pomysł na CD

[saint]

witam,

od jakiegos czasu zastanawiam się nad zakupem używanego CD za ok. 1 tys.

Ma to grać w zestawie z tabletkami proaca i creek'iem 5350 w pokoju 17 m2.

 

Na razie słyszałem CA500, NAD 542 i 522, Rotel 02 i kilka droższych klocków z czego najbardziej odpowiadał mi sie sposób prezentacji CEC 3300.

Proszę o pomysły co jeszcze warto odsłuchać czy może zaczekać kilka miesięcy i wstrzelić się w droższe klocki.

[saint]

ok,

brak wpisów odczytuję jako brak pomysłów na cos ciekawszego od CA i NAD.

dzieki za pomoc.

[pal55]

wez pod uwage, ze sa wakacje :) - odrobine cierpliwosci.

[ggrzesiak]

spróbuj może Harmana/Kardona HD 750 mam go od roku i jestem dość zadowolony, ostatnio testuję go z lampą i na razie nie widzę potrzeby zmiany na coslepszego. Cena katalogowa u dystrybutora 1199 zł, myślę, że za jakies 950 kupisz nowy w sklepie po targach....

[hi_aro]

-->ggrzesiak

Wiem że nie jest to temat tego wątku, ale włąsnie zakupiłem HD750 i mam plana pobawić się z nim.Czy mógł byś podać jakieś namiary na siebie.

 

Jeżeli chodzi o granie HD 750 jest ciepłe.Wcześniej miałem Techniksa, raczej marne porównanie.

[saint]

->ggrzesiak

dzięki za pomysł... w sumie to chyba sam powienienem o tym pomysleć, bo przecież obecnie gram na DVD HK, ale jak zwykle pod latarnią najciemniej...

[saint]

-> pal55

właśnie przeczytałem Twoje "o mnie" i zaciekawił mnie ten creek.

Jeśli nie będziesz upierał się przy proponowanej cenie, to napisz na priva. Też mieszkam w w-wie więc nie było by problemów z odsłuchem.

[McGyver]

Ja używam Marantza CD 63 Special Edition i jak na razie żadna używka około 1000 zł go nie przebiła. Szanse miały starsze modele Harman Kardon, tylko że su***syny są dość wrażliwe na rysy na płytach, i to, co chodzi na wszystkim, na HK się zbyt często tnie, a Marantz czyta wszystko, nawet jak jest w stanie opłakanym. I lasery do Marantza są i będą produkowane, a kosztują tylko 60 zł. Godny polecenia byłby jeszcze Rotel RCD 975, ale upolowanie go w tej cenie może nie być proste. Nadmieniam, że po kilkuletniej pracy w salonie HIFI mam na koncie kilkaset kilogramów odsłuchanych klocków.

[saint]

-> McGyver

a zgodzisz się z opinią na temat 63 zamieszczonej w "opiniach". I jeżeli możesz to skrobnij coś od siebie.

I jeszcze jedno pytanko jaki obecnie produkowany model jest następcą 63. Wcześniej słyszałem jakiegoś Marantza z nowych serii "kilka tysięcy" (nie pamiętam który ale chyba kosztował coś ok. 1200-1500) i prawdę mówiąc nie powalił mnie na kolana. Oczywiście było lepiej niż u NADa ...

[opteron]

McGyver masz na koncie kilka kilogramów odsłuchanych klocków i twierdzisz że nic z używek do 1kPLN nie zagrało lepiej od CD63SE? To może nie słuchałeś 63mkII KI, to dopiero wymiata, a kupisz spokojnie za 800zł, ja sprzedałem swojego za 670zł i z kolei to zamieniłem na NAD-a 524 który powalił Marantza też kupiłem poniżej 1kPLN

[McGyver]

sorry, zapomniałem o nim, 63ki faktycznie jest nieco lepszy, ale w obliczu tego, że mój jest sprawdzony, a używka to zawsze jakieś ryzyko, jakoś nie uśmiecha mi się zmieniać. Z kolei 67SE lub OSE ma już inny charakter, więcej basu, mniej precyzji i szczególików. Natomiast następcy (CD6000 OSE, CD7200), to już nie to, nie ma tej gładkości, płynności, 6000 jest chwilami wręcz szorstki.

[McGyver]

Aha, nie znoszę NAD, jest kapryśny, potrafi zgubić ścieżkę, czasem nie reaguje na pilota, trzeba restartować jak kompa (miałem kilka szt. w domu), dla mnie odpada, nagrywam CD na Pioneerze PDR 05 i nie moge sobie pozwolić na falstarty. Z analogicznych przyczyn odpada również Micromega, choć brzmieniowo obiecująca.

[opteron]

Tutaj muszę przyznać Ci rację, kapryśne te NAD-y są, jednak wyszły „poprawki” w postaci prostych schematów, przynajmniej dla mojego jak nauczyć go czytać wszystko bez zająknięcia. Marantz każdy z 63 to świetna rzecz za niewielkie pieniążki, nawet jak laser padnie to tani jest, śmiało można polecić koledze w kolejności: CD63mkII K.I., 63SE, 67SE, 48, 53mkII, 57, 67.

 

pzdr

[Lt_Bri]

Co do kaprysów HK przy rysach i "niewrażliwości" Marantzów na takie i inne uchybienia płyt, to chyba znacie powiedzonko o czekoladzie i napędach philipsa :) ( niestety do mechanizmów sony - takich jakie stosuje HK - to się raczej nie odnosi... ). Pomyśleć że na allegro ostatnio poszła CD-17 z Marantza za trochę ponad półtora tysiąca, już chciałem kupca na KEF-y szukać...