Skocz do zawartości
IGNORED

Afryka.Kontynent beznadziei?


wojciech iwaszczukiewicz

Rekomendowane odpowiedzi

Doktor woli irlandzkie...

 

Tak! Ale po przeróbce! :)

 

a-time-to-cool-down-sheet.jpg

 

Blue Mountain miesza się z inną znakomitością Jamajską- Cona,która jest nieco ostrzejsza.Tylko jak nie możesz dostać Blue Mountain,to tym bardziej nie kupisz Cona.

 

W Dublinie? Masz rację - bez szans. Jak dostanę Blue Mountain to już jest święto.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

To już nie cegiełka a cały mur.

 

:)

"Hey teacher leave them kids alone

All in all it's just another brick in the wall"

 

A tu co .................samo oszusci sprzedaja?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nie wiem, nigdy nie kupowałem kawy ze znanego serwisu aukcyjnego... :)

Jak już kupować online to bezpośrednio u producenta - i to jakiego!

 

csc-mc-web.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Z tego co wiem, największą przeszkodą dla rozwoju Afryki jest ich ugruntowana od setek tysięcy lat mentalność klanowa. Powiedzmy że ktoś zaczyna zarabiać - nie rozwinie działalności w drodze inwestycji ani nic nie odłoży, bo im więcej zarabia tym dalsza rodzina sobie o nim przypomni i zwali mu się na łeb żeby żyć na jego koszt. Odmowa nie mieści się w tamtejszych zwyczajach. W sumie są podobni do nas, Polaków gdzie każdy tylko kombinuje jak załatwić sobie jak najwcześniejszą emeryturę czy lewą rentę.

 

Dlatego niszę ekologiczną przedsiębiorców zajmowali w Afryce Biali, Arabowie a obecnie szerokim frontem wchodzą Chińczycy.

To nie jest wątek o kawie.

 

misiomor

 

dodałbym jeszcze Hindusów.

 

Jak się czyta reportaże z Afryki z lat 60 to tez była bieda ale była samowystarczalność.Wioski afrykańskie produkowały żywność i to na własne potrzeby wystarczało.Obecnie rolnictwo zostało zniszczone( z róznych powodów),ludzie uciekli do miast zaludniając slamsy i żyjac z pomocy humanitarnej.

To nie jest wątek o kawie.

A o czym się pytam?? Nie mieszkasz tam, tylko odwiedzasz turystycznie. Afryka to inny świat, nie nasz Wojciechu...

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Dlatego mam się tym nie interesować?A niby dlaczego?Wysyłając tam pomoc stajemy się stroną.A poza tym Europa ma w stosunku do Afryki to i owo na sumieniu.

Tak czy siak tamtejszy system różnych tabu czy innych przesądów jest ciekawy. Z obserwacji z pierwszej ręki - Gan Ganowicz opisał jak to pod rządami Czombego włoskie firmy budowały w Kongo drogi. W pewnym momencie ich szefowie wpadli na pomysł przyuczenia do tej roboty miejscowych, żeby nie płacić włoskim robotnikom wysokich premii za rozłąkę z rodziną itd. Wysłano grupę Kongijczyków do Włoch na szkolenie. Uczyli się nadzwyczaj szybko i dobrze, wśród wielu pochwał. Wrócili do Kongo i po dwóch tygodniach trzeba było znowu sprowadzić Włochów. Po prostu przed współ-plemieńcami nie fason było im wyjść na jakichś głupich stachanowców. A kasę i tak by przeżerała rodzina bliższa i dalsza.

 

To trochę przypomina sytuację jaką miał polski przedsiębiorca który wymyślił że otworzy tartak na terenach po-PGR'owskich, dotkniętych strukturalnym bezrobociem. Najął grupę miejscowych i nawet dość dobrze im płacił. Robota im się w rękach paliła ale tylko przez 2 tygodnie, po których wszyscy się zwolnili, uzasadniając decyzję tym, że nie dają rady przepić.

Arku współczuję, mam tylko nadziejęm ,że Arek_ w końcu się otworzy:)

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

A poza tym Europa ma w stosunku do Afryki to i owo na sumieniu.

Kolonizatorzy i ci co Afryke okradali niech ją ratują.W naszym kraju kuleje prawie wszystko a tu prosze Afryke chcą ratować.Żeby coś naprawiać,najpierw trzeba popsuć a ja nie przypominam sobie by Polska cokolwiek tam psuła.

Spodziewałem się takiej reakcji.Oczywiście masz prawo nie interesować się tym problemem i nie pomagać.Ja ci tego nie zabraniam.Do niewiedzy też masz niezbywalne prawo.Ale wielu Polaków tak jak innych Europejczyków czy Amerykanów w tym uczestniczy.

To trochę przypomina sytuację jaką miał polski przedsiębiorca który wymyślił że otworzy tartak na terenach po-PGR'owskich, dotkniętych strukturalnym bezrobociem. Najął grupę miejscowych i nawet dość dobrze im płacił. Robota im się w rękach paliła ale tylko przez 2 tygodnie, po których wszyscy się zwolnili, uzasadniając decyzję tym, że nie dają rady przepić.

Ja słyszałem też o takich, co psuli maszynę, gdy mieli dość roboty.

Niektórym trudno jest pomóc.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

A poza tym Europa ma w stosunku do Afryki to i owo na sumieniu.

 

Zeby zrekompensować Afrykanom wszystkie cierpienia jakich doznali od białych ja bym w ramach pomocy posłał im polski rząd i Komisję Europejską. :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Tak czy siak my w Polsce mamy bardzo podobne problemy jak Afryka, tylko może w mniejszym natężeniu - przykładowo taki że Polacy potrafią dobrze i wydajnie pracować, ale tylko jak wyjadą za granicę.

 

Dlatego skupiłbym się raczej na zwalczaniu anty-rozwojowych przeszkód u nas, zwłaszcza że do żadnych historyczno - kolonialnych (wydumanych czy nie to inna sprawa) win nie mamy się co poczuwać jako że w kolonializmie nie uczestniczyliśmy, chyba że jako jego przedmiot. A jak będziemy mieli praktyczne doświadczenie w zmienianiu mentalności na pro-rozwojową na naszym podwórku, wtedy możemy charytatywnie (i być może nawet skutecznie) doradzać Afryce.

Nieprawda.Kawa z Etiopii,Ugandy czy Kenii należy do najlepszych na świecie.Zresztą jej uprawa właśnie z tamtąd się wywodzi.

Własnie z tamtych rejonów kupuję kawa pychota :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Owszem, jednak chyba przedstawiłem co najmniej hipotezę, że jakakolwiek skuteczna pomoc Afryce przez Polskę wiedzie przez poprawę sytuacji na naszym podwórku. Łączy nas chociażby post-kolonialny status.

 

W obecnej sytuacji to sobie możemy ględzić na poziomie śmieszności Hrabiego - Anglika z "Lalki".

W obecnej sytuacji to sobie możemy ględzić na poziomie śmieszności Hrabiego - Anglika z "Lalki".

Przecież to się dokładnie odbywa...w wontku.Ględzenie a bezdomni pozbawieni w różny sposób mieszkań zamarzają na działkach i pod mostami.Zarobki minimalne nie pozwalają na godne życie tu,na miejscu a nie w Afryce.O emeryturach i OFE nie będe wspominał ale już przyda się myśleć jak przyszli emeryci będą sklejać miesiąc do miesiąca i to też wszystko tu....w Polsce.

Podobieństwa są jednak spore. Choć jednym się ewidentnie różnimy - sytuacją epidemiologiczną względem HIV / AIDS. Tutaj granica dawnego Związku Sowieckiego wyznacza obszar zdecydowanie podobniejszy do sub-saharyjskiej Afryki, choć pokrewny nam mentalnościowo.

 

A anglika to jednak udawał hrabia.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) choćby o tym piszą.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Właśnie różnimy się mentalnościowo.Bo do pracy to akurat Polaków nie trzeba przyuczać.Potrafią to robić bardzo dobrze.Ale to nie ten wątek.

przykładowo taki że Polacy potrafią dobrze i wydajnie pracować, ale tylko jak wyjadą za granicę.

 

Bo z niewolnika nie ma pracownika.

Sam znam w IRL firmy, gdzie właściciel (Irlandczyk) zatrudnia niemal wyłącznie Polaków, bo gdyby się miał oprzeć na miejscowej sile "roboczej" to by z torbami poszedł.

Wielu zresztą poszło... jak pracuje Irlandczyk (nie każdy oczywiście) to znam (i widzę) takie historie że szczęka opada.

Polak natomiast jak widzi, że mu płacą, naprawdę może być być wydajnym i entuzjastycznym pracownikiem.

Kwestia motywacji.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Ale odkrywcze! to do doktorka

 

modrzew

 

W Lalce występuje polski książę,z zapatrywań anglofil,który ciągle powtarza o Polsce "biedny kraj!".Czy o to chodziło?

Ale odkrywcze! to do doktorka

 

Powiedz to tym (***) którzy twierdzą, że Polak ma niską wydajność, że słabo pracuje itp.

Za takie pieniądze niech się jeden z drugim cieszy, że w ogóle ktokolwiek ma ochotę wstać rano!

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Polak natomiast jak widzi, że mu płacą, naprawdę może być być wydajnym i entuzjastycznym pracownikiem.

Kwestia motywacji.

Murzyn z Afryki też potrafi dobrze i wydajnie pracować, np. rolnictwo na południu Włoch po całości korzysta z nielegalnych imigrantów z Afryki.

 

Podobieństwo polega na tym, że numer w postaci wydajnej pracy za przyzwoita płacę w Polsce się zdecydowanie nie udaje - nie prowadzi do rozwoju firmy jak i całej gospodarki.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.