Skocz do zawartości
IGNORED

jakie kolumny w systemie 7.1 i powyżej


Arturos

Rekomendowane odpowiedzi

W systemie 5.1 najlepiej mieć 5 identycznych kolumn.

 

1. Jakie powinny być te 2 dodatkowe w systemie 7.1?

2. A jakie pozostałe kolumny w systemach 9.2 i 11.2?

3. Czy Dolby lub DTS pracują (wg oficjalnych informacji) nad standardami powyżej 7.1 czy też więcej głośników w kinie domowym to będzie w najbliższych latach domena Audyssey?

4. Czy ktoś słuchał systemów powyżej 7.1 i może opisać własne doświadczenia z nimi?

Przy tego typu systemach, stricte do kina domowego, genialnie spisuje się Definitive Technology, gdzie nota bene, kupując zestaw na Mythosach wolnostojących można uzyskać kino nawet 7.3, biorąc pod uwagę fakty iż front posiadają aktywną sekcję niskotonową ;) Nawiązując do 9.2 oraz 11.2, są to wyjątkowo niepopularne instalacje i rozwiązania zatem nie wróżę dużej ilości materiałów pod tego typu rozdzielenie dźwięku.

 

Co do 7.1, efekt jest znakomity, przestrzenność nieziemska. Mi osobiście bardzo to przypadło do gustu.

Sprawdź nasze wyprzedaże, zapytaj o rabaty dla forumowiczów. 

https://sklep.rms.pl/wyprzedaz-promocje

OK, trochę nieprecyzyjnie się wyraziłem. Nie chodzi mi o konkretny model kolumny ale bardziej o ich typ, np. jeśli podstawowa piątka to byłyby jakieś podłogówki to jakie mają być te dodatkowe? Powinny być takie same czy wystarczą jakieś mniejsze? A może podstawowa piątka powinna być na jakichś sensownych monitorach?

 

Mój obecny pomysł na kino jest następujący:

- dedykowany pokój z całym sprzętem ukrytym (zabudowanym), nie widać żadnych kolumn i sprzętu AV, L/C/R za ekranem

- fabryczny ampli z pre-out a końcówki DIY UniAmp (ew. Symasym), kolumny też DIY

 

Oczywiście wszystko się może zmienić bo jest to wczesny etap projektowania i wyboru rozwiązań, na razie czytam, szukam, zastanawiam się, szukam swojej drogi :)

 

Nawiązując do 9.2 oraz 11.2, są to wyjątkowo niepopularne instalacje i rozwiązania zatem nie wróżę dużej ilości materiałów pod tego typu rozdzielenie dźwięku.

 

A sam słuchałeś jak to gra? Bo jak się domyślam masz taką możliwość.

 

Nie zakładam, że będę chciał zbudować na początek coś więcej niż 7.1 ale ew. chcę przewidzieć możliwość zamontowania dodatkowych głośników w zabudowie pomieszczenia, aby potem nie robić totalnej demolki.

Arturos, mam to trochę inaczej niż planujesz choć też budowałem pomieszczenie tylko pod KD i stereo /z przewagą KD/ Tak więc aby stereo też grało muszę mieć głośniki odsunięte. Zabudowa nie wchodziła w grę . Porównanie u mnie i kina z zabudową wypadło jednoznacznie korzystnie w moim rozwiązaniu, choć nie upieram się mogła to być różnica w sprzęcie. Jednak kombinując z ustawieniami w tym odległościami od ścian uzyskałem coś co mi zdecydowanie bardziej odpowiada. Zabudowując nie miałbym aż takich możliwości. Ogólnie bardziej płynne przejścia dźwięku. Zastosowałem typowe rozwiązanie tj. fronty podłogowe, central, sub dość mocny, efektowe boczne dipole MA, tyły monitory.

Ważne co zauważyłem że jednak ekrany transparentne akustycznie nie są do końca jak producent deklaruje. Miałem próbki i zasłaniałem nimi kopułki i niestety część detali ginie, nie jest to bardzo duże zdegradowanie dźwięku, ale wiedząc że taka strata po prostu jest nie zdecydowałem się na central za ekranem. Całość gra jednak tak że nie stwierdzam za niskiego ułożenia centralnego, dźwięk w dialogach wydaje się dochodzić z ust mówiącego . Najważniejsze to komplet z jednej serii, inne głośniki po prostu słychać. Rozważ też procek zamiast ampli. Zazwyczaj są po prostu lepsze niż pre w ampli.

Arturos, mam to trochę inaczej niż planujesz choć też budowałem pomieszczenie tylko pod KD i stereo /z przewagą KD/

 

To tak jak i ja, planuję wykorzystanie 70/30 z przewagą dla kina.

 

Tak więc aby stereo też grało muszę mieć głośniki odsunięte.

 

A ile masz odsunięte? Bo planowałem trochę miejsca za zabudową zostawić właśnie na lekkie odsunięcie kolumn. Pomieszczenie jest długie.

 

Zastosowałem typowe rozwiązanie tj. fronty podłogowe, central, sub dość mocny, efektowe boczne dipole MA, tyły monitory.

 

Wolałbym wszystkie 5 jednakowe, aby móc słuchać też muzyki nagranej w 5.1 a ta z tego co wyczytałem na forum najlepiej działa na identycznych kolumnach.

 

Ważne co zauważyłem że jednak ekrany transparentne akustycznie nie są do końca jak producent deklaruje. Miałem próbki i zasłaniałem nimi kopułki i niestety część detali ginie, nie jest to bardzo duże zdegradowanie dźwięku, ale wiedząc że taka strata po prostu jest nie zdecydowałem się na central za ekranem.

 

Domyślam się, że minimalne straty są, ale liczyłem na to że jest to do przeżycia skoro trochę ludzi je stosuje i są stosowane w komercyjnych kinach. Testowałeś może tkaninę ekranową od SeymourAV?

 

Rozważ też procek zamiast ampli. Zazwyczaj są po prostu lepsze niż pre w ampli.

 

W sumie to wcześniej nawet bardziej myślałem nad prockiem ale jakoś ostatnio przyszło mi do głowy ampli, ale głównie dlatego że pewnie łatwiej kupić używane, a pewnie jak już skończę adaptację to będzie krucho z kasą na inne zabawki :(

 

A może kupić np. Oppo (lub inny z wyjściami analogowymi), wyjść z niego po analogu i zrobić jakiś przedwzmacniacz DIY a dekodowaniem dźwięku zająłby się Oppo?

Kolumny mam odsunięte ok 1,6mb od ściany, moje pomieszczenie to 7,5mb. Sprawdza się w stereo i w kinie też jest lepiej. Zdecydowanie. najważniejsze jednak że jest spore pole manewru po wykonaniu a trochę się finalnie ustawienie pozmieniało od projektowanego ustawienia.

Co do głośników to mi nie jest potrzebne 5 identycznych, gs60 i gs10 są identycznymi brzmieniowo kolumnami, oczywiście w kontekście odcięcia niskich. Muzykę 5.1 pewnie lepiej odtworzą identyczne, zakładam że te opinie które czytałeś to opinie najczęściej jednego forumowicza:)

Ekran z kolei "odcinał sporo wysokich" , w MA było to jednak mocno słychać z uwagi że to bardzo szczegółowe kolumny co akurat w kinie jest fajne. Kilka kolumien w kinie przerobiłem i jednak w obecnych słychać to czego wcześniej nie było. I też w obecnych ten efekt gubienia wysokich był znacznie słyszalny. Porównywałem ten efekt na dali ikon 7 i trianglami serii genese i tu już ten efekt był mniejszy. Najlepiej załatwić próbki i zasłonić nimi kopułki i słuchać tych samych ścieżek , szybko zdecydujesz.

Procek możesz dostać taniej niż myślisz, jak korzystam z Emotivy tylko musisz kupić w ciemno lub znaleźć kogoś kto ma i posłuchać. Żaden ampli z posiadanych nie dawał takiego dźwięku. Zabawa w dobre kino niestety kosztuje, ale szkoda walić kasę w pomieszczenie itd a na koniec zrezygnować z jednego z najważniejszych elementów kina.

Oppo może być rozwiązaniem , miałem do niedawna 93 a teraz 103, to naprawdę dobry player do kina z tym że procek załatwia jeszcze trochę innych funkcji /choćby kalibracja/. Musiałbyś z pre DIY trochę pokombinować, chociaż możliwość dostrojenia głośności każdego kanału z osobna, to w kinie podstawa.

Kolumny mam odsunięte ok 1,6mb od ściany, moje pomieszczenie to 7,5mb. Sprawdza się w stereo i w kinie też jest lepiej. Zdecydowanie.

 

Myślałem o ok. 1mb, jak się wyprowadzę z garażu to zrobię testy i potem będę myślał dalej.

 

Najlepiej załatwić próbki i zasłonić nimi kopułki i słuchać tych samych ścieżek , szybko zdecydujesz.

 

Spróbuje ściągnąć. A Ty z jakiej tkaniny masz ekran?

 

Procek możesz dostać taniej niż myślisz, jak korzystam z Emotivy tylko musisz kupić w ciemno lub znaleźć kogoś kto ma i posłuchać. Żaden ampli z posiadanych nie dawał takiego dźwięku.

 

Czyli rozumiem że masz UMC-200. Z jakimi ampli to porównywałeś? Czym różni się dźwięk z tej Emotivy w porównaniu do testowanych przez Ciebie ampli? Czy używasz czasami ProLogic-a?

 

procek załatwia jeszcze trochę innych funkcji /choćby kalibracja/. Musiałbyś z pre DIY trochę pokombinować, chociaż możliwość dostrojenia głośności każdego kanału z osobna, to w kinie podstawa.

 

Czy kalibracja w procku to coś więcej niż możliwość dostrojenia głośności każdego kanału z osobna?

Czy UMC-200 robi to automatycznie?

A sam słuchałeś jak to gra? Bo jak się domyślam masz taką możliwość.

 

Osobiście uważam, iż 7.2 jest na prawdę wystarczające. 9.2 oraz 11.2 jest już nieco pieszczeniem swojego ego, nota bene, nie ma materiału z takim formatem.

Sprawdź nasze wyprzedaże, zapytaj o rabaty dla forumowiczów. 

https://sklep.rms.pl/wyprzedaz-promocje

Gość Gość

(Konto usunięte)

Co do głośników to mi nie jest potrzebne 5 identycznych, gs60 i gs10 są identycznymi brzmieniowo kolumnami,

Też jestem zdnia że nie jest Ci potrzebne pięć takich samych głośników. Ale podane gs60 i gs10 też nie są identyczne brzmieniowo. Przecież mają inne przetworniki, inną pojemność pudła i stanowią dla końcówki mocy we wzmaku całkiem inne obciążenie. Zagrają inaczej.

Kieruj się inna zasadą. Wybierz jak najlepsze kolumny. Kieruj się zasadą że centralny i fronty jak najlepsze. Natomiast tyły czy to dwa, czy cztery mogą być trochę słabsze. Ale nie słabe.

Co do ilości to głównie zalezy od wielkości Twojego pomieszczenia. Ja mam 7.1 i przy moim pokoiku kinowym( 30mkw) raczej nie widzę sensu powiększania tej ilości. Natomiast poleszenia jakości jak najbardziej i to chętnie.

Konsekwentnie stoję na stanowisku, że cokolwiek ponad 5.1 jest bezcelowe, gdyż oznacza wyłącznie (znaczący) przyrost kosztów przy zerowym przyroście efektu przestrzennego.

Gość Gość

(Konto usunięte)

Konsekwentnie stoję na stanowisku, że cokolwiek ponad 5.1 jest bezcelowe, gdyż oznacza wyłącznie (znaczący) przyrost kosztów przy zerowym przyroście efektu przestrzennego.

Nieprawda. Zależy w jakim systemie i w jakim pomieszczeniu.

 

zdecydowanie bardziej uniwersalnym rozwiązanie jest system 5,1

To prawda. 5.1 to chyba najlepszy rozkład kosztów do jakości, ale to nie znaczy że jak ktoś ma kaprys i spory pokój kinowy i rozbuduje sobie system do np. 7.1 a najlepiej 7.2, to nie będzie poprawy jakości.

@HQ150

 

Jeśli ktoś ma kaprys (i kasę) może sobie rozbudować nawet do zalecanego w japońskim standardzie Super-Hi Vision 22.5. Jak (słusznie) zauważyłeś - należy to rozpatrywać w kategoriach kaprysu, a nie zdrowego rozsądku.

 

Pójście w ponad 5.1 nie daje nic bez względu na system czy pomieszczenie. A w zastosowaniach czysto muzycznych (SACD, Pure Audio BD) wręcz szkodzi.

Gość Gość

(Konto usunięte)

No to kolega Arturos ma już zupełnie inne opinie i jak zwykle sam musi posłuchać i wybrać.

Ja miałem 5.1 i u mnie rozbudowa do 7.1 podyktowana kaprysem jak zresztą cały pokój kinowy, miała sens i przyniosła znaczną poprawę jakości. Oczywiście według mojej i moich gości opinii.

 

Jak (słusznie) zauważyłeś - należy to rozpatrywać w kategoriach kaprysu, a nie zdrowego rozsądku.

 

Oczywiście. Jak ktoś ma 7.1 to nie może myśleć zdrowo rozsądkowo. Bo Ty tak uważasz.

Jak zwykle miło i kulturalnie.

Doprawdy nie wiem co tu ma do rzeczy kultura. Jak nazwiemy kupowanie samochodu mogącego wyciągnąć 300 km/h w realiach polskich (dziurawych i wiecznie zakorkowanych) dróg? Zdrowym rozsądkiem? Bo dla mnie jest to kaprys. Oraz szpan.

Oczywiście że jest ważna. Jednakże słowo "kaprys" nie zalicza się do niekulturalnych. Podobnie jak stwierdzenie, że coś uważam za sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem. Nie reaguj jak rozhisteryzowany przedszkolak.

Gość Gość

(Konto usunięte)

Konsekwentnie stoję na stanowisku, że cokolwiek ponad 5.1 jest bezcelowe, gdyż oznacza wyłącznie (znaczący) przyrost kosztów przy zerowym przyroście efektu przestrzennego.

Pójście w ponad 5.1 nie daje nic bez względu na system czy pomieszczenie. A w zastosowaniach czysto muzycznych (SACD, Pure Audio BD) wręcz szkodzi.

Przecież już odpowiedział.

To się nazywa kompletna i bezwzględna wiedza. Po prostu prof. kina domowego.

Kiedyś już ustaliliśmy, że 7.1 tak, ale

1. Pokój przynajmniej 30 metrów

2. Dobry materiał z blueray

HQ150 ma spory fajny pokój więc pewnie i poprawa jest.

Mam 40 metrów wysokie ponad 3, kubatura 120 m3. Przerobione dziesiątki ustawień. Jeśli ktoś bezwzględnie twierdzi że nie mam poprawy, po prostu się myli. A Bobcat może twierdzić co chce. Jego stanowisko znają wszyscy. Nie trzeba koniecznie zarzucać komuś braku rozsądku tylko dlatego że ma większe pomieszczenie i "inny sprzęt". Fajnie byłoby też nie sprowadzać całej dyskusji do kolejnego wielostronicowego tłumaczenia że chodzi tylko o muzykę wielokanałową a nie kino. Ale nie ja jestem autorem wątku.

Ale podane gs60 i gs10 też nie są identyczne brzmieniowo. Przecież mają inne przetworniki, inną pojemność pudła i stanowią dla końcówki mocy we wzmaku całkiem inne obciążenie. Zagrają inaczej.

Napisałem coś "w kontekście odcięcia" . Ostatnie awarie spowodowały że przewinęło się kilka zestawów. Każdy był rozpoznawalny od razu na zasadzie lekko odstawał od przyzwyczajeń. Podłączane były też 60-tki i 10-tki na fronty odcięte na 80Hz i nie do końca mogłem znaleźć różnice w ścieżce, oczywiście czas na przepięcie kabli robi swoje. Jeżeli nieprecyzyjnie się wyraziłem to powiem tak . Charakter brzmienia jest identyczny, a kolumny odcięte na niskich spowodowały że nie mogłem ich do końca rozróżnić.

Z efektowymi się nie zgodzę , dobre kino ma być spójne brzmieniowo i lepiej aby cały komplet był z serii. Mniej zauważalne w filmach,bardziej w koncertach.

Gość Gość

(Konto usunięte)

Risto.

Moje doświadczenia są całkowicie inne. Miałem najpierw system 5.1 kompletnie z jednej serii. Acoustic Energy Aelite 3 na frontach, aelite center, aelite sub i 2xAelite 2 na tyłach. Obecnie mam Infinity RSIIIb na frontach, KEF-a XQ2c jako center, DD12 sub i 4xAelite 2 na tyłach. I jest nieporównywalnie lepiej w tym samym pomieszczeniu, na tym samym amplitunerze, tylko fronty mają osobne zasilenie. Nie da się tych systemów wręcz porównać. Dzieli je ogromna przepaść.

A przedtem miałem niby idealne 5.1 od jednego producenta. I co z tego?

Dlatego najlepiej samemu znaleźć u siebie idealne rozwiązanie. Nie kierować się tak do końca wytycznymi producentów którzy oczywiście Ci powiedzą że masz mieć komplet od nich bo inaczej nie zagra.

Nie chcę się licytować kto ile słuchał i co miał, jeśli też Twoje ustawienia lepiej Ci pasują też jestem skłonny uwierzyć. Tyle że można byłoby uogólnić że lepiej brzmieć będzie kino nie od pary niż takie gdzie wszystkie głośniki są identyczne. Jest jakiś powód że większość składa kino z tych samych głośników a inne efektowe często są kompromisem cenowym lub pod wpływem porad typu : tam nic się nie dzieje. Co jest oczywistą bzdurą. Może Infinity po prostu lepiej Ci pasują brzmieniowo co z przewagą "ilości" ścieżki dźwięku na frontach daje wrażenie lepszego zadowolenia. Albo AE 2 i 3 różnią się zbyt bardzo. Ewentualnie zasilenie nie spasowało z frontami, jeśli pamiętam masz onkyo 905 którą też miałem i o ile to dobry a nawet bardzo dobry ampli to z niektórymi kolumnami grał źle i tyle. Coś musiało być nie ok. Nie ocenimy tego bo zdaje się nie było centrala i efektowych z Infinity. Tylko to byłoby wiarygodne porównanie i byłoby nie duża różnica a ogromna /na plus/.Takim testerem zwłaszcza dla wysokich częstotliwości jest dla mnie płytka bluray Lee Ritenour, sporo się dzieje w centralu i efektowych i rewelacyjna realizacja więc wrzucam zawsze porównując kolumny w kinie, wtedy słyszę sporo nierówności jeśli głośniki są innych firm.

Na koniec może to kwestia procesora, z ampli nawet dobrych nigdy nie słyszałem takiej szczegółowości i jakości ogółem, na ampli było mniej więcej tak jak teraz na procku przełączam ścieżki DD True HD na DD. Coś w rodzaju lekkiego zmulenia.

 

No to kolega Arturos ma już zupełnie inne opinie i jak zwykle sam musi posłuchać i wybrać.

Ja miałem 5.1 i u mnie rozbudowa do 7.1 podyktowana kaprysem jak zresztą cały pokój kinowy, miała sens i przyniosła znaczną poprawę jakości. Oczywiście według mojej i moich gości opinii.

 

Tutaj zgoda zupełna, też były pytania znajomych co zmieniłem po założeniu dipoli do 7.1. Więc słyszalne nie tylko dla moich uszu. Natomiast trzeba podkreślić że zależy dużo od realizacji płytki. Te słabiej zrealizowane kompensują mi dwa dodatkowe głośniki dając płynniejsze przejście dźwięku, nie ma tzw. dziury czyli słyszalnego przejścia np. z frontów na tyły. Ogólne wrażenie przestrzenności jest też lepsze.

Rzecz w tym, że ja kiedyś miałem 7.1 z którego świadomie (i z przyjemnością) wróciłem do 5 1. Porównanie więc mam i opisuję własne spostrzeżenia i własne doświadczenia. Nie jakieś teorie z podręczników czy materiałów producenta.

Jak nazwiemy kupowanie samochodu mogącego wyciągnąć 300 km/h w realiach polskich (dziurawych i wiecznie zakorkowanych) dróg? Zdrowym rozsądkiem? Bo dla mnie jest to kaprys. Oraz szpan

 

Dla mnie jest to natomiast bezpieczeństwo podczas wyprzedzania:) Bo auto mogące jechać 300km/h ma doskonałe przyśpieszenie:) Mój niestety wyciąga 250 km/h, i mimo że raz to tylko wykorzystałem to 7 sekund do setki pozwala komfortowo wyprzedać przy niższych prędkościach:)

Wysoka prędkośc maksymalna nie jest gwarancją szybkiego przyspieszania. prędkość 300km/h nikomu przy zdrowych zmysłach nie jest do nieczego potrzebna chyba, że lubi się szpan wtedy ok. Poza tym mając dobre osiągi łatwo przeszacować możliwości.

Wysoka prędkośc maksymalna nie jest gwarancją szybkiego przyspieszania. prędkość 300km/h nikomu przy zdrowych zmysłach nie jest do nieczego potrzebna chyba, że lubi się szpan wtedy ok.

 

To proszę o przykład samochodu wyciągającego 300km/h i mającego jednocześnie słabe przyśpieszenie.....Takie auta zazwyczaj kupuje ktoś kto ma dużo kasy, lubi sportowe samochody, jest fanem motoryzacji, i wątpię czy ktos kto kupuje Porsche, Ferrari, Aston Martin, Lambrghini kieruje się prędkością maksymalną..

Sugeruje ci tylko, że auto może wyciągać sto kilkadziesiąt kilometrów na godzinę a mieć przyspieszenie 5-7s do 100 a zdrugiej strony wyciągać 300km/h i osiagać setkę w 8-9 s.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.