Skocz do zawartości
IGNORED

Metronome C8 vs.CH Precision vs. DCS Vivaldi


Gość jarek&ania

Rekomendowane odpowiedzi

 

A jaki ma to związek przyczynowy z wrażeniami podczas odsłuchu?

Bo nie kumam za bardzo.

 

Aby ocenić różnicę pomiędzy Mercedesem ML a Autosanem trzeba mieć je latami?

Mi wystarczy ,że wsiądę i "zrobię kilka rund po podwórku" ;)

Moglbym się teraz rozpisywać o szkole brzmienia, kontynuowaniu tradycji danej marki, rozwoju swojej koncepcji technicznej DCSa, wnikliwych i długich porownaniach z dziesiątkami innych urządzeń ale napisze krótko: pier**lisz Pan głupoty :) Na jedna rundę to jest flaszka wódki lub dziewka z czworakow!

A jaki ma to związek przyczynowy z wrażeniami podczas odsłuchu?

Bo nie kumam za bardzo.

 

Aby ocenić różnicę pomiędzy Mercedesem ML a Autosanem trzeba mieć je latami?

Mi wystarczy ,że wsiądę i "zrobię kilka rund po podwórku" ;)

 

Nie musisz kumać,bo co Ty jakis ropuch jestes?

Po podwórku to jeżdziłem u kolegi starą czarna Wołgą i ze wzgledu na deszcz i mokrą trawę przypierdzielilem w studnię z kręgów o którą

był oparty wieszak z letniaka-który sie rozdupcył wtedy na pół.........także Wołga to kurde mocne auto było do jazdy po podwórku,kiedys też

widziałem Wołge która na skutek padajacego śniegu dachowała,ale blacha była mocna taka gnotsa nie łamniotsa-po paru koziołkach nawet

staneła na koła i wyszło z niej czterech podchmielonych gości..........te dwa przykłady niech posłużą jakim mocnym samochodem była własnie

Wołga,a miało to miejsce ok.40 lat temu,przy oponach wielosezonowych.

 

Do tej pory nie wiem jaki cel ma ten watek,ale osobiscie dziś mogę być jak kelner z Victorii sprzed 40 lat-troszke zielonych mam i jestem

tez na małym rauszu-pogoda okropna-pada,nie ma ciekawych tematow na forum,tylko czasem jakiś forumowy kumpel zadzwoni.

A te Wołge to mi wyklepali i mam do tej pory

Pozdrawiam.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Na jedna rundę to jest flaszka wódki lub dziewka z czworakow!

Nie wiem, nie gościłem jeszcze w czworakach więc nie będę zaprzeczał.Może jest tak jak piszesz.

 

Natomiast, co do odsłuchów i kultywowaniu marki, rozwoju swoich koncepcji, szkole brzmienia itp. to takie rzeczy przeczytać można prawie w większości kolorowych gazetek firm audio i nie tylko.

Nadal nie rozumiem jaki to ma wpływ na słyszenie różnic w dżwięku pomiędzy urządzeniami?

Powiem więcej jeżeli dla ciebie ma jakikolwiek wpływ to wszystko wyjaśnia ;)

 

Poza tym ja nigdzie nie napisałem ,że DCS jest do dupy.

A dyskusja chyba do tego zmierza.

Powtórzę zatem po raz kolejny : wszystkie urządzenia były na podobnym poziomie dżwiękowym.

Każde z nich było w czymś inne.

Ja wybrałem to co wybrałem a kierowałem się tylko moim słuchem.

I tyle w temacie.

 

P.S.

Oczywiście przepraszam wszystkich , których moim wyborem uraziłem.

Obiecuję poprawę.

Vivaldiego słuchałem w bezpośrednim porównaniu u siebie jeszcze w zeszłym roku. Pisałem o znikomej różnicy pomiędzy ostatnimi przetwornikami tej firmy (porównania po dual aes i fire wire).

Troche nie chce mi sie wierzyc w ta znikoma roznice, bo Vivaldi to jednak mocno przeprojektowana maszyna w wielu waznych konstrukcyjnych miejscach. Glownie zwiekszyli duzo moc obliczeniowa komputera to musi byc bardzo slychac, poprostu musi!

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Do tej pory nie wiem jaki cel ma ten watek

Piotrek, ten wątek ma taki sam cel jak wszystkie inne - żaden ;)

 

na małym rauszu-pogoda okropna-pada,nie ma ciekawych tematow na forum,tylko czasem jakiś forumowy kumpel zadzwoni.

A te Wołge to mi wyklepali i mam do tej pory

A u nas dla odmiany słońce więc na plażę do Gdyni zapraszam.

A jak miejsca na plaży braknie to zawsze uczynni kibole z Rucha Chorzów miejsce na plaży zrobić pomogą ;)

 

Pozdarwiam.

Moje spostrzeżenia są wręcz odwrotne! DCS wprost delektuje się nowymi nagraniami a stare traktuje z "buta" wyciągając masę brudów. Metronome to druga strona medalu. Widać mam za małe doświadczenie z tymi urządzeniami.

Nie wiem ile mieliście urządzeń DCSa (choć się domyślam) bo ja miałem pierwszy daczek 952 jeszcze w zeszłym millenium, następnie elgara z verdim, elgara+ z Verdi La Skalą, do tego zegarek Verona a obecnie scarlatti + master + wzorcujący zegar SRS. Vivaldiego słuchałem w bezpośrednim porównaniu u siebie jeszcze w zeszłym roku. Pisałem o znikomej różnicy pomiędzy ostatnimi przetwornikami tej firmy (porównania po dual aes i fire wire).

Porównania po usb pewnie nastąpią jeśli się zdecyduję na nowszą wersję zegara scarlatti z identycznym modułem usb 2 generacji (ten sam co w Vivaldi).

 

Życzę dalszych tak wnikliwych odsłuchów i dobrego humoru. Pamiętajcie, że czytają to osoby trzecie i pragną poznać rzetelną informację.

No właśnie, czytają to osoby trzecie, wśród których mogą się znaleźć osoby, które w ogóle nie potrzebują słuchać żadnego urządzenia, gdyż to jak każde z nich gra, musi wynikać z właściwości aplikacji i elementów jego budowy.

 

Każde urządzenie tego typu w audio, przetwarza energię źródła zasilania w energię użytecznego sygnału muzycznego sterującego kolejne stopnie.

Wiedza dotycząca większości zjawisk jakie muszą mieć miejsce aby taki sygnał otrzymać, jest zupełnie wystarczająca do oceny charakterystyki każdego z nich, wystarczy kilkanaście sekund aby rozpoznać z jaką materią mamy do czynienia.

Długie porównania powodują zamieszanie w mózgu i zwątpienia w wnioski.

 

Rozpoznanie urządzenia potrzebne do innych celów, rozpoznania środków i metod osiągania określonych konkretnych wyników, rzeczywiście wymaga czasu i analiz, stosowania dużej różnorodności wśród urządzeń współpracujących, kabli, oraz szerokiej gamy nośników.

Nie wiem, nie gościłem jeszcze w czworakach więc nie będę zaprzeczał.Może jest tak jak piszesz.

 

Natomiast, co do odsłuchów i kultywowaniu marki, rozwoju swoich koncepcji, szkole brzmienia itp. to takie rzeczy przeczytać można prawie w większości kolorowych gazetek firm audio i nie tylko.

Nadal nie rozumiem jaki to ma wpływ na słyszenie różnic w dżwięku pomiędzy urządzeniami?

Powiem więcej jeżeli dla ciebie ma jakikolwiek wpływ to wszystko wyjaśnia ;)

 

Poza tym ja nigdzie nie napisałem ,że DCS jest do dupy.

A dyskusja chyba do tego zmierza.

Powtórzę zatem po raz kolejny : wszystkie urządzenia były na podobnym poziomie dżwiękowym.

Każde z nich było w czymś inne.

Ja wybrałem to co wybrałem a kierowałem się tylko moim słuchem.

I tyle w temacie.

 

P.S.

Oczywiście przepraszam wszystkich , których moim wyborem uraziłem.

Obiecuję poprawę.

Jarku nie jest moim celem atakowanie Twojej osoby lub negowanie Twoich wyborów. Zarówno na przetwornikach Metronome, DCS, Esoteric i innych podobnej klasy można stworzyć wybitnie grający system lub całkiem przeciętny. Jedyne co chcę Ci wypomnieć to sposób w jaki podchodzisz do porównań. Przez kilka, kilkanaście godzin w towarzystwie wielu osób nie jesteś w stanie stwierdzić obiektywnie jak gra dane urządzenie.

Wiem, że chcesz na szybko wskoczyć do światka hi-end ale to nie jest takie proste, ważne jest doświadczenie i osłuchanie. Sam zobaczysz, że zmienisz poglądy w ciągu najbliższych lat.Tu same pieniądze na drogi sprzęt nie wystarczą. Gwarantuję, że w ślepym teście, który przygotuję nie odróżnisz kilku przetworników w cenach od 5 do 100kzł. Chcesz się sprawdzić?

Testy należy zacząć od: Poprawnie przygotowanego pokoju odsłuchowego od strony akustycznej, poprawnego ustawienia i konfiguracji sprzętu, doboru właściwego okablowania i długiego wygrzania urządzeń. Ile godzin mają wygrane Twoje kolumny, kable czy pożyczone przetworniki? U mnie samo nie włączanie sprzętu przez tydzień powoduje, że musi pograć kilkanaście godzin zanim wróci do właściwej formy.

Na koniec co daje obcowanie z urządzeniami danej marki. Właśnie ono pozwala w szerszy sposób spojrzeć na urządzenia, docenić zalety i wytknąć wady których nie usłyszysz "na szybko" to nie fast food.

Uznani producenci kontynuują i ciągle ulepszają swoje produkty, znając starsze wersje wiesz co ulega zmianie i możesz ją łatwo wychwycić. Osobiście cenię Lexusy a nie są to auta, które docenia się od razu. Potrzeba przejechania dziesiątek tysięcy kilometrów aby docenić ciszę we wnętrzu, wspaniałe pneumatyczne zawieszenie, dobry system Levinsona i co najważniejsze bezawaryjność i pewność że zawsze dotrzesz do celu.

Po chwili szaleństwa i na szybko na pewno nie wybierzesz Lexusa tylko BMW, AUDI itp. Mądrość przychodzi z wiekiem i doświadczeniem. Nie chcę uchodzić za jakiegoś guru bo nim nie jestem. Korzystam z rad osób ode mnie mądrzejszych i bardziej doświadczonych w określonych dziedzinach życia i audio. Dzięki temu łatwiej unikać wpadek i rozczarowań. Można np. nabyć leciwe kable grające muzykę za ułamek ceny obecnych hitów i żyć z nimi jako docelowym wyborem lub końcówkę lampową niekoniecznie za pierdylion a dającą popalić obecnej czołówce. Sztuką jest wydać możliwie mało za jak najlepszy system a nie topić morze pieniędzy za super nowozesne maszyny grające właśnie "na papierze" głównie zerami.

Na forum Whatsbestforum napisał do mnie na priv gość o nicku georgemg.

Facet mieszka na północy Brazylii i jest chyba dość zapalonym audiofilem z doświadczeniem.

Był też w Monachium bo rozgląda się za dobrym DAC.

Ma teraz jakiś starszy model Esoteric-a chyba X-1 czy coś takiego i chciałby coś lepszego.

Co ciekawe podziela spostrzeżenia Jarka a nawet idzie dalej bo stwierdza że dCS i CH.Precision

nie podobają mu się brzmieniowo.

Po Monachium i odsłuchach poza show podobają mu się Gryphon Kaliope, ten najnowszy DAC,

Orpheus i....Metronome C-8.

Pytał mnie właśnie o Metronome tak ogólnie i o niższe modele które teraz wchodzą czyli C-5 i C-6.

Ma jednak ok 100 płyt SACD i poleciłem mu EMM Labs DAC-2X gdyż obsługuje SACD tyle że musi mieć

do kompletu dedykowany transport.

Napisał że EMM Labs nie ma u nich dystrybucji. Nie chce mi się wierzyć ale tak napisał.

Orpheus jest dla niego za drogi(38000 euro a w Amerykach jeszcze więcej) więc pozostaje Gryphon który

ponoć ma czytać SACD po USB. Nie wiem co to znaczy że ma czytać.

Może dopiero wyjdą jakieś softowe rozszerzenia, których jeszcze nie ma.

 

I tak sobie pomyślałem, że może warto zainteresować się tym nowym DAC Gryphon Kaliope.

Nie wiem czy Audio Klan planuje ściągnąć sztukę na odsłuch?

A może ktoś będzie miał okazję posłuchać gdzieś na zachodzie?

I tak sobie pomyślałem, że może warto zainteresować się tym nowym DAC Gryphon Kaliope.

Tym bardziej ze ten DAC oparty jest o Sabre, wiec jest duza szansa ze bedzie mial z pewnoscia rozdzielczosc oprocz barw.

U mnie samo nie włączanie sprzętu przez tydzień powoduje, że musi pograć kilkanaście godzin zanim wróci do właściwej formy.

 

 

U mnie jest to samo.Pisałem już o tym nawet kilka razy.

Każde grzebanie w sprzęcie tzn w ustawieniu klocków, wymiana kabli,włączanie po wyjeździe powoduje, że system

nie gra na 100% i wyraźnie to słychać. Dopiero następnego dnia wraca do formy.

 

Tym bardziej ze ten DAC oparty jest o Sabre, wiec jest duza szansa ze bedzie mial z pewnoscia rozdzielczosc oprocz barw.

 

To że będzie miał rozdzielczość to też tak przypuszczam ale czy będzie miał dobre nasycone barwy i fullbody w dźwięku to już takie pewne nie jest.

Poza tym ogólna soczystość całego przekazu które dla mnie jest bardzo ważna.

Gość jamówię

(Konto usunięte)

Jarku nie jest moim celem atakowanie Twojej osoby lub negowanie Twoich wyborów. Zarówno na przetwornikach Metronome, DCS, Esoteric i innych podobnej klasy można stworzyć wybitnie grający system lub całkiem przeciętny. Jedyne co chcę Ci wypomnieć to sposób w jaki podchodzisz do porównań. Przez kilka, kilkanaście godzin w towarzystwie wielu osób nie jesteś w stanie stwierdzić obiektywnie jak gra dane urządzenie.

Wiem, że chcesz na szybko wskoczyć do światka hi-end ale to nie jest takie proste, ważne jest doświadczenie i osłuchanie. Sam zobaczysz, że zmienisz poglądy w ciągu najbliższych lat.Tu same pieniądze na drogi sprzęt nie wystarczą. Gwarantuję, że w ślepym teście, który przygotuję nie odróżnisz kilku przetworników w cenach od 5 do 100kzł. Chcesz się sprawdzić?

Testy należy zacząć od: Poprawnie przygotowanego pokoju odsłuchowego od strony akustycznej, poprawnego ustawienia i konfiguracji sprzętu, doboru właściwego okablowania i długiego wygrzania urządzeń. Ile godzin mają wygrane Twoje kolumny, kable czy pożyczone przetworniki? U mnie samo nie włączanie sprzętu przez tydzień powoduje, że musi pograć kilkanaście godzin zanim wróci do właściwej formy.

Na koniec co daje obcowanie z urządzeniami danej marki. Właśnie ono pozwala w szerszy sposób spojrzeć na urządzenia, docenić zalety i wytknąć wady których nie usłyszysz "na szybko" to nie fast food.

Uznani producenci kontynuują i ciągle ulepszają swoje produkty, znając starsze wersje wiesz co ulega zmianie i możesz ją łatwo wychwycić. Osobiście cenię Lexusy a nie są to auta, które docenia się od razu. Potrzeba przejechania dziesiątek tysięcy kilometrów aby docenić ciszę we wnętrzu, wspaniałe pneumatyczne zawieszenie, dobry system Levinsona i co najważniejsze bezawaryjność i pewność że zawsze dotrzesz do celu.

Po chwili szaleństwa i na szybko na pewno nie wybierzesz Lexusa tylko BMW, AUDI itp. Mądrość przychodzi z wiekiem i doświadczeniem. Nie chcę uchodzić za jakiegoś guru bo nim nie jestem. Korzystam z rad osób ode mnie mądrzejszych i bardziej doświadczonych w określonych dziedzinach życia i audio. Dzięki temu łatwiej unikać wpadek i rozczarowań. Można np. nabyć leciwe kable grające muzykę za ułamek ceny obecnych hitów i żyć z nimi jako docelowym wyborem lub końcówkę lampową niekoniecznie za pierdylion a dającą popalić obecnej czołówce. Sztuką jest wydać możliwie mało za jak najlepszy system a nie topić morze pieniędzy za super nowozesne maszyny grające właśnie "na papierze" głównie zerami.

Bardzo kompetentny wpis
Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Jarku nie jest moim celem atakowanie Twojej osoby lub negowanie Twoich wyborów. Zarówno na przetwornikach Metronome, DCS, Esoteric i innych podobnej klasy można stworzyć wybitnie grający system lub całkiem przeciętny. Jedyne co chcę Ci wypomnieć to sposób w jaki podchodzisz do porównań. Przez kilka, kilkanaście godzin w towarzystwie wielu osób nie jesteś w stanie stwierdzić obiektywnie jak gra dane urządzenie.

Wiem, że chcesz na szybko wskoczyć do światka hi-end ale to nie jest takie proste, ważne jest doświadczenie i osłuchanie. Sam zobaczysz, że zmienisz poglądy w ciągu najbliższych lat.Tu same pieniądze na drogi sprzęt nie wystarczą. Gwarantuję, że w ślepym teście, który przygotuję nie odróżnisz kilku przetworników w cenach od 5 do 100kzł. Chcesz się sprawdzić?

Testy należy zacząć od: Poprawnie przygotowanego pokoju odsłuchowego od strony akustycznej, poprawnego ustawienia i konfiguracji sprzętu, doboru właściwego okablowania i długiego wygrzania urządzeń. Ile godzin mają wygrane Twoje kolumny, kable czy pożyczone przetworniki? U mnie samo nie włączanie sprzętu przez tydzień powoduje, że musi pograć kilkanaście godzin zanim wróci do właściwej formy.

Na koniec co daje obcowanie z urządzeniami danej marki. Właśnie ono pozwala w szerszy sposób spojrzeć na urządzenia, docenić zalety i wytknąć wady których nie usłyszysz "na szybko" to nie fast food.

Uznani producenci kontynuują i ciągle ulepszają swoje produkty, znając starsze wersje wiesz co ulega zmianie i możesz ją łatwo wychwycić. Osobiście cenię Lexusy a nie są to auta, które docenia się od razu. Potrzeba przejechania dziesiątek tysięcy kilometrów aby docenić ciszę we wnętrzu, wspaniałe pneumatyczne zawieszenie, dobry system Levinsona i co najważniejsze bezawaryjność i pewność że zawsze dotrzesz do celu.

Po chwili szaleństwa i na szybko na pewno nie wybierzesz Lexusa tylko BMW, AUDI itp. Mądrość przychodzi z wiekiem i doświadczeniem. Nie chcę uchodzić za jakiegoś guru bo nim nie jestem. Korzystam z rad osób ode mnie mądrzejszych i bardziej doświadczonych w określonych dziedzinach życia i audio. Dzięki temu łatwiej unikać wpadek i rozczarowań. Można np. nabyć leciwe kable grające muzykę za ułamek ceny obecnych hitów i żyć z nimi jako docelowym wyborem lub końcówkę lampową niekoniecznie za pierdylion a dającą popalić obecnej czołówce. Sztuką jest wydać możliwie mało za jak najlepszy system a nie topić morze pieniędzy za super nowozesne maszyny grające właśnie "na papierze" głównie zerami.

 

Szymon , ja chętnie wysłucham każdego i cenię sobie różne opinie.

Twoje również.

Problem tylko w tym ,że chyba pomyliłeś mnie z kimś innym ;)

Fakt, że piszę na tym forum od dwóch lat nie jest tożsamy z czasem od kiedy zajmuję się tym hobby.

 

 

 

Co do wiarygodności moich wrażeń z odsłuchów , ich długości , wygrzania sprzętów itd.itp. nie będę się rozpisywał.

Moje opinie i ich podstawy można łatwo zweryfikować.

A innych tu piszących?

Forum jest jak pamiętnik , różne "wiersze" tutaj pisać można.

Ja żadnym "expertem" nie nie ma zamiaru tutaj być. Od tego mamy innych.

 

Wracając do meritum sprawy podtrzymuję moje dotychczasowe opinie gdyż są one moją subiektywną oceną tego co słyszałem a konkluzją jest wybór jakiego dokonałem.

 

 

pozdrawiam

Na forum Whatsbestforum napisał do mnie na priv gość o nicku georgemg.

Facet mieszka na północy Brazylii i jest chyba dość zapalonym audiofilem z doświadczeniem.

Był też w Monachium bo rozgląda się za dobrym DAC.

Ma teraz jakiś starszy model Esoteric-a chyba X-1 czy coś takiego i chciałby coś lepszego.

Co ciekawe podziela spostrzeżenia Jarka a nawet idzie dalej bo stwierdza że dCS i CH.Precision

nie podobają mu się brzmieniowo.

Po Monachium i odsłuchach poza show podobają mu się Gryphon Kaliope, ten najnowszy DAC,

Orpheus i....Metronome C-8.

Pytał mnie właśnie o Metronome tak ogólnie i o niższe modele które teraz wchodzą czyli C-5 i C-6.

Ma jednak ok 100 płyt SACD i poleciłem mu EMM Labs DAC-2X gdyż obsługuje SACD tyle że musi mieć

do kompletu dedykowany transport.

Napisał że EMM Labs nie ma u nich dystrybucji. Nie chce mi się wierzyć ale tak napisał.

Orpheus jest dla niego za drogi(38000 euro a w Amerykach jeszcze więcej) więc pozostaje Gryphon który

ponoć ma czytać SACD po USB. Nie wiem co to znaczy że ma czytać.

Może dopiero wyjdą jakieś softowe rozszerzenia, których jeszcze nie ma.

 

I tak sobie pomyślałem, że może warto zainteresować się tym nowym DAC Gryphon Kaliope.

Nie wiem czy Audio Klan planuje ściągnąć sztukę na odsłuch?

A może ktoś będzie miał okazję posłuchać gdzieś na zachodzie?

 

Żeby grac sacd i mieć super Dac'a można mu polecić La Source, ale będzie b. drogo.

Szczebel nizej a tez pięknie - La Fontaine:)

Konto w trakcie usuwania

 

Fakt, że piszę na tym forum od dwóch lat nie jest tożsamy z czasem od kiedy zajmuję się tym hobby.

 

 

 

 

Forum jest jak pamiętnik , różne "wiersze" tutaj pisać można.

Ja żadnym "expertem" nie nie ma zamiaru tutaj być. Od tego mamy innych.

 

 

 

A w jakiej pozycji słuchasz swojego zestawu?

 

Nigdy nie zabłyśniesz tu jako poeta.........pisz prawdę i tylko prawdę.

Głośniki w Twoich kolumnach ok?

 

Masz smaka na posłuchanie świetnego daka?

 

pozdr.

Kto wie jak kupić transport za 18kzl grający lepiej niż DCS scarlatti za 130kzl?

 

Jeżeli nie wiecie to może podbije stawkę i napisze ze za 7kzl można mieć porównywalny transport! To jest HIT na cały świat aż mi pies zbladl i padł.

Z rękawa nikt nie wytrząśnie ofert, to co przedstawiłem, poza dobrą bazą do tuningu, to tylko symbol tego, ze ceny z biegiem czasu zmieniają swoją wartość.

Bardzo blisko ale odpowiedz jest w tym linku:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jeżeli ktoś po podsłuchu chce się pozbyć swojego transportu scarlattiego to mogę zaoferować nawet 7500zl :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Bardzo blisko ale odpowiedz jest w tym linku:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jeżeli ktoś po podsłuchu chce się pozbyć swojego transportu scarlattiego to mogę zaoferować nawet 7500zl :)

 

No to dla wielu zaczyna byc juz oczywiste ze dobre PC-audio zaczyna mocno przewyzszac napedy w oparciu o krecacy sie srebrny krazek :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Bardzo blisko ale odpowiedz jest w tym linku:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jeżeli ktoś po podsłuchu chce się pozbyć swojego transportu scarlattiego to mogę zaoferować nawet 7500zl :)

 

Panowie ta sama osoba sprzedaje scarlattego za 37000 pln............co to znaczy?

Że nie gra ani to,ani tamto?.............a może cóś inszego jest na rzeczy?

 

Ja tam se niczego takiego nie kupię-tzn.ani tego,ani tamtego-bo na pierwszym sie nie znam,a na drugie nie mam forsy..chyba że za 7600))

Fajowy temat znowu mi sie przytrafił.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Panowie ta sama osoba sprzedaje scarlattego za 37000 pln............co to znaczy?

Że nie gra ani to,ani tamto?.............a może cóś inszego jest na rzeczy?

Pewnie namierza sie na Vivaldiego z tego wynika...;)

 

Ja tam se niczego takiego nie kupię-tzn.ani tego,ani tamtego-bo na pierwszym sie nie znam,a na drugie nie mam forsy.

Warto sie nauczyc a forsy wcale nie trzeba tak duzo

Ja cos wiem o Bada, nic nie wiem o Scarlattim:)

Jeśli Elb w testach napisał, ze Bada jest na poziomie Scarlattiego ( co również bralem pod uwagę przed zakupem ) to nic tylko kupować Berkeleya.

Mój Aurender S10 bez Bada traci duza czesc swojego uroku, wiec jest to sprzet naprawdę wart polecenia.

Miałem przedtem AP+, również z rekomkendacji Elba , który szczególnie z modulem Pure Power był bardzo dobry, ale jak wpialem Berkeley'a zaliczyłem opad kopary.

Konto w trakcie usuwania

 

 

No to dla wielu zaczyna byc juz oczywiste ze dobre PC-audio zaczyna mocno przewyzszac napedy w oparciu o krecacy sie srebrny krazek :)

 

Nie widzisz że to co napisał Szymon to sarkastyczna szydera?

Nie widzisz że to co napisał Szymon to sarkastyczna szydera?

Tak zalapalem to po czasie...no ale powinien dac jakis usmieszek latwiej byloby zrozumiec. :)

Ale ja i tak wierze w PC-audio, zreszta to juz nie jest kwestia wiary ale moich uszu ;)

Glownie zwiekszyli duzo moc obliczeniowa komputera to musi byc bardzo slychac, poprostu musi!

Tam są spartany6? co było wcześniej?

System gra dobrze, albo nie....

Ma ktos moze jakies rozdzielcze zdjecia wnetrznosci Vivaldiego, chcialbym sie temu blizej przygladnac, najlepiej tak aby bylo widac napisy na scalakach ;)

 

Z gory wielkie dzieki! :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.