Skocz do zawartości
IGNORED

Sony CDP-X555ES - konserwacja


patkos

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jakiś czas temu nabyłem odtwarzacz Sony CDP-X555 w super stanie wizualnym i technicznym (laser w mig czyta nawet bardzo porysowane płyty).

Jestem z niego bardzo zadowolony, gra na bardzo wysokim poziomie, a budową zawstydza obecny hi-end.

 

Z tego co wiem, to jest to model z 1992 roku.

W środku wygląda tak:

CDP-X53.jpg

 

Moje pytanie jest takie:

Czy w takim 20-letnim odtwarzaczu należałoby przymierzać się do wymiany elektrolitów na nowe ?

Oczywiście chodzi o najlepsze możliwe kondensatory o identycznych wartościach.

Ewentualnie co można jeszcze przy nim zrobić, żebym miał pewność, że będzie pęknie pracował jeszcze przez długie lata ?

O laser się nie martwię, bo jest "perfect" :).

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/108297-sony-cdp-x555es-konserwacja/
Udostępnij na innych stronach

Wstaw real-foto wnętrza swojego X555ES :)

 

Co do kondensatorów, ja ostatnio sprawdzałem te w przedziale do 20mikrofaradów i wszystkie trzymały swoje pojemności, jedyne czego możesz się bać to zimnych lutów w układzie serva, wtedy odtwarzacz będzie szalał z komunikatem "no disc" na wyświetlaczu :)

Accuphase P-450, Visaton Couplet, Visaton Conga, Asus Xonar Essence ONE

Oczywiście chodzi o najlepsze możliwe kondensatory o identycznych wartościach.

??? nie rozumiem.

Jak już szaleć, to SZALEĆ.

 

jaką tam masz kość DAC i jak jest zrobione do niej zasilanie ? masz schemat tego fragmentu ? Może by co poszalał ?

Na pewno nie zaszkodziłoby znaleźć piny zasilające do tych kości dac ( jakaś specyfikacja pdf z google'a ) .... i dorzucić im lokalnych zacnych odsprzęgów typu "C" bezpośrednio w pobliżu tych ich pinów zasilających ( albo jak lubisz szaleć, to jakieś CLC, z małym dławiczkiem "L" na mikruśnym rdzeniu ferrytowym).

 

Generalnie zaobserwowałem zasadę, że jak się na linie zasilające wskroś takiego CD dorzuci trochę odsprzęgających elektrolitów, tu i tam, w szczególności w okolicach głównych klientów, (tam gdzie zapotrzebowanie na impuls jest) ... to takie CD zagra zawsze ciut lepiej.

 

Nie wiem jak tam masz prostowniki / mostki, ale jeśli niewyciszone - to też warto to zrobić, bo efekt zauważalny jest.

Bardzo zadowolony jestem z drutu węglowego, czyli z drutu niedrucianego.

Natomiast węgiel się dość ciężko lutuje, bo częstokroć następuje zapłon i się spali, zanim się zlutuje ... a to jest mocno wkurzające.

 

Dlatego też tu i ówdzie idę na łatwiznę i korzystam z drucianego drutu, jak niżej,

bo ten też całkiem nieźle się sprawdza w torze analogowym, czyli już za kością DAC ...

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A ja powiem tak, ten CD jest na tyle dobry, że nie warto w nim nic poprawiać, niech sobie działa jak fabryka przykazała i cieszy jak najdłużej.

 

Pozdro i Szczęśliwego Nowego Roku !

Accuphase P-450, Visaton Couplet, Visaton Conga, Asus Xonar Essence ONE

A ja powiem tak, ten CD jest na tyle dobry, że nie warto w nim nic poprawiać, niech sobie działa jak fabryka przykazała i cieszy jak najdłużej.

 

Pozdro i Szczęśliwego Nowego Roku !

 

Zgadzam sie całkowicie . To jest rewelacyjny CD-ek ... Chce go tylko dac do jakiegoś kumatego elektronika aby gniazdo zamontował gdyż mam w zanadrzu dobre kabelki sieciowe.

 

Życzę rownież wszystkiego najlepszego w Nowym Roku !!!

Zgadzam sie całkowicie . To jest rewelacyjny CD-ek ... Chce go tylko dac do jakiegoś kumatego elektronika aby gniazdo zamontował gdyż mam w zanadrzu dobre kabelki sieciowe.

 

Życzę rownież wszystkiego najlepszego w Nowym Roku !!!

 

To tylko do dobrego fachmana żeby nic nie spartolił przy okazji i zrobił to tak, że będzie wyglądać jak z fabryki :) Chociaż nawet i tego bym nie przerabiał:)

Accuphase P-450, Visaton Couplet, Visaton Conga, Asus Xonar Essence ONE

Piękna maszyna

jednakoż przy porównaniu cdp 501 a zwłaszcza do 701es wygląda jak budzetówka.

Zyczę niezawodnej i przyjemnej eksploatacji.

 

Uważam ze najlepsze odtwarzacze CD powstawały od lat 90tych.

Jeśli chcesz coś pozmieniać oczywiście na plus można się zwrócić do tego pana

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ten model ma jeszcze jeden fajny bajer w postaci ceramicznych nóżek "Fine ceramics".

Zastosuję się do porad kolegów i nie będę kompletnie nic z nim robił, poza cotygodniowym odkurzaniem i polerowaniem drewnianych boczków.

Niech gra długie lata :).

A ja powiem tak, ten CD jest na tyle dobry, że nie warto w nim nic poprawiać, niech sobie działa jak fabryka przykazała i cieszy jak najdłużej.

No nie wiem. Soniaka to raczej zawsze jeszcze da radę co nieco poprawić.

ehh - piekny jest !

 

Zachowaj go oryginalnym - nie ma sensu grzebac po to zeby grzebac....

 

jesli martwisz sie o elektrolity to moze jakis fachman zdecyduje sie pomierzyc te najistotniejsze (pewnie trzeba bedzie je wylutowac).

Z tego co widac na fotkach kondensatory sa dobrej jakosci - wszystkie markowe..... we wnetrzu CD nie ma wysokich temperatur (jak np. w kocowkach mocy grajacych w A klasie..)... wiec raczej beda trzymaly parametry.....

 

pozdrowienia

Luk77 - a Ty zmieniałeś jakieś kondensatory w swoim egzemplarzu, czy też masz wciąż oryginalne ?

 

Nic nie zmieniałem ...Gra wyśmienicie tak więc może lepiej nie dotykać .

 

Miałem kiedys wzmacniacz prawie 40 letni Accuphase i kondensatory trzymały parametry tak wiec zakładam że ok. 20 lat dla tego CD-ka to pikuś ;)

  • 2 tygodnie później...

Panowie - dokonałem na próbę drobnej modyfikacji, tzn wymiany dwóch kondensatorów w zasilaczu 4700uF 16V Nippon AVF na nowe 5600uF 16V Nippon SXE (wygrzewane kilka dni).

I jest rewelacja. Wszystko lepiej wybrzmiewa, jest więcej szczegółów, perkusja i bass dostały takiego jebn..cia i szybkości jak nigdy wcześniej. Odtwarzacz gra teraz znacznie potężniej.

Wygląda na to, że stare były częściowo wyschnięte, jeden waży 40g, drugi 45g (5g elektrolitu z jednego musiało wyparować).

Pozytywny wpływ zapewne ma mniejsza impedancja i ciut większa pojemność nowych kondensatorów.

Dodatkowo stare Nippony są tylko do 85 st.C, nowe znoszą 105 st.C.

Obsłuchałem moje najważniejsze płyty i jestem zachwycony :).

  • 3 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.