Skocz do zawartości
IGNORED

Słuchawki wysokiego lotu


Piotr Ryka
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystkie wykonturowane.

 

Na tym tle Denony 2000 są ciekawsze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez spitfire28
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>michelangelo

 

Chciałbym zobaczyć jak się delektujesz dźwiękiem 10kHz :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

.

Ten kto doświatczył wybitnego zestawu w paskudnym pomieszczeniu i budżeciaka pod akustyką idealną odnajdzie spokój ducha...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez poprawnego odtwarzania sopranu nie da się odegrać nawet werbla we właściwy sposób, czego HD650 są dobitnym przykładem. 10kHz dobrze wiem jak brzmi solo, bo generatorami przebiegów wielokrotnie się bawiłem. Jeśli komuś odpowiada słuchania wycinka muzyki, do tego zniekształconego, to jego sprawa. Mnie to nie odpowiada na dłuższą metę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ! To kolega jak nietoperz ? To chyba basy ?

 

Mikel , ty handlujesz słuchawkami ? Taki mocno poddenerwowany jesteś.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tak 10.000 HZ to częstotliwość, którą warto wręcz podbić :) Wtedy odpalamy coś takiego jak Black Magic Woman Patricji Barber z płyty Companion i delektujemy się sieczką :) W tą częstotliwość klawiszowiec Patrycji napewno dociera :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

.

Ten kto doświatczył wybitnego zestawu w paskudnym pomieszczeniu i budżeciaka pod akustyką idealną odnajdzie spokój ducha...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka że powyżej 14-15khz nie ma już muzyki. Jest jedynie dość nieprzyjemne ukłucie.

 

 

A w które miejsce Cię kłuje?

 

Mylisz kolego pojęcie co do muzyki a za pewne chodziło Ci o dźwięk instrumentów klasycznych. Otóż te ostatnie mają bardzo francowate harmoniczne i np. takie skrzypce "hałasują" do 60'000Hz.

Składowe harmonicznych te w wyższym pasmie tworzą dźwięki w paśmie słyszalnym, również składowe harmonicznych w paśmie słyszalnym tworzą dźwięki które uzupełniają informacje o instrumencie. Jeśli słuchawki przenoszą tak jak HD650 pasmo do 10kHz to po prostu nie są w stanie odtworzyć tych dodatkowych dźwięków które informują nas o brzmieniu instrumentów, po naszemu brak smaczków.

 

W szalonym przełomie lat 70-80 była tendencja do przekazywania dźwięku w paśmie nawet do 100kHz i to nie dla tego że człowiek tyle słyszał, tylko dla tego żeby człowiek usłyszał to co składa się na cały dźwięk w paśmie przez niego słyszanym-osobniczo.

 

Tak tak 10.000 HZ to częstotliwość, którą warto wręcz podbić :) Wtedy odpalamy coś takiego jak Black Magic Woman Patricji Barber z płyty Companion i delektujemy się sieczką :) W tą częstotliwość klawiszowiec Patrycji napewno dociera :)

 

Muszę Cię zmartwić, mam solidny tuner i kiedyś w pr3 śpiewała AYO (mam to nagrane na kasecie) przy jej gardłowych zaśpiewach zastanawiałem się co mężczyzn tak kręci. Otóż sprawa jest prosta popatrzyłem na display parametryczny w equalizerze który mam ale nie używam i ta Pani potrafiła pociągnąć pasemko wokalem do 15 kHz !

 

U nas też są takie artystki, np. Pani Aga Wrońska słuchałem jej podczas nagrywania płyty na żywo, połowa sprzętu nie umie tego odtworzyć później :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez ASURA

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Rafaell a co mnie obchodzą harmoniczne? Robiłeś sobie kiedyś badanie słuchu? Jak odczuwasz sygnał 16khz? Jeśli w ogóle. Na dłuższą metę niemożliwe do zniesienia przy większym natężeniu głosu uczucia kłucia w uszy. Tak wygląda 16 khz. I gdzie w tym jest muzyka? Po co tworzyć muzykę która nie daje komfortu słuchania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafaell a co mnie obchodzą harmoniczne? Robiłeś sobie kiedyś badanie słuchu? Jak odczuwasz sygnał 16khz? Jeśli w ogóle. Na dłuższą metę niemożliwe do zniesienia przy większym natężeniu głosu uczucia kłucia w uszy. Tak wygląda 16 khz. I gdzie w tym jest muzyka? Po co tworzyć muzykę która nie daje komfortu słuchania?

 

Kolego ja rozumiem że Ty piszesz sercem a nie wiedzą ale wytłumaczę Ci co ma fizyka do akustyki i do tej Twojej muzyki na pewnym przykładzie.

 

Skrzypce mają harmoniczne do 60kHz a te bardzo dobre nawet wyżej. Te wysokie dźwięki składane razem generują dźwięki w paśmie słyszalnym (podobne zjawisko zachodzi także w paśmie słyszalnym czyli np. tych "nielubianych"14kHz) i może to być generowane wtedy zarówno 5kHz, 500Hz jak i czasem 50Hz!

Wybitne skrzypce charakteryzują się bardzo miękką fakturą która jest efektem właśnie tych składowych harmonicznych których podobno nie lubisz :)I mimo małego rozmiaru potrafią zagrać takim basem że w sumie nie podejrzewamy o to ten instrument a to tylko fizyka.

 

A tu masz i się pobaw

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem, że Ci wszyscy audiofile-puryści, którzy lubią również prowadzić samochód jeżdżą bez amortyzatorów? Bo to chyba najodpowiedniejsze porównanie. Nie da się czegoś nie usłyszeć i słyszeć jednocześnie, więc chyba nie ma co udawać że częstotliwości które kłują ucho są przyjemne.

Jeśli komuś nie odpowiada dźwięk jakiś słuchawek, kolumn to niech ich nie kupuje ale nie da się słuchać opisów mieszających z błotem sprzęt, który jest fantastyczny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

.

Ten kto doświatczył wybitnego zestawu w paskudnym pomieszczeniu i budżeciaka pod akustyką idealną odnajdzie spokój ducha...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafaell a co mnie obchodzą harmoniczne? Robiłeś sobie kiedyś badanie słuchu? Jak odczuwasz sygnał 16khz? Jeśli w ogóle. Na dłuższą metę niemożliwe do zniesienia przy większym natężeniu głosu uczucia kłucia w uszy. Tak wygląda 16 khz. I gdzie w tym jest muzyka? Po co tworzyć muzykę która nie daje komfortu słuchania?

 

Co do badania słuchu to w Krakowie TYLKO u Żeromskiego możesz sobie go zbadać powyżej 8kHz (a w Polsce w 5 innych ośrodkach)Dowcip polega na tym że do badań od 8-16 kHz są inne niejako specjalizowane słuchawki gdyż równe liniowe przenoszenie pasma w całym akustycznie słyszanym zakresie jest po prostu z braku lepszych technologii niemożliwe.

 

Ja rozumiem, że Ci wszyscy audiofile-puryści, którzy lubią również prowadzić samochód jeżdżą bez amortyzatorów? Bo to chyba najodpowiedniejsze porównanie. Nie da się czegoś nie usłyszeć i słyszeć jednocześnie, więc chyba nie ma co udawać że częstotliwości które kłują ucho są przyjemne.

 

O jakim kłuciu ucha Ty opowiadasz? czy w ogóle zdajesz sobie sprawę jak mała energia dźwięku w widmie muzycznym jest w tych 10-16kHz? Proponuję poczytać sobie troszeczkę literatury technicznej o akustyce choćby profesora Urbańskiego.

 

Wysokie słyszalne dźwięki w muzyce są jak przyprawa, to nie buraczki którymi możesz się upaskudzić na czerwono.

Równie dobrze można by napisać bas kłuje , oczywiście jak staniesz przy zestawie PA o mocy 4kW i dadzą pierdyknięcie. To takie Twoje rozumowanie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Rafaell ja rozumiem że usiłujesz dopasować teorię do faktów ale fakty są inne. Słuch ludzki jest szalenie ułomny a właśnie o to chodzi żeby słuchało nam się z przyjemnością. Każda częstotliwość rzędu 15-16khz w górę jeśli w ogóle jest słyszalna powoduje ból więc po co generować ją w muzyce? Nie musisz mi mówić gdzie mam zbadać słuch bo badanie mam za sobą. Ta ułomność ludzkiego słuchu podważa sensowność istnienia gęstych formatów z pasmem przenoszenia do kilkuset tysięcy hz i wyścig na częstotliwości. Uzasadnia też sens istnienia magnetofonów kasetowych jako źródła dźwięku: gros z tych najlepszych bez względu na dane fabryczne przenosi pasmo do 16-17khz z poziomem 0dB a więc tyle ile potrzebne jest do poprawnego zapisu muzyki. magnetofony szpulowe z racji większego pasma przenoszenia mają mniejsze zniekształcenia w paśmie słyszalnym stąd lepsza jakość dźwięku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi harmonicznymi to Rafaell ma świętą rację.

 

Wielu ludzi psioczy na wstęgi czy magnetostaty , a GRA !

 

Gra bardzo wysoko , niby bez potrzeby , ale gra.

 

Ja osobiście zmieniłbym trochę nazwę tematu , na które słuchawki twoim zdaniem grają najwierniej dźwiękiem znanym z tego co słyszymy na koncercie muzyki klasycznej.

 

Barok , chóry itp.sprawy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafaell ja rozumiem że usiłujesz dopasować teorię do faktów ale fakty są inne. Słuch ludzki jest szalenie ułomny a właśnie o to chodzi żeby słuchało nam się z przyjemnością. Każda częstotliwość rzędu 15-16khz w górę jeśli w ogóle jest słyszalna powoduje ból więc po co generować ją w muzyce? Nie musisz mi mówić gdzie mam zbadać słuch bo badanie mam za sobą. Ta ułomność ludzkiego słuchu podważa sensowność istnienia gęstych formatów z pasmem przenoszenia do kilkuset tysięcy hz i wyścig na częstotliwości. Uzasadnia też sens istnienia magnetofonów kasetowych jako źródła dźwięku: gros z tych najlepszych bez względu na dane fabryczne przenosi pasmo do 16-17khz z poziomem 0dB a więc tyle ile potrzebne jest do poprawnego zapisu muzyki. magnetofony szpulowe z racji większego pasma przenoszenia mają mniejsze zniekształcenia w paśmie słyszalnym stąd lepsza jakość dźwięku.

 

 

Nie mówiłem Ci że masz zbadać słuch, tylko gdzie można tak wysokie pasmo poprawnie zmierzyć-czytaj ze zrozumieniem!

Czysty ton sinusoidalny 14-16 kHz nie kłuje w uszy tylko ten twój domowy generator nie potrafi dać czystej sinusoidy.Jak masz dostęp do studia nagrań (np przez kolegę gagacka którego znasz) to posłuchaj sobie wygenerowanego sygnału z Protoolsa.

 

 

 

Jak ja nie lubię niedouczonych ludków;

 

Ta Twoja kaseta owszem przenosi pasmo do 16-17 kHz ale przy poziomie -20dB i to jest spowodowane budową taśmy a nie magnetofonu. O zjawisku typu MOL też nie czytałeś ale pewnie czujesz duszą :)Taśma wysterowana do poziomu 0dB wysoką częstotliwością po prostu ją kastruje-co jak czytam lubisz najbardziej.

 

Taśma magnetyczna z racji wielkości cząstek do nagrywania wyższych częstotliwości wymaga większych prędkości o co trudno w kaseciaku mimo specjalnie modyfikowanych taśm.

 

Magnetofony szpulowe z racji ograniczonego dokładnością wykonania wałka przesuwu (bicie promieniowe) i dużego koła zamachowego mają stabilniejszą nierównomierność przesuwu (niż kaseciaki) mającą wpływ miedzy innymi na zniekształcenia typu fluter (drżenie dźwięku).

Jest wiele innych czynników które mają wpływ na zniekształcenia, np krzywa histerezy, etc. ale mi cię nie chce specjalnie dla Ciebie walić w klawiaturę.

 

Mimo to miłego dnia :)

 

Jeśli komuś nie odpowiada dźwięk jakiś słuchawek, kolumn to niech ich nie kupuje ale nie da się słuchać opisów mieszających z błotem sprzęt, który jest fantastyczny.

 

Co w Takich HD650 jest fantastycznego? moim zdaniem to kolejny produkt robiony pod niewybrednego klienta, tak jak muzyka nagrywana po to żeby najlepiej brzmiała w samochodzie! Jeśli ktoś chodzi do filharmonii to zapewne wie że tam nie ma całej ściany z kontrabasów jak to słychać w HD650. Jeszcze raz podkreślam słuchawki robione pod konkretnego odbiorce i proszę tego nie mylić z referencją bo o to drugie cholernie trudno i kosztowna zabawa.

 

Dajmy muzyce szanse dobre źródło, poprawne okablowanie, porządny wzmacniacz słuchawkowy, neutralne słuchawki i usłyszymy kto ile pracy włożył w dane nagranie.

 

Nie po to na początek układa się krzywo chodnik żeby go później prostować

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Co w Takich HD650 jest fantastycznego? moim zdaniem to kolejny produkt robiony pod niewybrednego klienta, tak jak muzyka nagrywana po to żeby najlepiej brzmiała w samochodzie! Jeśli ktoś chodzi do filharmonii to zapewne wie że tam nie ma całej ściany z kontrabasów jak to słychać w HD650. Jeszcze raz podkreślam słuchawki robione pod konkretnego odbiorce i proszę tego nie mylić z referencją bo o to drugie cholernie trudno i kosztowna zabawa.

 

to w nich fantastyczne ze sie ich dobrze slucha i sa przyjemne. Poza tym nie kazdy chce sluchac na sluchawkach filharmonicznego odzwierciedlenia muzyki, czasem dobry jest mocny rock czy jazz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to w nich fantastyczne ze sie ich dobrze slucha i sa przyjemne. Poza tym nie kazdy chce sluchac na sluchawkach filharmonicznego odzwierciedlenia muzyki, czasem dobry jest mocny rock czy jazz.

 

Co to jest filharmoniczne odzwierciedlenie muzyki? Myślałem że muzyka to takie coś niezwykle rozległego a dobre słuchawki potrafią to pokazać jak portret obiektywem 135mm a nie 28mm discomaniac wkroczyłem w Twoje poletko-bij;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafaell, sprawa jest prosta. Wyobraź sobie, że masz sprzęt, który odtwarza beznadziejnie górę pasma - szorstko i boleśnie. Bierzesz HD650 i masz problem z głowy, czego nie załatwiłoby kilka innych modeli słuchawek za podobną kwotę. W sensie zakrywania kocem tego co kłuje są najlepsze. Jeśli to lubisz, to tym bardziej. Ot cała teoria. Nie ma co przyjmować wierności za aksjomat. Nie każdemu o to chodzi zwłaszcza, że jak sam zauważyłeś, cel jest kosztowny i trudny do osiągnięcia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

28mm to sobie możesz co najwyżej zrobić panoramę rodzinki na ślubie (jeśli się tym zajmujesz) :-) 135mm wydaje się być idealna do portretu ale jak chcesz zrobić sylwetkę i uzyskać małą GO to warto użyć od 200mm wzwyż ;-)

 

tak że Rafaell co racja to racja;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafaell, sprawa jest prosta. Wyobraź sobie, że masz sprzęt, który odtwarza beznadziejnie górę pasma - szorstko i boleśnie. Bierzesz HD650 i masz problem z głowy, czego nie załatwiłoby kilka innych modeli słuchawek za podobną kwotę. W sensie zakrywania kocem tego co kłuje są najlepsze. Jeśli to lubisz, to tym bardziej. Ot cała teoria. Nie ma co przyjmować wierności za aksjomat. Nie każdemu o to chodzi zwłaszcza, że jak sam zauważyłeś, cel jest kosztowny i trudny do osiągnięcia.

 

Wyobrażam sobie chodnik ułożony krzywo jak cholera, przyjeżdża druga ekipa z ubijarką i go mam równa ale część płyt chodnikowych przy okazji popękała i nadaje się do wymiany, czy o to chodzi?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchaliście kiedyś sprzętu grającego analitycznie? jak długo wytrzymalibyście z takimi słuchawkami?

 

Sprzęt do pracy w reżyserce to co innego a co innego sprzęt do domu.

 

Ktoś na tym forum pare dni temu napisał, że nastawił płyte Italia Bottiego i zagrało mu cudnie. I o to chodzi. U mnie też teraz ta płyta gra w miarę poprawnie ale jak ją odtwarzałem w poprzednim systemie, to okazało się, że jest totalnie schrzaniona!!! Przestery, że aż zęby bolą! Schrzanili całą edycję europejską tej płyty! I to takie fajne, że sprzęt wywala Ci to na pierwszy plan?

W ogóle tamten sprzęt od razu rownież dał mi do zrozumienia, że nie tylko Italię mam wywalić do kosza, ale też i połowę innych płyt. Człowiek po takim słuchaniu wstawał wkurw...ony a nie zrelaksowany. To o to w tym chodzi?

Niestety, takie są nagrania - niektóre przesterowane, niektóre zbite w jedną, bezkształtną masę - nie zmienimy tego.

 

Ale DOBRY SPRZĘT to nie taki, który pokaże że wszystko jest do d...y, lecz taki, który poradzi sobie z każdym nagraniem i potrafi wciągnąć w muzykę przy każdej płycie. Nie muli, ale też i nie wysuwa brudów na pierwszy plan.

 

 

I dlatego spodobały mi sie 600tki - mają cechę o jakiej piszę - wybaczania kiepskiej jakości nagrań.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Therion
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

650 rzeczywiscie troszke zamiataja pod dywan i upiekszaja przekaz ale dzieki temu jest czarujacy. Czy mula? Nie ale dla nietorych moze byc za duzo slodyczy.

 

powiem szczerze - dla mnie 580 sa na granicy wytrzymalnosci - graja juz bardziej analitycznie i na nich niektore plyty bola, mimo ze to nadal sluchawki po przyjemnej stronie zycia:)

 

wszelkie Grado tak nie graja, owszem uslyszymy dzieki nim wiecej dzwiekow ale czestokroc mniej brzmienia muzyki.

 

Dlatego dla mnie gadki o tym o ile lepsze sa inne slcuhawki od HD600 czy 650 sa dosc smieszne bo dobrze wiem ze nie sa, moga wyciagac wiecej szcegolow itd, rozumiem nawet ze warto miec sluchawki dopelniajace wyzsze Sennheisery (po prostu zeby zyskac inne brzmienie) ale nie uzyskamy miazdzaco lepszego brzmienia, tu juz wg mnie bardziej wkrada sie subiektywny odbior i nic wiecej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchaliście kiedyś sprzętu grającego analitycznie? jak długo wytrzymalibyście z takimi słuchawkami?

 

Sprzęt do pracy w reżyserce to co innego a co innego sprzęt do domu.

 

Ktoś na tym forum pare dni temu napisał, że nastawił płyte Italia Bottiego i zagrało mu cudnie. I o to chodzi. U mnie też teraz ta płyta gra w miarę poprawnie ale jak ją odtwarzałem w poprzednim systemie, to okazało się, że jest totalnie schrzaniona!!! Przestery, że aż zęby bolą! Schrzanili całą edycję europejską tej płyty! I to takie fajne, że sprzęt wywala Ci to na pierwszy plan?

W ogóle tamten sprzęt od razu rownież dał mi do zrozumienia, że nie tylko Italię mam wywalić do kosza, ale też i połowę innych płyt. Człowiek po takim słuchaniu wstawał wkurw...ony a nie zrelaksowany. To o to w tym chodzi?

Niestety, takie są nagrania - niektóre przesterowane, niektóre zbite w jedną, bezkształtną masę - nie zmienimy tego.

 

Ale DOBRY SPRZĘT to nie taki, który pokaże że wszystko jest do d...y, lecz taki, który poradzi sobie z każdym nagraniem i potrafi wciągnąć w muzykę przy każdej płycie. Nie muli, ale też i nie wysuwa brudów na pierwszy plan.

 

 

Ależ głupoty piszesz kolego, polecam posłuchać np Orpheusz HE90 na których słychać dosłownie wszystko, czy można napisać że grają analitycznie?

 

Co do Bottiego to mam Boston płyta nagrywana pod DVD mikrofonami bezprzewodowymi, tego się kurde nie da słuchać jeden wielki koc, nieobecnośc muzyków i co z tego że muzyka piękna jak z dźwięku d4. Jak chcesz coś krajowego w tym stylu to służę namiarem. I co z tego że ta płyta Botiego tym razem nie wywala przesterów na łagodzących słuchawkach to już dźwiękowa prze nuda.

 

Co do ostatniego to piszesz jakieś dyrdymały, kup sobie radyjko wielkości banana i na nim słuchaj,ono sobie z wszystkim poradzi i tam wszystko będziesz miał jednakowo :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez ASURA

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

650 rzeczywiscie troszke zamiataja pod dywan i upiekszaja przekaz ale dzieki temu jest czarujacy. Czy mula? Nie ale dla nietorych moze byc za duzo slodyczy.

Od pewnego poziomu jakości to jest ubrzydzanie, a nie upiększanie.

wszelkie Grado tak nie graja, owszem uslyszymy dzieki nim wiecej dzwiekow ale czestokroc mniej brzmienia muzyki.

Bo jak wiadomo, muzyka nie składa się z dźwięków.

Dlatego dla mnie gadki o tym o ile lepsze sa inne slcuhawki od HD600 czy 650 sa dosc smieszne bo dobrze wiem ze nie sa, moga wyciagac wiecej szcegolow itd, rozumiem nawet ze warto miec sluchawki dopelniajace wyzsze Sennheisery (po prostu zeby zyskac inne brzmienie) ale nie uzyskamy miazdzaco lepszego brzmienia, tu juz wg mnie bardziej wkrada sie subiektywny odbior i nic wiecej.

To zależy od definicji słowa "miażdżąco". Można umownie przyjąć, że HD800 są od HD650 co najmniej o klasę lepsze, a he90 od HD800 pewnie znów o klasę.

 

Jeżeli analityczny sprzęt gra nieprzyjemnie to znaczy, że mu analiza nie wyszła. Dobrze podany szczegół nie boli, raczej artefakty, co się niektórym wydaje, że to szczegóły.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Ależ głupoty piszesz kolego, kup sobie radyjko wielkości banana i na nim słuchaj

 

Po pierwsze nie życzę sobie takich tekstów wobec swojej osoby. Nikt Ci nie dał kompetencji by decydować co jest głupotą a co nie.

Po drugie nie tak dawno w podobnej dyskusji na tym forum, z tą samą opinią zgodzili się znacznie starsi doświadczeniem audiofile. Przyznali, że właśnie po tym można poznać "dojrzałość" audiofila - na początku swojej drogi taki delikwent podnieca się każdym szurnięciem perkusji, każdym wyłapanym brudkiem krzycząc: TEJ PŁYTY (wzmacniacza, słuchawek) NIE DA SIĘ SŁUCHAĆ! I obrażając wszystkich dookoła krytykuje każdy inny sprzęt niż ten, który on sam właśnie posiada.

 

Po jakimś czasie, jak już mu uszy się wykrwawią, to piana z ust znika i ów audiofil zaczyna rozumieć, że piękno tkwi w zupełnie czymś innym - w odbiorze całości nagrania, jego piękna, przekazu jaki niesie w całości. Zaczyna też rozumieć, że audiofilia polega na zupełnie czymś innym. Że można się zachwycać źle zrealizowanymi nagraniami Rolling Stones, początkami Pink Floyd i że jego sprzęt ma pomagać w tym zachwycie a nie pokazywać - ach, zobacz jaka miazga, aj nie da się tego odtworzyć.

 

Takiego, już dojrzałego osobnika można poznać także m.in. po wyważonych odpowiedziach na forum - pieniactwo mu mija i czasami woli odpuścić wątek niż wdawać się pyskówkę z tymi, którzy są na początku swojej drogi i którym wciąż się wydaje, że piękno tkwi w "żyletkach".

 

Co do ostatniego to piszesz jakieś dyrdymały, kup sobie radyjko wielkości banana i na nim słuchaj,ono sobie z wszystkim poradzi i tam wszystko będziesz miał jednakowo :)

 

Tu przykład takiej wypowiedzi. Spoko. Jak kolega dojrzeje i zrozumie gdzie tkwi piękno, to wrócimy do tematu. Nie wcześniej.

 

Pozdrawiam!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audiofil to taki osobnik któremu przeszkadza w nagraniu perkusja !

 

Bo powinna być cicha i miękka ,z jedwabistą górą.

 

Hd600...650 , brzmienie infantylne , dla zmęczonych.

 

Ja nie twierdzę że to źle ,ale niech nikt mi nie wmawia że one są wierne.

 

Sorry , ale słuchanie klasyki jest męczące.

 

To moje skromne zdanie.

 

Żeby nie było że zenki gnębię, mam hd598 { chyba najlepsze zenki z dynamicznych } i jestem z nich bardzo zadowolony ,obok T5 są bardzo fajnym uzupełnieniem rożnej formy grania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile wiem, HI-FI i M nigdy nie zaliczyło DT880 do klasy hi-end a 650 i 600tki - owszem tak.

i tyle hd600i hd650 zostło z tego hi-endu do dnia dzisiejszego, że to taki hi-end dla ubogich, którzy sobie to wyczytają w gazetce HFM bo nikt inny dzisiaj nie sklasyfikowł by tych słuchawwek do takiego segmentu a patrząc na tą klasyfikacje ma uśmiech na twarzy.ale życzę ddobrego samopoczucia z posiadania hi-endu ;).Hi-end nie potrzebuje gazetki jest ponadczasowy i się broni swoją jakościom.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafaell kompletnie nie rozumiem Twojej ostatniej retoryki. Przeżywasz kryzys wieku średniego? I także nie życzę sobie takich sformułowań wobec mojej osoby.

 

Przykro mi że nie rozumiesz ale także na zrozumieniu o czym się mówi polega retoryka.

 

Jakich konkretnie sformułowań sobie konkretnie nie życzysz odnośnie swojej osoby? i co z tym wspólnego ma kryzys wieku średniego, wiesz to z własnej autopsji?

 

i tyle hd600i hd650 zostło z tego hi-endu do dnia dzisiejszego, że to taki hi-end dla ubogich, którzy sobie to wyczytają w gazetce HFM bo nikt inny dzisiaj nie sklasyfikowł by tych słuchawwek do takiego segmentu a patrząc na tą klasyfikacje ma uśmiech na twarzy.ale życzę ddobrego samopoczucia z posiadania hi-endu ;).Hi-end nie potrzebuje gazetki jest ponadczasowy i się broni swoją jakościom.

 

 

Dodam tylko że tak zwany hi-end jednak przesunął się trochę do przodu i trochę w bok :) w związku z tym ,także HD650 zostały na końcu peletonu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czasach opisywania-gdybania hd600 zostały sklasyfikowane jak high-end , dlatego że ówczesny stan osłuchania redakcji hi-fi i muzyka był taki a nie inny.

Tak w papierach pozostało.

To tak samo jak z obecnie opisywaniem klocków powyżej 10 k pln, od razu jest to high end.

Jak takie coś gra to już inna bajka. Nie o to w pismach chodzi.

 

Wiele było złotych ołtarzyków , no ale jak trzeba było już zapłacić dystrybutorowi za { uzycony } sprzęt no to z oceną było gorzej { gdy nie było kasy } , jak była no to był przecudny.

 

Co do samych Hd600 to nie wiem jak użytkownicy ale pierwsze egzemplarze były solidniejsze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez spitfire28
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co sie denerwowac. Debile są wszedzie. Na podstawie tego watku latwo zauwazyc kto szuka a kto slucha.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

.

Ten kto doświatczył wybitnego zestawu w paskudnym pomieszczeniu i budżeciaka pod akustyką idealną odnajdzie spokój ducha...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.