Rozmowy na luzie o audio.

[Elberoth]

W takim razie niestety aplikacja USB w twoim konwerterze musi być bardzo licha. Tego się niestety nie przeskoczy.

[Stasiop]

Ale obecnie i tak Aurender nie ma namniejszych szans do tunningowanego PC-ta, czy to sie zmieni czas pokaze... ;)

[sly30]

Też myślę że obecny nie jest cudem poza ładną obudową ale już ten nowy W20 powinien być znacznie lepszy.

Czas pokaże.

[Elberoth]

W20 ma zasilanie bateryjne ... ale też cena jest z kosmosu - 60kzł !

[Gość partick]

co skutuje tym ze pekaja polaczenia w grafikach kulkowe wewnatrz scalaka na BGA.

 

wiesz, że dzwonią ale nie wiesz w którym kościele ;-)

 

nie wewnątrz! kulki mocujące BGA do PCB oryginalnie są z cyny bezołowiowej i powstają zimne luty - zdejmujesz BGA, wymieniasz kulki na ołowiowe, lutujesz powtórnie i "dzieci po dzieciach".

oczywiście gdy chcesz tylko podpicować przed sprzedażą, to wystarczy " przegrzać".

[Stasiop]

wiesz, że dzwonią ale nie wiesz w którym kościele ;-)

To Tobie zle dzwonia. Czytalem naukowy art. na ten temat pekaja te Kulki wewnatrz pomiedzy rdzeniem a plytka scalaka. Temat skomplikowany i nie na to forum. A to co napisales to sa pobozne zyczenia serwisantow i ich szejsze wydawanie. Podgrzanie scalaka pooduje ze kulki wewnatrz sie polacza, ale poniewaz rdzen jakgdyby wewnatrz lata i sie wygina w zaleznosci od temperatury to temat wraca. Duzy procent winy ponosza tutaj producenci tych ukladow zle je dopracowujac (moze nawet celowo) w ramach akcji celowego postarzania produktow. Bo producentom nie zalezy aby te komputery chodzily 10-20 lat tylko tyle ile w gwarancji daja, a pozniej kup nowy bo musisz ;)

Wbrew pozorom mozna wyliczyc ile taki scalak bedzie zyl i tak go zaprojektowac aby zyl tyle ile ma zyc, pozniej laptop na smietnik :(

[Gość jarek&ania]

Widzisz, zaczęło się co kto kiedy,komu,kupił i za ile

 

Jurgen a gdzie ty takie rzeczy wyczytałeś?

 

Troche dziwnie to odbierasz.

[marslo]

Aurender grał po USB a Linn grał po BNC i Linn grał wyraźnie lepiej co wprawiło w zdumienie poprzedniego dystrybutora o holenderskim nazwisku. Był u mnie osobiście i był pewien porażki Linna po czym przecierał oczy ze zdumienia.

Zresztą ja też byłem zaskoczony bo chciałem kupić tego azjatę jako drugi DS do drugiego systemu.

Sam Aurender grał fajnie dopóki nie zagrał Akurate DS z tym samym DAC-iem. Później próby były też na innym DAC-u.

Zawsze Linn grał lepiej i co ciekawe również sam Aurender lepiej grał z mojego NAS-a niż ze swojego dysku gdzie miał ok 100 plików hires.

W finale musiałem kupić drugiego takiego samego Linna bo po prostu grał lepiej nie wspominając obsługi, dostępnego softu itd. Do Linna jest 6-8 dobrych programów sterujących a do Aurendera...jeden i to bardzo niedopracowany.

Ale za lat kilka Aurender w kolejnym wcieleniu może być świetnym urządzeniem.

 

 

Tez sluchalem u siebie Linna Akurate i Aurender u mnie jest lepszy. Jesli chodzi o polaczenia, to po spdif z wykorzystaniem konwertera usb/spdif Aurender gra rewelacyjnie, duzo lepiej niz po usb. Bateria do konwertera podniosla dzwiek jeszcze oczko wyzej.

Marcin Utopia , ktory tez uzywa Aurendera polecal do niego BADA usb, zachwalany prze Elba, ale u mnie nie ma na niego miejsca poki co. Ostrze sobie zeby na W20 w polaczeniu z Vivaldi DAC.

 

USB jest na poczatku drogi , jak sadze.

[stary audiofil]

Tez sluchalem u siebie Linna Akurate i Aurender u mnie jest lepszy. Jesli chodzi o polaczenia, to po spdif z wykorzystaniem konwertera usb/spdif Aurender gra rewelacyjnie, duzo lepiej niz po usb. Bateria do konwertera podniosla dzwiek jeszcze oczko wyzej.

Marcin Utopia , ktory tez uzywa Aurendera polecal do niego BADA usb, zachwalany prze Elba, ale u mnie nie ma na niego miejsca poki co. Ostrze sobie zeby na W20 w polaczeniu z Vivaldi DAC.

 

USB jest na poczatku drogi , jak sadze.

 

Dla mnie AKURATE I AURENDER nie mają czego szukać przy porównaniu z Devialetem-takie porównanie sie odbyło to wiem raczej co pisze))

Natomiast Ayon CROSSFIRE III wiem też,ze przy mocy 18 wat posiada zniekształcenia 5%........czyli jak dla mnie jest to nie do przyjęcia.

Przy wiekszych mocach jak jest nie bedę się wypowiadał-można sie domysleć samemu.Zastanawia mnie też-czy crossfajer ma faktycznie taka

moc jaka podaje producent-bo gra tylko z AA natomiast z reszta kolumn raczej sobie z powodu swej ułomności mocowej już nie poradzi.

Marslo

Dla mnie przy wielkości salonu 100 metrów kwadratowych i tych AA bezwzglednie i stanowczo preferowałbym monobloki gm70-bo tego Twojego

crossfajera nakrywaja czapką w kazdym aspekcie grania,a cenowo to za cenę cossfajera bedziesz miał zarowno devialeta jak i monobloki gm70.

Co z tego że np.Utopia miał wypasione gm70-tzn. w bardzo dobrych elementów -jak nie jest elektronikiem z zawodu i nie zna myków tzn.

nie wie co zrobić aby grało znakomicie-bo za duzo grzybków w barszczu to tez nie jest smakowicie.......podobnie niestety mamy w audio.

Wiesz dlaczego uzywam kabli tylko transparenta-bo system mam tak dopracowany,ze nie musze nic rozjasniać lub przyciemniać-bo tylko w

systemie zrównowazonym te kable sie spisują najlepiej....daja transparentność pełną-pokazuja co jest na płycie.

Tylko sie na mnie nie obraż-bo to co napisałem to jest prawda

[marslo]

Ale obecnie i tak Aurender nie ma namniejszych szans do tunningowanego PC-ta, czy to sie zmieni czas pokaze... ;)

 

Jesli tym tuningowanym pecetem ma byc np Musa, to Aurender przewyzsza ja pod wieloma wzgledami. Jesli rozwiazania DIY to trzeba poczekac, az rynek je zweryfikuje, dyskutowalismy juz o tym:).

Prawdziwy hiendowy serwer muzyczny z transportem to na dzis tylko Aurender wg mojej wiedzy.

[Stasiop]

Dla mnie AKURATE I AURENDER nie mają czego szukać przy porównaniu z Devialetem-takie porównanie sie odbyło to wiem raczej co pisze))

A ja slyszalem z dobrze poinformowanego zrodla ze Devialetem to mozna zyletki ostrzyc. Prawda to?

[marslo]

Dla mnie AKURATE I AURENDER nie mają czego szukać przy porównaniu z Devialetem-takie porównanie sie odbyło to wiem raczej co pisze))

Natomiast Ayon CROSSFIRE III wiem też,ze przy mocy 18 wat posiada zniekształcenia 5%........czyli jak dla mnie jest to nie do przyjęcia.

Przy wiekszych mocach jak jest nie bedę się wypowiadał-można sie domysleć samemu.Zastanawia mnie też-czy crossfajer ma faktycznie taka

moc jaka podaje producent-bo gra tylko z AA natomiast z reszta kolumn raczej sobie z powodu swej ułomności mocowej już nie poradzi.

Marslo

Dla mnie przy wielkości salonu 100 metrów kwadratowych i tych AA bezwzglednie i stanowczo preferowałbym monobloki gm70-bo tego Twojego

crossfajera nakrywaja czapką w kazdym aspekcie grania,a cenowo to za cenę cossfajera bedziesz miał zarowno devialeta jak i monobloki gm70.

Co z tego że np.Utopia miał wypasione gm70-tzn. w bardzo dobrych elementów -jak nie jest elektronikiem z zawodu i nie zna myków tzn.

nie wie co zrobić aby grało znakomicie-bo za duzo grzybków w barszczu to tez nie jest smakowicie.......podobnie niestety mamy w audio.

Wiesz dlaczego uzywam kabli tylko transparenta-bo system mam tak dopracowany,ze nie musze nic rozjasniać lub przyciemniać-bo tylko w

systemie zrównowazonym te kable sie spisują najlepiej....daja transparentność pełną-pokazuja co jest na płycie.

Tylko sie na mnie nie obraż-bo to co napisałem to jest prawda

 

Piotrek - dlaczego mam sie obrazac , bo inne sprzety Ci sie podobaja ? Spoko, mozemy spokojnie o tym pogadac.

Po pierwsze - moc i znieksztalcenia Crossa. Ja slucham glownie w okolicach 30-40 na wyswietlaczu III, ciekaw jestem ile daje wtedy mocy, ale nie sadze, aby przekraczal 10 W. Wtedy gra super i znieksztalcenia sa nie za duze.

Po drugie - sa bardzo sprzeczne opinie o Devialecie, ja slyszalem osobiscie tylko na AS 2012 i to mnie nie zachecilo do dalszych odsluchow. Byc moze sa systemy, w ktorych gra lepiej.

Aurender z La Fontaine wzniosl moj system na poziom , ktory z ARC ref 8 byl nieosiagalny.

Muzykalnosci polaczona z rozdzielczoscia , bez cyfrowego nalotu. W polaczeniu spdif z wykorzystaniem AP 1+ to rewelacja. Zmiana serwera w zasadzie nie wchodzi w rachube, chyba ze na lepszego Aurendera . Przegranie ponad 1000 plyt w tym ponad 100 hires zajmie troche czasu, wiec nie tesknie za zmiana. Musialoby zagrac duuuuuzo lepiej.

Wierze , ze sa lepsze wzmacniacze, ale uciekam od monosow jak moge, bo to by calkiem zmienialo wystroj salonu, stalby sie zagracony sprzetem pokojem , tego chce uniknac.

Mniej znaczy lepiej w tym przypadku .

Chetnie bym posluchal tego Devialeta z gm 70, ale u siebie raczej tego nie widze.

Bede sluchal w piatek TAD CR1 u siebie, nie wiem tylko jak je napedze:)

[Stasiop]

Przegranie ponad 1000 plyt w tym ponad 100 hires zajmie troche czasu, wiec nie tesknie za zmiana. Musialoby zagrac duuuuuzo lepiej.

No i kolejny raz komputer na swoje plusy. Ja pliki trzymam na zewnetrznych dyskach. Jakakolwiek zmiana zrodla mi nie straszna :)

[marslo]

No i kolejny raz komputer na swoje plusy. Ja pliki trzymam na zewnetrznych dyskach. Jakakolwiek zmiana zrodla mi nie straszna :)

Wszystkie hires i duza czesc plyt mam na backupie, spoko:)

Przeciez zby pliki znalazly sie na Aurenderze trzeba ja albo sciagnac na kompa , albo zripowac na kompa. Stad trafiaja bezprzewodowo na twardziela Aurendera pietro nizej ( to jest dopiero wygoda!) oraz przewodowo na backupowego twardziela od Samsunga.

[mirek10]

 

 

Piotrek - dlaczego mam sie obrazac , bo inne sprzety Ci sie podobaja ? Spoko, mozemy spokojnie o tym pogadac.

Po pierwsze - moc i znieksztalcenia Crossa. Ja slucham glownie w okolicach 30-40 na wyswietlaczu III, ciekaw jestem ile daje wtedy mocy, ale nie sadze, aby przekraczal 10 W. Wtedy gra super i znieksztalcenia sa nie za duze.

Po drugie - sa bardzo sprzeczne opinie o Devialecie, ja slyszalem osobiscie tylko na AS 2012 i to mnie nie zachecilo do dalszych odsluchow. Byc moze sa systemy, w ktorych gra lepiej.

Aurender z La Fontaine wzniosl moj system na poziom , ktory z ARC ref 8 byl nieosiagalny.

Muzykalnosci polaczona z rozdzielczoscia , bez cyfrowego nalotu. W polaczeniu spdif z wykorzystaniem AP 1+ to rewelacja. Zmiana serwera w zasadzie nie wchodzi w rachube, chyba ze na lepszego Aurendera . Przegranie ponad 1000 plyt w tym ponad 100 hires zajmie troche czasu, wiec nie tesknie za zmiana. Musialoby zagrac duuuuuzo lepiej.

Wierze , ze sa lepsze wzmacniacze, ale uciekam od monosow jak moge, bo to by calkiem zmienialo wystroj salonu, stalby sie zagracony sprzetem pokojem , tego chce uniknac.

Mniej znaczy lepiej w tym przypadku .

Chetnie bym posluchal tego Devialeta z gm 70, ale u siebie raczej tego nie widze.

Bede sluchal w piatek TAD CR1 u siebie, nie wiem tylko jak je napedze:)

Prawdziwy audiofil ma wzm lampowy i wyjatkowe wysokoskuteczne kolumny do niego,trazystorowa pogon mocy i wzm po 100kg i monobloki po nastepne 100kg i wiecej, to przepasc i smiech,jak z jednego "wata" nie poplynie fajna muzyka, to z nastepnych 200W tez lepszej jej nie bedzie.

[Stasiop]

Lampy to juz PRZESZLOSC!!!

 

To nie tylko moje zdanie ale i coraz wiekszej ilosci ludzi z branzy top High-End :)

[pal55]

O w mordę gucia, "prawdziwy audiofil" brzmi już prawie jak "prawdziwy Polak" wg definicji pewnego prezeska...

 

Lampy to juz PRZESZLOSC!!!

- to prawda, bo coraz mniej ludzi słucha muzyki - teraz słucha się dźwięku, a do tego nie ma to jak wypasiony tranzystor :-)

[Stasiop]

- to prawda, bo coraz mniej ludzi słucha muzyki - teraz słucha się dźwięku, a do tego nie ma to jak wypasiony tranzystor :-)

Sa tranzystory ktore zagraja lepiej niz lampa i zdziwilbys sie sluchajac tego ze to gra tranzystor. Bo to nie gra juz jak tranzystor, ani jak lampa, to gra bardzo blisko juz tego co w naturze mozna uslyszec na koncercie unplugged.

[mirek10]

Lampy to juz PRZESZLOSC!!!

Zgasisz swiatlo, piekna poswiata lampy,plynacy slodki wokal, wyjatkowy czar muzyczny lampy,tego szukaja producenci tranystorow ,a jak juz troche sie zbiza tym graniem(czarem) do wzm lampowych to tylko chca 100000$.

[Stasiop]

to tylko chca 100000$.

Wiecej chca :D

[marslo]

Lampy to juz PRZESZLOSC!!!

 

To nie tylko moje zdanie ale i coraz wiekszej ilosci ludzi z branzy top High-End :)

Stasio, jas bym nie byl taki kategoryczny.

Wielu ludzie ma i bedzie dalej mialo lampy , bo oczywiscie nie daja takiej kontroli basu jak trany, ale reszta pasma jest duzo bardziej fizjologiczna , niz z tranow, i to nawet bardzo dobrych. Dopiero esktremalnie drogie trany za ca 100 k pln robia srodek i gore tak dobrze, jak duzo tansze lampy.

Jesli szuka sie najlepszej relacji cena/jakosc dzwieku do jazzu i klasyki, lampa jest przed tranem imho. No chyba ze ktos jest na poczatku drogi muzycznej i slucha tylko rocka, to wtedy kupuje trany , ale taki ktos nie wie jak brzmi glos Raya Charlesa albo jak dyrygowal w 59 roku 23 letni Pierino Gamba:)

[Stasiop]

Dopiero esktremalnie drogie trany za ca 100 k pln robia srodek i gore tak dobrze, jak duzo tansze lampy.

Robia duzo lepiej nie oszukuj sie ;)

 

Jesli szuka sie najlepszej relacji cena/jakosc dzwieku do jazzu i klasyki, lampa jest przed tranem imho.

Tak to prawda. Ale jesli szukasz topowego dzwieku musisz dac 200tysUSD na tranzystor, inaczej nie posluchasz ladnej muzyczki :D To szalenstwo a jednak chetnych nie brakuje ;)

[marslo]

Robia duzo lepiej nie oszukuj sie ;)

 

 

Tak to prawda. Ale jesli szukasz topowego dzwieku musisz dac 200tysUSD na tranzystor, inaczej nie posluchasz ladnej muzyczki :D

Ty chyba nie slyszales dobrego seta Stasio, a nie wierze, ze sluchales tylko drogich tranow.

Wez lampe za 20 k pln i trana za te kwote i pusc wokale jazzowe albo kameralistyke i potem cos powiedz na temat srednicy i gory. Albo nie, wtedy bedzisz musial milczec , bo Ci bedzie wstyd :)

[Stasiop]

Nie zrozumiales mnie, ja doceniam dzwiek lamp oczywiscie. Tylko ze najnowsze tranzystory za ogromne pieniadze robia to jeszcze lepiej DUZO lepiej!!! i w tym kontekscie pisze ze lampa to juz PRZESZLOSC!!!

 

A w troche tanszych klockach z troche nizszych polek, lampa w dalszym ciagu nie ma konkurencji. Ale to sie bedzie powoli zmieniac i rowniez w tym kontekscie napisalem. Ze lampa to juz PRZESZLOSC!!!

[mirek10]

W rodzinie mam muzyka, bardzo kiedys znanego,w jego domu po sufit stal sprzet muzyczny najlepszej klasy, wzm trazystorowe itd,kiedy zapytalem na czym sluchasz w spokoju muzyki? to on sie usmiechnal i powiedzial chyba nie myslisz na tym g.....!wskazal na wzm lampowy stojacy w zaciszu i powiedzial , jak kiedys bedziesz audiofilem to zrozumiesz dlaczego lampa i tylko lampa, rozmowa odbyla sie 25lat temu i slucha do dzis na wzm lampowych.

[marslo]

Stasio,

 

Nie ma zadnego DUZO lepiej , jest inaczej. Za kase pow 100 k pln za klocek znika cyfrowy nalot i jest rozdzielczosc bez podbarwien , ale nie ma fizjologicznego dwieku, np parzystych harmonicznych. Jak ktos ich potrzebuje do szczescia, to ZADEN tran tego nie daje.

Dla mnie na dzisiaj wzorcem dobrego dzwieku tranowego jest caly system TAD , ale kosztowalby w wersji ekonomicznej ponad 300 k pln za 3 klocki, a w wersji max ok 700 k pln.

Moim zdaniem nie warto takiej kasy wydawac na sprzet audio.

Choc tej wersji "ekonomicznej" nie skreslam calkiem " : TAD E1/C2000/M2500. Nie wiem tylko czy C2000 gra pliki podane z Linuksa, pisza tylko o Windowsie i Os.

[Stasiop]

TAD-owi jeszcze spory kawalek do natury, ale to dobry dzwiek i juz dosc bliski o tym oczym mowie.

 

Bardzo drogi tranzystor oddaje to co w naturze, nie rozmazuje oddaje ta super gladkosc dzwieku. Lampa jest soczysta i gladka ale rozmazuje prawde (jesli wsluchasz sie w dzwiek np skrzypec w naturze) To samo dotyczy fortepianu nie jest on ostry jest gladki ale brakuje tam tego prawdziwego super gladkiego naturalnego nalotu. Top tranzystory to daja a lampa NIE. I za to ludzie placa ogormne pieniadze...no i oczywiscie bas jest w 100 rodzajach barw a w lampie jak masz 10 barw to wszystko ;)

[marslo]

TAD-owi jeszcze spory kawalek do natury, ale to dobry dzwiek i juz dosc bliski o tym oczym mowie.

 

Bardzo drogi tranzystor oddaje to co w naturze, nie rozmazuje oddaje ta super gladkosc dzwieku. Lampa jest soczysta i gladka ale rozmazuje prawde (jesli wsluchasz sie w dzwiek np skrzypec w naturze) To samo dotyczy fortepianu nie jest on ostry jest gladki ale brakuje tam tego prawdziwego super gladkiego naturalnego nalotu. Top tranzystory to daja a lampa NIE. I za to ludzie placa ogormne pieniadze...no i oczywiscie bas jest w 100 rodzajach barw a w lampie jak masz 10 barw to wszystko ;)

 

Ty mi o dzwieku fortepianu nie tlumacz, gram na tym sprzecie 50 lat ( mialem 4 lata, jak mnie mama zaprowadzila na pierwsza lekcje ). A dzisiaj male skrzydlo stoi tuz obok sprzetu audio i moge sobie zagrac i po chwili dla porownania posluchac.

Slyszalem tez fortepian na TAD'zie i zaden , powtarzam zaden z tych dzwiekow nie jest prawdziwy , ani ten z lampy, ani ten z super drogiego trana.

Pytanie - ktory NAM jest blizszy i ile chcemy wydac kasy na przyblizenie sie do idealu.

Ja wybieram lampe i kolumny aktywne i abys mogl uzyskac na tranach podobne emocje, musialbys wydac cos kolo pol banki . To nie ma sensu moim zdaniem.

Moja droga- super zrodlo cyfrowe i amplifikacja lampowa z kolumnami aktywnymi . Dobrze i za rozsadne pieniadze, jak na top hiend.

[Stasiop]

( mialem 4 lata, jak mnie mam zaprowadzila na pierwsza lekcje

A ja 6 lat ;)

 

abys mogl uzyskac na tranach podobne emocje, musialbys wydac cos kolo pol banki . To nie ma sensu moim zdaniem.

Jak kochasz Muzyke i masz kaske to ma to sens, bo masz w domu zywy spektakl z kazdej plyty i naturalny dzwiek z 90% plyt CD :) To jest dopiero czad i z domu nie chce sie wychodzic bo jeszcze tyle muzyki do poznania :)

[marslo]

A ja 6 lat ;)

No to mamy duzo wspolnego:)