Ikonowicz idzie siedzieć

[misiomor]

>> Wladz,

 

Z kontekstu to ja co najwyżej krytykowałem samozwańczych trybunów ludowych jak bohater wątku.

Za to mamy całą masę takich, co to doskonale wiedzą jak przychylić biedakom nieba, zabierając cudze.

 

Natomiast jeżeli w dobrej wierze dostajesz coś od złodzieja (PRL-owskie wywłaszczenia były bezprawne) to złodziejem nie jesteś, ale oddać wypada.

[Jaro_747]

Z całym szacunkiem, ale czy Szanowny Kolega nie myli pojęć i wątków?

[wladz]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

obawiam się , że niewiele zrozumiałeś z moich wpisów . Gdzie piszę , że nie powinno zostać zwrócone ?

 

natomiast czy od razu w każdym przypadku jest problemem . Ja uważam , że w przypadku starszych , biednych osób należałoby poczekać . To wszystko , możesz się nie zgadzać ale na uj przywołujesz faszystowskich osadników ?

 

tu jest zupełnie inna sytuacja

 

misiomor

 

jakoś żydom to państwo nie chce oddać własności , mało tego prawnie jest kontynuacją PRL

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[misiomor]

jakoś żydom to państwo nie chce oddać własności , mało tego prawnie jest kontynuacją PRL

Systemowej reprywatyzacji nie ma też dla Polaków. W tym wątku rozmawiamy o reprywatyzacji w drodze sądowego stwierdzenia bezprawności przejęcia konkretnych nieruchomości - bo tylko tak odzyskiwano do tej pory budynki i działki. Czy sądy uzależniają wtedy swoje wyroki od narodowości?

[sittek]

Sąd nie powienin się czuć obrażony. Obywatel jest podmiotem a nie żaden sąd. Prawo ma byc dla ludzi a nie ludzie dla prawa. bZ punktu widzenia społeczności - swoje odpracował.

Nie można według własnego widzimisię realizować postanowień sądu bo to byłaby już anarchia. To co piszesz nie ma kompletnie sensu. Prawo jest dla ludzi i ludzie właśnie powinni to prawo respektować. Jeżeli swoje winy miał niby odpracować to dlaczego nie złożył odpowiedniego wniosku do sądu? Może właśnie sąd by mu właśnie tę karę anulował. I dopiero byłoby to w porządku z punktu widzenia społecznego i prawnego.

 

Ikonowicz miał możliwość odwołania się od decyzji sądu ale tego nie zrobił, zignorował to i za to właśnie został osądzony kara pozbawienia wolności, nie za to co zrobił wcześniej.

[wladz]

misiomor

 

nie zupełnie , przynajmniej ja . Już kilka razy wspominałem każdy przypadek indywidualny i przy osobach starszych , mieszkających całe życie w mieszkaniu otrzymanym od państwa wstrzymałbym się z zwrotem mienia do ich pochówku . To wszystko

[jar1]

Nie można według własnego widzimisię realizować postanowień sądu bo to byłaby już anarchia. To co piszesz nie ma kompletnie sensu. Prawo jest dla ludzi i ludzie właśnie powinni to prawo respektować. Jeżeli swoje winy miał niby odpracować to dlaczego nie złożył odpowiedniego wniosku do sądu? Może właśnie sąd by mu właśnie tę karę anulował. I dopiero byłoby to w porządku z punktu widzenia społecznego i prawnego.

 

Ikonowicz miał możliwość odwołania się od decyzji sądu ale tego nie zrobił, zignorował to i za to właśnie został osądzony kara pozbawienia wolności, nie za to co zrobił wcześniej.

Nie należy traktować prawa jako religii :) Nie pochodzi od Boga tylko od ludzi. I powinno być tak samo elastyczne.

Zgadzam się natomiast z tym, ze powienien złożyć odwołanie z uzasadnieniem.

[sittek]

Nie należy traktować prawa jako religii :) Nie pochodzi od Boga tylko od ludzi.

A co ma do Ikonowicza Bóg? U nas prawo nie ma nic wspólnego z religią; przynajmniej na razie.

[jar1]

.... U nas prawo nie ma nic wspólnego z religią; przynajmniej na razie.

Ależ ma, bo funkcjonariusze prawa czują się namaszczonymi pomazańcami działającymi w imieniu Prawa. Czyniąc je czymś na wzór Boga w religii.

[misiomor]

Już kilka razy wspominałem każdy przypadek indywidualny i przy osobach starszych , mieszkających całe życie w mieszkaniu otrzymanym od państwa wstrzymałbym się z zwrotem mienia do ich pochówku . To wszystko

Państwo nie ma takich prawnych możliwości - jak jest wyrok że przejęcie było bezprawne, własność jest oddawana.

 

Natomiast postawa naszego państwa "krew wypić a dziurki nie zrobić" a więc ochrona lokatorów (czyli de facto kontynuacja bezprawnego przejęcia) sprawia, że zmęczeni procesem właściciele wobec wizji jeszcze wieloletniego użerania się z lokatorami sprzedają nieruchomość za bezcen "czyścicielom". Sprawiedliwość - bezprzymiotnikowa jak i społeczna na całego.

[mamel]

jak jest wyrok że przejęcie było bezprawne, własność jest oddawana.

ście się aby nie pogubili? - dopiero druga strona wątku

"kontynuacja bezprawnego przejęcia"?

tego bezprawnego przejęcia dokonało tzw. Państwo w latach pewnie 50-tych

teraz, w dobie neo...itd. Państwo uznało prawo własności okradzionego lata temu właściciela

a oddając nie swoje, karze spłacać własne draństwo, ludziom obdarowanym cudzą własnością

i to draństwo sankcjonuje współczesny, niepodważalny w/g prok. sittka i innych entuzjastów krajowej legislacji, majestat polskiego prawa

 

nie jest istotne, że przez ponad 20 lat utrzymywałem w swoich 40m pijaka, bo sam tu się nie znalazł,

został namaszczony przez kwaterunek nakazem meldunkowym, a ja mogłem jedynie schować łeb w wiadro

[Jaro_747]

Prostacki ogląd rzeczywistości prostego umysłu.

[wladz]

Państwo nie ma takich prawnych możliwości - jak jest wyrok że przejęcie było bezprawne, własność jest oddawana.

 

Natomiast postawa naszego państwa "krew wypić a dziurki nie zrobić" a więc ochrona lokatorów (czyli de facto kontynuacja bezprawnego przejęcia) sprawia, że zmęczeni procesem właściciele wobec wizji jeszcze wieloletniego użerania się z lokatorami sprzedają nieruchomość za bezcen "czyścicielom". Sprawiedliwość - bezprzymiotnikowa jak i społeczna na całego.

 

dlatego napisałem karty rozdane , prawnicy wiedzą które znaczone .

[misiomor]

Ja tam tłumaczyłbym to bardziej bezhołowiem niż spiskiem.

[wladz]

nie myślę o spisku tylko o braku wrażliwości państwa na los tych ludzi . Nic nie mają nic nie znaczą tak mniej więcej to wygląda .

 

a prawników ludzie bez kasy nie interesują

 

mieli pecha z datą urodzenia . Całe życie przepracowali dostając marną zapłatę i na koniec życia jeszcze państwo zabiera im mieszkanie

 

dla mnie podobny przypadek jak los właścicieli którzy po wojnie stracili swoje domy

[jar1]

ście się aby nie pogubili? - dopiero druga strona wątku

"kontynuacja bezprawnego przejęcia"?

tego bezprawnego przejęcia dokonało tzw. Państwo w latach pewnie 50-tych

teraz, w dobie neo...itd. Państwo uznało prawo własności okradzionego lata temu właściciela

a oddając nie swoje, karze spłacać własne draństwo, ludziom obdarowanym cudzą własnością

i to draństwo sankcjonuje współczesny, niepodważalny w/g prok. sittka i innych entuzjastów krajowej legislacji, majestat polskiego prawa

 

nie jest istotne, że przez ponad 20 lat utrzymywałem w swoich 40m pijaka, bo sam tu się nie znalazł,

został namaszczony przez kwaterunek nakazem meldunkowym, a ja mogłem jedynie schować łeb w wiadro

Oczywiście, masz rację. Jeśli państwo nie stać na spłacenie dłużników, których obrabowało w przeszłości, to niech nie ustanawia prawa, żeby jego długi spłacał, bogu ducha winien obywatel.

Trzeba było ustanowić najpierw prawo do reprywytyzacji uwzględniające możliwości państwa w tej materii.

Tylko, co wtedy odzyskałby KK?

[misiomor]

>> Wladz,

 

W państwie z lepiej poukładaną gospodarką i porządną wydajnością pracy (vide najdroższe na świecie autostrady) zbudowanie (czy kupno na rynku + ew. adaptacja) przez państwo mieszkań komunalnych i przeprowadzki dla takich podopiecznych owego państwa nie powinno stanowić wielkiego problemu. Oczywiście musieliby np. zrezygnować z przywileju mieszkania w atrakcyjnej lokalizacji, ale na głowę by im nie kapało.

 

Niestety takie miotanie się na oślep jakie prezentuje obecnie Polska, bardzo przeszkadza w osiągnięciu celu w postaci m.in. większego przełożenia szlachetnych intencji na rzeczywistość, a nie podrzucania kukułczych jaj ludziom już raz okradzionym.

[stary audiofil]

A taki ładny był siedząc u boku kandydata na prezydenta Warszawy.....prof.Glińskiego

Ikonowicz,teraz Wipler...........który następny?

Oszołomów nie brakuje...trzeba czekać na rozwój wydarzeń

[mamel]

Prostacki ogląd rzeczywistości prostego umysłu.

chciało by się napisać prostacka reakcja kalekiego umysłu, ale po co, jaki koń jest każdy widzi

[Jaro_747]

No wlaśnie. Tak z ciekawości - kiedy wyciągniesz łeb z wiadra? I czy dasz radę bo coś mi się zdaje, że za późno, łeb przyrósł i nabrał kształtu wiadra.

[justas32]

>> Wladz,

 

W państwie z lepiej poukładaną gospodarką i porządną wydajnością pracy (vide najdroższe na świecie autostrady) zbudowanie (czy kupno na rynku + ew. adaptacja) przez państwo mieszkań komunalnych i przeprowadzki dla takich podopiecznych owego państwa nie powinno stanowić wielkiego problemu. Oczywiście musieliby np. zrezygnować z przywileju mieszkania w atrakcyjnej lokalizacji, ale na głowę by im nie kapało.

 

Niestety takie miotanie się na oślep jakie prezentuje obecnie Polska, bardzo przeszkadza w osiągnięciu celu w postaci m.in. większego przełożenia szlachetnych intencji na rzeczywistość, a nie podrzucania kukułczych jaj ludziom już raz okradzionym.

To nie jest takie proste. Wydajność pracy mamy kiepską, ale do ceny autostrad ma się ona nijak. Autostrady mamy drogie bo nie my za nie płacimy, tylko dopłacamy mniejszą część. Głównym płatnikiem na autostrady jest UE - ktoś "mądry" więc wymyślił że im więcej z nich wyciśniemy, tym więcej ich pieniędzy w Polsce zostanie. Stąd takie a nie inne wysokie normy budowlane, wszechobecne ekrany dźwiękoszczelne itp. Ten ktoś nie wiedział jednak że te normy sprawią że nas nie będzie stać na wpłatę naszej części. I dzięki temu musieliśmy pożegnać się m.in z systemem emerytalnym, bo nie stać nas na dopłaty do budowy własnych dróg. Można było robić je taniej - ale wtedy UE mniej by nam zapłaciła. Cóż, chytry znowu stracił.

Przeprowadzki do mieszkań komunalnych - piękna idea. Tylko po co ktoś ma się starać pracować na mieszkanie przez pół życia skoro mógłby lokum dostać od państwa do zamieszkania "za darmo" ? Taka ustawa (niezależnie od tego że nie stać nas na nią !) zabiłaby polskie budownictwo, finansowane głównie ze środków prywatnych. Więc nie było by ani mieszkań komunalnych (bo państwa na nie nie stać) ani prywatnych (bo potencjalni właściciele czekaliby na mieszkanie od państwa zamiast zapożyczać się na własne).

Osiągnięcie jakiegokolwiek celu jest obecnie w Polsce wyjątkowo trudne ze względu na dużą siłę populistycznej opozycji, która zrobi wszystko żeby skrytykować rząd Tuska i tylko czeka na najmniejszy ku temu pretekst. I dodatkowo słabość rządu - Tusk zamiast brać się do reform woli nie robić nic bo go Kaczyński nie wypunktuje. Co gorsza jak nic nie robi - to słupki poparcia rosną, jak się bierze za reformy - to maleją. Więc co każdy rozsądny polityk robiłby na jego miejscu ? Nic !

[donmarciano]

ikonowicz ma chyba dobre intencje. ponoć we własnym mieszkaniu trzyma za friko małżeństwo wywalone na bruk. ponoć obcych ludzi...

[misiomor]

To nie jest takie proste. Wydajność pracy mamy kiepską, ale do ceny autostrad ma się ona nijak. Autostrady mamy drogie bo nie my za nie płacimy, tylko dopłacamy mniejszą część. Głównym płatnikiem na autostrady jest UE - ktoś "mądry" więc wymyślił że im więcej z nich wyciśniemy, tym więcej ich pieniędzy w Polsce zostanie. Stąd takie a nie inne wysokie normy budowlane, wszechobecne ekrany dźwiękoszczelne itp. Ten ktoś nie wiedział jednak że te normy sprawią że nas nie będzie stać na wpłatę naszej części. I dzięki temu musieliśmy pożegnać się m.in z systemem emerytalnym, bo nie stać nas na dopłaty do budowy własnych dróg. Można było robić je taniej - ale wtedy UE mniej by nam zapłaciła. Cóż, chytry znowu stracił.

Właśnie o to mi chodzi - Polak lubi brać dużo kasy za mały efekt. Łącznie z kradzieżą już ułożonego tłucznia spod budowanej autostrady.

[Kubri]

Polak to może sobie lubić, ale kraść to może władzunia wyrosła na balcerowiczowskim micie "lepszego, bo prywatnego" dającym doskonały kamuflaż dla uwłaszczania się na państwowym majątku i podsadzania partyjnych kolesiów na synekury.

 

Zanim w Polsce w ogóle rozpoczęto budowę autostrad i to w większości rękami zagranicznych firm lub konsorcjów mieszanych jedynie zatrudniających polskich wykonawców którym mieli w zwyczaju nie płacić, to przez dziesięć lat banda pierdzistołków brała kasę za "planowanie" i "rozważanie" - budując w tym czasie całe 8 kilometrów autostrad - głównie na papierze przez przemianowanie tego co Gierek zbudował.

Dopiero jak Niemcy "dali kasę" [cudzysłów nie przypadkowy bo te pieniądze idą nadal z Budżetu Państwa], to postawili jeden podstawowy warunek, że ma być zbudowane. Dlatego jest drogo i przejazd tym czymś zwanym autostradami też jest drogi.

 

Obecnie tak samo "budują" elektrownie atomowe. Nie mają nawet lokalizacji, planów budżetu, żadnego zarysu poza jednym wystąpieniem Tuska przed kamerami w którym mógł się pochwalić rozpoczęciem programu, który wyjawił niczym J.F.Kennedy plan lądowania na księżycu. Ale kilkadziesiąt rządowych synekur z tej okazji już powstało.

 

Osiągnięcie jakiegokolwiek celu jest obecnie w Polsce wyjątkowo trudne ze względu na dużą siłę populistycznej opozycji, która zrobi wszystko żeby skrytykować rząd Tuska i tylko czeka na najmniejszy ku temu pretekst.

Ach ta biedna władza, Wszystko jej wytknie ta wstrętna bo populistyczna opozycja. Nawet toz ę się chcieli obdzielać stołkami w KGHMie na głosy na śląsku.

Oni naszemu panupremierowikochanemu wtykają szpilki. "To nie ludzie to wilki".

[justas32]

Biedne, opuszczone przez rząd sieroty. Same w życiu nie dadzą sobie przecież rady - więc narzekają, narzekają, narzekają ...

[Kubri]

Co innego partyjne przydupasy pisujące na forach audio peany pochwalne dla władzy. Tym zawsze łaska pańska spływa nawet jak są tylko popychadłami do noszenia ulotek wyborczych.

[Lumperator]

Taa od razu idzie siedzieć. Poczekamy, zobaczymy.

[Krzysiek71]

Biedne, opuszczone przez rząd sieroty. Same w życiu nie dadzą sobie przecież rady - więc narzekają, narzekają, narzekają ...

 

Sieroty to nie jest cos gorszego, co mozna lzyc i opluwac.

Nie kazdy jest "nie w ciemie bity" i "kuty na cztery nogi".

Jakim trzeba byc hipokryta, zeby nie widziec tych wszystkich zaleznosci ktore powoduja, ze dawniej wyksztalcenie nie bylo mozliwe dla wszystkich, ze najlepsze posady spoleczne sa tylko dla nielicznych, ze nie kazdy mial szanse osobniczego rozwoju.

Cale rzesze ludzi w Polsce musialy i musza miec bardziej fizyczna prace lub slabiej oplacana prace.

Tyle ze na swiecie taka praca nie jest ani gorsza, ani nie jest zle oplacana.

To od sily Rzadu i madrosci Panstwa, rozumianego takze jako zbior obywateli, zalezy ich codzienny byt i dobrobyt.

 

Obecny polski Rzad jest slaby, bo targany korupcja i indolencja.

Niestety ma gdzies sieroty po uwlaszczeniu nomenklatury.

 

Kiedy zdobylo sie w Polsce jakas lepsza pozycje, wypadalo by chociaz z szacunku dla ludzi ktorzy to umozliwili, zamknac gebe na klodke.

[Kubri]

Państwo nie ma takich prawnych możliwości - jak jest wyrok że przejęcie było bezprawne, własność jest oddawana.

 

Natomiast postawa naszego państwa "krew wypić a dziurki nie zrobić" a więc ochrona lokatorów (czyli de facto kontynuacja bezprawnego przejęcia) sprawia, że zmęczeni procesem właściciele wobec wizji jeszcze wieloletniego użerania się z lokatorami sprzedają nieruchomość za bezcen "czyścicielom". Sprawiedliwość - bezprzymiotnikowa jak i społeczna na całego.

 

Jak kontynuacja??? Lokator mu zabrał???po pierwsze lokator jest tylko lokatorem. Nikomu nic nie zabierał. Po drugie jeśli zabrano to nie tym którzy teraz chcą odzyskiwać. To banda przekręciaży wykorzystująca zle pojętą zasadę legalizmu która ubezwłasnowolniono w Polsce władzę sądowniczą. Dzięki temu Niemcy na pomorzu odzyskują nieruchomości za które PRL rozliczyło się w RFN w latach 70-tych.państwo to powinno co najwyżej wypłacić kompensatę i to w cenach z daty utraty mienia, bo kolejne pokolenia nie maja żadnych podstaw żeby płacić za rozliczanie dziadków, których dokumenty i tytuły prawne dawno już przepadły. Ten absurd najlepiej wyraził poseł który zaproponował skierowanie roszczenia przeciwko Hiszpanii za pożyczkę udzieloną prze królowa Bonę.http://tvp.info/informacje/polska/hiszpania-odda-polsce-pozyczke-od-krolowej-bony/8030975Gudłaje chodzą już dookoła kolejnego polskiego prezydenta domagając się majątków za które otrzymali już kilka razy odszkodowania od Niemców. Czas wreszcie przestać dawać dupy po równo żydom, kościołowi i cwaniaczkom przypominającym sobie że dziadek był bogaty.

[Krzysiek71]

A kto ma przestac dawac dupy ?

Czy my szeregowi obywatele mamy jakas ku temu mozliwosc ?