Rozmowy na luzie o audio.

[Gość masza1968]

Przygotuj sie na sprzedaz nerki jak lubisz muzyczke :D

Na szczęście nie muszę sprzedawać narządów ani zaciągać kredytów na zakup 1m drutu lub jakiegoś grajka :)

 

Gra gra ;) jak sprzedaz nerke i zrobisz konkretne zakupy, uslyszysz ze gra, uslyszysz :D

Co to znaczy konkretne zakupy?

 

Witaj w "Klubie" :)

W klubie grających kabli to ja się urodziłem, tyle że analogowych :)

Teraz odkrywam świat grających cyfrówek i sam ze zdziwienia oczy przecieram ;)

 

To dałeś ciała z cyfrówką Harmonixa.

Uwierz mi, że dawno minęły lata, w których kupowałem sprzęt oczami lub za namową recenzji w prasie kolorowej.

Nigdy niczego nie kupuję zanim to coś nie pogra u mnie co najmniej z tydzień.

 

A czy jest dobry czy zły? Nic nie jest czarne albo białe. U ciebie mógł wypaść słabo ale weź proszę pod rozsądek, że prawdopodobnie ja go podpiąłem do innych pudełek :)

U mnie Harmonix stereofonią i klarownością zjadł Transparenta Reference Digital Link.

[Magnepan]

O.K. zadzwonię do Rzeszy i spytam.

Ooooo, to będzie szykowny obiadek z 100 [whisky nie lubię].

A tak na serio,to działaj bo szkoda czasu na poszukiwanie innej cyfrówki. Trochę się potarguj.

[Gość jarek&ania]

Ooooo, to będzie szykowny obiadek z 100 [whisky nie lubię].

 

Jurgen , widocznie nie piłeś jeszcze dobrej whisky.

W Carrefour albo Biedronce takich nie mają ;)

 

Raz spróbujesz dobrej whisky i wódy już do gęby nie weżmiesz ;)

[Magnepan]

A czy jest dobry czy zły? Nic nie jest czarne albo białe. U ciebie mógł wypaść słabo a u mnie stereofonią zjadł Transparenta Reference Digital Link.

Proszę nie rozśmieszaj mnie...........za bardzo Cię lubię.Ale życzę powodzenia z Harmonixem [ sprzedałem za 1400 zł ] , gdybym wiedział że zamieniasz Transparenta to chętnie bym go przytulił.

 

Jurgen , widocznie nie piłeś jeszcze dobrej whisky.

W Carrefour albo Biedronce takich nie mają ;)

 

Raz spróbujesz dobrej whisky i wódy już do gęby nie weżmiesz ;)

Jeśli twierdzisz że w Szkocji nie mają dobrej to przestaniemy gadać.

[Gość jarek&ania]

Jeśli twierdzisz że w Szkocji nie mają dobrej to przestaniemy gadać.

 

Nie skumałem co napisałeś?

Ja twierdzę ,że nie piłeś jeszcze dobrej whisky skoro piszesz ,że wódka jest smaczniejsza.

 

A w Szkocji i owszem dobrą whisky mają. Bo gdzie mieli by ją mieć jak nie w Szkocji czy Irlandii? W USA albo na Madagaskarze?!

[Magnepan]

 

Nie skumałem co napisałeś?

Spędziłem trochę czasu na Wyspach.

[Gość jarek&ania]

Spędziłem trochę czasu na Wyspach.

Co nie robi ciebie automatycznie znawcą whisky.

Ja na "wyspach' w życiu nie byłem a jakoś sobie radzę w życiu ;)

[Gość masza1968]

Proszę nie rozśmieszaj mnie

Nie chcę przedłużać tego epizodu w temacie ale z chęcią bym się dowiedział w jakich aspektach ten drut jest taki fatalny?

:)

[Magnepan]

Co nie robi ciebie automatycznie znawcą whisky.

To fakt.

 

Nie chcę przedłużać tego epizodu w temacie ale z chęcią bym się dowiedział w jakich aspektach ten drut jest taki fatalny?

:)

Jak dla mnie jest trochę za anemiczny i zaokrągla skraje pasma.

[Gość masza1968]

zaokrągla skraje pasma.

Dół może troszeczkę ale u mnie to nie przeszkadza.

Natomiast góra wręcz przeciwnie.

 

Jak dla mnie jest trochę za anemiczny

To koniecznie musisz posłuchać Transparenta. Jeśli Harmonix jest anemiczny to Transparent jest umarły :)

Dobra, nie ma co się przekonywać. Wszystko to są subiektywne oceny (jak z każdym innym elementem).

[Magnepan]

Mozliwe ze z resztą urządzeń po prostu współgra.Moja ocena wynika z ogólnego charakteru brzmienia tego interkonektu.

Przy nim Transparent Reference to Nirvana ale i tak wybrałem inny.

 

To koniecznie musisz posłuchać Transparenta.

Transparenta słuchałem w róznych systemach i zawsze mi się podobał.Może ktoś poczęstował Cię podróbą ? To bardzo

spójnie grający kabelek i zawsze chciałem mieć go pod reką. Zostałem z Siltechem HF8 Si xlr podwójnie zbalansowanym.

[Gość masza1968]

.Może ktoś poczęstował Cię podróbą ?

Nie sądzę - na "bazarze" nie kupuję nawet ziemniaków :)

 

Pamiętaj Magnepan, że kabel ma tyle sygnatur brzmienia ile jest konfiguracji.

W Siltechy nie wchodzę bo mnie na nowe (takie jakbym ewentualnie chciał) nie stać a używanych na "bazarze" nie zwykłem kupować.

[Magnepan]

Po co zaraz bazar ? a HiFi.pl to ryneczek ? Tam też mozna znależć to czego potrzebujesz.

[Gość masza1968]

Zobaczymy. Może kiedyś coś z wysokich modeli się trafi z pewnego źródła.

Na obecną chwilę jestem zadowolony z zamiany.

[palton]

Robert,

 

przecież ponoć jesteś "osłuchany" a powyższe stwierdzenia, to jakbym "niedowalo..go nastolatka" słuchał, sory...

Kiedy byłeś ostatnio na jakimś koncercie muzyki klasycznej, by móc zweryfikawać barwę instrumentów?

No to Wojtek pojechałeś... Instrument "A" ma jakąś tam barwę, "B" już całkiem inną (o strojeniu nawet nie wspominam). Weź kontrabas, skrzypce, czy fortepian i zdefiniuj ich barwę. Przecież to kompletnie nie możliwe, bo ile instrumentów, tyle barw. Do tego różne sposoby grania, akustyka pomieszczeń w których odbywa się koncert... Co z tego, że usłyszysz trio - kontrabas, fortepian, instrumenty perkusyjne, jeśli później nie będziesz miał (w tym samym czasie) do porównania płyty z tego konkretnego koncertu. Inny naciąg strun, membran bębna, inny typ fortepianu i inne wyżej wymienione rzeczy powodują, że i tak niewiele wiesz.

Oczywiście można się zorientować na tyle, żeby wiedzieć czy bas potrafi być zebrany i jak długo potrafią wybrzmiewać przeszkadzajki. Można też w jakimś stopniu, poznać rozstawienie instrumentów na scenie. Jednak barwa... tutaj bym był ostrożny.

 

Pomimo tego co wyżej napisałem, podtrzymuje to, że u starego jest dźwięk dopalony. Przynajmniej był, kiedy ja słuchałem. Podobało mi się...

[Cytrus]

No to Wojtek pojechałeś...

 

Nie pojechałem.

Pisałem nie bez kozery w liczbie mnogiej.

Bywając na różnych koncertach masz możliwość wyciągnięcia średniej- czyli tzw. sygnatury brzmienia danego instrumentu, np.:

-że skrzypce tak na prawdę nie piłują a grają włosianym smykiem z lekką dozą "nosowości "w barwie

-klawesyn ma miękkie/uginające się brzmienie a nie jakby walił w struny wiklinową miotłą

-kontrabas ma mnóstwo wybrzmień i tekstur, które wcale tak szybko się nie kończą (sic!)

A zatem m.in:

- sopran + skrzypce ( np w Pasji Św. Mateusza J.S. Bacha wyd. Harmonia Mundi 951676.78/ 901677) w źle złożonym systemie może powodować przestery

- monitory większości zjawisk "muzycznych" nie są w stanie oddać, m.in. ciężaru klawiszy w fortepianie, pełnego brzmienia wiolonczeli jak i kontrabasu.

Te kwestie są Ci zapewne znane.;)

 

Jeśli się już bawić w "High" to 3a słuchać i słuchać, ale nie tylko sprzętu...

serdecznie pozdrawiam

[LUKASIQ]

Tak!

Głownie nad jakością swojego dźwięku.

Wpis tygodnia!

[palton]

Mieszkając w Krakowie, masz większe możliwości bywania na koncertach. Wprawdzie ja wybierałbym zapewne inny repertuar, bo pomimo, że lubię wykopaliska archeologiczne i zatęchłe muzealnictwo jak wspomniany powyżej Bach, to jednak wybierałbym nowatorski free jazz ;) Tam trąbki dla odmiany tną jak brzytwa, większość instrumentów gra twardziej i ostrzej. Mam podejrzenie, że Lutosławski i inna nowoczesna klasyka, ma podobną sygnaturę (niestety, nigdy nie byłem na takim koncercie). To kwestia sposobu grania, co słychać zresztą na płytach. Wspomniana przez Ciebie potęga nisko schodzących instrumentów, jest równie złudna. Byłem kilka razy na koncertach granych na otwartej przestrzeni w parku. Było stosunkowo jasno i zwiewnie, a dołu o połowę mniej niż się przyzwyczaiłem. Tak więc to pomieszczenia podbijają bas, pytanie więc, co jest właściwe?

 

Naprawdę daleki jestem od ostatecznych osądów.

[moreno1973]

Raz spróbujesz dobrej whisky i wódy już do gęby nie weżmiesz ;)

 

Co racja to racja. Wóda może być porządna - np. taki Russkij Standard

 

ale dobre to może być tylko whisky. Spróbujcie pić wódę w tropikach (Tajlandia, Afryka Środkowa) - nie ujdzie, a whisky samo wchodzi.

 

[LUKASIQ]

Spróbujcie pić wódę w tropikach (Tajlandia, Afryka Środkowa) - nie ujdzie

eee tam :)

[Gość jarek&ania]

eee tam :)

 

Lukasiq zamiast chlać wodę z kartofli spróbuj poniższej poezji:)

Jedna z moich ulubionych.

Poza tym za każdą butelczyną kryje się wiele (setek) lat historii:

[LUKASIQ]

Można to gdzieś w Trójmieście dostać? To na mecz się zaopatrzę :)

[Gość jarek&ania]

Można to gdzieś w Trójmieście dostać? To na mecz się zaopatrzę :)

 

W "Biedzie" na pewno jej nie ma.

Tylko na zamówienie np. w:

 

http://www.sklep-domwhisky.pl/

[Chicago]

Palton, nie wiedziałem, że wyrosłeś na frytowca... Bardzo się cieszę i witam w klubie. Też dojrzewałem do tej muzyki... Na dole skrzypce skrzypią dla Ciebie!... I bas także!

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość jarek&ania]

Można to gdzieś w Trójmieście dostać? To na mecz się zaopatrzę :)

 

Ale możesz spróbować tą whisky , równie dobra.

Mieli ją (o dziwo ) ....... w ALMIE w Sopocie:

 

Jako ciekawostkę dodam ,że butelczynę tej whisky z 18 wieku sprzedano za jakieś bagatela ....... 100.000 Funtów ;)

I gdzie tutaj pasują jakieś popierdółki audio:)

[LUKASIQ]

Ok, spróbuję.

Ogólnie whisky lubię, ale nie jestem jakimś smakoszem. Jak już piję to klasyki - Ballantines itp.

A jaki wtedy słuch jest dobry, o panie! :)

[Gość jarek&ania]

Ok, spróbuję.

Ogólnie whisky lubię, ale nie jestem jakimś smakoszem. Jak już piję to klasyki - Ballantines itp.

A jaki wtedy słuch jest dobry, o panie! :)

 

Balantines nie jest Single Malt.

To taki upiekszony koktail dla niewiast ;)

[Cytrus]

to jednak wybierałbym nowatorski free jazz ;) Tam trąbki dla odmiany tną jak brzytwa, większość instrumentów gra twardziej i ostrzej.

W Kraku jest fantastyczny klub Harris Piano. Tam, w niewielkiej sali z łatwością można stwierdzić, że trąbka brzmi aksamitnie. Jak Ci ten instrument tnie uszy - to sorry, ale masz źle "postawiony" system.

Byłem kilka razy na koncertach granych na otwartej przestrzeni w parku. Było stosunkowo jasno i zwiewnie, a dołu o połowę mniej niż się przyzwyczaiłem. Tak więc to pomieszczenia podbijają bas, pytanie więc, co jest właściwe?

A gdzie zazwyczaj, do cholery są realizowane nagrania - w studiu czy w parku?

Qrcze, ale mnie osłabiłeś.

[LUKASIQ]

Balantines nie jest Single Malt.

To taki upiekszony koktail dla niewiast ;)

No, to widzisz jaki ze mnie koneser :)

[palton]

Otóż to, single malt... Ja lubię te o trupim, wędzonym, słonym smaku z dodatkiem glonów :). Talisker, Caol ila, Lagavulin itp.

Tutaj można sporo się dowiedzieć i pogadać

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )