Skocz do zawartości
IGNORED

Wilk z Wall Street / The Wolf of Wall Street


SVART

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli ktoś jeszcze nie widział, a się zastanawia, to gorąco polecam. Świetny film, nie dłuży się, no i zawiera wiele dobrych i nawet życiowych tekstów. Dla mnie zabawa przednia i na pewno kupię, jak tylko pojawi się na BR. Wczoraj byłem na seansie, sala pełna (bodajże największa w PL), a ludzie chyba zadowoleni, no i nie wyglądali na zmęczonych, a film trwa 3h. Spodoba się pewnie szczególnie każdemu, kto lubi Martina Scorsese lub komu spodobały się przygody Gordona Gekko. Teraz czas na przeczytanie wspomnień Jordana : )

 

Co ciekawe, film zbiera b. dobre recenzje poza US, ale w samych Stanach pojawiła się duża fala krytyki (sposób bycia, metody dorabiania się fortun etc.). Film pokazuje całą prawdę (pewnie przekoloryzowaną w paru miejscach), co amerykanów tak boli, a szczególnie tych, którzy są częścią systemu. Wiadomo, skala hipokryzji sięga w US zenitu, acz naturalnie nie dotyczy to wszystkich obywateli US.

 

W każdym razie, warto!

obejrze gdyż film pokazuje biale polmierzyki i gielde jako prawde a wiec jako patologie kapitalzmu a nie podkolorowane i dobre miejsce kiedy jest to tzw legalny mafijny biznes

 

i ludzie zachowują się jak bossowie mafii ....

 

a czemu krytyka? bo "do tryumfu zla wystarczy żeby dobrzy ludzie nic nie robili" a do tego żeby dobrzy ludzie nic nie robili dazy hamerykanski skorumpowany przez ... rzad

chwilowy brak działalności w audio.

Chętnie obejrzę, ale pewnie dopiero na kinomaniaku.

Do końca marca nie będę miał czasu na kino. :(

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Wiesławie... natura próżni nie znosi.

Tydzień -- dwa i zasuwamy z koksem dalej! :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

theend.jpg

 

Kinomaniak spoważniał i jest teraz kinomanem :)

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"... Mój pogląd na islam jest taki, że NIE jest to tak naprawdę religia. Według mnie jest to totalitarna ideologia polityczna z elementami religii..." ---- WWW.EUROISLAM.PL

A oglądaliście:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

?

Oba filmy są od siebie produkcyjne różne, ale oba polecam.

Miałem iść na Wilka ale po trailerze, który wskazywał że wyprodukowali go co sami co

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) przeszło mi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

“Kejseren er i garderoben!”

Film jest świetnie zrealizowany choć rzeczywiście za długi.To apoteoza hedonizmu,cwaniactwa i arogancji.Pokazuje świat kultu pieniądza i upadku wszelkich wartości w sposób taki,że nie można oderwać wzroku.Życiowa rola Leonardo,pewnie będzie Oskar.Niemniej bliżej końca obrazu rodzi się refleksja,że jest to film amoralny.Amoralny bo beatyfikuje jakby postawę używania życia za wszelką cenę,nawet kosztem innych.I że można to robić bezkarnie.

Kinomaniak spoważniał i jest teraz kinomanem :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Prawda! :)

Póki co trochę obsuw - np. z działaniem wyszukiwarki ale widać, że wolnego internetu biurwy nie zduszą, choćby nie wiem jak się starały. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

No i już Wilk z Wall Street jest na spoważniałym Kinomaniaku! :)

Nawet dobra kopia.

O filmie się wypowiem jak obejrzę.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Film - rewelacja.

Styl typowy dla reżysera. Ale wszystko jakby podniesione do potęgi... Poprawność polityczna? Zapomnijcie! :)

Dialogi niewyszukane - co drugie słowo to "fuck" we wszelkich odmianach.

Były zarzuty, że film za długi... trwa 3 godziny. Dla mnie - o 3 godziny za mało! :)

Najlepszy film w tym roku, jak na razie, bije też absolutnie wszystko co powstało w 2013.

Kto wie - może Leonardo Oskara w końcu dostanie, bo zagrał fenomenalnie.

Do tej pory raczej nie wierzyłem, że jest on wybitnym aktorem (poza rolą w "Co gryzie Gilberta Grape'a") ale w tym filmie pojechał na całego.

Kawał dobrego kina! Oglądać koniecznie! Ale warunek - dzieci muszą pójść spać! :)

Do premiery nowego filmu Nolana będę "Wilka z Wall Street" oglądał w kółko. :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Film - rewelacja.

Styl typowy dla reżysera. Ale wszystko jakby podniesione do potęgi... Poprawność polityczna? Zapomnijcie! :)

Dialogi niewyszukane - co drugie słowo to "fuck" we wszelkich odmianach.

Były zarzuty, że film za długi... trwa 3 godziny. Dla mnie - o 3 godziny za mało! :)

Najlepszy film w tym roku, jak na razie, bije też absolutnie wszystko co powstało w 2013.

Kto wie - może Leonardo Oskara w końcu dostanie, bo zagrał fenomenalnie.

Do tej pory raczej nie wierzyłem, że jest on wybitnym aktorem (poza rolą w "Co gryzie Gilberta Grape'a") ale w tym filmie pojechał na całego.

Kawał dobrego kina! Oglądać koniecznie! Ale warunek - dzieci muszą pójść spać! :)

Do premiery nowego filmu Nolana będę "Wilka z Wall Street" oglądał w kółko. :)

 

Dobry film z Leonardo to The Departed :-)

[center]Studio 16hz * Karan Acoustics * Audio Research * Lumin * Transparent Reference XL & Ultra[/center]

Bardzo lubię Leo... praktycznie w każdym filmie i roli; prawdziwa przyjemność oglądania. Rozumiem też, że się może nie podobać rasowym kinomanom.

Parker's Mood

Oni są jednak niesamowici....

 

Z tej hipokryzji Scorsese wyraźnie postanowił sobie zakpić... Film zresztą stara się naruszyć wszelkie możliwe tabu. :)

Film powinien nosić tytuł "Goodfellas - the next level". A po polsku (polskie tłumaczenia nigdy nie mają sensu) "Dolary ferajny" :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

A jakież to tabu narusza Scorsese?Przecież to wszystko już było!Czy stosunek zbiorowy albo od tyłu to jest tabu?Chyba,że chodzi o przykład,że bycie draniem i oszustem popłaca?

Chyba,że chodzi o przykład,że bycie draniem i oszustem popłaca?

 

Jemu akurat się nie opłaciło. Był multimilionerem, poszedł do pierdla, skończył jako nauczyciel.

Gdzie tu opłacalność?

Jak zrobić film o zbirze, któremu wielomilionowe złodziejstwo popłaca, to lepiej z bohatera wybrać jakiegoś POlskiego POlityka.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

A ja wciąż mam w pamięci "The Departed", w którym Scorsese całkowicie się pogubił i wyreżyserował film będący parodią samego siebie.

Nie działem Wilka, ale myślę, że bliżej będzie mi opinii Wojciecha. Wiem, że w dzisiejszych czasach ostatnią rzeczą jest okazywanie wrażliwości, współczucia, empatii.

Hedonizm poprószony głupotą króluje nie tylko na salonach, ale wśród plebsu.

Wiem, że to poniekąd populistyczne stwierdzenia, ale Wojciechu, twoje teza, że oszustwo przedstawione w filmie popłaca niestety dzisiaj ma jawne odzwierciedlenie w rzeczywistości.

Jak dla mnie najlepszym filmem w tym zakresie jest "Margin Call", w którym podsumowaniem jest scena, w którym "Najwyższy" (J. Irons) w gorącą noc, po przylocie prywatnym helikopterem zwraca się do podwładnego Z. Quinto), że ma mu wyjaśniać problem w sposób tak prosty, jakby był psem. Myślę, że Dyzma mógłby się jeszcze WIELE od nich nauczyć.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.