do którego każdy powinien dojść z wiedzą z poszczególnych rzeczy i koniec - u nas jest z kolei tak że nawet jak robisz magisterke z jednej rzeczy to i tak musisz się innych rzeczy uczyć w stopniu wyższym mimo że jest ci to wogóle niepotrzebne i zapominasz o tym po paru miesiącach - np. studiując budownictwo pierwsze co musisz przejść to fizyka i chemia na naprawde wysokim poziomie która nie jest do niczego potrzebna, a przy okazji budownictwa to uczy się go jakby się od 50 lat nic nie zmieniło - za granicą nie uczy się na specjalistycznych kierunkach niczego innego niż potrzebne na danym kierunku i uczy się tego dobrze uwzględniając najnowsze systemu i osiągnięcia w dziedzinie studiów - jasne że Ci ludzie nie wiedzą wszystkiego ale w swoich dziedzinach dzięki temu są naprawde dobrzy i nie muszą uczyć się wszystkiego w pracy - ale to taki w sumie mocny off topic :D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

zachowałem

 

zachowałeś /niezbywalną/ manierę Polaka niedojdy, któremu propaganda wmówiła, że wszystko co obce - zagraniczne jest lepsze.

Pomieszałeś poziomy wykształcenia i ich "ogólność" ze specjalnością, opatrznie je oceniając.

Poziom ogólny, był wyznaczany przez Ogólniaki, kształcące intelektualnych buców, z których panny miały zagwarantowana pracę sekretarki lub dalsze studia. Panowie, mieli ogólne trudności ze znalezieniem pracy, bo wykształcenie nie dawało im zawodu, więc tylko studia.

Po studiach to samo, tyle, że stanowiska dzielone już wg. kierunku uczelni. A to, mogło zapewnić pewien sukces w znalezieniu pracy. Z tym, że już to byli tzw. magistrzy. Czyli automatycznie podnosiło to status społecznej przynależności.

Chwalisz zagraniczne metody nauczania, szkolące w ściśle określonym kierunku. I dlatego, Polak który znajdzie zatrudnienie w takim towarzystwie ścisłych specjalistów, pogrąży ich swoimi umiejętnościami radzenia sobie, wyuczonymi w uznawanej przez Ciebie chujo.ej szkole.

Źe się dzieje, kiedy własne gniazdo się opluwa, tym bardziej, że daje a raczej dawało ono dobrych fachowców. To, że obecnie celem polityki, jest zlikwidowanie wszelkich możliwości kształcenia ludzi na właśnie fachowców, jest widoczne po takich jak ten komentarzach, który pochwala bycie jednokierunkowcem lub ogólnie kimś przeszkolonym, dającym radę w pisaniu, czytaniu i porozumiewaniu się na poziomie gwarantującym przetrwanie. Treść w/w postu, jest doskonałym przykładem, że polityka zidiocenia sprawdza się w działaniu.

[Chicago]

Kazik! Czy pokolorowałeś już drwala?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

hehe, pokazać ?