Skocz do zawartości
IGNORED

zamiana wzmacniaczy


grzegorzlepek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam !

Na wstępie muszę przeprosić kolegów, że zaśmiecam ten wątek swoim wpisem ale potrzebuję rzeczowej porady. Wiem że tylko w tym wątku od osób osłuchanych uzyskam rzeczową poradę. Mianowicie mam okazję zamienić wzmacniacz tranzystorowy Creek Destiny wersja 1 na wzmacniacz Amplifon WT 30 III. Czy taka zamiana ma sens czy coś zmieni to w dźwięku. Różnica w cenie tych wzmacniaczy znaczna na korzyść Creeka. Słucham Jazzu i muzyki rockowej.

Serdecznie pozdrawiam Grzegorz.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/105355-zamiana-wzmacniaczy/
Udostępnij na innych stronach

.....od lat słucham jazzu na lampie i taka zamiana miałaby dla mnie sens , chociaż brałbym pod uwagę jeszcze wiele różnych czynników....pomieszczenie , akustykę , itd.......pozdr.

Witam

a co z muzyką rockową czy na "lampie" można słuchać . Wiadomo jak ktoś ma "lampę to nie ma wyjścia, tylko chodzi mi czy ten rodzaj muzyki zagra na tym lampowcu.

pozdrawiam.

Powiem ci, że na 15watowej lampie słucham rocka z przyjemnością, ale liczą się dobrze dobrane kolumny. Amplifon ma chyba większą moc, więc ja - jako ten, który uważa, że lampa jest lepsza od tranzystora - bym się nie obawiał.

Nie przeskoczysz charakteru swoich kolumn zmianą wzmacniacza na lampowy. Nie były one tworzone z myślą o graniu rockowego materiału. Tym sposobem, w tym układzie, raczej króliczka nie dogonisz.

Tak, ale to nie są chyba bardzo trudne do napędzenia kolumny i z lampą efekt może być b. dobry...

Chociaż, jak nie sprawdzisz w swoim systemie i Tobie się nie spodoba, to wszystkie porady o kant d..y

pozdr!

...rocka też słucham na lampie i jest całkiem ok. , ale mam 2 odrębne systemy .....często do rocka włączam tranzystor plus lampucerę z dobrym dacem / taka diyowska robótka w opakowaniu philipsa/ , do lampy używałem długo Ushera CD-7 /teraz jest inaczej..../...moja lampa ma około 2 x 25 W i trochę gra po ciemnej stronie mocy , dlatego usher jako cd doskonale oddawał klimat......do jazzu wyłącznie lampa i często gramofon.......

Tak, ale to nie są chyba bardzo trudne do napędzenia kolumny i z lampą efekt może być b. dobry...

Chociaż, jak nie sprawdzisz w swoim systemie i Tobie się nie spodoba, to wszystkie porady o kant d..y

pozdr!

Witam !

Tak wiem muszę sprawdzić ale właściciel wzmacniacza daleko mieszka i chciałem zasięgnąć waszej opinii.

pozdrawiam.

5 linijek wpisu (bigfana66) i nic o najważniejszym elemencie - kolumnach. To od nich zależy, czy lampa ma sens. Potem można słuchać nawet Spotify z laptopa - wybierając rockowe kawałki.

Witam !

Na wstępie muszę przeprosić kolegów, że zaśmiecam ten wątek swoim wpisem ale potrzebuję rzeczowej porady. Wiem że tylko w tym wątku od osób osłuchanych uzyskam rzeczową poradę. Mianowicie mam okazję zamienić wzmacniacz tranzystorowy Creek Destiny wersja 1 na wzmacniacz Amplifon WT 30 III. Czy taka zamiana ma sens czy coś zmieni to w dźwięku. Różnica w cenie tych wzmacniaczy znaczna na korzyść Creeka. Słucham Jazzu i muzyki rockowej.

Serdecznie pozdrawiam Grzegorz.

 

Grzesiu, pozwole sobie napisac ze swojego doswiadczenia. Po pierwsze AP Tempo 6 lubią prąd, może i nie są super trudne do wysterowania, ale w mojej opinie nie zagrają ze słabą lampą. Kiedyś zrobiłem małe dochodzenie, bo też napaliłem sie na Amplifona i gość, który miał takie zestawienie w domu odradzał mi je. Denona też musiałem kręcić, żeby głosniki sie otworzyły, jeszcze bardziej było to widoczne z Heglem H100. Na Creeku Destiny2 podobało mi sie, mialem ten piec na odsluchach u siebie 2 tygodnie, podobnie jak Hegla. Teraz gram na lampie, jest bardzo dobrze, ale ona po pierwsze ma 100 wat, a po drugie nie gra kremowym i bardzo ocieplonym dzwiekiem. Bardzo polecanym zestawieniem było połączenie z Jolidą 502BRC, naczelny miał takie przez 2 lata w swoim mieszkaniu, ale ona też ma 60 wat i gra na KT88. A KT-88 to nie sa słodziaki, podobnie jak Kt120. AP graja po cieplej stronie mocy, muzykalnie, wiec jesli polaczysz je z cieplo grajacym Amplifonem, a do tego niezbyt mocnym bedziesz mial mula, ktory wybiorczo na rozjasnionych realizacjach sie sprawdzi, ale uniwersalny nie bedzie. Rocka na tym raczej nie posluchach, zzreszta AP nie sa rockowolubnne. Ja bym w takiew zestawienie nie szedl, ale jak to zawsze bywa...co kto lubi.

bigfan66, jeśli nie wiesz nic o kolumnach, to i przecież nie wiesz nic o reszcie systemu. Mówisz, że gra cały system, a doradzasz nic kompletnie o nim nie wiedząc. Samo dobre dopasowanie kolumn do wzmacniacza odpowiada w ok. 80% za końcowy efekt. Reszta, to taki margines na dużej kartce.

 

Mario_77 zresztą chyba wyczerpał temat.

Jeśli ma być rock i lampa to może Manley stingrey, 40watt pentoda/20watt trioda - bardzo wydajny wzmacniacz

Niejeden tranzystor 100watowy jest słabszy od Manleya. Lampy 84 - 8szt. na pokładzie, moje ulubione !

Tylko ta cena..., może z drugiej ręki

Jeśli ma być rock i lampa to może Manley stingrey, 40watt pentoda/20watt trioda - bardzo wydajny wzmacniacz

Niejeden tranzystor 100watowy jest słabszy od Manleya. Lampy 84 - 8szt. na pokładzie, moje ulubione !

Tylko ta cena..., może z drugiej ręki

 

Kiedyś też myślałem o manleyu , chyba czas na przesiadkę na lamp

pozdrawiam

Kiedyś też myślałem o manleyu , chyba czas na przesiadkę na lamp

pozdrawiam

 

Spróbuj na początek wypożyczyć ze sklepu Xindaka PAM - też 40W ale z tranzystora w klasie A

to może być niezłe połączenie. Kilka osób z forum zakupiło tego Xindaka jako alternatywę dla lampy i chwalą - cena przystępna i jest możliwość sprawdzenia u siebie.

A propos Stingray'a to słuchałem go z AP Sitara i jak dla mnie było to bardzo dobre połączenie.

A tam wydajny! Moc na papierze ma sporą, to fajny sprzęt, natomiast nie radzi sobie z kolumnami trudniejszymi niż łatwe. Po prostu. Mam wrazenie, ze poprzednie wersje byly znacznie lepsze pod tym wzgledem. W aktualnej cenie Manleya, lepiej pomyslec o Ayonie, Octave lub Audio Researchu Vsi60. Zalezy

jeszcze jaki charakter brzmienia sie preferuje, bo kazdy z nich gra inaczej i jezeli priorytetem jest manleysound, to nie ma o czym mowic ;-)

Jeśli ma być rock i lampa to może Manley stingrey, 40watt pentoda/20watt trioda - bardzo wydajny wzmacniacz

Niejeden tranzystor 100watowy jest słabszy od Manleya. Lampy 84 - 8szt. na pokładzie, moje ulubione !

Tylko ta cena..., może z drugiej ręki

--

Jeśli chcesz poznać cywilizację...posłuchaj jej muzyki - Konfucjusz

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.