Skocz do zawartości
IGNORED

REIMYO czyli muzyka ponad wszystko :)


Rekomendowane odpowiedzi

Czyli zakup jest koniecznością. :)

Na razie w koszyku,czekam na zapełnienie.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

U mnie jeszcze dziś, 12/04/2016, więc wspomnę o geburtstagu Herbie Hancocka. Dziś wchodzi Herbie w dwie siódemki, czyli w czternastkę. I to właściwie wszystko, bo cóż więcej pisać o Herbie Hancocku. Figura wielka.

 

http://www.youtube.com/watch?v=XrgP1u5YWEg

Parker's Mood

Audio audio i po audio show. Całą sobotę poświęciłem na zwiedzanie i bicie gruchy na tegorocznej Axponie. Było fajnie, kupiłem na zakończenie jedną płytkę xrcd i pojechałem ze swoim przyjacielem do japońskiej knajpy nażreć się surowych ryb - tak, nażreć się - zjadłem czterdzieści kawałków sushi i wypiłem butelkę czerwonego wina. Teraz nie mogę się ruszać z przeżarcia i dobrze mi tak za ten mój łakomy ryj. A na wystawie nic specjalnego od tamtego roku się nie wydarzyło i mogę jeszcze raz z większą pewnością potwierdzić, że jednak nie wiadomo co audio zaproponowałoby, to jest to tylko wydmuszka prawdziwego dżwięku w realu - po prostu samochodzik resorak, ale do rzeczy. To, na czym zawiesiłem ucho w tym roku, to po raz kolejny sprzęt Bricasti pochodzący od kolesi z rynku pro - rewelacyjnie otwarty i detaliczny dżwięk z dwóch monosów M28, DACa M1 i uwaga, nowiutkiego Dual Mono Source Controllera M12, czyli po prostu nowego preampa firmy z towarzyszącymi kolumnami Tidala. Naprawdę super i mógłbym żyć z takim sprzętem bez kompleksów. Wsłuchałem się również w najnowsze wynalazki Magico i muszę powiedzieć, że faktycznie te kolumny są praktycznie wolne od podbarwień i chyba po raz pierwszy bardzo mi się spodobały. Ceny od 35kilo$ów do 200 tysi dolców za Q7. Naprawdę jest o co walczyć i dla rasowego audiofila mogą te kolumny być punktem odniesienia. Dan D'Agostino poprosił mnie o pokazanie i pozwolenie zrobienia zdjęcia płytki, którą zaprezentowałem w jego pokoju, gdzie się pojawiła, uwaga - elektrownia od Meletzkiego ważąca ćwierć tony i włącznie z setupem Wilson Audio, Transparentem XL w technologii MM2, monosami D'Agostino i resztą jego elektroniki - dżwięk nie warty ani ułamka tych pieniędzy, ale wiadomo, że nie o dżwięk tutaj chodzi. Jak dla mnie kaszana, ale ludzie mili, więc pokazałem okładkę Danowi i pozwoliłem mu zrobić zdjęcie, bo widziałem, że się podjarał muzyką i jej jakością. Wszyscy mlaskali i kolejka do zdjęć płyty zrobiła się całkiem spora. NIeżle było w pokojach Quintessence Audio, które tradycyjnie zajęło całe dwunaste piętro ze swoją bogatą i obszerną ofertą Audio Research, Sonus Faber, Pass, JM Lab i Moon. Dżwięk fajny, ale za tę kasę to łachy nie robią. Po raz kolejny nieporozumieniem była prezentacja najdroższego MBLa i z tego co do tej pory słyszałem, to nawet za darmo nie chciałbym takiego sprzętu - sounds like shit. Podobały mi się Herberty 40.2 - coś było w tym dżwięku. Niby bez większego detalu, ale aura dżwięku i jego magia nie do przecenienia. Wykonanie tych kolumn to oczywiście żart i robiełem takie paskudztwa na ZPT w podstawówce. Wskoczyłem do pokoju z Eggleston Works i posłuchałem kilku taktów z setupem wzmacniaczy ModWright Instruments KWA 150 Signature Edition - nie dziwota, że te kolumny są uznawane i ulubione przez wszystkich inżynierów od masteringu - tak jak zawsze w przypadku tej firmy idealnie liniowy odbiór na którym słychać wszystkie niedociągnięcia nagrań. Nie wiem, czy chcialbym żyć z takimi głośnikami, ale na pewno do pracy masteringowej nadają się perfekcyjnie. Po raz kolejny pogadałem z Kenem Christiansonem i zatrzymałem się w jego pokoju na dłużej, bo jest to człowiek, który robi znakomite nagrania, posiada potężną wiedzę i zawsze ma coś ciekawego do powiedzenia > http://www.promusicaaudio.com/

W tym roku setup w jego pokoju, oprócz tradycyjnego NAIMa, to power amp i preamp VTLa z ProAkami, ale zabijcie mnie, nie pamiętam czy z modelem Responce D48, czy K8. Naprawdę nie pamiętam, choć brzmiało to wszystko bardzo dobrze. Na uwagę zasługuje fakt, że w porównaniu z ubiegłym rokiem, do łask powróciły płyty cd i praktycznie w każdym pokoju były one obecne. Powoli oszołomstwo streamingu i grania z plików mija, choć dalej zajmuje ono miejsce. Coż poza tym? W zasadzie nic i mogę tylko powiedzieć, że absolutnie żadnej rewolucji w reprodukcji dżwięku nie ma i generalnie dookoła jest cała masa shitu za grubą kasę - za kasę zupełnie nieadekwatną do prezentowanej jakości. Zrobiłem trochę zdjęć, więc wysyłam je do Stefka i niech on to wszystko wklei. To na razie tyle i do napisania do jutra.

Parker's Mood

Po raz kolejny nieporozumieniem była prezentacja najdroższego MBLa i z tego co do tej pory słyszałem, to nawet za darmo nie chciałbym takiego sprzętu - sounds like shit.

Nie zapomniałeś dopisać z dedykacją dla piano :)

Ta wściekłość na mnie, przesłania ci wzrok i uszy.

Opanuj się, bo ja Ci nic nie zrobiłem.

----------------------------------------------

Napiszę krótko, aby nie śmiecić, bo wątek zacny;

Nie rób z ludzi wariatów!

Każdy może sobie wejsć na relacje z Axpona i przeczytać opinie bardziej wytrawnych graczy.

na szybciora np. tu;

http://www.theabsolutesound.com/articles/ces-2016-electronics-15k-and-under/

 

Best of Show

 

Best Sound (cost no object): The MBL system (speakers and electronics) with a ....

http://www.theabsolutesound.com/articles/axpona-chicago-2015-cables-power-products-accessories-and-music/

 

Przepraszam za OT.

 

chicago,

Bez odbioruJednak gdybyś koniecznie chciał odpisać, to zapraszam do mojego wątku.

Zrobiłem trochę zdjęć, więc wysyłam je do Stefka

 

 

 

Jak na razie nic nie doszło. :)

 

Chwilowo na tapecie gitara solo:

 

 

 

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Bez odbioruJednak gdybyś koniecznie chciał odpisać, to zapraszam do mojego wątku.

 

Śmieszą mnie te wszystkie podkreślania i mazanie się tłustym drukiem, tzw. stylem magnepańskim pojechałeś. Naprawdę dobre, jak w przedszkolu, i to w średniakach. Poza tym, twój wątek po ostatniej twojej akcji przestał mnie kompletnie interesować i możesz sobie mnie banować do woli gdziekolwiek tylko chcesz. MBL podoba mi się wizualnie, ale dżwięk już trzeci raz z kolei jest po prostu skandaliczny jak na pieniądze, które trzeba za niego wywalić. Podobnie z zestawami D'Agostino. Skoro chlopcy z absolutnego sounda napisali, że to najlepszy dżwięk wystawy, to powinni po prostu zmienić zawód i przestać się interesować audio - przecież jest tyle różnych innych fajnych hobby, może żużlem powinni się zacząć interesować, albo jakimś innym sportem motorowym? Nie wiem nie wiem, ale wiem, że większość tych wspaniałych audiofili to głucholce i zakompleksione dzieci. Wystarczy posłuchać co ostatnio wygadywał nawiedzony Michael Framer i jak to analog mu wydłuża życie - mało się nie rozpłakał. Kupa śmiechu z kupy idiotów. Być może w ścianach piania brzmi MBL pięknie, ale to co oferują na Axponie, to jest totalny shit i nie mam powodów żadnych, ale to absolutnie żadnych, żeby coś kręcić w tej kwestii. Zresztą pisałem o tym już chyba kilka razy w poprzednich relacjach - co ciekawe, nawet nie potrafią zaprezentować odpowiedniej i adekwatnej muzyki, żeby chociaż w małym stopniu podkreślić walory nie tylko sprzętu MBLa, ale i innych D'Agostino, jeżeli jakiekolwiek istnieją w ogóle. Zresztą to dotyczy 80% fachowców, którzy wystawiają się na tego typu imprezach. Po prostu żal doopę ściska. Napisałem, co mi się podobało, a co po prostu wyrzuciłbym na śmietnik, i MBLa wyrzuciłbym w pierwszej kolejności, choć dla oka, może i mógłbym go trzymać, żeby sobie popatrzeć i naładować akumulatory, ale absolutnie nie słuchać, bo tego moje uszy nie wytrzymałyby ani chwili. I nie ma co zawracać Wisły kijem, bo jak słyszałem i widziałem co się ludziom podoba, to tak jak wcześniej pisałem, powinni zmienić zainteresowania - hi-end siedzi w głowie i to wszystko. Zresztą większość tych wszystkich fachowców od audio siedzi i pierdzi w fotel, a o dżwięku realnym mają zero pojęcia, zresztą jak i o muzyce, którą prezentują - oczywiście poza drobnymi wyjątkami - śmieszne, ale prawdziwe. Zadam teraz pytanie? Dlaczego tak wszyscy się napalali, mlaskali i robili sobie zdjęcia z moją płytą? Włącznie z legendą hajenda, Danem D'Agostino? Ha ha ha - czułem się jak nauczyciel, który musi wytłumaczyć swoim dzieciom, dlaczego 'Bilbao Song' potrafi ukazać najlepsze walory praktycznie każdego sprzętu audio. Generalnie, fajna impreza i kupa śmiechu z fachowców. Audiofil to jednak cudak i cuda na kiju - oczywiście zdarzają się wyjątki i to wyjątkowe wyjątki... i dlatego piszę m.in. w tym wątku.

 

> Stefek

 

Masz rację, że nic nie dotarło, bo wszystkie zdjęcia utknęły w out box. Wysłałem jeszcze raz dziś rano, czyli przed chwilą. Zauważyłem też, że chyba jedna seria (part 5) w ogóle nie poszła, więc robię teraz resend.

Parker's Mood

Podobały mi się Herberty 40.2 - coś było w tym dżwięku.

 

 

Grają muzykę,bez dwóch zdań,choć nie pod "audiofilsku". :)

 

 

 

Wsłuchałem się również w najnowsze wynalazki Magico

 

 

Rockportów nie było? :)

 

 

 

 

W zasadzie nic i mogę tylko powiedzieć, że absolutnie żadnej rewolucji w reprodukcji dżwięku nie ma

 

 

I powiedzmy sobie szczerze,nigdy już nie będzie. :)

 

 

 

Zrobiłem trochę zdjęć,

 

 

Dzięki,w wolnej chwili obejrzę,coś wkleję.

 

 

 

 

 

nieporozumieniem była prezentacja najdroższego MBLa

 

 

 

Wystawa to wystawa,w Warszawie też różnie z tym bywało,generalnie MBL w dobrych warunkach dla mnie super,

zresztą miałem monitory,większe i dużo większe też znam doskonale. :)

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Wystawa to wystawa

 

Już nie zwalaj Stefku słabego brzmienia na karb chicagowskiej wystawy, bo w sumie jakby nie popatrzeć i posłuchać, większość pokoi hotelowych i wszystkie sale konferencyjne w Westin Hotel brzmią całkiem nieżle. Różnice w dżwięku przeróżnych setupów są kolosalne, a każdy pokój czy też sala konferencyjna brzmi w bardzo zbliżonym klimacie, ale żeby się o tym przekonać, to musisz tu być w przyszłym roku - zobaczysz, że przyznasz mi rację.

Parker's Mood

przyznasz mi rację

 

 

Przyznam Ci rację,jak dożyję do przyszłego roku. :)

 

Wczoraj w Poznaniu,z cyklu Era Jazzu,niestety nie byłem.

 

 

 

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

A na zakończenie tegorocznej edycji Axpona 2016 i poprawę samopoczucia kupiłem to > https://www.discogs.com/Johnny-Coles-Little-Johnny-C/release/8164937

Chciał pan dwadzieścia pięć, ale że to jest market place, więc utargowałem piątkę i zapłaciłem dwie dyszki cashem. Mam to w oryginale BN, więc teraz mam i w xrcd24.

 

http://www.youtube.com/watch?v=Yi7QZcbMCgo

Parker's Mood

Mam pytanie do kolegów obeznanych w temacie kabli Harmonixa , szczególnie interesuje mnie opinia twórcy wątku. Minęło trochę czasu i nikt na forum nie za bardzo wypowiada się o wyższości czy niższości kabli Harmonix M2R względem

Hijiri Nagomi . Na początku , prognozy na rynku wtórnym po wejściu Nagomi , dla tego pierwszego były marne. A nie widzę żeby M2R były dostępne na rynku wtórnym , a na pewno za grosze. Wiem że to inne kable , mam oba i świadomie poruszam temat . Nie mam złych zamiarów , no i chyba znalazłem się we właściwym wątku.

mam oba

 

 

A ja nie mam Nagomi,więc co mogę Ci podpowiedzieć. :)

 

 

Znam takich co z radością wymienili M2R na Nagomi,ale są i tacy,którzy jednak przedkładają nasycenie średnicy,nawet kosztem skrajów pasma,

nad rozdzielczość,i bardziej równe granie nowego kabla.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

nikt na forum nie za bardzo wypowiada się o wyższości czy niższości kabli Harmonix M2R względem

Niezupełnie.:)

Pisałem o subiektywnych różnicach z uwagi na fakt ich posiadania ( Nagomi i M2R) Pisali też inni koledzy.

Podaje linka;

http://www.audiostereo.pl/topowe-kable-zasilajace_85291.html/page__st__5200

Pytałem , bo we wcześniejszych wpisach pisałeś że oczekujesz na Nagomi w celu sprawdzenia. Ważna była dla mnie Twoja opinia , więc zapytałem.Teraz już wiem i dziękuję. Dla mnie oba są w swojej cenie super ! Dobrze też oba kable mimo różnych charakterów ze sobą współpracują. U mnie Nagomi świetnie sprawdził się do źródła .

Jedną sztukę Nagomi miałem krótko,zbyt krótko.

Na dwie jednocześnie i na dłużej jeszcze czekam.

 

Na pewno do źródła Nagomi lepsza niż M2R,w końcu tam jest początek informacji,jeśli coś tam tracimy,na przykład z braku rozdzielczości,

to potem jest to nie do nadrobienia.

 

Nagomi świetnie sprawdził się do źródła .

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Pytałem , bo we wcześniejszych wpisach pisałeś że oczekujesz na Nagomi w celu sprawdzenia. Ważna była dla mnie Twoja opinia , więc zapytałem.Teraz już wiem i dziękuję. Dla mnie oba są w swojej cenie super ! Dobrze też oba kable mimo różnych charakterów ze sobą współpracują. U mnie Nagomi świetnie sprawdził się do źródła .

 

Jak zwykle to zależy od reszty toru. U mnie np. Nagomi nie dały szans MR2 przy końcówkach mocy, oraz z DAC. Natomiast przy transporcie i na wejściu zasilania to już jest sprawa dyskusyjna. Nie wiem czy to sprawa samych Nagomi, czy rozjeżdżania się spójności brzmienia przy mieszaniu kabli o tak różnej charakterystyce. Planuję sprawdzić jaki będzie skutek przy 100% okablowaniu Nagomi, na razie czekam w kolejce ;)

czekam w kolejce  ;)

 

 

A długa ta kolejka?

Bo ja też czekam. :)

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

To muszę sprawdzić,który mam numerek,żebym nie przegapił. :)

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Nie wydaje mi się aby kable się ze sobą ,, gryzły " To przecież mimo ich różności , posiadają to samo DNA Harmonixa .

No nie wiem, ja mam inne odczucie. MR2 to gładkość , milutkość i ekspozycja średnicy kosztem reszty, a Nagomi to precyzja dynamika i neutralność. Generalnie MR2 mi się nigdy do końca nie spodobały, dla mnie grały nieco "martwo" ze sztuczną gładkością wycinając emocje na średnicy mimo jej eksponowania, ja preferuję SM350 . Składałem to rzecz rodowanych wtyczek w MR2, ale Nagomi też maja rod, ale już bez tej wady.

No nie wiem jaki wpływ mają w obu kablach wtyki , ale o to że kable M2R na średnicy grają martwo to się nie zgodzę. Z dynamiką też moim zdaniem nie jest tak jak piszesz , ale precyzja i neutralność to podstawa Nagomi.

No nie wiem jaki wpływ mają w obu kablach wtyki , ale o to że kable M2R na średnicy grają martwo to się nie zgodzę. Z dynamiką też moim zdaniem nie jest tak jak piszesz , ale precyzja i neutralność to podstawa Nagomi.

 

Mi w porównaniu zarówno do SM350 jak i Nagomi grały martwo ;). Może wrażenia zależą jeszcze od wersji kabla, ja miałem dwie sztuki, jedna na Wattgate, druga na Furutech. Ta druga brzmiała mi wyraźnie gorzej.

Wiadomo,że różnice mogą także wynikać z różnych systemów,i paru innych drobiazgów. :)

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

To ja Panowie dołączę do tematu i powiem, że jeżeli jest ktoś chętny na sprzedaż Harmonixa 350M2R, długość 1,5 m.(ale tylko na wtykach Furutecha), zgłaszam się na listę jako pierwszy chętny. Pzdr.

Dziękuję kolego "piano " . Czytałem te opinie , ponieważ kabel jest na rynku nowym produktem , więc i nteresowały mnie też inne opinie niż Twoja . Pozdrawiam.

Na szczęście są zbieżne :), a to ułatwia potencjalnym klientom decyzje.

Nie wydaje mi się aby kable się ze sobą ,, gryzły " To przecież mimo ich różności , posiadają to samo DNA Harmonixa .

Mnie też. Słuchałem ich w różnie skonfigurowanych systemach i mogą się doskonale uzupełniać.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.