Skocz do zawartości
IGNORED

Topowy sprzęt z lat 90


Rekomendowane odpowiedzi

Taki wpis daje do myślenia że masz niewielkie pojęcie o otaczającym ciebie świecie .

KI to tylko pionek w firmie . Taka maskotka która ma reklamować firmę i tworzyć " filozofię " i ma ( jeżeli ma ) niewiele wspólnego z tym co jest na półkach sklepowych .

Od tego są inne osoby w firmie , zajmujące się tym jak to sprzedać z jak największym zyskiem a wraz z tym są cięcia i oszczędności .

 

Oszczędności czy wręcz oszustwo, to raczej domena Chińczyków jednak.

 

1bcb3d239c8c295c928e448a294ae146.jpg

KI to taki słup który bierze ciężką kasę za firmowanie swoim nazwiskiem "modyfikacji".

Tylko, że najpierw musiał zapracować na to nazwisko.

Bo to są mity i legendy. Sam w tamtych latach podnieciłem się kolejnymi modelami, katalogami i wystawami w Germanii. Wtedy sądzilem, że to cuda. Dziś wiem, że to miernoty bez fajnej barwy, bez rozdzielczości, z nędznym basem, z kiepską przestrzenią. Takie byle jakie HiFi, ale za to jak wygląda! Złote gałki, przełączniki, drewniane boczki, cuda dla oka, a dla ucha?....dla osłuchanego ucha to miernota. Dobrze zrobiony dzisiejszy wzmak zamiata pod dywan te złote gałki. Jedyni plus to niska cena i fajny wygląd. A jeśli wiara w kimś duża to uwierzy, że super to gra, czego wszystkim życzę.

podaj przyklad tego dobrze zrobionego wzmaka i od razu podaj cene

Oszczędności czy wręcz oszustwo, to raczej domena Chińczyków jednak.

 

1bcb3d239c8c295c928e448a294ae146.jpg

 

I to się nazywa zwykłe sk***ysyństwo!

 

podaj przyklad tego dobrze zrobionego wzmaka i od razu podaj cene

Dołączam się do pytania Slajuś :)

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Takie coś czasami robi się wymieniając kondy w starym sprzęcie - po prostu nowe kondy o takich samych parametrach są teraz dużo mniejsze i nie pasują w stare zaciski, dlatego patroszy się wnętrze starego konda i wkleja się do środka nowy żeby zachować wymiary.

Takie coś czasami robi się wymieniając kondy w starym sprzęcie - po prostu nowe kondy o takich samych parametrach są teraz dużo mniejsze i nie pasują w stare zaciski, dlatego patroszy się wnętrze starego konda i wkleja się do środka nowy żeby zachować wymiary.

2200 uF zamiast 6800 uF, to są te same parametry?

a skąd zostało ściągnięte to zdjęcie?

Widziałem już je nieraz, ale nikt nie podawał źródła. Zastanawiam się czy z punktu widzenia ekonomii jest sens bawić się w takie coś. Chyba więcej kosztuje praca człowieka związana z wyczyszczeniem starego konda, przystosowaniem go do wstawienia do tuby mniejszego, przylutowania do nóżek i jeszcze wydrukowanie nowej koszulki termokurczliwej, aniżeli marnej jakości kondensator 6800uF.

Z tego co powyżej to bardziej zakładałbym, że to taki żarcik:-)

Lumin T3, Arcam CD37, Hegel H360, ekta MKII (Troels Gravesen)

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

a skąd zostało ściągnięte to zdjęcie?

Widziałem już je nieraz, ale nikt nie podawał źródła. Zastanawiam się czy z punktu widzenia ekonomii jest sens bawić się w takie coś. Chyba więcej kosztuje praca człowieka związana z wyczyszczeniem starego konda, przystosowaniem go do wstawienia do tuby mniejszego, przylutowania do nóżek i jeszcze wydrukowanie nowej koszulki termokurczliwej, aniżeli marnej jakości kondensator 6800uF.

Z tego co powyżej to bardziej zakładałbym, że to taki żarcik:-)

 

Ja też. Schemat wzmacniacza został napisany pod konkretną pojemność a najczęściej także pod konkretny typ kondensatora. Tak, że zastąpienie 6800uf 2200uF jest niemożliwe bez innych zmian.

Edytowane przez discomaniac71

No weźcie mnie ludzie nie rozwalajcie. Naprawdę ktoś w to wierzy, że jakiś chińczyk ręcznie montuje kondensatory

i podmienia pojemności, żeby kogoś celowo oszukać na jednego centa? W Yeti, potwora z Loch Ness i ufoludki

też uwierzycie jak wam zdjęcia z google wkleję? Tak się właśnie kończy skupowanie legendarnych szrotów z Allegro,

reanimowanych na stole w kuchni częściami z demobilu, które akurat były w szufladzie. To samo macie w swoich :)

Ten co się zna może sobie sprawdzić i powymieniać, a ten co się nie zna do końca życia nie będzie wiedział

jakie ma cuda na kiju pod pokrywą obudowy i pięciu kolejnych właścicieli takiego ulepa też się nigdy nie dowie.

Daleko nie szukając wątek wielbicieli Sansui, gdzie każdy jeden był kupiony w stanie rozkładu i cudownie odrestaurowany

chociaż od 15 lat nigdzie nie można kupić ani jednej części, żeby w oryginale cokolwiek podmienić. Można? Jak widać można.

Wracając natomiast do wielkości podzespołów montowanych współcześnie przez pazernych producentów Hi-Fi,

to zerknijcie sobie pod maskę swojego samochodu na przykład. Jakiej pojemności tam siedzi silnik? Jaką ma moc? Jakie osiągi?

A teraz sobie zerknijcie w jakiś katalog sprzed 30 lat, może być nawet tego samego producenta i porównajcie te same parametry.

30 lat temu (a to wcale nie tak dawno wbrew pozorom) silniki benzynowe o pojemności 1.6 generowały moce w zakresie 60-70KM

Współczesne silniki benzynowe o identycznej pojemności generują moce w zakresie 160-170KM przyrost niemal trzykrotny.

Przyspieszenia czy prędkość maksymalna współczesnych aut w porównaniu do ich przodków sprzed 30 lat, to jest śmiech na sali.

No i? Przecież w zasadach działania silnika spalinowego nic się nie zmieniło od kiedy został wynaleziony ponad 100 lat temu.

Edytowane przez parantulla
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

 

Współczesne silniki benzynowe o identycznej pojemności generują moce w zakresie 160-170KM przyrost niemal trzykrotny.

I trzy krotnie wiecej chajcują i trzy krotnie szybciej sie kończą.

?👈

parantulla, może źle zrozumiałem, ale wydaje mi się, że napisałeś, że to nie Chińczyk, tylko domorosły elektronik w domu zrobił takie cudo w czasie przygotowania szrota do sprzedaży. Jeżeli tak, to wbrew pozorom całkiem niezłe maszyny by musiał mieć ten elektronik. Bo do zdjęcia to takie coś można łatwo przygotować, ale tubę aluminiową tak ukształtować (zwężenie przy płytce z pinami snap-in) to ręcznie się tego nie da zrobić. Koszulki też nie ściągniesz, żeby założyć nową to musisz ją przygotować od podstaw. Więc drukarnia itp.

To, że szroty są naprawiane tylko pod sprzedaż i byle jak to "oczywista oczywistość" no ale....

Lumin T3, Arcam CD37, Hegel H360, ekta MKII (Troels Gravesen)

a skąd zostało ściągnięte to zdjęcie?

Widziałem już je nieraz, ale nikt nie podawał źródła. Zastanawiam się czy z punktu widzenia ekonomii jest sens bawić się w takie coś. Chyba więcej kosztuje praca człowieka związana z wyczyszczeniem starego konda, przystosowaniem go do wstawienia do tuby mniejszego, przylutowania do nóżek i jeszcze wydrukowanie nowej koszulki termokurczliwej, aniżeli marnej jakości kondensator 6800uF.

Z tego co powyżej to bardziej zakładałbym, że to taki żarcik:-)

Nie wyobrażasz sobie co jest opłacalne jeżeli pracownik zarabia dolara dziennie.

Problem polega na tym że w motoryzacji zmieniło się bardzo wiele zaś w technice budowy wzmacniaczy nic.

Problem polega na tym, że zwykły śmiertelnik nie jest w stanie tego ocenić, zwłaszcza z poziomu użytkownika,

który może polegać tylko i wyłącznie na tym co tam sobie gdzieś przeczytał a resztę dopowiedział.

Co się w motoryzacji zmieniło? Biorę sobie golfa II 1.6 i golfa VII 1.6. Otwieram w obu maskę i co się zmieniło? No nic.

Dokładnie w identyczny sposób audiofile "porównują" co też się zmieniło w budowie sprzętu audio. Na oko może nic.

Żeby móc to ocenić, trzeba się na tym znać i wiedzieć co ma wpływ na co, co ma związek z czym, a co wynika z czego.

Luźne dywagacje na internetowym forum, a projektowanie od podstaw urządzeń dla międzynarodowych koncernów,

to bez urazy dla nikogo chyba jednak "troszkę inny" poziom. Tak w teorii jak i w praktyce. To samo dotyczy motoryzacji.

Co innego wiedza z zakresu co wymienić gdy z wydechu leci biały dym, a co innego zbudować nowy silnik do Golfa.

 

I trzy krotnie wiecej chajcują i trzy krotnie szybciej sie kończą.

Stare indiańskie przysłowie mówi - jak dbasz tak masz.

Jak się dziaduje i na wszystkim oszczędza, serwisując auto u Pana Henia w garażu, albo samemu na parkingu pod blokiem najlepiej,

to nie należy się dziwić przesadnie, że auto trzy razy więcej pali i trzy razy szybciej się kończy, zwłaszcza że 98% sprowadzanych fur

miało przynajmniej trzy razy cofany licznik i jeden poważny wypadek, po którym było naprawiane częściami niewiadomego pochodzenia

w niewiadomym stanie i z niewiadomym przebiegiem.

Jak miałem kiedyś ibizę z silnikiem golfa 1.6, to na benzynie mi paliła tyle samo co volvo 2.0 turbo czy mercedes 2.0 kompressor,

tyle że oba miały ponad trzykrotnie większą od ibizy moc, o pozostałych parametrach z litości nie wspominając.

No ale przecież nic się nie zmieniło i wszystkie silniki na oko wyglądają tak samo :)

 

ręcznie się tego nie da zrobić.

Ale przecież nie wiesz czy na zdjęciu w tym zamkniętym masz to samo co widać na zdjęciu tego wybebeszonego.

Równie dobrze ja mogę tu zaraz wkleić zdjęcie fabrycznie zamkniętej konserwy turystycznej i zdjęcie otwartej puszki,

do której wpakuję cokolwiek, na przykład zwitek banknotów stuzłotowych albo woreczek z kokainą.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

niestety takie mamy czasy, ten kto sie zna moze kupować vintage, a kto sie nie zna jeet skazany kupowac nowe klocki ze sklepu, jesli nie chce ryzykowac

Nie wyobrażasz sobie co jest opłacalne jeżeli pracownik zarabia dolara dziennie.

Nie muszę sobie wyobrażać. Przemawia rachunek ekonomiczny.

Łatwiej i zdecydowanie taniej zrobić 6800uF nietrzymający parametrów aniżeli taki szwindel.

Lumin T3, Arcam CD37, Hegel H360, ekta MKII (Troels Gravesen)

Nie muszę sobie wyobrażać. Przemawia rachunek ekonomiczny.

Łatwiej i zdecydowanie taniej zrobić 6800uF nietrzymający parametrów aniżeli taki szwindel.

2a9c54e54f4063abd346e538fddbc758.jpg

 

A chińczyk czy inny hindus siedzi i odzyskuje.

 

514dd4d0ccb748751f578fc1031167e2.jpg

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Problem polega na tym, że zwykły śmiertelnik nie jest w stanie tego ocenić, zwłaszcza z poziomu użytkownika,

który może polegać tylko i wyłącznie na tym co tam sobie gdzieś przeczytał a resztę dopowiedział.

Co się w motoryzacji zmieniło? Biorę sobie golfa II 1.6 i golfa VII 1.6. Otwieram w obu maskę i co się zmieniło? No nic.

Dokładnie w identyczny sposób audiofile "porównują" co też się zmieniło w budowie sprzętu audio. Na oko może nic.

Żeby móc to ocenić, trzeba się na tym znać i wiedzieć co ma wpływ na co, co ma związek z czym, a co wynika z czego.

Luźne dywagacje na internetowym forum, a projektowanie od podstaw urządzeń dla międzynarodowych koncernów,

to bez urazy dla nikogo chyba jednak "troszkę inny" poziom. Tak w teorii jak i w praktyce. To samo dotyczy motoryzacji.

Co innego wiedza z zakresu co wymienić gdy z wydechu leci biały dym, a co innego zbudować nowy silnik do Golfa.

 

 

Stare indiańskie przysłowie mówi - jak dbasz tak masz.

Jak się dziaduje i na wszystkim oszczędza, serwisując auto u Pana Henia w garażu, albo samemu na parkingu pod blokiem najlepiej,

to nie należy się dziwić przesadnie, że auto trzy razy więcej pali i trzy razy szybciej się kończy, zwłaszcza że 98% sprowadzanych fur

miało przynajmniej trzy razy cofany licznik i jeden poważny wypadek, po którym było naprawiane częściami niewiadomego pochodzenia

w niewiadomym stanie i z niewiadomym przebiegiem.

Jak miałem kiedyś ibizę z silnikiem golfa 1.6, to na benzynie mi paliła tyle samo co volvo 2.0 turbo czy mercedes 2.0 kompressor,

tyle że oba miały ponad trzykrotnie większą od ibizy moc, o pozostałych parametrach z litości nie wspominając.

No ale przecież nic się nie zmieniło i wszystkie silniki na oko wyglądają tak samo :)

 

Na internetowym forum są różne osoby. Także takie które potrafią samodzielnie zaprojektować i wykonać urządzenia wysokiej klasy. Mają odpowiednie wykształcenie i dysponują wieloletnią praktyką. Wiele komercyjnie działających i chwalonych dzisiaj firm wyrosło z internetowych forów. Nie potrzeba kosmicznej wiedzy aby ocenić pewne rzeczy. Porównanie motoryzacji i audio świadczy o technicznej impotencji oraz o braku rozezniania zarówno w jednym jak i w drugim.

Ludzie, dajcie już spokój z porównaniami motoryzacyjnymi, to w cale nie jest adekwatne i nie daje żadnego obrazu zrozumienia zasad panujących w audio. Ten kto wierzy, że dokonał się w audio jakikolwiek postęp jest bardziej filozofem niż trzeźwo myślącym człowiekiem. Dzisiaj, produkcja i sprzedaż sprzętu audio nie różni się niczym od sprzedaży ogórków na bazarze. Ogórki mają różne kształty, różne odcienie, długości, ale to nadal są ogórki. Ile to już nowych formatów było po drodze? Ile wspaniałych odkryć?

 

Panowie, litości...

 

A gdzieś jest postęp? Fotografia, Video - widać to na własne oczy. I choć jestem zwolennikiem starej kliszy, to jednak widać, że zdjęcia z aparatów cyfrowych wyglądają coraz lepiej..., a filmy z kamer cyfrowych to już kosmos..., można? Można.

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Ludzie, dajcie już spokój z porównaniami motoryzacyjnymi, to w cale nie jest adekwatne i nie daje żadnego obrazu zrozumienia zasad panujących w audio. Ten kto wierzy, że dokonał się w audio jakikolwiek postęp jest bardziej filozofem niż trzeźwo myślącym człowiekiem. Dzisiaj, produkcja i sprzedaż sprzętu audio nie różni się niczym od sprzedaży ogórków na bazarze. Ogórki mają różne kształty, różne odcienie, długości, ale to nadal są ogórki. Ile to już nowych formatów było po drodze? Ile wspaniałych odkryć?

 

Panowie, litości...

 

A gdzieś jest postęp? Fotografia, Video - widać to na własne oczy. I choć jestem zwolennikiem starej kliszy, to jednak widać, że zdjęcia z aparatów cyfrowych wyglądają coraz lepiej..., a filmy z kamer cyfrowych to już kosmos..., można? Można.

 

Największy postęp w fotografii zaliczyły matryce CMOS. Zaczynały od kamer przemysłowych bo stamtąd je wzięto. Jeszcze kilka lat temu nie do pomyślenia było aby CMOSy kolorystyką i rozpiętością tonalną dorównywały matrycom CCD. Dzisiaj można powiedzieć je przerosły. Postępu w optyce póki co nie ma, chyba że mamy na mysli dodatki w postaci stabilizacji itp itd.

Wideo... Postęp ogromny choć z zadziwiającą łatwością transferuje się do HD stare produkcje filmowe z lat 60-tych czy 70-tych. W filmie zwróciłbym uwagę na coś innego. Perfekcyjne dopieszczenie każdego elementu scenografii ustąpiło miejsca efektom technicznym.

 

PS Też jestem zwolennikiem kliszy. Właśnie kupiłem starą Mamiyę ;-)

Gość bartosz_55239

(Konto usunięte)

Perfekcyjne dopieszczenie każdego elementu scenografii ustąpiło miejsca efektom technicznym.

 

Tak gdzie się podział Fellini i jego całkowicie stworzona w studio plaża i morze....

Perfekcyjne dopieszczenie każdego elementu scenografii ustąpiło miejsca efektom technicznym.

Ja myślę, że za bardzo wszyscy skupiają się na efektach, a mało na fabule. Kiedyś można było zrobić film, w zasadzie bez efektów i człowiek się pośmiał i życiowe prawdy wywnioskował...

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Kiedyś jeździło się furmankami, a dziś jest inaczej. Kiedys 100KM w samochodzie to była petarda, a dziś to miernota. Świat się zmienia.

Wiele komercyjnie działających i chwalonych dzisiaj firm wyrosło z internetowych forów.

Wszystkie wyrosły na kółkach wzajemnej adoracji i poklepywaniu po pleckach przez znajomych znajomych.

Bez naganianych w ten sposób klientów by padły po pierwszym miesiącu prowadzenia działalności i zapłaceniu faktur dostawcom.

To po pierwsze, a po drugie to 50% z nich zajmuje się sprowadzaniem kabli z Chin i pokątnym opychaniem na forum.

Pozostałe 50% zajmuje się głównie montażem zespołów głośnikowych na podstawie zerżniętych z sieci projektów,

głośników zakupionych w hurtowni i obudów poskładanych przez stolarza. Wkład własny firmy w "produkcję" jest żaden.

Tak to wygląda i zaklinanie rzeczywistości oraz opowiadanie jakim zagłębiem audio wyrosłym na tym forum jest Polska, to jakieś żarty.

Jest raptem kilka na krzyż manufaktur, założonych lata temu jak jeszcze mało kto o internecie w ogóle słyszał, a tym bardziej o tym forum.

 

Nie potrzeba kosmicznej wiedzy aby ocenić pewne rzeczy.

To tak się tylko niektórym wydaje po odkręceniu sześciu śrubek we wzmacniaczu.

Co jesteś w stanie ocenić bez zielonego pojęcia o tym na co się w ogóle gapisz?

Jakoś mi się nie obiło o oczy, żebyś samodzielnie skonstruował jakikolwiek wzmacniacz, więc?

Zrób, zademonstruj, powal na kolana i wtedy możesz oceniać. A tak to wiesz co sobie możesz.

Przez ponad dziesięć lat na tym forum tyle bzdur się naczytałem, że mógłbym już kilka książek o tym napisać.

Tylko że mi się nie chce, bo już od dawna uczestnictwo w tutejszym życiu traktuję jedynie w kategoriach humorystycznych.

 

Porównanie motoryzacji i audio świadczy o technicznej impotencji oraz o braku rozezniania zarówno w jednym jak i w drugim.

Jak zwykle brak argumentów będziemy teraz nadrabiać personalnymi wycieczkami? Myślałem, że kolega czegoś się nauczył...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

kiedys w klubie sony es toczylismy wymiane zdan z parantulla na temat sprzętu uzyw, po czasie jednak w pelni sie z nim zgadzam, rynek jest zalany szrotem i bardzo łatwo o wpadke, jest tez oczywiście druga strona medalu, bo chcac kupic nowy sprzet o takich parametrach i brzmieniu trzeba wylozyc kilka tysiakow

 

dlatego zabawe w vintage polecam tym ktorzy potrafia ocenic stan sprzetu

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Przez ponad 10 lat siedzisz w tej swojej zabitej dechami dziurze i wstukujesz idiotyzmy w klawiaturę. Gdyby ci się zechciało wyjść i poznać trochę osób osobiście wiedziałbyś kto siedzi na tym i na innych forach. Tylko że ciężko będzie im teraz w oczy spojrzeć co? No właśnie.

Nie jestem twoim kolegą. Nie zasłaniam się wirtualnym światem. Nie równaj mnie do swojego poziomu. Jestem tutaj ponad 11 lat. Przez ten czas poznałem OSOBIŚCIE kilkadziesiąt a może i więcej osób z forum. Bywałem w różnych częściach Polski. Dla wielu osób mam ogromny szacunek. Za to kim są, co wiedzą i czego mogę się od nich nauczyć. Nie mam za to szacunku do forumowych trolli. Dlatego właśnie nie jestem twoim kolegą.

Stare indiańskie przysłowie mówi - jak dbasz tak masz.

Jak się dziaduje i na wszystkim oszczędza, serwisując auto u Pana Henia w garażu, albo samemu na parkingu pod blokiem najlepiej,

to nie należy się dziwić przesadnie, że auto trzy razy więcej pali i trzy razy szybciej się kończy, zwłaszcza że 98% sprowadzanych fur

miało przynajmniej trzy razy cofany licznik i jeden poważny wypadek, po którym było naprawiane częściami niewiadomego pochodzenia

w niewiadomym stanie i z niewiadomym przebiegiem.

Jak zwykle teoretyzowanie i nic wiecej. Nie mam zamiaru zaczynac kolejnej przepychanki. Nawet w prasie motoryzacyjnej od dawna trabia ze te dzisiejsze wyzylowane jednostki to jednorazowki. Nie wazne. Koniec tematu.

?👈

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.