Skocz do zawartości
IGNORED

Pat Metheny - Tap: John Zorn's Book of Angels, Vol. 20


Violet

Rekomendowane odpowiedzi

Tego jeszcze nie było. Pat Metheny gra muzykę Johna Zorna!

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Premiera 27 maja br.

post-17176-0-02484300-1369340503_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Ja nie lubię Pata, ale lubię Zorna - i tej płyty na pewno posłucham, szczególnie że w tej serii jest wiele ciekawych albumów. Może Pat coś w końcu pokaże... No i Zorn w lipcu na WSJD...

...Tak o Methenym mówi Zorn: "Pat to oczywiście żywa legenda - jeden z tych nielicznych świetlistych punktów we wszechświecie. Jego niesamowite umiejętności i zaangażowanie, niestrudzonie, energia, koncentracja, wyobraźnia, i niekończąca się ciekawość czyni go naprawdę jednym z największych muzyków na świecie. "Tap" to wizytówka jego niezwykłej wyobraźni, techniki, pasji i miłość do świata. Nie ważne ile razy słucham tego nagrania - uderza mnie z tym samym poczuciem radości, które poczułem gdy usłyszałem je po raz pierwszy"...

 

..."21 maja - nakładem wydawnictwa Nonesuch i Tzadik Records ukaże się płyta "Book of Angels Vol. 20" na której kompozycje Johna Zorna zagra Pat Metheny. Będzie to pierwszy wspólny projekt tych dwóch artystów, uważanych za największych muzycznych innowatorów swojego pokolenia. Na nowej płycie Pat zagra na gitarze, sitar, gitarze tiple, na basie, instrumentach klawiszowych, bandoneonie, flugelhornie, intrumentach elektronicznych, orchestrionicznych i innych. Towarzyszyć będzie mu jego wieloletni współpracownik - perkusista Antonio Sanchez."...

 

..."Na początku lat 90tych John Zorn - saksofonista, kompozytor, jedna z najbardziej charyzmatycznych osobowości improwiziwanej sceny Nowego Jorku, napisał 500 utworó inspirowanych właśnie tradycyjną muzyką żydowską. W ten sposób powstały dwa tomy Masada Book. 200 z nich wykonywane były w ramach projektu Masada - zespołu, w którym zmieniał się skład, tworzyły się kolejne jego odmiany (guitars, string, electric...). Po dekadzie w trzy miesiące napisał Zorn kolejne 300 kompozycji. Prze ostatnie 8 lat utwory te nagrywane były na kolejnych częściach serii "Book of Angels" - wykonywane m.in. przez Masada Quintet, Masada String Trio, Medeski, Martin & Wood czy Marca Ribota."...

 

...Metheny, który niedawno otrzymał swoją 20tą statuetkę Grammy - za płytę "Unity Band" dodaje: “Podziwiałem Johna Zorna już od lat 70tych, śledząc kolejne kroki jego niesamowitej muzycznej drogi. Kilka lat temu John poprosił mnie bym napisał parę słów do wydawanej przez Tzadik serii Arcana (książki w której muzycy piszą o muzyce). Od tego momentu zaczęliśmy prowadzić bardzo inspirującą korespondencję mailową. Choć trudno w to uwierzyć nigdy dotąd nie spotkaliśmy się twarzą w twarz. Wspomniałem, że bardzo podoba mi się jego siera "Book of Angels" i że chętnie dołożyłbym do niej coś od siebie. John wysłał mi utwory, które dotąd nie zostały zarejestrowane, a ja wybrałem spośród nich te, które najbardziej mi odpowiadały i nagrywałem je w moim domowym studio gdy tylko miałem jakąś wolną chwilę."...

 

Lubię Pata, chociaż nie mam ciśnienia, żeby słuchać jego najnowszych wynalazków i chodzić na kolejne jego koncerty, a byłem na wielu, zarówno tych kameralnych w trio gdzie grał odjechany jazz, jak i na tych gdzie grał bop, progresywny jazz, conterporary jazz, fusion... i również na tych w większych składach gdzie grał własną nieokreśloną muzykę - połączenia popu, rocka, jazzu, bluesa, klasyki, awangardy i Bóg wie czego jeszcze... po prostu muzykę Pata Metheny. Jest to bez cienia wątpliwości jeden z największych geniuszy muzycznych na naszej planecie, spokojnie można rzec, że na miarę Mozarta. Zupełnie nieograniczony technicznie z własnymi koncepcjami, niekoniecznie z wyimprowizowaną lawiną dżwięków czy też przeintelektualizowaną muzyką i ekwilibrystyką rytmiczną o skomplikowanych podziałach... Zamiast tego (chociaż i takie eksperymenty ma Pat na swoim koncie) możemy słuchać spokojnych piosenek, podanych w lekkostrawny i przystępny sposób... Dodatkowo, Metheny operuje zawsze swoim własnym oryginalnym brzmieniem, które udzieliło się setkom gitarzystów. Mówi się o wielu projektach, że taki czy inny słynny muzyk pojechał Methenym i to by się w 100% zgadzało, bo jak słucham całej plejady gitarzystów to brzmienie i styl Pata w wielu kompozycjach / improwizacjach są wyczuwalne praktycznie od pierwszego taktu.

Genialny muzyk, genialny kompozytor i genialny artysta... Takich jest niewielu.

Właśnie włączyłem Off Ramp - bardzo lekkie i przyjemne dżwięki... dawno tego nie słuchałem.

Parker's Mood

No to posłuchajmy przedpremierowo:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie lubię Voli. Rozumiem jeszcze Vol. I i Vol. 2, lecz przy następnych zapala mi się już światełko ostrzegawcze. Takich rzeczy nie robi się w sztuce, a w fabryce. Mimo tego z Book of Angels dałem sobie spokój w okolicach Vol 11, choć był tam fajny track z niezłym klimatem - Zagzagel. Rozumiem jaka idea stoi za tą serią. Rozumiem, że Zorn od około 10 lat to już nie człowiek, lecz instytucja, ale Book Of Angels Vol. 20? Filmworks Vol. 25? Firmować oprócz tego własnym nazwiskiem 10-15 płyt rocznie? Nie kupuję tego. Bach kantaty pisać musiał...

 

Słuchał ktoś całej tej płytki?Mnie się udało tylko w połowie ściągnąć tą płytę,niestety ją usunęli,znam tylko 3 pierwsze utwory,gdzie można ją przesłuchać w całości?W sumie to pierwszy o niej wpisałem w "co wam gra w duszy i w pracy..."21.05.13 ale i w wątku Pat Metheny Orchestrion,jakoś nie uznałem za godne wystawienia nowego tematu w tej zakładce,ale może sie pomyliłem?Chciałbym tą resztę usłyszeć...może ktoś pomóc?

znam tylko 3 pierwsze utwory

 

4 - 11 minutowy świetny orientalny w klimacie

5 - spokojny trochę w stylu płyt z Hollandem

6.- free, wolna amerykanka ;)

 

Ogólnie bardzo dobra płyta mocno eklektyczna.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

xniwax

 

Dzięki!Nie zaskoczyłem od razu że można,chociaż zaledwie przez 30 sekund,luknąć na link i legalnie odsłuchać,całych niestety nie.Faktycznie klimaty takie jak podałeś,w końcu to muzyka Zorna,stąd orientalne klimaty.Mnie przypadł z tych 3 jakie mam nr,2 "Albin",właściwie to cały Metheny jeśli chodzi o klimat i styl.Fakt że tym razem lekko zauroczył Pat nieswoją?muzyką,Pozdrawiam!

Co tu dużo gadać...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-17176-0-71260900-1369513897_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Muszę zmienić swoją wcześniejszą opinię o Pacie.Płytę mam i od kilku dni słucham jej dość często(w samochodzie).To naprawdę dobra i oryginalna płyta.Jakże inna od tego czym raczy nas Metheny od lat.Może to zasługa muzyki Zorna?Ale i ta zornowska muzyka w interpretacji Methenego brzmi inaczej.Mniej tu sentymentalizmu,liryzmu a więcej zadziorności,brutalności,brudu.Wynika to pewnie z jej elektryczności.Ale dla miłośników Pata od czasu do czasu słychać charakterystyczne zagrywki.Ta płyta to dla mnie wielkie zaskoczenie.

Panie Wojtku, dla mnie ta płyta jest po prostu słaba i słabo nagrana [ nie z winy tłoczenia] bo Nonesuch to dobra wytwórnia.

Pat faktycznie gra inaczej i próbuje oddać kompozycje Zorna najlepiej jak potrafi ale ONE MAN ORCHESTRA traci dużo

na jakości samego brzmienia co słychać i widać i czuć.

Kupiłem płytkę wczoraj i wysłuchałem już kilka razy. Naprawdę dobra rzecz! Już dawno nie słuchałem tak dobrego Pata. Jego geniusz mnie powala, bo oprócz tego, że fantastycznie zaaranżował kompozycje Zorna to jeszcze je zagrał praktycznie sam na wszystkich instrumentach... i to jak zagrał! Pat jest również producentem tej płyty i zarazem inżynierem nagrań; wszystkie swoje partie nagrał samodzielnie... perkusję Sancheza dograno póżniej w studio MSR w NYC. Otwarcie płyty jest niesamowite: "Mastema" zagrana bardzo elektrycznie i funkowo z klezmerskim motywem... nigdy bym nie odgadł, że to gra Pat. W drugiej i trzeciej kompozycji już można rozpoznać jego sound i nawet we śnie odgadłbym, że to on. Nie brakuje też na płycie frytowych klimatów, a odnajdziemy je w ostatnim szóstym utworze Hurmiz, w którym Metheny jest pianistą z genialnie grającym Sanchezem. Płytę wydała wytwórnia Zorna - Tzadik, chociaż równolegle wypuściła ją i Nonesuch (inna okładka), z którą związany jest od wielu lat Metheny... i Zorn również; zresztą na płycie widnieje ta wytwórnia jako współproducent czyli można przypuszczać, że Hurwitz sfinansował projekt, albo co najmniej w nim partycypował. Całość zmiksował Pete Karam, natomiast mastering był zrealizowany w słynnym Sterling Sound Studio przez Teda Jensena. Płytka całkiem przyzwoicie nagrana z bardzo dobrym mixem... dużo detalu i żywego, energetycznego jasnego dżwięku, raczej na pograniczu up-front, z szeroką sceną i powiedziałbym, że z lekko zdygitalizowanym brzmieniem... Nie ma co więcej pisać, po prostu trzeba posłuchać... według mnie świetna muzyka, znakomicie zaaranżowana, zagrana i zrealizowana. Tym razem Metheny mnie zaskoczył bardzo bardzo pozytywnie. Duże brawa!

Parker's Mood

Jakby ktoś z Kolegów nie czytał najnowszego Jazz Forum:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Nigdy nie lubiłem Pata, a tu proszę - to jest naprawdę znakomita rzecz. Myślę jednak, że to ogromna zasługa kompozycji Zorna, którego z kolei zawsze lubiłem. I tak oto spotkanie dwóch tak różnych artystów dało efekt piękny.

Ta ppozycja dla przykładu jest dużo ciekawsza, moim zdaniem.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szkoda, że "Tap: John Zorn's Book Of Angels Vol. 20" nie ukazuje się w wersji winylowej. Ale może niebawem?

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.