Skocz do zawartości
IGNORED

Topowy sprzęt z lat 90


Rekomendowane odpowiedzi

zamiast udowadniać sobie kto ma większe poroże i mniej pod czaszką, może lepiej wrócić do właściwego tematu.. całkiem przyjemnie się czytało w pewnym momencie

Co to znaczy traci na wartości?

Jeśli jest "grzebany" z głową i zamiast degradacji brzmienia jest poprawa,

to chyba nie może tracić na wartości, a wręcz przeciwnie.

 

Aha... zapomniałem, że Ty nie wierzysz w działania DIY. ;-)

 

Jeśli tuning wykonany jest przez fachową firmę o powszechnie znanej renomie jak Svoboda czy polski Skorpion sprzęt może zyskać na wartości. Jeśli jednak zrobił go DIYowiec to zakup możliwy jest jedynie po dokładnym odsłuchu bo nigdy nie wiadomo jakie są efekty tych zmian.

 

Bald, zabłyszczeć to sobie możesz na parkiecie. Urojeń dostajesz czy co, bo nikt tu się nie chwali, więc nie ciśnij banałów.

Interesują mnie najciekawsze konstrukcje – zarówno starsze jak i nowsze. Zawsze piszę/mówię dosłownie to co słyszę i myślę, czyli bez ściemy, czego nie trawię!

Więc zaciśnij pośladki, bo dajesz czadu, aż tu czuć, gdyż tak masz poluzowane tyły hehe ;-)

 

Nie mam potrzeby aby zabłyszczeć. W przeciwieństwie do Ciebie. Wybrałeś sobie najgorszą z metod na dokonanie tego.

Jeśli tuning wykonany jest przez fachową firmę o powszechnie znanej renomie jak Svoboda czy polski Skorpion sprzęt może zyskać na wartości. Jeśli jednak zrobił go DIYowiec to zakup możliwy jest jedynie po dokładnym odsłuchu bo nigdy nie wiadomo jakie są efekty tych zmian.

 

A o czym ja piszę?

Kupujesz kota w worku?

odsłuchowe efekty zawsze będą różne dla różnych słuchaczy i choć subiektywnie może grzebane urządzenie dla konkretnego słuchacza zyskać to pomijając sytuacje renomowanych firm tuningowych jego wartość rynkowa spada

Aby docenić stare hi-endowe wzmacniacze wystarczy przerobić wyjście kabla prądowego na gniazdo sieciowe i dobrać naprawdę porządną sieciówkę i ... odsłuch zrobić w dobrym przejrzystym systemie z dobrym ( a nie gównianym ) żródłem.

Nie zastosowanie powyższych warunków grozi ... wpisami jak wyżej ... Kolego Atlon11

 

Co ty z gównem tak wyskakujesz, jakbyś miał najbardziej przezroczystą elektronikę pod słońcem.

Od razu walę ci z góry, że nie sprostałaby mym wymaganiom i w swym systemie uznałbym ją za muleństwo!

 

Duży wpływ ma sieciówka, ale bez przesady ... Kolego Skopio, bo do ekstremalnych neutralności/przejrzystości realizmu daleka droga starym Accu, którym sieciówka w jakimś stopniu pomoże, wnosząc swój charakter, ale nie zrobi cudu z przeciętnego wzmacniacza.

 

Integra jest dobra do jakiegoś poziomu pod małe popierdółki, i wiedz że w niczym nie zbliży się do bi-ampingu z czterema monofonicznymi wzmacniaczami w quad-wiringu.

Co dla mnie jest oczywiste, bo ja to dawno przerabiałem i do dziś tak słucham, gdyż są na tyle kolosalne zmiany na plus, że nie ma powrotu do stanu poprzedniego.

Dzięki temu rozwiązaniu dźwięk się niesamowicie uwalnia, scena nabiera prawdziwego 3D i żadne instrumenty/detale nie wchodzą na siebie – jest taka uniwersalność/realizm, rozdzielczość, kontrola dźwięku, selekcja, że uszy dęba stają!

Więc mówię wam jakie są fakty, aby ktoś skorzystał z tego, ale Wy trzymacie się swych teorii niczym mucha gówna, więc powodzenia w jego rzeźbieniu!

 

Tutaj nie rozumiecie owych/oczywistych kwestii, więc trzeba wracać do Hi-Endu, gdzie co niektórzy, którzy tak rozbudowali systemy, dokładnie rozumieją o co kaman :-) ...i fajnie, że ich kolumny teraz grają jak nigdy wcześniej!

 

W Hi-Endzie, chociaż jakąś kulturę posiadają (nie licząc wyjątku z namolnym/ułomnym branżystą od srebrnych drucików w teflonie), nawet żartują w miarę kulturalnie na poziomie, aby nie uprzykrzać innym. Choć tutaj wszystkiego można się spodziewać w najmniej oczekiwanym momencie, więc się nie zdziwię jak jakiś namolny/ułomny popapraniec znów spadnie z orbity.

 

Dalej wzajemnie nawijajcie sobie makaron na uszy, a mnie tu już nie ma... szkoda mego czasu!

msg-28079-0-93816600-1532880966_thumb.png

atlon11, kto dał Ci prawo do tego aby mi ubliżać? Rozumiem że w realnym świecie dostajesz ciągle w zęby więc zasłaniasz się anonimowością w sieci. A może po prostu nie masz na tyle odwagi żeby realnie zachowywać się w ten sposób? W sumie nie moja sprawa - wcześniej czy później zajmie się Tobą lekarz a póki co (mam nadzieję) moderacja.

 

Kolega justas32 dostał zaproszenie na odsłuch opisanego w "o mnie" Krella z VA. Nie przyjął zatem dyskusja z nim została zakończona.

Koledzy (You know who You are) - naprawdę uważacie, że wymiana sieciówki np. w Onkyo M-510, Sony TA-ER1, Accu DC-91/DP-91, Denonie DP-S1/DA-S1, Luxmanie DP-07/DA-07, Sony CDP-R1/DAS-R1 jest konieczna, żeby zagrały? bez tego "muły"?

 

i generalnie cały sprzęt mniej więcej do ok. 1992 do poprawki, bo wtedy nie było jeszcze takiego produktu jak audiofilska sieciówka, "co oni mogli wiedzieć o dobrym dźwięku?" ;-) mieli już nawet srebrne trafa (Ongaku w 1989), ale sieciówek nie...

 

co więcej, taki np. McIntosh (hi-end czy nie?) dopiero w 1988 przestał dołączać standardowe interkonekty "no-name" do swoich produktów... "głupi czy co?"

 

...czytam tu zachwyty Levinsonem i Cello - ok, firma założona w 1984 roku, oferowała własne kable głośnikowe i interkonekty, zapewne "prymitywne" wg wyobrażeń niektórych tutejszych pisarzy, ale o sieciówkach nikt wtedy jeszcze nie słyszał, i co? nie grało to? bez fikuśnej sieciówki dziś nie zagra?

 

i zobaczcie jakie tam były gniazda, "no jak to w ogóle mogło grać bez Furutecha i WBT" ;-)

 

Panowie - fajnie, że można się bawić kabelkami, fajnie jak się słyszy ich wpływ na system, można sobie doprawiać dźwięk, cyzelować

 

ale jak ktoś pisze - bez "porządnej sieciówki nie ma grania" itp., to ja na to odpowiadam - można sobie robić jaja, ale w miarę, w miarę, ok?

 

to kwestie gustu, synergii konkretnego systemu, ale nie bezwzględnej jakości dźwięku danego urządzenia, jak można nie odróżniać takich rzeczy? nie pierniczcie o "rozdzielczościach" i "muleniu"

 

pozdrawiam!

Edytowane przez graaf

Koledzy (You know who You are) - naprawdę uważacie, że wymiana sieciówki np. w Onkyo M-510, Sony TA-ER1, Accu DC-91/DP-91, Denonie DP-S1/DA-S1, Luxmanie DP-07/DA-07, Sony CDP-R1/DAS-R1 jest konieczna, żeby zagrały? bez tego "muły"?

 

graafie, cenię Cię od lat między innymi za kulturę wypowiedzi. Weź pod uwagę że 2/3 wypowiadających się w tym wątku stare konstrukcje widziało jedynie na obrazkach. Po prostu nie mieści się w ich filozofii że coś takiego może grać. Powołują się na odsłuchy których nie było. Skąd o tym wiem? Wystarczy poczytać co pisze fxx powielając przeczytane na forum opinie podobnych do siebie. Tak właśnie teraz wygląda forum. Poza tym silne lobby sprzedawców/dystrybutorów nie pozwoli na to aby coś starego zagrało na poziomie tego co sprzedają a może i lepiej.

Forumowicz atlon11 kreujący się na znawcę vintage operuje sformułowaniami typu "staroświeckie granie" i łączy starsze integry Accuphase z kolumnami Dynaudio. Nie najlepiej świadczy to o jego wiedzy przy całym rozbuchanym ego.

Edytowane przez Bald

no tak, trochę to walka z wiatrakami

 

ale pewne rzeczy trzeba przypominać (oczywiście nie Koledze) skoro się pamięta, a widzi, że ludzie ludziom robią wodę z mózgu

 

by zakończyć ten wpadkowy, ale charakterystyczny temat kabli sieciowych (jako "znaku niższości" urządzeń vintage), to kiedyś zrobiliśmy poszukiwania na forum i ustaliliśmy, że takowe produkty pojawiły się w USA około połowy 1993 roku i np. w pazdzierniku 1993 firma Audio Power Industries reklamowala m.in. w Stereophilu sieciówkę "The Power Link": "The next step in the AC power revolution, from the company that brought you the award winning Power Wedge! Power Link cords use optimum conductor configuration and premium dielectrics to allow audio and video components to perform at theit maximum potential!IF YOU DOUBT power cords can make a difference audition The Power Link at your Power Wedge dealer and BE PREPARED FOR A PLEASANT SURPRISE!". Ponoć w tym samym czasie także ACROTEC i Audioquest oferowaly juz własne kable tego rodzaju.

 

pouczający jest też ten tekst 1997 roku:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

cytat:

"ARC w swoich urządzeniach na stałe mocuje kabel sieciowy. W Europie jesteśmy przyzwyczajeni, iż sprzęt lepszej klasy jest wyposażony w gniazda sieciowe IEC z odłączanym kablem (popularnie też czasami zwane kablami komputerowymi)" (sic!)

 

tak to wyglądało w 1997, inny Kolega dogrzebał się, że pierwsza reklama specjalistycznego kabla sieciowego w magazynie polskim (Audio) ukazała się w 1998 roku

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

graafie, dla mnie grają urządzenia w konkretnych konfiguracjach zaadoptowane do określonej akustyki. Wiem o tym jak ważny jest szlif dobrego systemu i odpowiedniej jakości okablowanie włącznie z kablami sieciowymi ale nie demonizuję tej kwestii.

jasna sprawa, zgoda w 100%

 

pociągnąłem temat po wyraźnie demonizujących wynurzeniach innych piszących, cytuję: " Sieciówki muszą być z góry dobrane bdb, z pełnym rozciągniętym pasmem, a nie komputerowe sznurowadła/anemiki." oraz "Aby docenić stare hi-endowe wzmacniacze wystarczy przerobić wyjście kabla prądowego na gniazdo sieciowe i dobrać naprawdę porządną sieciówkę", przykładowo

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

zamiast udowadniać sobie kto ma większe poroże i mniej pod czaszką, może lepiej wrócić do właściwego tematu.. całkiem przyjemnie się czytało w pewnym momencie

 

Dokładnie tak.

 

Było ładnie grzecznie, ale coraz bardziej przeginają pałę, więc cierpliwość się skończyła i trzeba ostro z takimi szujami, bez grama szacunku..

 

Mylisz się Kolego i to zasadniczo. Jedyną prawidłową i dopuszczalną formą reakcji na zaczepkę słowną, powinno być naciśnięcie przycisku raportującego, a nie sypanie wyzwiskami. Bo to doprowadzi co najwyżej do eskalacji pyskówki.

 

Feralne posty usuwam, zgodnie z prośbą raportujących.

 

Dodatkowo uprasza się więc dysktujtująych aby powrócili do dyskusji nad tematem wątku, a nie nad dyskutującymi. W przeciwnym razie schłodzimy temperaturę administracyjnie.

Edytowane przez SlawekR

Bald, ja nie muszę się niczym zasłaniać, w przeciwieństwie do Ciebie, osoby która nawet w sieci chowa się pod ''4-czterema kontami'' – a w relu z takimi tekstami to nawet byś do słowa nie doszedł, bo byłaby krótka piłka. Chcesz się przekonać... Zostałbyś od razu wyproszony za nieodpowiednie zachowanie!

 

''wcześniej czy później zajmie się Tobą lekarz'' – więc straszysz mnie! ...już się nie mogę doczekać spotkania z Tobą!

 

Pokaż mi gdzie było napisane o łączeniu starego Accu z Dynaudio... Bez urazy, ale Tobie naprawdę coś się przewraca w tej głowie, ciągle coś kręcisz i mącisz:-(. Pisze czarno na białym, a Ty jawnie kłamiesz, jeszcze z jakimiś zarzutami! ...naprawdę trzeba z Tobą konkretnie pogadać w realu!, bo tak nie morze być, abyś każdemu jawne wałki cisnął!!

msg-28079-0-93816600-1532880966_thumb.png
Gość rydz

(Konto usunięte)

Feralne posty usuwam, zgodnie z prośbą raportujących.

 

Jeżeli są takowe zgłoszenia do moderacji , powinno się moim zdaniem ujawniać nick zgłaszającego.

Bald, ja nie muszę się niczym zasłaniać, w przeciwieństwie do Ciebie, osoby która nawet w sieci chowa się pod ''4-czterema kontami'' – a w relu z takimi tekstami to nawet byś do słowa nie doszedł, bo byłaby krótka piłka. Chcesz się przekonać... Zostałbyś od razu wyproszony za nieodpowiednie zachowanie!

 

''wcześniej czy później zajmie się Tobą lekarz'' – więc straszysz mnie! ...już się nie mogę doczekać spotkania z Tobą!

 

Pokaż mi gdzie było napisane o łączeniu starego Accu z Dynaudio... Bez urazy, ale Tobie naprawdę coś się przewraca w tej głowie, ciągle coś kręcisz i mącisz:-(. Pisze czarno na białym, a Ty jawnie kłamiesz, jeszcze z jakimiś zarzutami! ...naprawdę trzeba z Tobą konkretnie pogadać w realu!, bo tak nie morze być, abyś każdemu jawne wałki cisnął!!

 

Nie ukrywam się pod czterema nickami. To po pierwsze. Po drugie, nie byłoby żadnej krótkiej piłki. Ocenę postępowania i zachowania zacznij od siebie. Jesteś wulgarny (nie dosadny) i chamski. Ludzie nie chcą z nikim takim przebywać więc izolacja społeczna powoduje że próbujesz w ten a nie w inny sposób zaistnieć na forum. Nie każdy da sobą pomiatać - nawet wirtualnie. Bo realnie to wiesz... Świat dość brutalnie obchodzi się ludźmi takimi jak Ty dlatego jesteś tutaj. I nie odwracaj kota ogonem: nie ubliżyłem Ci ani jednym słowem. Spotkanie w realu? Wątpię żebyś miał tyle odwagi.

Edytowane przez Bald

usuwanie wpisów niecelowe, wszystko powinno wisieć wystawiając świadectwo użytkownikowi, żeby w przyszłości ludzie wiedzieli z kim rozmawiają i jak to się może skończyć

 

zamiast usuwać wpisy raczej jakieś ostrzeżenie dać

" Sieciówki muszą być z góry dobrane bdb, z pełnym rozciągniętym pasmem, a nie komputerowe sznurowadła/anemiki." oraz "Aby docenić stare hi-endowe wzmacniacze wystarczy przerobić wyjście kabla prądowego na gniazdo sieciowe i dobrać naprawdę porządną sieciówkę", przykładowo

 

Może znów się narażę na pośmiewisko, bo kiedyś już o tym pisałem i wielu tu fachofców wręcz szydziło i śmiało się z tych moich rozwiązań. Ale napiszę jeszcze raz:

 

Zrób sobie sieciówki ze zwykłych drutów podtynkowych 3 x 2,5 mm, odpowiednio zekranizuj, włóż w koszulki i oplotu, do tego przyzwoitej jakości wtyki i wtedy usłyszysz różnicę.

Nie potrzeba żadnych pseudoaudiofilskich kabli za kupę kasy.

Ja zrobiłem tak u siebie, zrobiłem dwóm znajomych i wszyscy jesteśmy zachwyceni różnicą w brzmieniu na plus.

Mało tego - zrób sobie to samo z kablami głośnikowymi.

Dlaczego takich rozwiązań nie stosuje się na rynku audio?

Bo wtedy nie byłoby jeleni na kupno wszystkich tych drogich i pseudoaudiofilskich kabli z linki.

 

Bald - w kwestii DIY - ten mój DAC Cambridge Audio 3 został właśnie zmodyfikowany przez kogoś kto zrobił to na tyle dobrze,

że w połączeniu z CD Rotelem 02 i monitorami Yamaha HS80, których tak nie lubisz gra świetnie.

Bald - w kwestii DIY - ten mój DAC Cambridge Audio 3 został właśnie zmodyfikowany przez kogoś kto zrobił to na tyle dobrze,

że w połączeniu z CD Rotelem 02 i monitorami Yamaha HS80, których tak nie lubisz gra świetnie.

 

Tobie się podoba - tak napisz. W innym systemie i przy innych preferencjach może już nie być tak różowo. Ale w sumie masz powody do radości.

i generalnie cały sprzęt mniej więcej do ok. 1992 do poprawki, bo wtedy nie było jeszcze takiego produktu jak audiofilska sieciówka, "co oni mogli wiedzieć o dobrym dźwięku?" ;-) mieli już nawet srebrne trafa (Ongaku w 1989), ale sieciówek nie...

co więcej, taki np. McIntosh (hi-end czy nie?) dopiero w 1988 przestał dołączać standardowe interkonekty "no-name" do swoich produktów... "głupi czy co?"

...czytam tu zachwyty Levinsonem i Cello - ok, firma założona w 1984 roku, oferowała własne kable głośnikowe i interkonekty, zapewne "prymitywne" wg wyobrażeń niektórych tutejszych pisarzy, ale o sieciówkach nikt wtedy jeszcze nie słyszał, i co? nie grało to? bez fikuśnej sieciówki dziś nie zagra?

i zobaczcie jakie tam były gniazda, "no jak to w ogóle mogło grać bez Furutecha i WBT" ;-)

 

Czyli wynika z tego,że największy postęp technologiczny ostatnich dekad odnotowuje okablowanie,a nie jak niektórzy sugerują:przetworniki D/A czy źródła cyfrowe;)

l'enfant sauvage

Nie ukrywam się pod czterema nickami. To po pierwsze. Po drugie, nie byłoby żadnej krótkiej piłki. Ocenę postępowania i zachowania zacznij od siebie. Jesteś wulgarny (nie dosadny) i chamski. Ludzie nie chcą z nikim takim przebywać więc izolacja społeczna powoduje że próbujesz w ten a nie w inny sposób zaistnieć na forum. Nie każdy da sobą pomiatać - nawet wirtualnie. Bo realnie to wiesz... Świat dość brutalnie obchodzi się ludźmi takimi jak Ty dlatego jesteś tutaj. I nie odwracaj kota ogonem: nie ubliżyłem Ci ani jednym słowem. Spotkanie w realu? Wątpię żebyś miał tyle odwagi.

 

Na poprzedniej stronie piszą, że ukrywasz się pod czterema nickami – zajrzyj sobie.

 

Pierwszy wyskoczyłeś z zaczepkami słownymi, więc trzeba było (chwilowo) zniżyć się do Twego poziomu! A u mnie nie ma, że popuszczam takim typom/fagasom (jak Ty) którzy próbują mi wciskać ''swe banały-poplątane myśli'' ...czego nienawidzę.

 

Ty tylko w sieci jesteś taki figo-fago który chce się wyróżnić, a ja zawsze pozostaję sobą, o czym każdy wie i Ty może kiedyś się przekonasz, i to dosadnie!

 

Właśnie świat dość brutalnie obchodzi się z takimi ludźmi jak Ty i dla tego boisz się spotkać!

 

Jedynie co umiesz to prowokować na forum, a w realu to od razu byś zarobił w tryby od nie jednej osoby! ...pewnie nie raz dostałeś, za tak niewyparzoną mordę.

msg-28079-0-93816600-1532880966_thumb.png

Na poprzedniej stronie piszą, że ukrywasz się pod czterema nickami – zajrzyj sobie.

 

Pierwszy wyskoczyłeś z zaczepkami słownymi, więc trzeba było (chwilowo) zniżyć się do Twego poziomu! A u mnie nie ma, że popuszczam takim typom/fagasom (jak Ty) którzy próbują mi wciskać ''swe banały-poplątane myśli'' ...czego nienawidzę.

 

Ty tylko w sieci jesteś taki figo-fago który chce się wyróżnić, a ja zawsze pozostaję sobą, o czym każdy wie i Ty może kiedyś się przekonasz, i to dosadnie!

 

Właśnie świat dość brutalnie obchodzi się z takimi ludźmi jak Ty i dla tego boisz się spotkać!

 

Jedynie co umiesz to prowokować na forum, a w realu to od razu byś zarobił w tryby od nie jednej osoby! ...pewnie nie raz dostałeś, za tak niewyparzoną mordę.

 

Pisać sobie mogą. Nie znaczy że jest to prawda. Bo nie jest. Tym bardziej że zaprosiłem do siebie justasa32 na odsłuch klocków z "o mnie". Zaproszenia nie przyjął ale jednocześnie nie ma prawa do tego aby kwestionować pewne rzeczy. Spotykam się na bieżąco z wieloma osobami z forum. Zwłaszcza w Krakowie ale też na Śląsku a czasem w stolicy. Nie potrzebuję się ukrywać. Na koniec wielka prośba: nie przypisuj mi swoich ułomności. To nie ja mam niewyparzoną gębę i nie ja atakuje w tym wątku. To że wpisy nie zostały usunięte nie znaczy automatycznie że Twoja osoba została wybielona. Jak chcesz się przekonać kim i jaki jestem - zapraszam na spotkanie. Może być Kraków, Katowice lub Warszawa. Chętnie pogadam przy dobrym piwie.

Edytowane przez Bald

Może znów się narażę na pośmiewisko, bo kiedyś już o tym pisałem i wielu tu fachofców wręcz szydziło i śmiało się z tych moich rozwiązań. Ale napiszę jeszcze raz:

 

Zrób sobie sieciówki ze zwykłych drutów podtynkowych 3 x 2,5 mm, odpowiednio zekranizuj, włóż w koszulki i oplotu, do tego przyzwoitej jakości wtyki i wtedy usłyszysz różnicę.

Nie potrzeba żadnych pseudoaudiofilskich kabli za kupę kasy.

Ja zrobiłem tak u siebie, zrobiłem dwóm znajomych i wszyscy jesteśmy zachwyceni różnicą w brzmieniu na plus.

Mało tego - zrób sobie to samo z kablami głośnikowymi.

 

a ja popieram, może nie w szczegółach, ale w ogólności na pewno ;-)

 

Czyli wynika z tego,że największy postęp technologiczny ostatnich dekad odnotowuje okablowanie,a nie jak niektórzy sugerują:przetworniki D/A czy źródła cyfrowe;)

 

okablowanie sieciowe ;-)

 

a serio - generalnie - postęp już BYŁ! :-D :-D

Edytowane przez graaf

Co ty z gównem tak wyskakujesz, jakbyś miał najbardziej przezroczystą elektronikę pod słońcem.

Od razu walę ci z góry, że nie sprostałaby mym wymaganiom i w swym systemie uznałbym ją za muleństwo!

 

Duży wpływ ma sieciówka, ale bez przesady ... Kolego Skopio, bo do ekstremalnych neutralności/przejrzystości realizmu daleka droga starym Accu, którym sieciówka w jakimś stopniu pomoże, wnosząc swój charakter, ale nie zrobi cudu z przeciętnego wzmacniacza.

 

Integra jest dobra do jakiegoś poziomu pod małe popierdółki, i wiedz że w niczym nie zbliży się do bi-ampingu z czterema monofonicznymi wzmacniaczami w quad-wiringu.

Co dla mnie jest oczywiste, bo ja to dawno przerabiałem i do dziś tak słucham, gdyż są na tyle kolosalne zmiany na plus, że nie ma powrotu do stanu poprzedniego.

Dzięki temu rozwiązaniu dźwięk się niesamowicie uwalnia, scena nabiera prawdziwego 3D i żadne instrumenty/detale nie wchodzą na siebie – jest taka uniwersalność/realizm, rozdzielczość, kontrola dźwięku, selekcja, że uszy dęba stają!

Więc mówię wam jakie są fakty, aby ktoś skorzystał z tego, ale Wy trzymacie się swych teorii niczym mucha gówna, więc powodzenia w jego rzeźbieniu!

 

Tutaj nie rozumiecie owych/oczywistych kwestii, więc trzeba wracać do Hi-Endu, gdzie co niektórzy, którzy tak rozbudowali systemy, dokładnie rozumieją o co kaman :-) ...i fajnie, że ich kolumny teraz grają jak nigdy wcześniej!

 

W Hi-Endzie, chociaż jakąś kulturę posiadają (nie licząc wyjątku z namolnym/ułomnym branżystą od srebrnych drucików w teflonie), nawet żartują w miarę kulturalnie na poziomie, aby nie uprzykrzać innym. Choć tutaj wszystkiego można się spodziewać w najmniej oczekiwanym momencie, więc się nie zdziwię jak jakiś namolny/ułomny popapraniec znów spadnie z orbity.

 

Dalej wzajemnie nawijajcie sobie makaron na uszy, a mnie tu już nie ma... szkoda mego czasu!

 

Widzisz Kolego , ja tu więcej czytam niż piszę . Nie mam patentu na prawdę objawioną , ale kilka klocków z tych przez Ciebie wskazanych słuchałem ( w naprawdę dobrym zestawieniu ) , a też kilka miałem i mam i czytając Twoje wypowiedzi dochodzę do wniosku , że ... albo tych zestawów nie słuchałeś , albo słuchałeś ich w kiepskich systemach . Najbardziej niedocenianym elementem systemów ( oprócz okablowania - ale to przecież kultowa już herezja :))) zwłaszcza sieciówki ) jest żródło. , stąd mój wpis . Wiesz , nie każdemu musi podobać się szkoła Accuphase lub Krella lub Levinsona , ale w życiu bym o tych firmach tak się nie wypowiadał jak Ty to robisz . Tylko nieliczne modele tych firm są naprawdę nieudane i to szybciej z tych bliższych naszym obecnym czasom. Mówię tu przede wszystkim o wzmacniaczach , bo one najmniej straciły z klasy . A jeżeli chodzi o sieciówki , to właśnie mój system ( nie hi-endowy ) jest najlepszym przykładem jak bardzo dobrej klasy taki kabel może wpłynąć na klasę brzmienia . Założę się , że nigdy nie wpinałeś w swój system naprawdę rasowego kabla sieciowego , bo Twoje wypowiedzi nie byłyby tak buńczucznie jednostronne .

Widzisz Kolego , ja tu więcej czytam niż piszę . Nie mam patentu na prawdę objawioną , ale kilka klocków z tych przez Ciebie wskazanych słuchałem ( w naprawdę dobrym zestawieniu ) , a też kilka miałem i mam i czytając Twoje wypowiedzi dochodzę do wniosku , że ... albo tych zestawów nie słuchałeś , albo słuchałeś ich w kiepskich systemach . Najbardziej niedocenianym elementem systemów ( oprócz okablowania - ale to przecież kultowa już herezja :))) zwłaszcza sieciówki ) jest żródło. , stąd mój wpis . Wiesz , nie każdemu musi podobać się szkoła Accuphase lub Krella lub Levinsona , ale w życiu bym o tych firmach tak się nie wypowiadał jak Ty to robisz . Tylko nieliczne modele tych firm są naprawdę nieudane i to szybciej z tych bliższych naszym obecnym czasom. Mówię tu przede wszystkim o wzmacniaczach , bo one najmniej straciły z klasy . A jeżeli chodzi o sieciówki , to właśnie mój system ( nie hi-endowy ) jest najlepszym przykładem jak bardzo dobrej klasy taki kabel może wpłynąć na klasę brzmienia . Założę się , że nigdy nie wpinałeś w swój system naprawdę rasowego kabla sieciowego , bo Twoje wypowiedzi nie byłyby tak buńczucznie jednostronne .

 

 

Te niedomagające preampy w starszych Accu to temat o którym mówi się od dawna. Ale bez przesady. To co mnie zadziwiło w jego wypowiedzi to fakt iż porównuje ze sobą zupełnie różne szkoły dźwięku. Jest mi bliżej do Krella czy ML ale w życiu nie napisałbym że Accuphase to paści. Prawdą jest też zmiana filozofii dźwięku Accu na rzecz konstrukcji mniej muzykalnych a bardziej neutralnych.W podobną stronę poszedł Luxman.

Czyli wynika z tego,że największy postęp technologiczny ostatnich dekad odnotowuje okablowanie,a nie jak niektórzy sugerują:przetworniki D/A czy źródła cyfrowe;)

 

Na to wychodzi :) bo od zera ( w latach 80-tych ) nikt nie przywiązywał roli do okablowania ( o sieciowym nawet nia wspominając ) A tak z innej beczki : ciekawe jak zagrałby system obecnego hi-endu na takich sznurówkach jakie kiedyś były montowane do sprzętów . Jest tu kilka osób z naprawdę szałowym sprzętem , więc moze próbowali ...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.