REIMYO czyli muzyka ponad wszystko :)

[Gość masza1968]

bas Garry Karra z "Adagio In G Minor",który lubił puszczać dla demonstracji basu z systemu.

Pamiętam, że tego samego dnia, w którym kupił tą płytę przyjechał z nią do mnie żeby mi udowodnić, że kolumny akustyka, które wówczas miałem są źle zrobione :)

A jak zawsze miał rację...

[stefek]

Ach ten jego mały pokój na górze wyłożony dookoła gąbkami,to były czasy.

 

I ten dzielony McIntosh CD,który przecież kupił ode mnie wiele lat temu :)

[Rezyslaw]

U Piotra byłem trzykrotnie i bardzo mile wspomiam ten czas

Trzym się Stary gdziekolwiek jesteś :(((

[SzuB]

Nie wiedziałem. Nie poznaliśmy się osobiście. Przykro.

[stefek]

W zeszłym roku z Piotrem pochowaliśmy naszego wspólnego przyjaciela,też audiofila i melomana.

Teraz musiał odejść On.

[Gość Paweł Skurzewski]

W zeszłym roku z Piotrem pochowaliśmy naszego wspólnego przyjaciela,też audiofila i melomana.

Teraz musiał odejść On.

 

Kurcze ale Piotrek był młodszy od Janka...nie czas,nie czas. Czytam sobie teraz jego posty,no łza się kręci..."taka moja rada" bardzo mi tego będzie brak.

[stefek]

Oprócz Janka,którego nie znałem dobrze,był jeszcze Arek,który zmarł w zeszłym roku,

po długiej i ciężkiej chorobie,którego jak już nie mógł się poruszać odwiedzaliśmy

A wcześniej Piotrek przywoził go do mnie i wnosił na własnych rękach na pierwsze piętro.

[SVART]

Tak,Mercedes też wiele razy słuchaliśmy,będę pamiętał te dyskusje,że wersja Carrerasa jest może idealna technicznie,natomiast my woleliśmy zdecydowanie Mercedes,bo tam były niebywałe emocje.

 

Mercedes to był jeden z killerów Piotrka. Ale potem słuchał głównie LP, nagranie z bodajże 1967 r., kapitalna wersja, choć gorsza realizacja niż Sosa. Masa fantastycznej muzyki grała w jak to Piotrek określał czasami "garsonierze audio" :).

[Gość Paweł Skurzewski]

Oprócz Janka,którego nie znałem dobrze,był jeszcze Arek,który zmarł w zeszłym roku,

po długiej i ciężkiej chorobie,którego jak już nie mógł się poruszać odwiedzaliśmy

A wcześniej Piotrek przywoził go do mnie i wnosił na własnych rękach na pierwsze piętro.

 

I gdzie teraz jest Piotrek....

 

Stefek a Arek jaki miał nick?

[Gość NEWNEW]

Straszny dzień... U mnie leci na okrągło od popołudnia Dżem, wysłałem żonę z córką do kina i obdzwoniłem wszystkich przyjaciół i kolegów. Nie mogę sobie miejsca znaleźć, mam jakieś bliżej nieokreślone wyrzuty sumienia.

[stefek]

Arek był na forum dawno temu,ale nie pamiętam nicku.

Więcej czytał niż pisał,bo choroba postępowała i nie mógł pisać o własnych siłach,

a potem już był tylko gorzej,wybitny meloman,znakomity znawca win.

 

Czasami w trójkę nawijaliśmy oprócz muzyki,o tenisie,bo i Arek i Piotrek ten sport bardzo lubili,

z Piotrem mieliśmy jeszcze pograć...

[Gość Paweł Skurzewski]

Ja sobie też nie mogę miejsca znaleźć,czuję się jakby odszedł ktoś bardzo mi bliski...

Piotr,jak to Piotr zostawił swoją "dobrą radę" nie ma co kotów drzeć,bo można nie zdążyć pewnych spraw wyprostować...

[Gość masza1968]

Arek był na forum dawno temu,ale nie pamiętam nicku.

Więcej czytał niż pisał,bo choroba postępowała i nie mógł pisać o własnych siłach,

a potem już był tylko gorzej,wybitny meloman,znakomity znawca win.

 

Jeśli się nie mylę to dzięki Arkowi Piotrek zmienił nastawienie i przestał szydzić z Devialeta?

[Gość NEWNEW]

Pamiętam nasze spotkanie podczas ostatniego Audio Show na stadionie. Zresztą było kilku świadków, na pewno Stefek, Squad, Neomammut, Svart chyba też Paweł. Piotrek machał do mnie przez całe schody więc przyszedłem i mówię do niego, że teraz to chyba damy sobie w końcu zasłużenie po ryju;-) Tak w stylu nie licującym z wizerunkiem dżentelmena, który rzekomo stworzyłem, a z którego on szydził. A on mi na to, że nie chodzę w jego lidze, miał na myśli zapewne wagę... Fajna, błyskotliwa riposta i dowód na to, że momentalnie załapał mój klimat. I w taki oto sposób zostały zażegnane wszelkie nasze nieporozumienia.

[R123]

Jak gra u mnie?-

jeśli chcesz posłuchać,to zapraszam serdecznie.SA.

ps.nic nie sprzedaje,a mógłbyś sobie wyrobić zdanie na wiele spraw nt. audio,bo żeby zgrało nie ma kompromisów.

 

To krótki cytat z naszej korespondencji z 2010. Nie udało się spotkać. Wszystkie porady trafne, styl miał jedyny w swoim rodzaju. Dzięki za wszystkie dobre słowa. To nie do wiary.

[Gość Paweł Skurzewski]

Dobrym pomysłem byłoby zgromadzić jego najlepsze bon moty w jednym miejscu. Piotr był niepodrabialny...

[stefek]

Pamiętam nasze spotkanie podczas ostatniego Audio Show na stadionie

 

 

 

A ja zły jestem,bo nie mogę skojarzyć pierwszego spotkania z Piotrkiem,kiedy to było,a musiało być dawno,może i 10 lat wstecz,może 8,ale nie pamiętam.

 

Jeśli się nie mylę to dzięki Arkowi Piotrek zmienił nastawienie i przestał szydzić z Devialeta?

 

 

Tak.

U Arka Devialet grał bardzo dobrze,zresztą u wspólnego znajomego także z kolumnami WIlson Benesch,dwa Devialety grają znakomicie.

[moreno1973]

Dobrym pomysłem byłoby zgromadzić jego najlepsze bon moty w jednym miejscu. Piotr był niepodrabialny...

 

A może jeszcze lepszym pomysłem byłoby złożenie wieńca od Nas na jego grobie podczas pogrzebu z napisem ,,PIOTROWI od kolegów Audiofilów"

Może tak zrzutka od tych co Piotra znali, u Niego bywali, herbatkę pili i Mercedes słuchali?

Tak po 10PLN?

Co WY na to?

[Gość masza1968]

Może tak zrzutka od tych co Piotra znali, u Niego bywali, herbatkę pili i Mercedes słuchali?

To by musiał być wielki wieniec.

Nawet nie miałem pojęcia, że tyle osób u niego było i znało osobiście...

[stefek]

Będzie zbiórka,na razie czekamy na datę pogrzebu.

[Miroslav1]

 

 

A może jeszcze lepszym pomysłem byłoby złożenie wieńca od Nas na jego grobie podczas pogrzebu z napisem ,,PIOTROWI od kolegów Audiofilów"

Może tak zrzutka od tych co Piotra znali, u Niego bywali, herbatkę pili i Mercedes słuchali?

Tak po 10PLN?

Co WY na to?

bardzo dobry pomysł...

Krzysiek nie będzie mnie na pogrzebie....

chciałbym przesłać Ci pieniądze na konto abyś kupił kwiaty ode mnie

[Gość NEWNEW]

Co WY na to?

 

Jestem za. Powinniśmy to obgadać. Sądzę, że najlepiej byłoby żeby tę wiązankę zamówił ktoś na miejscu w Warszawie, taką od wszystkich forumowych userów. A my weźmiemy zwykłe małe bukiety takie podręczne, od każdego, bądź od grup np bielskiej, krakowskiej, itp.

Edytowane 25 Lutego 2016 przez tomkly

[moreno1973]

 

bardzo dobry pomysł...

Krzysiek nie będzie mnie na pogrzebie....

chciałbym przesłać Ci pieniądze na konto abyś kupił kwiaty ode mnie

 

Dziękuję za wsparcie pomysłu.

 

A co do osoby odpowiedzialnej za zbiórkę kasy proponuję Kolegę o niepokalanej reputacji czyli Stefka. (Wybacz, że Ciebie wrabiam ale CIEBIE wszyscy lubią a mnie niekoniecznie;-))

[Miroslav1]

 

 

Dziękuję za wsparcie pomysłu.

 

A co do osoby odpowiedzialnej za zbiórkę kasy proponuję Kolegę o niepokalanej reputacji czyli Stefka. (Wybacz, że Ciebie wrabiam ale CIEBIE wszyscy lubią a mnie niekoniecznie;-))

 

wystarcz że ja Ciebie lubię...ale OK

[moreno1973]

wystarcz że ja Ciebie lubię...

 

Dziekuję. (napisałem na priv do Ciebie)

 

To by musiał być wielki wieniec.

I oby taki był...niech świadczą o nas czyny a nie tylko słowa...

[stefek]

zbiórkę kasy

 

 

Zobaczymy jak to zrobić,czy nie trzeba dwóch,albo i trzech wieńców ,skoro tylu chętnych.

[Gość NEWNEW]

Ustalcie jak to robimy. My możemy zrobić osobną wiązankę od klubu małopolskiego tudzież małopolsko-śląskiego. Jestem w kontakcie z większością kolegów, w razie czego się tym zajmę.

[Miroslav1]

...penie chłopacy ze wszystkich stron kraju chcieliby przesłać pieniądze na konto

aby ktoś kupił kwiaty....

[stefek]

Panowie damy znać z chłopakami z "grupy warszawskiej" co i jak.

[TomekL3]

To by musiał być wielki wieniec.

Nawet nie miałem pojęcia, że tyle osób u niego było i znało osobiście...

Nie zdążyłem poznać Piotra osobiście. Planowałem umówić się na odsłuch Jego systemu, wielka szkoda.

 

Chciałbym również dołączyć się do wieńca czy kwiatów.