Skocz do zawartości
IGNORED

Transformator wyjściowy toroidalny Push Pull UL


krzem3

Rekomendowane odpowiedzi

Stopień wejściowy dla sygnałów z płyty CD np na lampie ECC82 to najbardziej toporny układ, więc skąd ta duża czułość i śmieci?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Father_PiO

(Konto usunięte)

Audiofilskie dyskusje i tak nie budzą zainteresowania wśród przedstawicieli nauk technicznych. Subiektywne obserwacje i testy akustyczne nie są uważane za wiarygodne naukowo.

 

Mam dla ciebie dwie uwagi:

 

1. Skoro masz potrzebę obracania się "wśród przedstawicieli nauk technicznych", to pomyliłeś fora. Jest takie forum dla ludzi, którzy budują wzmacniacze po to, żeby pochwalić się cyferkami, tam się udaj. Może zrobisz na nich wrażenie, bo my tu używamy sprzętu grajacego do słuchania muzyki.

2. Jeśli nie rozróżniasz dobrze brzmiącego wzmacniacza od masówy i potrzebujesz "wiarygodnych naukowo" metod, żeby ocenić, czy coś słyszysz, czy nie - to tym bardziej pomyliłeś fora. Reszta jak w poprzednim punkcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dla ciebie dwie uwagi:

 

1. Skoro masz potrzebę obracania się "wśród przedstawicieli nauk technicznych", to pomyliłeś fora. Jest takie forum dla ludzi, którzy budują wzmacniacze po to, żeby pochwalić się cyferkami, tam się udaj. Może zrobisz na nich wrażenie, bo my tu używamy sprzętu grajacego do słuchania muzyki.

2. Jeśli nie rozróżniasz dobrze brzmiącego wzmacniacza od masówy i potrzebujesz "wiarygodnych naukowo" metod, żeby ocenić, czy coś słyszysz, czy nie - to tym bardziej pomyliłeś fora. Reszta jak w poprzednim punkcie.

 

krzem3 napisał.

 

Jestem ciut dłużej na tym forum od kolegi, co w końcu kolega reprezentuje aby mnie zachęcić do opuszczenia forum. Obracam się na kilku forach technicznych, gdzie kolega nie miałby szansy pisać takich banialuków jak na forum Audio stereo. Radzę poczekać na wynalezienie urządzenia pomiarowego w rodzaju podobnego do alkomatu, które będzie zamieniać wydychane powietrze z kolumn głośnikowych, na jakość dźwięku audiofilskiego. Elektronika to nauka ścisła, widocznie nie dla kolegi, nikogo nie namawiam do stosowania USZ we własnych konstrukcjach, można bez USZ słuchać złotymi uszami. Nawet w demokracji należy delikatnie kontrolować społeczeństwo, to samo dotyczy wzmacniacza stosując USZ. W marzeniach sennych, to może kolega zbuduje idealnie liniowy wzmacniacz, czego życzę.

 

Do kolegi z branży Amplifon.

 

Przypominam, że, wzmacniacz WL-36 posiadał pętlę sprzężenia zwrotnego o wartości 10 dB. Sygnał z wyjścia wtórnych uzwojeń transformatora głośnikowego doprowadzony jest poprzez R31 do katody lampy V1 stopnia wejściowego. Wzmacniacz przeznaczony dla koneserów muzyki nazwany audiofilskim. Artykuł napisał Andrzej Piwowarczyk dla m-c Radioelektronik Audio Hi - Fi Video 8/98.

Widocznie po latach gusta się zmieniły, biznes wymagał zmiany punktu myślenia.

 

Pozdrawiam

krzem3

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obracam się na kilku forach technicznych, gdzie kolega nie miałby szansy pisać takich banialuków jak na forum Audio stereo.

tam robią świetne sprzęta, w pomiarach, szkoda że słuchać się nie dają, taka sztuka dla sztuki

 

jak by tak stażem na forum oceniać wiedzę, to krzem3 ma ma tak z 5 lat do nadrobienia w weryfikacji efektów teorii technicznych do wartości użytkowej

ale patrząc po ludziach, do niektórych takie relacje w ogóle nie docierają

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Father_PiO

(Konto usunięte)

krzem3 napisał.

 

Drogi kolega się myli, właściwie we wszystkim, co pisze. Zacznijmy od tego, że nie jest kolega dłużej na tym forum.

 

Co reprezentuję? Zdrowy rozsądek, którego koledze brakuje.

 

Drogi kolego, mam dyplom z akustyki z Politechniki Wrocławskiej z oceną celującą, jeśli nie jest kolega w stanie w to uwierzyć, proszę napisać na PW, podam koledze dane, będzie można sprawdzić na uczelni. Wobec tego, nie zrobią na mnie wrażenia kolegi "obroty" na kilku forach. Wie kolega, co jest najciekawsze? Promotor kazał pomierzyć system audio, który był przedmiotem pracy magisterskiej, ale nie oceniał go po liczbach, tylko go SŁUCHAŁ. Niewiarygodne, prawda? Doktor elektroniki, człowiek z kilkudziesięcioletnim dorobkiem naukowym. Oczywiście doktor elektroniki jest głupi, kolega krzem3 jest przecież najmądrzejszy na świecie :-)

 

Kolega nie potrafi pojąć prostej rzeczy: że sprzęt grający służy do grania. Kolega nie zdaje sobie sprawy, jakie parametry są ważne dla brzmienia, a jakie nie, o jakie warto walczyć, a o jakie nie.

 

Elektronika to nauka ścisła, natomiast naukę trzeba umieć odpowiednio zastosować w realnym życiu. Jeśli drogi kolega buduje urządzenia służące do chwalenia się wynikami pomiarów laboratoryjnych, to kolega zdecydowanie nie posiadł umiejętności stosowania nauki w życiu.

 

Zbudowałem już liniowy wzmacniacz bez sprzężenia zwrotnego, gra sobie od kilku lat w Krakowie - przykro mi, ale kolega mocno spudłował w tym temacie. Ale rozumiem - skoro kolega nigdy tego nie dokonał, trudno uwierzyć, że ktoś inny potrafi.

 

Polecam koledze zasięgnąć opinii PRAWDZIWYCH znawców tematu lamp, jak Peter Qvortrup czy John Broskie, żeby mógł kolega zdjąć klapy z oczu i zrozumieć po co, jak i gdzie należy stosować sprzężenie zwrotne w sprzęcie służącym do słuchania muzyki, a nie do podniecania się liczbami. Polecam też zapoznanie się z "drugą stroną tęczy" Baxnadalla.

 

Na koniec myśl do rozważenia. Jeśli przyjąć sposób myślenia kolegi krzem3, to to, co kolega robi, jest KOMPLETNIE pozbawione sensu. Dlaczego? Dlatego, że mierzalne parametry wzmacniaczy tranzystorowych prawie od zawsze były lepsze, niż lampowych. Polecam "przesiadkę" na nowoczesne tranzystory, parametry mierzalne będą nieporównywalnie lepsze, a przecież tylko to jest dla kolegi istotne. Wzmacniacz za 100 zł na TDA7294 ma wszystkie parametry mierzalne lepsze, niż kolegi lampowce.

 

Życzę otwarcia oczu i umysłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tam robią świetne sprzęta, w pomiarach, szkoda że słuchać się nie dają, taka sztuka dla sztuki

 

jak by tak stażem na forum oceniać wiedzę, to krzem3 ma ma tak z 5 lat do nadrobienia w weryfikacji efektów teorii technicznych do wartości użytkowej

ale patrząc po ludziach, do niektórych takie relacje w ogóle nie docierają

 

Kolego mamel.

 

Jeżeli jesteś adwokatem mgr. Politechniki Wrocławskiej, to masz do nadrobienia kurs z pisowni. Na forum Triody Twoje wpisy będą wyglądać na czerwono i to niech do Ciebie dotrze.

 

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzmacniacz za 100 zł na TDA7294 ma wszystkie parametry mierzalne lepsze, niż kolegi lampowce.

 

 

Tak, chyba każdy jamnik przy mocy 1mW kolego magistrze.

 

Nie przypuszczałem, że będę miał z tytułami przeciwnika, ale tytuły nie świadczą o mądrości i wiedzy, może tylko w przypadku kolegi do okazji pochwalenia się na forum.

 

Dziwne jest dla mnie, że kolega nie uznaje pomiarów, a wykonywał pomiary pasma swojego wzmacniacza w systemem Audio Precision,więc po co, jeżeli kolega jest świetnym akustykiem ze złotymi uszami. Sprzęt grający posiada parametry które producent podaje, oczywiście mogą być prawdziwe jak i trochę podane na wyrost, później służy do słuchania. Nigdzie nie pisałem, że wzmacniacze lampowe przewyższają parametrami wzmacniacze tranzystorowe, proszę podać gdzie. Wzmacniacz liniowy idealny zbudował kolega na ilu lampach w kanale? Jeżeli prosty na dwóch lampach, to przeważnie każdy uczeń w czasie nauki zawodówki potrafi taki sklecić.

Tak, elektronika to nauka ścisła dla inżynierów, a nie dla maniaków audiofilskich. Jak kolega ma zdrowy rozsądek, to proszę z dyplomem przesiądź się do innego pociągu, może w przyszłości do Pendolino. Rejestracja kolegi na forum to 23-09-2010, a moja 2-08-2009, ale to mało ważne i nic nie wnosi do dyskusji. Nigdy w tym wątku nie podważałem wiedzy doktora elektroniki, sam kolega to napisał.

 

Moja rada na koniec, to proszę wykonywać pomiary własnych konstrukcji, a po ich zakończeniu wykonać ocenę słuchową i to będzie się = świetna, czy gorsza jakość muzyczna.

 

Pozdrawiam

krzem3

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi krzemie

Co w Tobie drzemie?.................masz wielkie Pendolino do lampy----więc ile ich chcesz w swoim kanale?.........zrób se sam tego toroida.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaa! sprzęta Panu poloniście nie odpowiadają

niestety, wyżej opisywane w pełni na takie właśnie miano zasługują

natomiast dupolizostwo panujące na triodzie nie zasługuje na moje zainteresowanie tą grupą wzajemnej adoracji

 

bardzo serdecznie pozdrawiam

bardzo derdecznie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Father_PiO

(Konto usunięte)

Jeżeli jesteś adwokatem mgr. Politechniki Wrocławskiej, to masz do nadrobienia kurs z pisowni.

 

To tak jak kolega krzem3, który nie wie, że skrót od "magister", jako że zawiera ostatnią literę, pisze się bez kropki :-)

 

Tak, chyba każdy jamnik przy mocy 1mW kolego magistrze.

 

Przy każdej, dowolnej mocy. Swoją drogą, samo wspominanie w tym kontekście o mocy świadczy o braku wiedzy u kolegi, bo tak się śmiesznie składa, że zniekształcenia harmoniczne wzmaka tranzystorowego z mocą spadają, a inne... A to juz jest w podręcznikach :-) Polecam.

 

tytuły nie świadczą o mądrości i wiedzy, może tylko w przypadku kolegi do okazji pochwalenia się na forum.

 

To był kontrargument, drogi kolego, kiedy wyskoczyłeś z rozbrajającym tekstem, w jakich to kręgach się "obracasz", kiedy próbowałeś zrobić z siebie "autorytet". Nie wyszło.

 

Dziwne jest dla mnie, że kolega nie uznaje pomiarów

 

Kolega raczy nie pisać bzdur, dobrze?

 

Nigdzie nie pisałem, że wzmacniacze lampowe przewyższają parametrami wzmacniacze tranzystorowe, proszę podać gdzie.

 

Nigdzie nie napisałem, że kolega napisał :-) Trzeba czytać ze zrozumieniem, tam było napisane co innego i w innym sensie.

 

Wzmacniacz liniowy idealny zbudował kolega na ilu lampach w kanale? Jeżeli prosty na dwóch lampach, to przeważnie każdy uczeń w czasie nauki zawodówki potrafi taki sklecić.

 

Domyślam się, iż zagadnienie dobierania charakterystyk przejściowych stopni w celu linearyzacji wzmacniacza są koledze doskonale znane. Wobec powyższego, nie pozostaje mi nic innego, jak zaprosić kolegę na sparring. Mój wzmacniacz dysponuje mocą 25W i jest konstrukcją trzystopniową, zero feedback (wyjaśnienie: zero feedback nie oznacza tylko braku pętli sprzężenia globalnego), na trzech triodach w kanale. Zapraszam kolegę do zaprezentowania lepszej konstrukcji.

 

Tak, elektronika to nauka ścisła dla inżynierów, a nie dla maniaków audiofilskich.

 

KAŻDA nauka powinna do czegoś służyć. Kolegi wzmacniacze, jak widzę, nie służą do słuchania muzyki, tylko do podniecania się wynikami pomiarów. To NAPRAWDĘ nie jest forum dla kolegi, bo my tu słuchamy muzyki.

 

Rejestracja kolegi na forum to 23-09-2010, a moja 2-08-2009

 

Nie, kolego. Konto pod tym nickiem jest moim drugim na AudioStereo :-) Ponownie pudło :-)

 

Nigdy w tym wątku nie podważałem wiedzy doktora elektroniki, sam kolega to napisał.

 

W takim razie widzę dla kolegi dwie opcje: albo uznać, że wzmacniacz audio służy do słuchania muzyki, jak uznał rzeczony doktor i przestać ględzić w kółko o pomiarach, albo trwać przy swoim z uporem konia z klapami na oczach, ale poza tym forum.

 

Moja rada na koniec, to proszę wykonywać pomiary własnych konstrukcji, a po ich zakończeniu wykonać ocenę słuchową i to będzie się = świetna, czy gorsza jakość muzyczna.

 

Drogi kolego, każdy szanujący się inżynier wykonuje pomiary swoich konstrukcji, żeby wiedzieć, czy niczego nie spieprzył. Natomiast kolega musi się nauczyć, jakie wartości jakich parametrów są akceptowalne, a jakie nie, jak poprawiać konstrukcję w jednym miejscu, by jej nie zepsuć w innym. Zapinanie sprzężenia poprawia tylko część parametrów, a pogarsza inne. Dodam też, że zapinanie sprzężenia globalnego jest metodą najprostszą, najgorszą i niestety - świadczącą o braku innych pomysłów u konstruktora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i powstała niezła pyskówka. Nawet tradycyjnie mi się po części dostało. Fakt zdanie zmieniłem po wielu latach doświadczeń i bynajmniej nie było to spowodowane biznesowym podejściem ale nie zamierzam tego udowadniać. Bez odbioru:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zamierzam dalej samotnie prowadzić sprzeczki, jestem na pewno starszy o kilka dekad, dlatego odpuszczam sobie dalsze prowadzenie dyskusji w tym gorącym temacie audiofilskim. Kto rozsądnie myśli, to oceni pewne moje racje zawarte w tym wątku.

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 miesiące temu...

Nie zamierzam dalej samotnie prowadzić sprzeczki, jestem na pewno starszy o kilka dekad, dlatego odpuszczam sobie dalsze prowadzenie dyskusji w tym gorącym temacie audiofilskim. Kto rozsądnie myśli, to oceni pewne moje racje zawarte w tym wątku.

 

Pozdrawiam

 

Sytuacja uspokoiła się, więc postanowiłem pokazać wcześniej zamieszczone transformatory wyjściowe w modyfikowanej starej wersji wzmacniacza. Obudowa właściwego dzielonego wzmacniacza została pogłębiona, aby zamontować duże gabarytowo transformatory i jeszcze pozostała spora przestrzeń na prawidłowe chłodzenie, bez udziału wentylatora. Zasilacze dla stopnia mocy otrzymały dodatkową baterię elektrolitów w sumie 2 X 1500 uF, zasilacze przedwzmacniaczy 2 X 1000 uF. Transformator sieciowy toroidalny wykonany został ponad wymiarowo, z dużym zapasem prądowym. Po kilku godzinnej pracy jest ledwo letni, wentylator jest całkowicie zbyteczny, zostanie usunięty. Duży zapas zgromadzonej energii i wysoka moc wyjściowa wzmacniacza, pozwala na uzyskanie mocnego basu nawet przy bardzo cichym odsłuchu wieczornym. Wzmacniacz pracuje z minusem polaryzacji siatki w KL AB, stopień wejściowy na lampie ECC82, 2 X ECC99 na kanał w stopniu wysterowania, w stopniu mocy 4 X E34L na kanał oraz 2 X EM84 dla efektu wizualnego. Wskaźnik podwójny analogowy wychylny, wysterowany jest sygnałem wejściowym wzmacnianym przez wzmacniacz na układzie scalonym. Jest możliwość wyłączenia oświetlenia wskaźników oraz wyłączenia wyświetlaczy LCD w zasilaczu. Zastosowany jest również od kilku lat, układ na przekaźnikach przełączający przewody głośnikowe pomiędzy dwoma wzmacniaczami. Jest możliwość przełączenia przekaźnikiem uzwojeń wtórnych wyjściowych 4 - 8 omów. Płytka sygnałowa na przekaźnikach posiada 7 wejść RCA. Zmiana potencjometru na niebieski ALPS.

 

Kilka zdjęć starszej wersji dzielonego wzmacniacza i po modyfikacji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-24571-0-71244400-1389547420_thumb.jpg

post-24571-0-39011600-1389547431_thumb.jpg

post-24571-0-87444800-1389547450_thumb.jpg

post-24571-0-28386200-1389547465_thumb.jpg

post-24571-0-42778200-1389547578_thumb.jpg

post-24571-0-73356500-1389547632_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka zdjęć starszej wersji dzielonego wzmacniacza i po modyfikacji.

No super to wygląda ... tam na dolnym piętrze to rzeczywiście przestrzeń prawie całkowicie wykorzystana...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No super to wygląda ... tam na dolnym piętrze to rzeczywiście przestrzeń prawie całkowicie wykorzystana...

 

Pozostało jeszcze wykonać opisy na panelach. Na dolnym piętrze to już upchać nic się nie da.

 

Pozdrawiam

 

krzem3

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opisałbyś kiedyś, które "fikołki" pozostały w docelowej konfiguracji ...

 

Dobrze jednak zaskoczyłem.

 

"Fikołki" w postaci zastosowania diod przy siatkach 2 lamp w stopniu mocy, zastosowałem we wzmacniaczu na lampach 2 X QQE03/12 w trybie pentody. Jednak z braku czasu nie przyłożyłem się do pomiarów mocy wyjściowej, czy nastąpił zdecydowany wzrost.

 

W zmodyfikowanym wzmacniaczu 4 X E34L na kanał, zastosowałem również diody, ale Zenera w celu obniżenia napięcia anodowego zasilającego siatki drugie lamp mocy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.