Kierunek - MBL

[Gość jarek&ania]

 

Nie przesadzaj. Ja też szanuje kilka sprzętów lampowych. Kagury są wyśmienite. Spartacusy też bardzo dobre. Jakaś lampa w torze może być jeśli ktoś chce. Ale np lampa w źródle, lampa w pre i lampy w końcówkach mocy to ja bardzo dziękuję.

 

 

Znaczy jak już lampa to ew. w kolumnach ? ;)

[sly30]

Albo w pre, albo w końcówkach mocy. Albo w źródle. Za dużo lamp to dużo kłopotów.

[piano]

A satynowy gold na suficie może być?:))

[Gość jarek&ania]

Próbowałem kilku kombinacji i muszę przyznać ,że pre lampowe i końcówki tranzystorowe to również jakaś alternatywa.

Ale pre tranzystorowe + końcówki tranzystorowe to nic dla mnie.

Różnice w tych dwóch konfiguracjach nawet wąż i to gumowy by usłyszał ;)

[sly30]

Ja też słyszę. Pre lampowe szumi i degraduje dźwięk. Trochę go picuje, podkoloruje i wydaje się, że jest fajnie. Ale jak się człowiek przyjrzy bliżej to już tak kolorowo nie jest. Dlatego lampowe pre wykreśliłem ze swojego "menu" na zawsze. Nie interesuje mnie nawet najlepsze za darmo. Ale monobloki to temat do rozważenia.

[Chicago]

męczyłaby mnie świadomość, ze przedkładałaby swój insrument nad moim:))

 

Można pewnie jakoś zaradzić temu problemowi; musiałbyś brać coś w stylu Janki, albo Nikoli...

 

[piano]

Tu z kolei widziałbym problem w .., średnicy :))

[Chicago]

Nie przeginaj, do analogu w sam raz.

[Chicago]

Przyznaję, że ten powyższy dialog o pierdołach jest idiotyczny, i jest mi wstyd, sorry! Też się wstydż piano, razem ze mną!

[piano]

Nie wstydź się nie wstydź... nie ustaliliśmy jeszcze granicy, od której należałoby się zaczerwienić lub wejść pod kamień:)

 

Sylwek,

Miałeś u siebie pre Mbl 6010?

Jestem ciekawy. Opinie ma dobre, ale bez odsłuchu u siebie, to fusologia.

[Gość cybant]

 

Już kiedyś cytowałem te wnioski ale jak widać u nas na forum jest inaczej :

"Lampa gra jak tranzystor z tą różnicą , że gorzej" ;)

 

Szkoda ,że ś.p. Hiroyasu Kondo nie doczekał tego momentu.

Pewnie ze wstydu zacząłby produkować tranzystory ;)

 

Idę się napić bo na trzeźwo nie da się tego czytać ;)

:))

Lampy są do dupy ...i tyle .

Kupię se tranzystor , będę szczęśliwy ...

CD też jest lepsze od analogu....

Dobrze , że jeszcze mam uszy ...jak czytam takie tezy to już nie wiem , czy się śmiać czy płakać...

To uwaga , nie do Jarka z którym zgadzam się całkowicie ...trza się napić...;)

[sly30]

Nie miałem go u siebie. Słuchałem kilka razy w innych miejscach ale to grał cały system więc trudno z tego wyłowić sam pre. Ma świetne opinie i w ty to raczej nie masz innej opcji, więc i tak musisz go kupić.

[piano]

.trza się napić...;)

Rozumiem potęgę dnia dzisiejszego, ale żeby tak już z rańca:))

[Gość cybant]

 

Rozumiem potęgę dnia dzisiejszego, ale żeby tak już z rańca:))

Koledzy takie rzeczy piszecie , że na trzeźwo nie uciągnie...;)

Przecież wszystko zależy od reszty systemu...

Sylwek twierdzi , że tranzystory są lepsze niż lampy ...a ja pytam gdzie , z czym , w jakim pomieszczeniu z jaką muzyką i jakie są preferencje słuchającego.?

Mam znacznie mniejsze doświadczenie w hiendzie i do głowy by mi nie przyszło ferowanie takich jednoznacznych tez..

W audio jest tak wiele zmiennych , że nie ma takich łatwych recept ...lampa gra tak a tranzystor tak.

Powiem więcej w rozsądnych cenach ( powiedzmy do kilkudziesięciu tysięcy) moim zdaniem nie ma muzykalnych tranzystorów...to moja teza;)

Sam do niedawna śmiałem się z Analogowców , a teraz.....praktycznie nie włączam CD.

Oczywiście , że czasami co trzaśnie , bas nie schodzi tak nisko ...tylko przyjemność słuchania muzyki jest niewspółmierna ..podobnie jak z lampami..

A to ,że z Utopiami i MBL lepiej sprawdzają się tranzystory wcale nie jest niczym dziwnym.

W ciężkich terenówkach też lepiej spradzają się duże diesle ...;)

[artuku]

Mała lampka tzw "tube'ka srana" na poprawienie percepcji usznej dla zniwelowania zniekształceń ze wzmaka lapmowego jest jak najbardziej na miejscu ... szczególnie w dniu dzisiejszym :)

[sly30]

Powiem więcej w rozsądnych cenach ( powiedzmy do kilkudziesięciu tysięcy) moim zdaniem nie ma muzykalnych tranzystorów...to moja teza;)

 

Ale też to pisałem, że dobre tranzystory są bardzo drogie, a lampy jednak znacznie tańsze. Mając kilkadziesiąt tysięcy to wybór lamp jest spory, a tranzystory, te najlepsze są wówczas daleko poza zasięgiem.

[piano]

W audio jest tak wiele zmiennych , że nie ma takich łatwych recept ...lampa gra tak a tranzystor tak.

 

Oczywiście, ze tak. M.in. z tych powodów coraz mniej piszę, a szczególnie w meritum tj. imho, co z czym grać powinno, a co jest do bani.

Ilość zmiennych jest tak ogromna, ze ciężko doradzać i wydawać wyroki. Mogę jedynie się dzielić swoimi i tylko swoimi wrażeniami, ale i te podlegają dalszej interpretacji przez każdego z nas.

Powiem więcej w rozsądnych cenach ( powiedzmy do kilkudziesięciu tysięcy) moim zdaniem nie ma muzykalnych tranzystorów...to moja teza;)

Teraz ja se walnę kielicha, bo wydawało mi się że gawędzimy o tranowym i lampowym TOP:)

Nawiasem, w temacie tych parunastu k. PLN to też nie jest takie oczywiste, bo z rok temu, słuchaliśmy u kolegi w jego systemie Tranzystorową Klasę A z modyfikowanym Bewitchem w zbliżonym przedziale cenowym i wynik ( bez zbytniego wgłębiania się w szczegóły) był raczej na korzyść Klasy A.

[Magnepan]

Koledzy takie rzeczy piszecie , że na trzeźwo nie uciągnie...;)

 

No właśnie Cybant a Ty widać ciągle zamroczony jesteś co usprawiedliwia trochę ten wpis od czapy. Ale dzisiaj

można wszystko co jak komu pasuje - klient nasz pan. Chcesz lampę to ją masz, pasuje tranzystor też jakiś znajdziesz

za normalne zł do wyboru i koloru.

 

Co do analogu to lubię sobie na niego popatrzeć i pooglądać tu i tam i z uśmiechem odpalam mojego cd playera

i myślę jak to dobrze że ktoś wymyslił zapis cyfrowy - wreszcie coś słychać poza samym środkiem -:)) !!!

No i co najważniejsze - nie trzeba dygać co 15 min. bo muzyka się skończyła.

[Gość cybant]

 

 

No właśnie Cybant a Ty widać ciągle zamroczony jesteś co usprawiedliwia trochę ten wpis od czapy. Ale dzisiaj

można wszystko co jak komu pasuje - klient nasz pan. Chcesz lampę to ją masz, pasuje tranzystor też jakiś znajdziesz

za normalne zł do wyboru i koloru.

Tylko ja nie piszę o normalnych zł..tylko dziesiątkach tysięcy...

Jak widać kwestia skali...

A porównanie absolutnych topów za setki tysięcy na tym forum to faktycznie z czapy ..;)

Dwie osoby mogą się wypowiadać...

 

 

 

 

Oczywiście, ze tak. M.in. z tych powodów coraz mniej piszę, a szczególnie w meritum tj. imho, co z czym grać powinno, a co jest do bani.

Ilość zmiennych jest tak ogromna, ze ciężko doradzać i wydawać wyroki. Mogę jedynie się dzielić swoimi i tylko swoimi wrażeniami, ale i te podlegają dalszej interpretacji przez każdego z nas.

Teraz ja se walnę kielicha, bo wydawało mi się że gawędzimy o tranowym i lampowym TOP:)

Nawiasem, w temacie tych parunastu k. PLN to też nie jest takie oczywiste, bo z rok temu, słuchaliśmy u kolegi w jego systemie Tranzystorową Klasę A z modyfikowanym Bewitchem w zbliżonym przedziale cenowym i wynik ( bez zbytniego wgłębiania się w szczegóły) był raczej na korzyść Klasy A.

Piano,

Nie kilkanaście tylko kilkadziesiąt...tysięcy...

Bewitch...Piano proszę ...;) to do zakładki HiFi...bardziej..

[Magnepan]

Mam jeszcze ze 100 nowiutkich analogów które puszczamy sobie z sąsiadem przez okno na zasadzie bumeranga.

Dzieci w sąsiedniej piaskownicy mają chociaż zabawę i czarny okrągły stoliczek do stawiania babeczek z piasku.

 

Cytuję raz jeszcze.......

 

Co do analogu to lubię sobie na niego popatrzeć i pooglądać tu i tam i z uśmiechem odpalam mojego cd playera

i myślę jak to dobrze że ktoś wymyslił zapis cyfrowy - wreszcie coś słychać poza samym środkiem -:)) !!!

No i co najważniejsze - nie trzeba dygać co 15 min. bo muzyka się skończyła.

[Gość cybant]

 

 

Ale też to pisałem, że dobre tranzystory są bardzo drogie, a lampy jednak znacznie tańsze. Mając kilkadziesiąt tysięcy to wybór lamp jest spory, a tranzystory, te najlepsze są wówczas daleko poza zasięgiem.

Dokładnie ...

 

Mam jeszcze ze 100 nowiutkich analogów które puszczamy sobie z sąsiadem przez okno na zasadzie bumeranga.

Dzieci w sąsiedniej piaskownicy mają chociaż zabawę i czarny okrągły stoliczek do stawiania babeczek z piasku.

 

Cytuję raz jeszcze.......

 

Co do analogu to lubię sobie na niego popatrzeć i pooglądać tu i tam i z uśmiechem odpalam mojego cd playera

i myślę jak to dobrze że ktoś wymyslił zapis cyfrowy - wreszcie coś słychać poza samym środkiem -:)) !!!

No i co najważniejsze - nie trzeba dygać co 15 min. bo muzyka się skończyła.

Z bumerangiem uważaj , bo może wracając nabić Ci potężnego guza;)

[squad05]

Koledzy takie rzeczy piszecie , że na trzeźwo nie uciągnie...;)

Przecież wszystko zależy od reszty systemu...

Sylwek twierdzi , że tranzystory są lepsze niż lampy ...a ja pytam gdzie , z czym , w jakim pomieszczeniu z jaką muzyką i jakie są preferencje słuchającego.?

Mam znacznie mniejsze doświadczenie w hiendzie i do głowy by mi nie przyszło ferowanie takich jednoznacznych tez..

W audio jest tak wiele zmiennych , że nie ma takich łatwych recept ...lampa gra tak a tranzystor tak.

...

 

.. ale urwał !!!... ;)

[Magnepan]

Z bumerangiem uważaj , bo może wracając nabić Ci potężnego guza;)

 

 

Wiadomo , trzeba mieć oczy ze wszystkich stron ale ile w tym frajdy jak leci np. Prognoza Pogody

z Joe Zawinulem na czele.

[Gość jt211]

 

 

Ale też to pisałem, że dobre tranzystory są bardzo drogie, a lampy jednak znacznie tańsze. Mając kilkadziesiąt tysięcy to wybór lamp jest spory, a tranzystory, te najlepsze są wówczas daleko poza zasięgiem.

Sylwek kiedyś spotkałem się z opinią ze aby wzmak tranzystorowy zagrał na poziomie

lampowego to mnożnik ceny byłby minimum 1 : 4.

Z jednym masz rację że niewielu z nas słyszało naprawdę dobry tranzystor.

Teraz jeszcze jedno Sylwek każda opinia o wzmaku lampowym powinna zaczynać

się od stwierdzenia Z ODPOWIEDNIMI GŁOŚNIKAMI !!!

Jedno mnie u Ciebie dziwi niepomiernie jakich Ty u diaska słuchałeś lampowych

preampów że wszystkie Ci szumiały ???

Na pewno nie masz jakiegoś uczulenia :>)))

Teraz w sprawie testu Kagury dla mnie użycie z nimi Twojego preampa to trochę jak

jazda kabrioletem retro w futurystycznym kasku motocyklowym :>)

Mam nadzieję że wybaczysz powyższe ... lampwemu psycholowi !!!

[Magnepan]

.. ale urwał !!!... ;)

 

Dzisiaj można taką poezję wybaczyć.

[piano]

Piano,

Nie kilkanaście tylko kilkadziesiąt...tysięcy...

Bewitch...Piano proszę ...;) to do zakładki HiFi...bardziej..

Tylko w myśl hipotezy, ze w niższym przedziale lampa wygrywa, to w/w porównanie przy jednoczesnym niższym pułapie kwotowym, winna działać na niekorzyść tranów, a tak się nie stało.

[squad05]

Dzisiaj można taką poezję wybaczyć.

 

widzisz Magnepanie, choć to tylko jedna linia tekstu to może kiedyś, kiedy nauczysz się czytać między wierszami zrozumiesz, że tacy jak Ty powinni sobie tekst Cybanta powiesić nad monitorem i za każdym razem przed wciśnięcie "Napisz" przeczytać go ze dwa razy i poważnie się zastanowić czy aby na pewno chcę się podzielić swoją "wiedzą"

[Gość cybant]

 

Tylko w myśl hipotezy, ze w niższym przedziale lampa wygrywa, to w/w porównanie przy jednoczesnym niższym pułapie kwotowym, winna działać na niekorzyść tranów, a tak się nie stało.

Nic takiego nie ma miejsca ...lampa wygrywa...na niższym poziomie cenowym ..

Jaka lampa , w jakim systemie z jakim trazystorem?

Przecież każda lampa i każdy tran jest inny ...

Jakiekolwiek próby schematyzowania są błędem...tyle...

 

 

 

 

widzisz Magnepanie, choć to tylko jedna linia tekstu to może kiedyś, kiedy nauczysz się czytać między wierszami zrozumiesz, że tacy jak Ty powinni sobie tekst Cybanta powiesić nad monitorem i za każdym razem przed wciśnięcie "Napisz" przeczytać go ze dwa razy i poważnie się zastanowić czy aby na pewno chcę się podzielić swoją "wiedzą"

Podobno zamroczenie czasami powoduje u niektórych wizje;)

Znów idę się napić:)

[sly30]

 

Sylwek kiedyś spotkałem się z opinią ze aby wzmak tranzystorowy zagrał na poziomie

lampowego to mnożnik ceny byłby minimum 1 : 4.

Z jednym masz rację że niewielu z nas słyszało naprawdę dobry tranzystor.

Teraz jeszcze jedno Sylwek każda opinia o wzmaku lampowym powinna zaczynać

się od stwierdzenia Z ODPOWIEDNIMI GŁOŚNIKAMI !!!

Jedno mnie u Ciebie dziwi niepomiernie jakich Ty u diaska słuchałeś lampowych

preampów że wszystkie Ci szumiały ???

Na pewno nie masz jakiegoś uczulenia :>)))

Teraz w sprawie testu Kagury dla mnie użycie z nimi Twojego preampa to trochę jak

jazda kabrioletem retro w futurystycznym kasku motocyklowym :>)

Mam nadzieję że wybaczysz powyższe ... lampwemu psycholowi !!!

 

Nie mam czego wybaczać. Preampów lampowych słyszałem kilka. Co do Kagur to chciałem poznać ich charakter, tylko ich ale nie zmodyfikowany przez lampowe pre Kondo. Słuchając zestawu Kondo, czy innego całego lampowego to nie wiesz na ile i co wnosi pre a co koncówki. U mnie miałem jak na dłoni jakie Kagury są na prawdę i są bardzo dobre.

[Magnepan]

widzisz Magnepanie, choć to tylko jedna linia tekstu to może kiedyś, kiedy nauczysz się czytać między wierszami zrozumiesz, że tacy jak Ty powinni sobie tekst Cybanta powiesić nad monitorem i za każdym razem przed wciśnięcie "Napisz" przeczytać go ze dwa razy i poważnie się zastanowić czy aby na pewno chcę się podzielić swoją "wiedzą"

 

Squad, strzel sobie malucha i nie tragizuj...