Pixel Magic - LUMIN odtwarzacz sieciowy.

[Gość HarpiaAcoustics]

Nie rozumiem idei posiadania dwóch serwerów.

 

Po co?

 

Ich zaletą jest posiadanie danych w jednym miejscu.

[Gość jarek&ania]

Nie rozumiem idei posiadania dwóch serwerów.

Też tego nie rozumiem. Po to taki serwer ma kilka wymiennych dysków aby trzymać na nich osobno np. filmy i zdjęcia , na drugim dysku muzykę a jeden mieć jako backup.

[BoDeX]

Przy zaawansowanym RAID wszystkie dane są poszatkowane, a dwa/trzy dyski służą do przechowywania

swoich danych - dla użytkownika te dyski są bezużyteczne. Backup trzyma się na dysku w sejfie ... :)

 

RAID 6 - 2 DYSKI , RAID 10 - połowa użytych dysków ( np. z 6-ciu aż trzy są niedostępne)

[Gość HarpiaAcoustics]

Ale nie chodzi o ilość dysków a o ilość serwerów NAS

[BoDeX]

4TB HDD ~ 10 000 albumów CD !!! ( w zależności od formatu i parametrów nagrania )

 

Filmy ? 4 TB to blisko 200 filmów z jakością BD. Chcesz więcej - ściągnij z półki i zmień dysk ! :)

 

 

No, nie dajmy się zwariować ! Po co tym wszystkim kręcić równocześnie i komplikować sobie życie ?

[Marcin-utopia]

To może taki NAS dedykowany do Audio :-)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marslo]

Fajny jest, czy widziales gdzies cene tej Integrity?

Na marginesie, na stronie tego dystrybutora jest cena Aurendera W20 - 15 k euro, wliczajac ich VAT( 4 % nizszy ). No to u nas powinno byc ok. 15,5 k euro , a jest ok 17 .

Troche to niezrozumiale.

[BoDeX]

Lumin ma opcję słuchania DSD bez konwersji do PCM i z taką właśnie konwersją.

Czy ktoś z Was dokonywał porównań na materiale, który z całą pewnością został nagrany natywnie jako DSD?

Jakieś wnioski, spostrzeżenia ?

[marslo]

Ja czytalem jedynie w tescie 6moons opinie recenzenta, ze DSD- rozumialem ze natywne - gra zajeb....., No moze nie uzyl tego slowa, ale taki byl wydzwiek:)

[BoDeX]

Natywne DSD vs. DSD konwertowane w locie do PCM

 

O tym nie napisali, a to bardzo ciekawe zagadnienie na tle wielu sporów o to, co lepsze ... :)

[moreno1973]

Jakieś nowe opinie od osób które słuchały Lumina w akcji?

[sly30]

Akcja była dynamiczna, niejaki Lumin uciekł... :-)

[Iceman007]

Ranking Audio + Stereo do 9/2013

 

Mnie najbardziej zastanawia czemu nikt się nie zainteresował czymś co jest w tym rankingu powyżej Lumina a kosztuje sporo mniej a mianowicie Marantz NA-11S1. Szybciej uwierzę, że firma która robi sprzęt od wielu wielu lat ma dostęp do najlepszych technologii i na wylot zna obróbkę cyfrową sygnału DSD czy PCM zrobi coś lepszego niż Lumin. Do tego cena w tej tabelce jest zawyżona. Odtwarzacz kosztuje 17995zł a fukcjonalność ma powyżej Lumina(ocenę również). Znakomite wyjście słuchawkowe obsługa DSD włącznie z 5,6Mhz, radio internetowe, wejścia cyfrowe.

Ktoś może słuchał ?

[Gość HarpiaAcoustics]

Niemieckie świerszczyki są najmniej wiarygodne na ziemi.

 

Może, jedynie Putinowska prawda jest gorsza:)

[Iceman007]

Być może, ale temat mimo wszystko przydałoby się obadać !

[cir]

Niemieckie świerszczyki są najmniej wiarygodne na ziemi.

 

Może, jedynie Putinowska prawda jest gorsza:)

stary wywiad z Zollerem :)

W 1990 roku zaczęły się złe czasy dla świata hi-fi. Moim zdaniem wpływ na to miały też czasopisma piszące o audio. Niemieckie czasopisma audio popychały hi-fi w złym kierunku. Było to związane ze zmianami redaktorów naczelnych i polityką wydawcy. Przede wszystkim na początku patrzyli oni jak zrobić pieniądze. W końcu lat 80 w Niemczech wydawanych było pięć czasopism audio - o dwa, trzy za dużo. Czasopisma te zaciekle konkurowały ze sobą. Pisane były rozbieżne recenzje sprzętu. Przykładowo: Stereo oceniło bardzo pozytywnie zestawy Point Source, trochę później Stereoplay pisał, iż Point Source są bardzo złymi zestawami. Recenzje nie były związane z prawdziwym obliczem produktu. Recenzent może napisać, że nie lubi produktu bo jest zbyt specyficzny pod pewnymi względami, ale nie powinien z tego powodu pisać, że to jest zły produkt. Jest to złe dziennikarstwo. Wynikało ono stąd, iż ktoś w redakcji powiedział: trzeba walczyć z takim, a takim wydawnictwem. Przykładowo pojawiały się testy, w których były różne produkty, recenzowano Audio Physic, Audioplan. Pisano, że wszystkie zestawy są złe, gdyż ludzie nie potrzebują zestawów high-end. Były nawet takie idee, że redaktor brał do pokoju odsłuchowego sprzątaczki z biura i kazał im słuchać zestawów Canton za 500, a następnie high-end za 5.000 DM. Sprzątaczki nie słyszały różnic, zatem pisano, iż high-end nie jest potrzebny. Dowiedziałem się o tym fakcie później. Redaktor naczelny przepraszał mnie mówiąc: "Panie Zoller, pana zestawy były znacznie lepsze od innych, ale myśl przewodnia testu brzmiała: czy potrzebujemy zestawów high-end?".

 

Nigdy nie będziesz potrzebował zestawów high-end, jeśli nie kochasz muzyki.

 

Nikt nie potrzebuje sprzętu hi-fi, jeśli nie kocha muzyki i nie chce jej słyszeć lepiej. W Niemczech typowe jest wyszukiwanie przyczyn. Jeśli masz milion DM i lubisz jeździć szybko to kupujesz Ferrari. Hi-fi to zabawki mężczyzn. Tak samo jest z aparatami fotograficznymi i zegarkami. Jeśli popatrzymy na prawdziwych fanów high end w Niemczech, okazuje się, że są to "chłopcy" w wieku 40 - 50 lat. Noszą nakręcane, analogowe zegarki. Kolekcjonują oni przedmioty. Niemieckie magazyny starały się posegregować potrzeby ludzi: to jest pozycja 97, a to 98 na liście twoich potrzeb. Nie jest możliwe zrozumienie hi-fi, jeśli nie poznamy idei kryjących się za produktem. To samo możemy powiedzieć o współczesnym obrazie: wisi na ścianie, jest pełen pomieszanych kolorów, wygląda jak śmieci, powinien kosztować 20 DM - dlaczego kosztuje aż 20 tysięcy? Musimy poznać przesłanie. To samo jest z hi-fi. Niemieckie magazyny hi-fi nie dbają o przesłanie, o idee stojące za produktem. Co miesiąc były one zmuszone przedstawiać 150 testów, prezentować 200 produktów - wszystko dokładnie sklasyfikowane - to jest numer jeden, to jest numer dwa ... na liście. Mieliśmy w Niemczech czasopismo Test Spiegel, testujące różne produkty. Na przestrzeni dwóch lat zmieniał się redaktor naczelny - zmieniał się słuch recenzenta, sprzęt. Nowy redaktor nie robił porównania z dawnym "numerem 1" na liście. Głupi klienci kupujący magazyny potrzebowali wiedzieć jak wygląda selekcja. Gdy pytałem redaktorów o głupie listy rankingowe, mówiono mi, że klienci potrzebują tego i jest to konieczne, aby czasopismo się sprzedawało. W wielu czasopismach można znaleźć podział, tabelki dla produktów, na końcu gazety pogrupowane według różnej ilości gwiazdek. Listy rankingowe być może są OK dla produktów tanich, śmietnikowych, ale dla high-endu!? Dla produktów, które były konstruowane przez 4-6 lat!? Jest to złe zrozumienie. Nie będziesz korzystał z zestawów Spendor, jeśli słuchasz punka, ani też z tub, jeśli lubisz kwartety smyczkowe.

[moreno1973]

Niemieckie świerszczyki są najmniej wiarygodne na ziemi.

 

Może, jedynie Putinowska prawda jest gorsza:)

 

A ja myślę że to angielskie What Hi Fi jest totalnym dnem!

[Iceman007]

A ja myślę, że trzeba najpierw posłuchać tego Marantza bo w sieci jest już sporo opinii o nim również użytkowników i są dość obiecujące. Wracając do tematu wątku to coś cicho się zrobiło. Nikt nie chce zdać relacji ani Frantz ani Harpia ??? Może jednak Lumin nie jest tak wybitny i nie ma o czym pisać ...

[Gość masza1968]

No niestety, nie tylko Lumin nie jest pewnie tak wybitny jak się o nim pisze. O innej - droższej marce nie wspomnę bo zostanę spalony na audiofilskim stosie.

Zakładając oczywiście, że mówimy jedynie o samym transporcie plików podłączonym do zewnętrznego przetwornika.

[sly30]

To jaka to marka? Dlaczego ktoś miałby ciebie spalić na stosie.Bzdura.Każdy ma prawo mieć swoją ocenę danego sprzętu.

Droższy to tylko Aurender W20.

[Gość HarpiaAcoustics]

Nikt nie chce zdać relacji ani Frantz ani Harpia ???

 

He he.

Już pisałem, ze nie czuję się na siłach aby konkurować z zawodowymi recenzentami.

 

Gdybym miał napisać jakąś recenzję to raczej kolumn.

Pomiary, znajomość technologii i metod projektowania.

To wszystko wpływa na to co z kolumn słyszymy.

 

Z techniką cyfrową mam mocno pod górę.

O Luminie mogę napisać tylko subiektywnie a to nie jest rzetelna recenzja.

Odtwarzacz gra bardzo gładko i analogowo. Nie lubię ostatniego słowa bo często jest synonimem zamulenia.

W przypadku Lumina analogowośc to zdecydowanie zaleta ponieważ nie ma cienia utraty analityczności.

Jest to absolutnie szlachetne i wyrafinowane urządzenie.

Zastanawiałem się nawet czy niektóre elementy mojego systemu nie limitują jakości dźwięku Lumina.

Komfort obsługi doskonały.

Konfiguracja........brak:)

Podłączamy i gra. jak CD.

Wykonanie ....genialne.

 

Jak dla mnie to jest taki poziom, że tylko słuchać muzyki.

 

p.s. zapomniałem się przyczepić:)

 

Bas jest bardzo dobry ale za ( trzeba przyznać) znacznie większą kwotę słyszałem bardziej konturowy.

 

Jeszcze jedno.

Moim zdaniem technika cyfrowa jest współcześnie najbardziej zaawansowanym elementem toru audio.

Jak coś nam gra słabo to najrzadziej odpowiada za to przetworniki czy odtwarzacz.

 

Chyba, że korzystamy z taniej angielszczyzny:), która trzeba przyznać od wielu lat "trzyma swój poziom" i jest szorstka jak zawsze:)

 

 

FRANTZ!!!

DO BOJU:)

[sly30]

Tylko czy taki bardzo konturowy bas to jest ten najlepszy bas? W naturze bas wcale taki konturowy nie jest i rozlewa się trochę w około jak plama.

Poza tym bas bardzo konturowy uzyskuje się często osuszenie i utwardzeniem dźwięku.Mnie akurat suche i twarde brzmienie nie pasuje.

[Gość HarpiaAcoustics]

Rozumiem rozterki.

Jednak misiowaty bas to nie jest to co Harpie lubią najbardziej:)

[Gość masza1968]

Między misiowatym a konturowym/twardym jest jeszcze właściwy, którego ludzie lubią słuchać:)

 

Dlaczego ktoś miałby ciebie spalić na stosie.Bzdura.Każdy ma prawo mieć swoją ocenę danego sprzętu.

Wiesz jak jest. Czasami lepiej nic nie napisać niż wywołać zbędny szum i narazić się na przykre słowa.

[sly30]

Dokładnie tak samo uważam że od misiowatej kluchy to twardego suchara daleka droga i pomiędzy można uzyskać coś co jest wystarczająco konturowe a jednocześnie przyjemne, miękkie i soczyste.

 

Co do reszty to pewnie masz rację.Pisz na priv.

[Fr@ntz]

He he.

Już pisałem, ze nie czuję się na siłach aby konkurować z zawodowymi recenzentami.

 

Gdybym miał napisać jakąś recenzję to raczej kolumn.

Pomiary, znajomość technologii i metod projektowania.

To wszystko wpływa na to co z kolumn słyszymy.

 

Z techniką cyfrową mam mocno pod górę.

O Luminie mogę napisać tylko subiektywnie a to nie jest rzetelna recenzja.

Odtwarzacz gra bardzo gładko i analogowo. Nie lubię ostatniego słowa bo często jest synonimem zamulenia.

W przypadku Lumina analogowośc to zdecydowanie zaleta ponieważ nie ma cienia utraty analityczności.

Jest to absolutnie szlachetne i wyrafinowane urządzenie.

Zastanawiałem się nawet czy niektóre elementy mojego systemu nie limitują jakości dźwięku Lumina.

Komfort obsługi doskonały.

Konfiguracja........brak:)

Podłączamy i gra. jak CD.

Wykonanie ....genialne.

 

Jak dla mnie to jest taki poziom, że tylko słuchać muzyki.

 

p.s. zapomniałem się przyczepić:)

 

Bas jest bardzo dobry ale za ( trzeba przyznać) znacznie większą kwotę słyszałem bardziej konturowy.

 

Jeszcze jedno.

Moim zdaniem technika cyfrowa jest współcześnie najbardziej zaawansowanym elementem toru audio.

Jak coś nam gra słabo to najrzadziej odpowiada za to przetworniki czy odtwarzacz.

 

Chyba, że korzystamy z taniej angielszczyzny:), która trzeba przyznać od wielu lat "trzyma swój poziom" i jest szorstka jak zawsze:)

 

 

FRANTZ!!!

DO BOJU:)

 

W 100% zgadzam się z powyższym. Recenzja "się pisze" i powinna być dostępna w okolicach niedzieli. Niestety wczoraj Lumin opuścił mój system i teraz cieszy uszy kolejnego recenzenta.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[umka]

FRANTZ!!!

DO BOJU:)

 

Życzenie zostało spełnione.

pozdr.

[Fr@ntz]

Pojawiła się czarna wersja Lumina -

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kris_k]

W końcu też posłuchałem Lumina we własnym systemie.

Wnioski? Są: Linn ma spory problem :-)

[McGege]

Ja to slyszalem na AS , to raczej byla porazka.

Tak z ciekowsci , ktory Linn ma problem ?