Jaka płaca daje szczęście

[jarex]

W latach 90-tych zarabiałem kilka, kilkanaście średnich krajowych (zależnie od miesiąca), teraz człowiekowi proponują średnią krajową - i jak tu być, kuźwa szczęśliwym?

Teraz roboty dużo - kasy mało, ogólnie przefajdane.

[Tommiashi]

W latach 90-tych zarabiałem kilka, kilkanaście średnich krajowych (zależnie od miesiąca), teraz człowiekowi proponują średnią krajową - i jak tu być, kuźwa szczęśliwym?

W latach 90 pracowałeś dla siebie teraz pracujesz na kolesi Donka i wszelkiej maści zachodnie i Wschodnie korporacje.

Taka różnica.

[jarex]

W latach 90 pracowałeś dla siebie teraz pracujesz na kolesi Donka i wszelkiej maści zachodnie i Wschodnie korporacje.

Taka różnica.

Różnica jest także taka, że w latach 90-tych wcale nie było tak wielu szpeców od pewnych zagadnień i dlatego szło zarobić.

Teraz tych szpeców jest relatywnie więcej i zrobią to samo za niższą kasę - ot signum temporis :)

[Tommiashi]

Po upadku komuny w latach 90" - rynek nie był jeszcze przystosowany do robienia wałów na wszystkim dlatego była praca i płaca.

Teraz już rynek jest przystosowany dla zarabiania kasy przez światowe korporacje dlatego nie ma pracy i nie ma kasy.

Bogaci się wąska grupa społeczeństwa a 80 % przymiera głodem. Telewizyjna papka medialna lasuje mózgi tak skutecznie że społeczeństwo nawet nie jest w stanie pomyśleć o jakimkolwiek buncie. Ogólnie kiepsko to widzę.

[Sony Krokiet]

Ile zarabiam? Sam nie wiem bo większość pakuję w firmę, ale chyba dużo. Jak założyłem firmę? Miałem szefów którzy mnie irytowali a później długo nie mogłem znaleźć pracy. Pewnego dnia zrozumiałem że muszę zrobić coś samemu albo... wybrać się w nocy na jakiś most.

Zakładając firmę miałem zero kasy i jeden cel: być lepszym szefem niż ci, których sam miałem.

2, 5 roku pracowałem po 18 godzin dziennie bez weekendów. Dziś moja firma liczy 11osob. Tworzymy niemal rodzinę.Właśnie zatrudniam człowieka który o pracę w naszej firmie starał się półtorej roku. Płacę znacznie więcej niż inni za taką samą pracę - on chce zarabiać minimum byle załapać się na tą atmosferę. Nie ma mowy. Zarobi jak inni u mnie. Atmosferę dostanie gratis.

 

Właśnie skończyłem kolejne inwestycje i doszedłem do wniosku że dalej nie będę rozwijał firmy. Zostaję z tym co mam, z ludźmi których mam i z tymi pieniędzmi które mam. Może jak odpocznę to zrobię coś jeszcze żeby rynek mnie nie przegonił. Ale teraz chce zobaczyć lato. Póki jeszcze jest.

 

W jakim celu to wszystko napisałem? Żeby Wam powiedzieć, że teraz dla mnie szczęściem są nie pieniądze, lecz dawanie dobrej pracy innym. Że w Polsce można to zrobić, że nie prawda co mówili mi inni że "zobaczysz zawiedziesz się na ludziach" - nie zawiodłem się. Docenili. Czuję za nich odpowiedzialność a oni wiedzą ze ich nie zostawię. Cieszę się gdy widzę że za pieniądze zarobione u mnie, realizują swoje marzenia, kupują różne rzeczy, wyjeżdżają na wakacje. To mnie kręci na maxa, gdy widzę radość w ich oczach.

 

A najbardziej mnie śmieszy fakt, że to wszystko powstało tylko z jednego powodu - nie mogłem znaleźć pracy. :))))

 

Sciemka!!!!!!!!!!!!!!!!

[jarex]

that's true, that's right

[Gość frywolny trucht]

Zawsze można na Kubę za socjalizmem wyjechać. Ciepło, słonecznie.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Przecież to społeczeństwo to wy!Wyjdźcie na ulice a nie czekajcie na innych!

[Tommiashi]

Zawsze można na Kubę za socjalizmem wyjechać. Ciepło, słonecznie.

 

Nikt nie chce Kuby w Polsce chcę żyć we włąsnym kraju i tutaj uczciwie zarabiac i budowac ten kraj ale jak widzę że lwia częsć z mojej kasy idzie na pensje dla urzędasów, madonny, kościół , lewe renty pozałatwiane milicyjne emerytrki to mi się chce płakać.

Przecież to społeczeństwo to wy!Wyjdźcie na ulice a nie czekajcie na innych!

Jak społeczeństwo się ocknie a mam nadzieję że tak będzie pierwszy wejdę na barykadę.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Czemu ociągasz się i zerkasz na społeczeństwo?Wyjdź już teraz!

[Gość frywolny trucht]

Nie namawiaj kolegi do samospalenia.

[TomekL3]

Czemu ociągasz się i zerkasz na społeczeństwo?Wyjdź już teraz!

a ty wojtuś nie masz takiej potrzeby?

[wojciech iwaszczukiewicz]

Nie mam.Mnie wystarczą wybory.

[TomekL3]

twój wybór

[fox733]

Oho, Tomuś do buntu namawia. Będziesz wieszał zdrajców?

[TomekL3]

powieś się sam , za jaja :)

[Gość frywolny trucht]

Polakom dupy rosną. To widać na ulicach. Tymczasem mamy juz na garbie kilkaset tysięcy Ukraińców. Ci dopiero robią za psi grosz.

[23031970]

Jak społeczeństwo się ocknie a mam nadzieję że tak będzie

 

A ja się zastanawiam , co jeszcze musi się wydarzyć , abyśmy się w końcu ocknęli ?

 

Oho, Tomuś do buntu namawia. Będziesz wieszał zdrajców?

 

Fox w Polsce się zdrajców nie wiesza , niektórzy z nich właśnie doczekali 90 urodzin !

 

Nie mam.Mnie wystarczą wybory.

 

A ja już nie wierzę w wybory , po obu stronach koryta widzę tylko świnie !

Po prostu przestałem się łudzić panie Wojciechu , chyba w końcu wydoroślałem !?

[Tommiashi]

Dopóki serwery które zliczają wyniki wyborów będą w innym państwie nic się nie zmieni.

Dopóki ludzie będą spędzać po 6h dziennie na oglądaniu TV nic się nie zmieni.

Dopóki najwyższym autorytetem dla społeczeńswa będzie purpurata nic się nie zmieni.

Można by tak wyliczać jeszcze z kilka godzin..............

[Gość frywolny trucht]

.

[Tommiashi]

Jedyna nadzieja w młodych jak im opodatkują lub zablokują internet to się skrzykną na fejsie i zrobią rewolucję.

Być może w związku z tym rykoszetem dostanie się elicie politycznej od prawa do lewa.

[toptwenty]

<br /> zablokują internet to się skrzykną na fejsie  <br />

Pocztą pantoflową?

[romekjagoda]

Pocztą pantoflową?

 

No dokładnie.

 

Jedyna nadzieja w młodych jak im opodatkują lub zablokują internet to się skrzykną na fejsie i zrobią rewolucję.

Być może w związku z tym rykoszetem dostanie się elicie politycznej od prawa do lewa.

 

Ty nieoglądający po 6h dziennie TV nie wiesz, że wszyscy socjologowie trąbią, że obecna młodzież jest bezideowa? Jak im zamkną fejsa, to ewentualnie wyjdą walczyć o fejsa, albo napiszą hacka i zaatakują witrynę Kancelarii Premiera, ale nie pójdą walczyć na ulice za Polskę, za majątek narodowy, etc. To jest pokolenie zadaniowe, nie ideologiczne.

[jarex]

A propos wyborów.

Był kiedyś taki napis na murze: gdyby wybory mogły coś zmienić to już dawno byłyby zakazane!

[Tommiashi]

Ty nieoglądający po 6h dziennie TV nie wiesz, że wszyscy socjologowie trąbią, że obecna młodzież jest bezideowa? Jak im zamkną fejsa, to ewentualnie wyjdą walczyć o fejsa, albo napiszą hacka i zaatakują witrynę Kancelarii Premiera, ale nie pójdą walczyć na ulice za Polskę, za majątek narodowy, etc. To jest pokolenie zadaniowe, nie ideologiczne.

 

Dlatego przecież piszę że jest szansa na Rykoszet:)

Co do młodego pokolenia to się z Tobą zgadzam to pokolenie jest już wychowane żeby "KONSUMOWAĆ" a nie zadawać pytania.

[xniwax]

Mnie wystarczą wybory.

 

 

...i dużo chorego społeczeństwa.

[Tommiashi]

...i dużo chorego społeczeństwa.

 

Społeczeństwo jest zmanipulowane.

Głównym winowajcą jest układ "okrągłostołowy" który skutecznie poprzez media "kształtuje homoconsumusa".

 

Ludzie zmanipulowani nie są w stanie jasno analizować FAKTY - przypomina to "Chocholi teniec" z Wesela Wyspianskiego.

Społeczeństwo jest podzielone , wewnętrznie skłócone i nie jest skore do podjęcia jakichkolwiek zmian.

Niestety przyszłość nie wygląda różowo.

[xniwax]

Zaraz uniolewaki promichniki zrobią Ci na głowę.

[Tommiashi]

Zaraz uniolewaki promichniki zrobią Ci na głowę.

 

Trudno jestem Polakiem i się tego nie wstydzę.

Chcę żyć i pracować dla naszego kraju a nie dla zagranicznych koncernów, sobiesiakowych dzieci i angielskiej finansjery z wiejskiej.

Wiem jedno że proces budzenia społeczeńswa z letargu już się rozpoczął.

Jestem cierpliwy poczekam.

[romekjagoda]

Trudno jestem Polakiem i się tego nie wstydzę.

Chcę żyć i pracować dla naszego kraju a nie dla zagranicznych koncernów, sobiesiakowych dzieci i angielskiej finansjery z wiejskiej.

Wiem jedno że proces budzenia społeczeńswa z letargu już się rozpoczął.

Jestem cierpliwy poczekam.

 

Myślisz tak na serio?

Ja sądze, że jak zaczniemy wychodzić z kryzysu, gospodarka się rozpędzać to znwou będzie to samo skupienie się na konsumpcji, wszystko magicznie wróci do porządku, normy i będzie 'cacy'.