REIMYO czyli muzyka ponad wszystko :)

[stefek]

Trzeba posłuchać.

Miałem chwilę,ale czekam na dwie sztuki,żeby porównać i ocenić.

[pit66]

Moreno, dzięki za odpowiedź. Nowe niebieskie Hijiri być może pasują, ale jednak dźwiękowo to podobno trochę inna szkoła, tzn. nie są aż tak nasycone, a bardziej szczegółowe.

 

To niestety podobno wina wtyków IEC Wattgate, które choć sonicznie lepsze od analogicznych Furutecha, maja często problemy z niedopasowaniem mechanicznym do gniazd. Obawiam się że w Hijirii będzie ten sam problem.

[stefek]

Jak do tej pory nie było wieści,że z Hijiri może być taki problem,z tym który miałem,i kilkoma innymi,

o których mi wiadomo na pewno nie.

[moreno1973]

To niestety podobno wina wtyków IEC Wattgate, które choć sonicznie lepsze od analogicznych Furutecha, maja często problemy z niedopasowaniem mechanicznym do gniazd. Obawiam się że w Hijirii będzie ten sam problem.

 

Ja mam na tych wtykach 2 sieciówki od innej firmy i ,,wchodzą" bez problemu...jak miałem w ręku wersję Improved to zauważyłem, że w niej miedziane blaszki były widoczne we wtyczce a w ,,moich" wtykach tych blaszek nie było tak dobrze widać jak w Harmonixie. Może to kwestia danej serii a może Pan Kazuo zrobił jakieś mistrzowskie dogięcie;-)...to zagadkowy człowiek i wszystko z nim jest możliwe...

[Medaaard]

Pit, a czy Twoim zdaniem jak kabel tak słabo "siedzi" w sprzęcie, to może mieć negatywny wpływ na brzmienie? Bo jeśli nie, to jestem w stanie jakoś to przeboleć...

[moreno1973]

Nowe niebieskie Hijiri być może pasują, ale jednak dźwiękowo to podobno trochę inna szkoła, tzn. nie są aż tak nasycone, a bardziej szczegółowe.

 

I mi się tak wydawało podczas odsłuchu, że mają większy nacisk na błysk niż na nasycenie...

 

Chopin z werwą...brawo Yundi i brawo panowie realizatorzy z DG

 

http://www.hdtracks.com/chopin-ballades-berceuse-mazurkas

[pit66]

Pit, a czy Twoim zdaniem jak kabel tak słabo "siedzi" w sprzęcie, to może mieć negatywny wpływ na brzmienie? Bo jeśli nie, to jestem w stanie jakoś to przeboleć...

 

Nie robiłem takiego doświadczenia, ale moim zdaniem może, bo cala zabawa z wtyczkami polega na tym, żeby był jak najlepszy kontakt pomiędzy nimi a gniazdami.

[SzuB]

papageno, wracaj z emigracji! Maj się zbliża!

[stefek]

Cały McFerrin :)

 

 

https://www.youtube.com/watch?v=fsO53ydK-yA

[Gość papageno]

Maj się zbliża!

 

O maju pamiętam. Co z tego wyjdzie, to już od Was zależy.

Rozwiązałem mój wewnętrzny problem buma1234 i Sly30. Pracuję nad problemem Chicago.

Szukam jakiejś niszy dla siebie, ale chyba się to nie uda.

 

Powróćmy jak za dawnych lat? Wątpię.

 

[SzuB]

Przecież on cię nie atakuje chyba? I odpuść nam nasze winy, jako i my... Itd. Dystans! Dystans! Tylko dystans, papageno!

[stefek]

Dzisiaj Dzień Mężczyzn,w takim razie tylko panowie:

 

 

 

[SzuB]

[Chicago]

Roy Haynes - dziś 91 lat. Pięknie jest dożyć do takiego wieku będąc w dobrej kondycji. Zawsze lubiłem Roy'a - legenda bebopu wciąż wśród nas.

 

http://www.youtube.com/watch?v=RhG9novJ1AU

 

http://www.youtube.com/watch?v=gTAMZS-kaMU

[SzuB]

Maleńczuk postanowił, że nie będzie już szansonistą, ujazzowił się i szykuje płytę z jazzem (for idiots). Hm. Lubię go (za bardzo stare czasy), ale czy to jest to? Trochę Lounge Lizards pachnie...

https://www.youtube.com/watch?v=LA-__WDVJHc

[stefek]

Kilka ciekawych zapowiedzi:

[SzuB]

W tym roku na Warsaw Summer Jazz Days m.in. John McLaughlin i Steve Coleman, więcej tu: http://adamiakjazz.pl/#news

[stefek]

Ciekawe kto w tym roku zagra Jazz Na Starówce?

 

 

W ten weekend za to Jazz Jantar,w trzech projektach m.in.Mikołaj Trzaska.

 

Ma być grana muzyka z najnowszego filmu Smarzowskiego "Wołyń",prapremiera.

Ciekaw jest i filmu i muzyki,bo uwielbiam i Smarzowskiego,i filmowego Trzaskę.

 

 

 

 

 

[Chicago]

http://www.wolfgangsvault.com/jazz-record-mart.html

 

Niestety, stało się! Ostatni bastion płytowy muzyki jazzowej oraz bluesowej padł. Jazz Record Mart - legendarny, istniejący od 1962 roku i założony przez właściciela Delmark Records (Bob Koester), ponoć jeden z najlepszych i największych sklepów płytowych z jazzem i bluesem na świecie, został kupiony przez ludzi z Nevady, a firma nazywa się Wolfgang's Vault. Smutne to wszystko jest, jak właściciele kamienic czy też innych nieruchomości podnoszą czynsz z roku na rok, żądając astronomicznych cen za wynajem lokalu, w których mieszczą się legendy - podobnie było ze znakomitym klubem Jazz Showcase w starej lokalizacji. Bob Koester sprzedał całą zawartość płytową sklepu hurtem - w poniedziałek, po swinalizowaniu transakcji, chyba około południa, sklep został zamknięty.

 

Jedna z lokalizacji Reckless Records to wreszcie prywatny lokal, więc żaden bank lub inny właściciel nieruchomości nie będzie stukał kopytkami i kiwał palcem - słusznie zrobili kupując nowy lokal na własność - to ten w Bucktown, na Milwaukee Ave. Biorąc pod uwagę fakt, że na Broadway ST, sklep Reckless Records płaci jedenaście tysięcy dolarów miesięcznie za wynajem, to tylko się spodziewać, że albo kupią nowy lokal, albo zamkną następną genialną przestrzeń z płytami. Poza tym, zauważyłem, że na amazońskim markecie ceny oryginalnych cd poszybowały w górę jak diabli - to, co jeszcze do niedawna było do dostania za przyzwoite pieniądze, kosztuje obecnie jakieś koszmarne pieniądze. Przyszłość należy do netu i plików, które będą coraz tańsze, zawładną większością i wejdą po każdą strzechę, natomiast cd zaczyna być powoli produktem strategicznym i te wszystkie wartościowe wydania osiągają już niestety mocno kolekcjonerskie ceny. W momencie kiedy rasowe wytwórnie przestaną cokolwiek wydawać na cd (out of print), koszt zakupu takiej płytki wzrasta do poziomów abstrakcyjnych. Prognozy dla kolekcjonerów nie są najciekawsze, ale jak zwykle trzeba zaczekać - zobaczymy co się wydarzy? Śledziłem ostatnio ceny oryginalnych wydań Ornette Colemana i nic innego mi nie wychodzi jak tylko poważna zwyżka cen. To samo Paul Bley i wiele wiele innych wartościowych nagrań kolejnych wykonawców. W zamian za to, pojawiły się na rynku podejrzane wytwórnie-kopiści, które oferują produkt wytłoczony w Chinach lub Tajlandii - przewalone to jest z poprzednich, orygianlnych wydań i oferowane jako produkt nowy. Świat się skiepścił.

 

http://chicago.cbslocal.com/2016/02/15/lps-cds-stop-spinning-at-jazz-record-mart/

http://www.chicagotribune.com/entertainment/ct-jazz-record-mart-closes-20160215-column.html

[stefek]

Prognozy dla kolekcjonerów nie są najciekawsze

 

 

 

Dlatego trzeba się spieszyć i kupować perełki na CD,póki jeszcze są. :)

[moreno1973]

Dlatego trzeba się spieszyć i kupować perełki na CD,póki jeszcze są. :)

 

Ty już kupiłeś chyba zapas na kolejne 3 pokolenia...wnuki i prawnuki będą miały czego słuchać i czym się pochwalić w czasach gdy chip Spotify lub Tidal będzie montowany za lewym uchem;-)

 

Pliki, CD, Winyle...to tylko formaty dźwięku...najważniejsze jakie nuty zostały na nich zapisane...

 

Dla osób otwartych na intrygujące eksperymenty muzyczne polecam tą pozycję...jako bonus bardzo dobra jakość nagrania!

 

[Chicago]

Polecam z kolei nieco inne eksperymenty i tę poniższą płytę zdecydowanie - też ECM. 'Invisible Nature' jest nagraniem koncertowym co z gruntu jest rzeczą najlepszą jaka może się wydarzyć w całym jazzowym i improwizowanym zgiełku. Duet: Surman - DeJohnette jest znany i większość ich wspólnych produkcji to waga ciężka. Płytka wydana w 2002 roku zawiera praktycznie w całości materiał improwizowany i tylko w spokojnej balladzie Jacka DeJohnette 'Song For World Forgiveness' można dostrzec i usłyszeć aranż i strukturę harmoniczną, na której ci zacni i wielcy muzycy budują swoje figury i malują tło w oryginalny i jak najbardziej kreatywny sposób.

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=B1uG1BXz2rc&list=PLgxSVDIzBqGX4Hs3u3fsFbiZ_N9SHZbBd&index=7

[stefek]

polecam tą pozycję

 

 

Mój ulubieniec,ale tej nowej jeszcze nie mam.

 

'Invisible Nature' jest nagraniem koncertowym

 

 

Mam.super płyta.

[moreno1973]

Mój ulubieniec,ale tej nowej jeszcze nie mam.

 

Mam.super płyta.

 

A tą już masz?;-)

 

[stefek]

A tą już masz?;-)

 

 

Nie mam.

Czekam aż koszyk się zapełni. :)

[Gość]

http://wsm.serpent.pl/sklep/albumik.php,alb_id,24256,KOMEDA-%26%238211%3B-THE-INNOCENT-SORCERER,Adam-Piero%F1czyk

Teraz gram...mocne bębny... :-)

 

Edytowane 16 Marca 2016 przez Gość

[stefek]

Pierończyk mocny jest. :)

 

Pamiętam taką trasę z Kubiszynem,gdzie od razu zapowiedzieli,że "jeńców nie bierzemy". :)

 

 

Teraz zdaje się polecieli do Meksyku.

[stefek]

Raphael Rogiński,jeden z moich ulubionych gitarzystów,lada moment z nową płytą:

 

 

[stefek]

1 kwietnia premiera:

 

Tracklista:

 

“Miles Ahead”

Dialogue: “It takes a long time…” (*)

“So What”

“Taylor Made” – Taylor Eigisti

Dialogue: “Listen, you talk too goddam much…” (*)

Solea (excerpt)

“Seven Steps to Heaven” (edit)

Dialogue: “If you gonna tell a story…”(*)

“Nefertiti” (edit)

“Frelon Brun”

Dialogue: “Sometimes you have these thoughts…”(*)

“Duran” (take 6) (edit)

Dialogue: “You own my music…”(*)

“Go Ahead John” (part two C)

“Black Satin” (edit)

Dialogue: “Be musical about this shit…”(*)

Prelude #II

Dialogue: “Y’all listening to them…?(*)

“Junior’s Jam” – Robert Glasper, Keyon Harrold, Marcus Strickland

“Francessence” – Robert Glasper, Keyon Harrold, Elena Pinderhughes

“Back Seat Betty” (excerpt)

Dialogue: “I don’t like the word jazz…” (*)

“What’s Wrong with That?” – Don Cheadle, Robert Glasper, Gary Clark, Jr., Herbie Hancock, Keyon Harrold, Antonio Sanchez, Esperanza Spaulding, Wayne Shorter

“Gone 2015” – Robert Glasper, Keyon Harrold, Pharoahe Monch

[SzuB]

Świetnie!