Skocz do zawartości
IGNORED

Rozmowy na luzie o audio.


piano

Rekomendowane odpowiedzi

Myśle źe Stefek lubi nieco inne brzmienie niż Lukasiq i tyle.

Mnie bliżej brzmieniowo do Stefka choć Lukasiq też ma wiele zalet,

mieszka nad morzem, mewy,molo itd.... :-)... ale tam niebezpiecznie jednak jest,

drapieżne tiry panoszą się po mieście i polują na biedne, spokojne trajtki.

 

TO SĄ ROZMOWY NA LUZIE O AUDIO-PRZYPOMINAM.

Słuchałeś tego Soulution kiedykolwiek?

 

Tak sluchalem na wystawach ( i tam faktycznie nie bylo to wzorcowe granie) ale sluchalem tez w warunkach domowych i tam bylo wybornie, w szczegolnosci na analogu bylo zaje...iscie:)

Kazdy ma swoje podejscie szanuje to, ale Soulution to wzmak tego typu (to juz sa moje wewnetrzne dywagacje, jako tez konstruktora wzmakow) ze Soulution poprzez swoja przezroczystosc i wiernosc przekazu bedzie bardzo latwo pokazywal nienajlepsze czesci skaldowe toru audio, glownie chodzi mi tu o DAC-a/CD To zrodla bywalaja bardzo czeste ostrawe i tak tez Soulution przeniesie wiernie takie zrodlo. Wtedy faktycznie lepiej do takiego zrodla uzyc Jeffa on ladnie to powinien zaokraglic.

Ale w kategoriach absolutnych (przy dobrym zrodle) Soulution ma wszystko, kontrole, dynamike, slodkosc rusalki o poranku oraz zaostrzony pazur velociraptora ;)

Dokładnie tak jest, lepiej bym tego nie ujął. Soulution trzeba posłuchać chociaż kilka godzin, w spokojnych kontrolowanych warunkach, gdzie nikt nie przeszkadza, wtedy można zrozumieć o co "mu" chodzi.

Także polecam gorąco chociaż do wypożyczenia i posłuchania.

Myśle źe Stefek lubi nieco inne brzmienie niż Lukasiq i tyle.

Mnie bliżej brzmieniowo do Stefka choć Lukasiq też ma wiele zalet,

mieszka nad morzem, mewy,molo itd.... :-)... ale tam niebezpiecznie jednak jest,

drapieżne tiry panoszą się po mieście i polują na biedne, spokojne trajtki.

 

Moim zdaniem największe rozbieżności w ocenach systemów,przynajmniej tych z górnej półki,biorą się z innych zainteresowań muzycznych,czyli po prostu rodzaju słuchanej przez nas muzyki :).

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Tylko po co?

Jest tyle przepięknie grających wzmacniaczy, nie tak koszmarnie wielkich, ciężkich,

prądożernych, nieustawnych....

Momentum - 600W/4, Jeff Rowland 725 - 650W/4, Burmester 911mk3 - 780W/4.

Każdy z nich na luziku napędza każde duże kolumny i nagłaśnia nawet 100m2 pokoje

nie używając nawet połowy mocy!!

 

Zacytuję fragment mojego ulubionego numeru Perfect-u....och ja też bym umiał w życiu się podlizać, rył bym

słupki zamiast bąki zabijać i też bym się nauczył, że są prawdy względne, jako prymus skończył bym uczelnie.....

Ale powiedz mi PO CO?....PO CO?...... :-)

 

Na pewno nie po to aby czytać takie bzdury j.w.

 

Jak się czyta niektóre wpisy "znamienitych" kolegów to taki fajny swojski (polski) śmierdzący klimacik powiewa.

 

Nie ma jak :"polska bezinteresowna zawiść...".

 

Serdeczne gratulacje . Tak trzymać !!!

 

 

Musi byc dobre zrodlo w innym przypadku masz duzo racji bedzie szarawo i ostrawo troche

 

Zreszta na analogu Soulution gra wybornie i nie mozna sie do niczego przyczepic, to zrodla ciagle szwankuja tu jest glowny problem Soulution jest wierny!

 

Pełna zgoda co do wagi źródła i braku jittera na brzmienie i brak przyostrzeń w torze,  zwłaszcza przy nazwijmy to-przezroczystym wzmacniaczu.

 

Czy miałeś okazję posłuchać kiedyś transportu na poduszce powietrznej firmy Forsell w stosunku do plików (na tym samym DAC-u)?

 

Pytam o to, ponieważ zachwalasz pliki jako grające wybitnie analogowo i podzielasz też zdanie, ( gdzie także pełna zgoda),  że mechanika napędów ma zawsze wpływ na przekaz.

Zdaję sobie sprawę, że transport Forsella jest już nie produkowany, ale taka wiedza mogłaby sporo wyjaśnić w kwesti możliwości odczytu z płyty w stosunku do plików.

Chyba, że porównywał ktoś jakiś inny napęd z Forsellem i ten drugi wypadł gorzej-mniej analogowo.

 

Uczestniczyłem w domowym odsłuchu CD audioaèro La Source na głośnikach SF Stradivari, pliki ( Flac z Mac-a) poprzez kabel USB Crystal Cable i wzmacniaczu Marton Opusculum Reference. 

 

Pliki nie zachwyciły mnie w stosunku do CD.

Podejrzewam, że powiesz, że program jest nieodpowiedni.

Stały rozwój plików to rzeczywistość, ale dostęp do tytułów o odpowiedniej rozdzielczości, co sądzę ma głównie wpływ na odbiór, to niestety jeszcze przyszłość. Mam nadzieję, że niedaleka.

 

Poza tym, moim osobistym zdaniem dopiero gdy będzie szeroki dostęp do plików, czy też "taśm matek", o tej samej jakości ( ciężarze) w stosunku do tych samych, z których tworzone są płyty, wtedy upatruję zmierzchu płyty CD.

 

Walory użytkowe jak delektowanie się całym albumem, czy fizyczny kontakt z książeczką, o czym wspominał Sly30, to z całą pewnością zupełnie inna sprawa.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

A gdzie ty masz zawiść w wpisie powyżej?

Niewiele zrozumiałeś .

W ogóle nie chodziło o zawiść tylko o sens ładowania

się w pewne sprzęty.

 

Dobrze wiesz jaki podtekst ma wiekszość tego typu wypowiedzi na AS.

A jak nie to chyba sam nie zrozumiałeś tego co sam napisałeś.

 

Czasami jak coś pierdolniesz to nie wiadomo czy się z tego śmiać czy płakać.

I vice versa.

Bo mnie zupełnie nie chodziło o zawiść.

Miałbym zazdrości komuś Bouldera?

W ogóle zazdrość czy zawiść to nie moja bajka.

 

Po prostu nie widzę sensu ładowania się w takie wzmacniacze

gdy na rynku jest tyle innych wybitnych konstrukcji, często

może wcale nie tańszych ale bardziej pragmatyczych w użyciu.

A ty masz w swoim pokoju 5 linii AC ?

A jam osiem, w tym cztery do audio, a te pozostałe cztery też idą bezpośrednio do skrzynki, tylko o innym przekroju... wszystko w conduit... i co mi zrobisz...??? Skąd wiesz, że ludzie nie mają dedykowanych instalacji do audio...???

Parker's Mood

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

I vice versa.

Bo mnie zupełnie nie chodziło o zawiść.

Miałbym zazdrości komuś Bouldera?

W ogóle zazdrość czy zawiść to nie moja bajka.

 

Po prostu nie widzę sensu ładowania się w takie wzmacniacze

gdy na rynku jest tyle innych wybitnych konstrukcji, często

może wcale nie tańszych ale bardziej pragmatyczych w użyciu.

A ty masz w swoim pokoju 5 linii AC ?

A napisałem ,że będę go słuchał (przy okazji urlopu) czy ,że jadę go od razu kupić?

Ty słuchasz tylko tych rzeczy ,które następnie kupujesz?

Skoro jestem kilka tygodni co roku we Włoszech i mam tam znajomych , którzy zapraszają mnie na spotkanie (między innym z powodu ,że zostali świerzym dealerem Bouldera) to mam odmówić?

Pewnie powinienem odmówić sugerując się radami kllku mądrali z AS.

 

Zastanów się najpierw.

A jam osiem, w tym cztery do audio, a te pozostałe cztery też idą bezpośrednio do skrzynki, tylko o innym przekroju... wszystko w conduit... i co mi zrobisz...??? Skąd wiesz, że ludzie nie mają dedykowanych instalacji do audio...???

 

Myśle że dedykowane linie ma trochę osób ale 5 do pokoju o łącznej obciazalności ok 18KW to ma bardzo mało osób.

Ale może się mylę.

 

 

A napisałem ,że będę go słuchał (przy okazji urlopu) czy ,że jadę go od razu kupić?

Ty słuchasz tylko tych rzeczy ,które następnie kupujesz?

Skoro jestem kilka tygodni co roku we Włoszech i mam tam znajomych , którzy zapraszają mnie na spotkanie (między innym z powodu ,że zostali świerzym dealerem Bouldera) to mam odmówić?

Pewnie powinienem odmówić sugerując się radami kllku mądrali z AS.

 

Zastanów się najpierw.

 

To ty się zastanów. Napisałem źe nie warto posłuchać?

Uważam źe nie koniecznie trzeba kupować a posłuchać zawsze warto.

Juź wiele razy nie zrozumiałeś wpisu ale zaraz atak!

Dysponując wielkim pokojem, żeby zrobić taką instalację nie trzeba kuć ścian. Wystarczy lekko obniżyć sufit, poprowadzić conduit, przykryć płytami drywall i po zawodach. Możemy zainstalować nawet i sześć linii... nie widzę problemu. Wszystko to kosztem niewielkiego pomniejszenia metrażu i wysokości (ok.2"). Przy okazi dokonujemy izolacji akustycznej z małą warstwą powietrza, a wiadomo, że powietrze jest najlepszym izolatorem...

Parker's Mood

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Juź wiele razy nie zrozumiałeś wpisu ale zaraz atak!

Widocznie taki tępy chłop ze wsi jestem i nie rozumiem takich skomplikowanych wypowiedzi jakie serwują "poligloci" na AS.

 

Dobrze wiesz o co chodzi.

 

To,że jest tu kilku pajaców i pletą brednie to nie znaczy ,że należy im od razu wtórować.

 

Zacytuję klasyka:

 

"Sylwestrze nie idż tą drogą...." ;)

I po raz kolejny....vice versa.

Zresztą nie ważne. Szkoda mojego tłumaczenia.

Niech ci będzie jak tam chcesz.

 

Dysponując wielkim pokojem, żeby zrobić taką instalację nie trzeba kuć ścian. Wystarczy lekko obniżyć sufit, poprowadzić conduit, przykryć płytami drywall i po zawodach. Możemy zainstalować nawet i sześć linii... nie widzę problemu. Wszystko to kosztem niewielkiego pomniejszenia metrażu i wysokości (ok.2"). Przy okazi dokonujemy izolacji akustycznej z małą warstwą powietrza, a wiadomo, że powietrze jest najlepszym izolatorem...

 

Owszem czasem tak można.

Ale gdy masz na suficie różne wnęki np na ukryte oświetlenie, gdy masz klimatyzatory i wentylacje to wtedy takie obniżenie sufitu

wiąże się z poważnym już rozwalaniem tego co było.

A gdy jeszcze żeby dojść do skrzynki elektrycznej trzeba przejść przez kilka innych pokoi to poblem jest jeszcze wiekszy.

Mówię oczywiście o bezkompromisowych rozwiązaniach, bo jak rozmawiacie Państwo o wzmakach za pierdylion to wypada taką instalację zrobić, bo to jest moim zdaniem podstawa, tzw. rurociąg przyjażni z odpowiednim paliwem dla Waszych klocków. W budownictwie amerykańskim wiele problemów audiofilskich w sensie budowy pokoju ma marginalne znaczenie i można przerabiać calą instalację elektryczną bez wielkiej przebudowy domu i wielkiego "construction". Dodatkowym elementem na plus jest stosowanie "conduit", które oprócz kodów bezpieczeństwa ma znakomite walory serwisowe, a to znaczy, że wymiana wielu linii w razie potrzeby jest bezbolesna...

Parker's Mood

Ale też często są tam drewniane domy zachowujace się jak pudło

rezonansowe i w takim domu akustyka dla sprzętu audio nie jest dobra.

 

Sly, a cóż to za nowa teoria...??? Właśnie drewno ma znakomite walory akustyczne! Adaptacja amerykańskich pomieszczeń pod audio to naprawdę mały pikuś, a wiele z nich nie wymaga żadnych poprawek... wystarczą półki z książkami czy też płytami, dywan na drewnianą podłogę i brzmi naprawdę bardzo dobrze. Wszystkie najlepsze studia to głównie drewno... Stwierdzenie, że akustyka dla audio w amerykańskich chałupach nie jest dobra to duże przegięcie moim zdaniem... Trochę się naoglądałem tych domów i bez muzyki jestem w stanie spokojnie określić czy pomieszczenie brzmi czy też będzie klapa. Poza tym, same ściany mają całkiem niezły współczynnik pochłaniania, bo są to przeważnie płyty "drywall" z izolacją po obu wewnętrznych stronach i warstwą powietrza w środku. Osobiście, gdybym robił specjalne pomieszczenie pod audio, użyłbym właśnie kombinacji drewna, surowej cegły i być może dżwiękochłonnego szkła... Zresztą opcjii jest wiele.

Parker's Mood

I jeśli takie zestawienie tobie pasuje to powinieneś sobie takie sprawić.

Zacząłem już rozmowy.

Może to się wydawać śmieszne, ale w drugim i trzecim filmiku, można trochę wyłapać jakie to jest granie.

W napedach CD nie tylko mechaniczne wibracje stanowia problem, ale zaklocenia silnikow jakie by one nie byly dodatkowo samo obracanie sie CD krazka powoduje powstawanie zaklocen elektrycznych. Nie mowiac o tym ze mechnika musi caly czas pracowac aby utrzymac laser w odpowiedniej pozycji, tam caly czas to wszystko lata. I jakaby tam poduszka powietrzna nie byla to mechaniczne drgania i tak ida po wszystkim. Oczywiscie taka poduszka zmniejsza ale to i tak nie jest to. W komputerach sa inne problemy wcale tez nie male nawet duzo wieksze ale nie ma mechnicznych mechanizmow no moze po za samym twardym dyskiem ktory jest wewn mechanizmem rowniez.

Sly, a cóż to za nowa teoria...??? Właśnie drewno ma znakomite walory akustyczne! Adaptacja amerykańskich pomieszczeń pod audio to naprawdę mały pikuś, a wiele z nich nie wymaga żadnych poprawek... wystarczą półki z książkami czy też płytami, dywan na drewnianą podłogę i brzmi naprawdę bardzo dobrze. Wszystkie najlepsze studia to głównie drewno... Stwierdzenie, że akustyka dla audio w amerykańskich chałupach nie jest dobra to duże przegięcie moim zdaniem... Trochę się naoglądałem tych domów i bez muzyki jestem w stanie spokojnie określić czy pomieszczenie brzmi czy też będzie klapa. Poza tym, same ściany mają całkiem niezły współczynnik pochłaniania, bo są to przeważnie płyty "drywall" z izolacją po obu wewnętrznych stronach i warstwą powietrza w środku. Osobiście, gdybym robił specjalne pomieszczenie pod audio, użyłbym właśnie kombinacji drewna, surowej cegły i być może dżwiękochłonnego szkła... Zresztą opcjii jest wiele.

Akurat w tym jest dużo prawdy. wystarczy spojrzeć na pokój Dave'a Wilsona.

Podejrzewam, że powiesz, że program jest nieodpowiedni.

Nie tylko program wszystko jest wazne od zasilania zaczynajac poprzez mechniczne drgania serwera, ekranowanie poszczegolnych czesci filtracja wewnatrz roznych podzespolow, generatory i wiele wiele innych. Program oczywiscie tez jest niezmiernie istotny

 

Pliki nie zachwyciły mnie w stosunku do CD.

Ja tez sluchalem juz kilka razy ma MAC-u i to zupelnie nie gralo, nie mowie ze na Mac-u nie moze zagrac. Moim zdaniem to co robi Jplay na dobrym sprzecie nie miescie sie juz w slowach no moze jest takie slowo NATURA!

A kto to jest Dave Wilson...??? Naprawdę nie muszę oglądać jego pokoju, wystarczy mi moja własna opinia i własne obserwacje, już chyba ponad dwudziestoletnie. Rozumiem LUKASIQ, że Ty też słuchałeś wielu amerykańskich pomieszczeń i wiesz co mówisz.

Parker's Mood

 

Zna ktoś tytuł utworu zaczynającego się od 0:43? Muzyką poważną zacząłem się interesować stosunkowo niedawno i jeszcze nie jestem oblatany w temacie. Pomoże ktoś?

 

MarkN,

Nie znam amerykańskich pomieszczeń.

Ale wystarczy mi, że Dave Wilson (założyciel i konstruktor Wilson Audio :) ) testuje swoje produkty w swoim salonie.

 

200908_wilsonlistening.jpg

Ale wystarczy mi, że Dave Wilson (założyciel i konstruktor Wilson Audio :) ) testuje swoje produkty w swoim salonie.

 

Tak trzymaj! Autorytetów nigdy za wiele!

Parker's Mood

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.