Skocz do zawartości
IGNORED

FED odmówił zwrotu niemieckiego złota ! ! !


BoDeX

Rekomendowane odpowiedzi

Dla mnie najlepszym dowodem że z Niemcami jest coś poważnie nie tak, jest fakt że serial 'Allo 'Allo! pojawił się w ich telewizji dopiero w 2008 roku, i to w ofercie stacji należącej głównie do firm spoza Niemiec.

 

Poczucie humoru jest niezłym wskaźnikiem podejścia danego narodu do życia - a skoro nie mamy z Niemcami w tej dziedzinie wiele wspólnego, jestem pesymistą odnośnie np. konwergencji systemów prawnych z korzyścią dla obu stron. Należy raczej oczekiwać "hostile takeover" - i dlatego właśnie nie zmartwiłbym się gdyby USA zrobiły im numer z szatni z "Misia". Czy ktokolwiek słyszał o śmiesznej niemieckiej komedii? Jeżeli miałbym zdefiniować oksymoron, to byłby jeden z kandydatów na definicję.

Dla mnie najlepszym dowodem że z Niemcami jest coś poważnie nie tak, jest fakt że serial 'Allo 'Allo! pojawił się w ich telewizji dopiero w 2008 roku, i to w ofercie stacji należącej głównie do firm spoza Niemiec.

 

Poczucie humoru jest niezłym wskaźnikiem podejścia danego narodu do życia - a skoro nie mamy z Niemcami w tej dziedzinie wiele wspólnego, jestem pesymistą odnośnie np. konwergencji systemów prawnych z korzyścią dla obu stron. Należy raczej oczekiwać "hostile takeover" - i dlatego właśnie nie zmartwiłbym się gdyby USA zrobiły im numer z szatni z "Misia". Czy ktokolwiek słyszał o śmiesznej niemieckiej komedii? Jeżeli miałbym zdefiniować oksymoron, to byłby jeden z kandydatów na definicję.

a słyszałeś o smiesznej komedii japońskiej? pewnie nie, to nie znaczy że takowa nie istnieje..

a co do smiesznej niemieckiej komedii to polecił bym ci Quatch Comedy Club, tyle że jak znam życie to pewnie słowa po niemiecku nie kumasz a jakby się za to nasi genialni tłumacze wzięli to wyszedł by z tego taki chłam jaki serwują nam nasi lokalni komedianci..

Nic niemieckiego nie przebije np. scen z Kikuchiyo z "Siedmiu Samurajów". Poza tym np. 桜蘭高校ホスト部 - mimo że dla kobiet ale jestem spokojny że Niemcy nie zrobią nic lepszego.

Ciekawe jakie sa reakcje na 'Allo,Allo' w Niemczech?

 

I jakie bylyby reakcje w Polsce na komedie o Powstaniu Warszawskim w ktorej np. glowny bohater ruchu oporu to homoseksualista, ktory jest pijaczyna robiacym interesy na szmuglu?

 

Jestem sobie to w stanie wyobrazic - ale z poczuciem humoru polskie reakcje nie mialyby wiele wspolnego.

 

Pisales wczesniej o problemie Niemcow i o ich mentalnosci podajac przyklad prawa DW o krzewieniu obrazu Niemiec i jezyka. Rozumiem ze o Francuzach masz podobne zdanie - tam w filmach zagranicznych nawet jedno oryginalne slowo nie przebija spod dubbingu.

 

O Anglikach, ktorzy wprowadzili swoj jezyk do diznesu, techniki i uczynili 'miedzynarodowym' nie wspomne.

 

Rozumiem ze alternatywa dla agresywnych Niemcow jest Rosja - pokojowo nastawiona, ktora w czasie II wojny swiatowej jedynie bronila sie przed napascia hitlerowcow (jakze przewidujaco zaczela juz 17 wrzesnia 1939 roku) i absolutnie nie moze byc nazwana agresorem. A ze granice wplywow przesunely sie w wyniku tej obrony az po Labe to tylko szczegol.

 

Agresywne zachowania narodu to nie jest cecha nacji - to kwestia dobrej propagandy. Tlum pojdzie za dobrym krzykaczem, wystarczy tylko wskazac winnego niepowodzen. Dla jednych to beda Zydzi, dla innych Tusk (jezyk debaty publicznej w PL to tez przyklad jak bardzo nie-agresywni jestesmy), dla jeszcze kogos Polacy.

Bardzo dobrze opisała nacje komedia "Jak rozpętałem II wojnę światową".

Sądzę, że wiele tam o Polakach.

I jakoś to przełknęliśmy...

 

Natomiast pogratulować skojarzeń ruchu oporu we Francji z Powstaniem Warszawskim...

No i ten homoseksualista taki na czasie...

a co do smiesznej niemieckiej komedii to polecił bym ci Quatch Comedy Club, tyle że jak znam życie to pewnie słowa po niemiecku nie kumasz a jakby się za to nasi genialni tłumacze wzięli to wyszedł by z tego taki chłam jaki serwują nam nasi lokalni komedianci..

Z komedii brytyjskich czy amerykańskich śmiałem się nawet za gówniarskich czasów, kiedy nie znałem angielskiego zbyt dobrze. Ciekawe dlaczego nikt nawet nie zadał sobie trudu żeby puścić w Polsce niemiecką komedię - na początek z tłumaczeniem, w końcu mało kto zna u nas niemiecki na poziomie pozwalającym na obejrzenie filmu.

 

"Quatch comedy club" - jeżeli na pierwszej stronie hitów googla nie ma jednego wyniku po angielsku, w wikipedii też brak angielskiego artykułu (jest tylko niemiecki), a na imdb ocena jest poniżej 50% (w tym oceny od etnicznych Niemców) - można powiedzieć że dzieło przeszło bez echa poza Niemcami.

Bardzo dobrze opisała nacje komedia "Jak rozpętałem II wojnę światową".

Sądzę, że wiele tam o Polakach.

I jakoś to przełknęliśmy...

 

Natomiast pogratulować skojarzeń ruchu oporu we Francji z Powstaniem Warszawskim...

No i ten homoseksualista taki na czasie...

Homoseksualista umieszczony z premedytacja - wlasnie dlatego ze to ostatnio drazliwy temat. Chcialem tylko wykazac, ze nikt (a nie tylko Niemcy) nie lubi ani babrac sie w niewygodnej historii ani nie lubi nabijania z siebie.

Dlatego sa takie reakcje w Polsce na pewne filmy o relacjach polsko-zydowskich, dlatego we Francji jakos cicho o panstwie Vichy. Chcialem pokazac ze Niemcy nie sa wyjatkowi - tak naprawde to chyba wlasnie tylko Anglicy z ich poczuciem humoru sa wyjatkowi. Aczkolwiek o dzielnej akcji Dynamo tez duzo sie nie mowi (chyba ze cytujac to co powiedzial Churchil o wygrywaniu wojny w jej kontekscie).

 

Co do Powstania - przy pelnym szacunku dla mlodych ludzi ktorzy walczyli i gineli, sensu tego Powstania nie widze.

Hekatomba w imie mrzonki politykow siedzacych bezpiecznie w Ladku - mrzonki o powitaniu armii idacej od wschodu.

Jak sie skonczylo wiemy - widac Rosjanie byli lepsi w logicznym mysleniu: poczekali az Warszawka sie sama wyczysci.

Jak mawial Pilsudzki - kury macac a nie za polityke sie brac. No ale to nie ten temat.

 

Nie zgadzam sie z misiomorem ze tylko Niemcy to sa ci agresywni i nastawieni na podboje - obecnie raczej ekonomiczne niz militarne, ci z drugiej flanki tez. Najdobitniej widac to wlasnie teraz - w czasach kryzysu wychodzi ta "jednosc" Europy w ktorej kazdy ciagnie w swoja strone.

Szkoda tylko ze nam (Polsce?) potrzebny jest jakis Wielki Brat/Przyjaciel - albo nad Tamiza i Loara, albo za Bugiem (no ten to wymuszony) albo za oceanem. Za slabi jestesmy na swoje polozenie geopolityczne - miedzy dwiema potegami, za duzi zeby nikomu nie przeszkadzac (jak Slowacja czy Czechy).

Z jednej stroni waleczni, porywczy i romantyczni - a z drugiej strony glowy do interesow i polityki nie mamy. Slowianie chyba tak maja.

Bo Czesi prawie zawsze pod "niemieckim butem" żyli...

Ja chyba jednak wolę "polską słowiańskość" niż "czeskie zniemczenie".

Trzeba znaleźć jakiegoś Winnego i zmobilizować Naród przeciw Wspólnym Wrogom.

Nie będzie trudno - bo jednak Tych, którzy naszemu krajowi szkodzą "trochę" by się znalazło.

Nie będzie trudno - bo jednak Tych, którzy naszemu krajowi szkodzą "trochę" by się znalazło.

bez obaw mozna wymienic..

 

bo tak to jest Tak jak.

 

kazdy potrafi spalic stolice, sztuka jej nie spalic.

to jest tak proste i idiotyczne wytłumaczenie calego stanu spolecznego wtedy

Dzisiaj nie ma komunistów organizujących zamachy stanu i anarchistów zabijających ministrów (proszę spojrzeć sobie ilu oficjeli ginęło w Europie na przełomie XIX/XX wieku). Nie ma także tak agresywnych ruchów narodowowyzwoleńczych jak wtedy (ostatnim takich ruchem był zbrojny odłam ETA a jest nadal Partia Pracujących Kurdystanu). W Warszawie do dobrego tonu podczas wizyty dygnitarza z Petersburga należało rzucenie bombą w przejeżdżający powóz (z reguły robił to anarchista lub PPSowiec). Napadano na pociągi z pieniędzmi (choćby Ziuk czyli Piłsudski) etc. Zamach Spartakusa pod koniec wojny, powstanie sowietów węgierskich oraz sowieckiej republiki bawarskiej nie wzięły się z niczego. Dzisiaj ludzie zrobią burdę i pójdą sobie a ówcześnie nieźle zorganizowane armijki potrafiły pójść na budynki rządowe. Historia Lenina podstawionego przez Niemców jest najlepszym przykładem. II połowa XIX wieku przyniosła głęboki kryzys legitymizacji formy monarchistycznej (bo to już była tylko pusta forma) a rządy bały się rewolucji która szybko mogłaby doprowadzić państwo do ruiny.

Po to Bismarck wprowadził podatek p.t. "ubezpieczenia wypadkowe, medyczne, społeczne i emerytalne", w Anglii stopniowo ograniczano pracę dzieci i godzinówki jednocześnie prowadząc na całym kontynencie propagandę narodową żeby odwrócić uwagę społeczeństwa od pomysłów rewolucyjnych (po to była państwowa promocja sportu i powszechna edukacja służąca raczej indoktrynacji).

Dzisiaj takiej groźby nie ma. Zupełnie inne uwarunkowania społeczno-cywilizacyjno-polityczne.

 

Swoją drogą te współczesne ruchy "sprzeciwu" to totalne pierdoły. I jak tu ich brać poważnie? Taki sprzeciw to może sobie...

Po to Bismarck wprowadził podatek p.t. "ubezpieczenia wypadkowe, medyczne, społeczne i emerytalne", w Anglii stopniowo ograniczano pracę dzieci i godzinówki jednocześnie prowadząc na całym kontynencie propagandę narodową żeby odwrócić uwagę społeczeństwa od pomysłów rewolucyjnych (po to była państwowa promocja sportu i powszechna edukacja służąca raczej indoktrynacji).

to nie jest odwracanie uwagi to normalne procesy spoleczne poczynajac pod trojplowki.Ludzie po prostu sie ucza raz szybciej raz wolniej.Tyle ze teraz osiagnelismy jakby stan nasycenia...nie wiadomo co dalej.Rzucanie bomb tez juz nic nie daje z uwagi na inne uwarunkowania wlasnosciowe.Wszystkie znane metody juz zostaly wprowadzone i czekamy na nieznane.

 

i to wprowadza ludzkosc w stan niepewnosci i wrzenia I moze byc przyczyna wybuchu .

to nie jest odwracanie uwagi to normalne procesy spoleczne

Normalne jak pszenżyto i odmiany Monsanto. System ubezpieczeń powszechnych realnie był podatkiem (i tak był pomyślany) przynoszącym dochody budżetowi który w ciągu stu lat stał się niemożliwym do sfinansowania obciążeniem. Nic w tym naturalnego. Naturalna to jest fizyka i biologia a nie jakakolwiek twórczość i aktywność ludzka w granicach cywilizacji.

Panowie, czy ma jakieś znaczenie czy np. VAT od Was pobiera jakiś lord, bojar, landgraff czy jaśniepan?

Jakie ma znaczenie, który z nich poustawia Wam więcej radarów przy drodze? Oczywiście w trosce o Wasze bezpieczeństwo.

 

Ps. Który z powyższych panów ustanowił najwyższą stawkę VAT?

wszędzie złodziejstwo w białych rękawiczkach a w hameryce to już zldziejstwo najwyższe w historii ludzkości...

chwilowy brak działalności w audio.

, tyle że jak znam życie to pewnie słowa po niemiecku nie kumasz

Dobrze znasz życie - nie kumam. Gdybym miał talent językowy jak ten gość:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

to pewnie bym się nauczył. Jednak w mojej sytuacji byłaby to czysta strata czasu i zasobów, nie wspominając już o tym, że nauka angielskiego jest o wiele przyjemniejsza ze względu na dostępność interesujących materiałów. Taki sobie filmik ostatnio obejrzałem:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dla mnie najlepszym dowodem że z Niemcami jest coś poważnie nie tak, jest fakt że serial 'Allo 'Allo! pojawił się w ich telewizji dopiero w 2008 roku, i to w ofercie stacji należącej głównie do firm spoza Niemiec.

 

Poczucie humoru jest niezłym wskaźnikiem podejścia danego narodu do życia - a skoro nie mamy z Niemcami w tej dziedzinie wiele wspólnego, jestem pesymistą odnośnie np. konwergencji systemów prawnych z korzyścią dla obu stron. Należy raczej oczekiwać "hostile takeover" - i dlatego właśnie nie zmartwiłbym się gdyby USA zrobiły im numer z szatni z "Misia". Czy ktokolwiek słyszał o śmiesznej niemieckiej komedii? Jeżeli miałbym zdefiniować oksymoron, to byłby jeden z kandydatów na definicję.

Znam bardzo dużo kabaretów niemieckich. Mają bardzo inteligentny humor. Komedii też było kilka. Jedne bardziej śmieszne inne mniej ale ja kilka widziałem. Wiele się z tego do Polski nie przebija no bo i jak. Napisy w kabarecie dawać czy to dubbingować? Osobiście bardziej cenię hummor niemiecki niż Polski. No ale z polskiego to znam tylko ten starszy. Tak prawdę powiedziawszy to nie wiem z czego się teraz śmieją Polacy.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Po prostu super. Ale tego to nawet nie da się sensownie przetłumaczyć na polski.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

a co do smiesznej niemieckiej komedii to polecił bym ci Quatch Comedy Club, tyle że jak znam życie to pewnie słowa po niemiecku nie kumasz a jakby się za to nasi genialni tłumacze wzięli to wyszedł by z tego taki chłam jaki serwują nam nasi lokalni komedianci..

Oglądałem Two and Half Man z niemieckim dubbingiem i po polsku z lektorem. Po polsku ten serial nie jest po prostu śmieszny.

Tylko po co oglądać amerykański serial z dubbingiem czy lektorem?

 

Fakt że jakość tłumaczeń polskich spadła ostatnio na ryj - czasem dla sportu oglądam chwilę dosłuchując się oryginału pod spodem i wychodzą różne kwiatki, często w ogóle zabijające dowcip, no ale czego więcej wymagać od generacji nowej matury.

Polskojęzycznych programów nie oglądam - są beznadziejne. Na dość długi czas w ogóle pozbyłem się TV, a wróciła wyłącznie za sprawą satelity i oferty kanałów ameryakńskich oraz angielskich.

W czasach cyfrowej TV nie ma problemu z wyborem ścieżki językowej - ja mieszkając w Polsce oglądam TV wyłącznie po angielsku.

No problem jest. Mam telewizję cyfrową i wybór ścieżki dźwiękowej działa tylko na niektórych kanałach i niektórych filmach.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

No problem jest. Mam telewizję cyfrową i wybór ścieżki dźwiękowej działa tylko na niektórych kanałach i niektórych filmach.

Lepszy rydz niż nic.

 

PS. Dobre polskojęzyczne programy zdarzają się, ale dziwnym trafem poza kanałami podlegającymi koncesjom KRRiT - dlatego jak po polsku to nie TV tylko youtube.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.