Skocz do zawartości
IGNORED

Nazwa dla firmy KANAPKOWEJ ;)


Chester577

Rekomendowane odpowiedzi

Szamka

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

A co to znaczy?

wydłużona bułka - około 25 cm - za to chudsza - wygodnie się je

zajumane zdjecie :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

kanapkowo.pl - od razu wiadomo jaką strone zrobić

kajzerka.pl

FITkąsek.pl (tylko to ą...)

FITszamanko.pl

 

profesjonalnie toby badania trza zrobić...

- swojo szoso ciekawe ile kosztuje zadzownienie do 1000 Warszawiaków

z małym testem na rozpoznawalność?

abo na jakiej stronie wawa.pl - ile kosztuje badanie rynkowe w formie odpowiedzi z wyborem???

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mój Lankasterze... Ryka... Ryki już nie ma...

"konsi-konsa", on i ona, tak po polsku

 

to raczej dla płynów przeciwko owadom;-)

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Dzis trzeba podchdzic do problemu NOWOCZESNIE. Ma byc prosto, tanio i przedewszystkim EKO! Dzis co eko dobrze sie sprzedaje. Czyli "EKO-ŻARCIE"! Albo "BIO-ŻARCIE"!

?👈

Wojna kanapkowa trwa - poczytajcie:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Ja jestem z Rzeszowa. Kanapki wozi jedna firma. Sa to zawiniete w filie bulki ktoee nie wyglądają apetycznie. NajwaNiejsze nastawienie. Ja wierze ze mi sie uda, kanapki sa pyszne, świeże, z dobrych produktow, pieczywo najlepsze jakie znalazlem w okolicy. Jest jakosc bedzie klient.

Chester, powodzenia!

 

Tylko uważałbym z nazwami z takimi elementami jak 'żarcie', wypas, buła, etc. Kojarzą sie z tanim jedzeniem z budki. Dla ludzi na pewnym poziomie, wykształconych mogą sie źle kojarzyć. Wiadomo, jakość najważniejsza, ale skojarzenia mają swoją moc też.

Prosze się nie obruszać na tą uwagę - po prostu tak mi się wydaje, nie próbuję nikomu niczego insynuować.

 

Aha - i pomyślałbym też o rozwożeniu/sprzedaży dobrych, zdrowych zup, które można odgrzać do kanapki w mikrofali podczas lunchu. To ze zwykłej kanapki robi treściwy lunch.

Powrót po dłuższej przerwie...

 

 

Aha - i pomyślałbym też o rozwożeniu/sprzedaży dobrych, zdrowych zup, które można odgrzać do kanapki w mikrofali podczas lunchu. To ze zwykłej kanapki robi treściwy lunch.

Bedzie do kazdej kanapki dodawal Goracy Kubek o smaku glutaminianu :)

?👈

Ciekawi mnie kto to są ci frajerzy, którzy kupują za 8 zł. bułkę z fabryki wstępnie mrożoną, potem upieczoną. Z sałatą i pomidorem, które nie widziały nigdy ziemi ani słońca. Z plastrem szynki z mięsa szprycowanego jakimś góównem i wędzonej przez minutę w rozpuszczonej smole.

Na początek nie inwestuj dużo w ten biznes. Najpierw po prostu rób te kanapki i zdobądź przez 2-3 miesiące "stałą klientelę". Tu ważny jest model biznesowy, a mniej nazwa.

Przez ostatnie parę lat obserwowałem przynajmniej kilkanaście firm, które kręciły się po biurowcach klasy A oferując "kanapki z koszyka" wsparte dziewczęciem. Większość padała po średnio 6 miesiącach - żadna nie przetrwała, ale pojawiają się nowe.

Może lepiej zastanów się nad dokładnym modelem biznesowym pod taką działalność. Absolutnym minimum jest wg mnie budowanie możliwie maksymalnej relacji i robienie kanapek wręcz pod indywidualne zamówienie. Zbieraj telefony klientów i możesz (mając takie Nju mobile za 19 zł miesięcznie na wszystkie komórkowe) ustalać zapotrzebowanie i przygotowywać menu dokładnie pod konkretnego klienta. Jeden chce kanapkę z majonezem, inny z ogórkiem i bez cebuli, itd. Ważne tu będzie zbudowanie relacji. Możesz wtedy nawet pokusić się o coś na wzór abonamentu - 5 kanapek w cenie 4 (ceny odpowiednio skalkulowane), przy jednorazowej opłacie i dostawach przez np. cały tydzień.

Generalnie zainwestuj w bazę wiedzy i bardzo dokładnie notuj preferencje, potrzeby, szczegóły typu ("nie dostarczać przed 9.30"), itd.

Tu szansę ma tylko firma, która potrafi długofalowo obsłużyć klientów. Sprzedając 1-2 kanapki danemu klientowi na zasadzie "strzału" grasz na krótką metę - takie podejście nudzi klientów i po kilku zamówieniach będą rezygnować. Kluczowe jest stałe budowanie zaangażowania, relacje, a do tego dynamiczne i atrakcyjne menu + indywidualna obsługa.

Musisz być lepszy od Subway'a ;)

<br />Centrala Obrotu Kanapkowego<br />

 

Dobre! :)

 

<br />dynamiczne i atrakcyjne menu <br />

 

Kanapki sie szybko nudzą - faktycznie, możliwie duży wybór, wprowadzanie nowych kombinacji to chyba faktycznie klucz.

U nas w biurowcu tak sprzedawali warzywa bio - po pierwszym miesiącu , dwóch obroty b. spadły, a teraz praktycznie nikt chyba nie kupuje.

Powrót po dłuższej przerwie...

Nam tu w PL zostały resztki, małe nisze. Wszystko oddane za bezcen; handel hurtowy, handel detaliczny, transport, media.

Kanapkami koncery też się zajmą i wezmą wszystko, bo nie płacą żadych podatków.

Za taką halę jak ma np. Tesco w mieście, zpłaciłbym kilkaset tysięcy samego podatku gruntowego i od nieruchomości, a Angole nic nie płacą.

Zostało nam zbierać złom.

Golonka, flaki i inne przysmaki – jak album zespołu Big Cyc.

 

Skoro autor pisał, że to ma się odbywać w Rzeszowie to może "Res-lunch". Albo "Kanapkovia".

Ile czasu ja będę jeszcze miał potrzebować, by zarobić to wszystko, wygrać i pokupować.

"kanapkovia" mi się podoba hehe. Już mnie łeb boli od tego myślenia i coraz mniej mam pomysłów.

 

To już tak jest:)

Jak masz w sklepie pięć rodzajów majonezu to masz wybór, jak masz ich kilkadziesiąt - to już nie masz wyboru;-)

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

No to jak tak, to się dołączę.

 

Warto nazwać tak, ażeby mieć o to proces. Wtedy o firmie będzie głośno za darmochę. Jak u tego teścia w filmie "Książę w Nowym Jorku" czy jakoś tak. Proponuję więc :

 

- STRASBURGER

- STRASBURGER KING - wtedy można liczyć nawet na dwa procesy

- Mac Donald Toosk

- Hallal Kosher Pigs

itp.

 

Chciaż ja na twoim miejscu zagrałbym ryzykowniej, i nazwał firmę udergrandowo, np :

 

- Ostatnia paróweczka

- Przedostatnia posługa

- Padlinka - fajnie jest wspomieć : dziś zjadłem kanapkę z Padlinki.

- Świniopas - wygodnie przedstawiać się przez telefon

- JEDZOSŁAW - jeszcze lepiej

- Cyjanek

- MPO czyli Musztarda PO Obiedzie

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.