Skocz do zawartości
IGNORED

Na czym polega coraz większa beznadziejność zakładki h-end i tego portalu jednocześnie


stary audiofil

Rekomendowane odpowiedzi

Ten portal, te zakladki podlegaja tym samym mechanizmom co inne portale. Poziom dyskusji w sieci to problem ogolnopolski, zeby nie powiedziec globalny. Anonimowisc odbiera ludziom resztki kultury. W zakladce Hi End wieje nuda. W zasadzie przypomina to zblazowany klub znudzonych wielbicieli Rolls Roysa, choc nie kazdy go tam posiada. Palenie cygar i saczenie drogiej whyski dystansuje zbyt mocno od normalnego zycia. Czasem wlasciciel Rolsa zapomina ile frajdy daje jazda tanim kabrioletem w letni dzien. Poza tym Hi End ma wymiar finansowy. O czym ma rozmawiac wlasciciel nawet najdrozszego Cambridga z posiadaczem chocby najtanszego Mcintosha? Dzieli ich przepasc kilkudziesieciu tysiecy. O muzyce rzadko sie tu rozmawia, sporadycznie ktos ma chec opisac swoj system, wrazenia z odsluchu jakiejs plyty. Tu znalazl by sie jeszcze wspolny mianownik miedzy hifi i hiend. A co sie dzieje, jesli ktos wejdzie z najdrozszym nawet Denonem do zakladki H end? Od razu sie dowie, ze pomylil zakladki (tu straznik Genesis skutecznie pilnuje bram Mordoru). W zwyklych zakladkach rowniez hula bieda. Wieczne pytania leniuchow o kolumny do 300 zl, choc takich watkow zalozono tu juz setki, no ale komu chce sie szukac! I tak jak swiat dzieli sie na biednych i bogatych, tak i tu jedni oddzielaja sie grubym murem od drugich. W hi Endzie dodatkowo sapanie do sieciowek, bezpiecznikow, albo fotki extremalnie drogich klamotow i spekulacje jak to moze grac. Jesli podwaze zloty grajacy bezpiecznik, dowiem sie, ze jestem zazdrosnym biedakiem, choc pracuje na stolku inzyniera za granica. I choc nie sram kasa jak niektorzy polscy przedsiebiorcy, to takich bezpiecznikow co miesiac moge sobie kupic mnostwo. Ale niewazne.....Do tego moderacja, nie cala ale jednak. Wrog wszelkiej logiki i trzezwego spojrzenia przy jednoczesnym tolerowaniu chamstwa, prostactwa, docinek i samouwielbienia niektorych pacjentow. To zniecheca! Wszyscy juz zapomnieli, ze wyrosli z Diory, Tonsila i Technicsa, a pierwszych pieniedzy dorabiali sie na bazarach z handlu z Niemcami. Stan finansowy zastepuje dume narodowa, szkoda, bo nie wszystko da sie zastapic kasa. Na mapie swiata jestesmy smutna wioska, czy chcecie czy nie. Gdyby ktos zabral nam te wszystkie kolorowe sklepy, grajace sprzety, telewizory, komorki i telefony, a z ulic zniknelyby zachodnie auta, szybko okazaloby sie, ze jestesmy ta sama smutna Polska sprzed 30 laty. A w sumie jeszcze smutniejsza, bo nawet Diory i Tonsila juz nie ma. Ostatnio ktos napisal w watku Amplifona, ze szkoda, iz nowy model GM 70 jest taki drogi (37 tysiecy bodajze), bo konstruktor wczesniej wspominal o kwocie 15000 bodajze. A nie 1500zl zapytal ktos ironicznie. Po co Ci taki drogi i zajebisty piec, jak i tak masz gowniane kolumny! Jak wiem Panowie, ze dla niektorych 50 tysiecy to dniowka i ze w chacie za 5 milionow macie sprzet za milion, niestety kultury czasem za grosz. Czy to sie zmieni? Nie, bo ludzie sie nie zmieniaja, z zasady sa z siebie zadowoleni i tacy jak lubia byc.

" Na czym polega coraz większa beznadziejność zakładki h-end i tego portalu jednocześnie"

 

jak to na czym, uzalezniaja się panowie od sprzętu i zaczynają coraz większe pieniądze na swój nalog wydawac później wchdzi lenistwo i coraz częściej wertuje się kablami jak dużymi klockami bo latwiej szybciej,

 

no i zjawia się inny który lubi tez dobrze posluchac ale nie jest uzależniony i probuje leczyc nalogowcow i zaczyna się "coraz większa beznadziejność zakładki h-end i tego portalu jednocześnie"

 

 

WSZYSTKO

 

Ku uleczeniu, pamiętajcie wiosna lato idzie wyjdzccie na powietrze postanowcie walczyc z nalogami słuchajcie muzyki kupcie sprzet który przyzwoicie gra i słuchajcie i to wszystko czas wam pomoze ale musicie zacząć od siebie

chwilowy brak działalności w audio.

Zamknięte środowisku bez dopływu świeżej krwi i róznych poglądów zwykle sie degeneruje.

Tak jak zdegenerował się Klub antyvoodoo tak samo jest z zakłądką HiEnd.

Jedni bez drugich sie topia we własnym syfie. :)

Gość cybant

(Konto usunięte)

Ale Staruszek temat wymyślił;)!!!!

 

Przesilenie wiosenne czy depresja...zaczynam sie o niego martwić :(

 

Proponuję SA wakacje w ciepłych krajach , wróci w lepszym humorze.

 

Marudzenie straszliwe ..:)

Ten portal, te zakladki podlegaja tym samym mechanizmom co inne portale. Poziom dyskusji w sieci to problem ogolnopolski, zeby nie powiedziec globalny. Anonimowisc odbiera ludziom resztki kultury. W zakladce Hi End wieje nuda. W zasadzie przypomina to zblazowany klub znudzonych wielbicieli Rolls Roysa, choc nie kazdy go tam posiada. Palenie cygar i saczenie drogiej whyski dystansuje zbyt mocno od normalnego zycia. Czasem wlasciciel Rolsa zapomina ile frajdy daje jazda tanim kabrioletem w letni dzien. Poza tym Hi End ma wymiar finansowy. O czym ma rozmawiac wlasciciel nawet najdrozszego Cambridga z posiadaczem chocby najtanszego Mcintosha? Dzieli ich przepasc kilkudziesieciu tysiecy. O muzyce rzadko sie tu rozmawia, sporadycznie ktos ma chec opisac swoj system, wrazenia z odsluchu jakiejs plyty. Tu znalazl by sie jeszcze wspolny mianownik miedzy hifi i hiend. A co sie dzieje, jesli ktos wejdzie z najdrozszym nawet Denonem do zakladki H end? Od razu sie dowie, ze pomylil zakladki (tu straznik Genesis skutecznie pilnuje bram Mordoru). W zwyklych zakladkach rowniez hula bieda. Wieczne pytania leniuchow o kolumny do 300 zl, choc takich watkow zalozono tu juz setki, no ale komu chce sie szukac! I tak jak swiat dzieli sie na biednych i bogatych, tak i tu jedni oddzielaja sie grubym murem od drugich. W hi Endzie dodatkowo sapanie do sieciowek, bezpiecznikow, albo fotki extremalnie drogich klamotow i spekulacje jak to moze grac. Jesli podwaze zloty grajacy bezpiecznik, dowiem sie, ze jestem zazdrosnym biedakiem, choc pracuje na stolku inzyniera za granica. I choc nie sram kasa jak niektorzy polscy przedsiebiorcy, to takich bezpiecznikow co miesiac moge sobie kupic mnostwo. Ale niewazne.....Do tego moderacja, nie cala ale jednak. Wrog wszelkiej logiki i trzezwego spojrzenia przy jednoczesnym tolerowaniu chamstwa, prostactwa, docinek i samouwielbienia niektorych pacjentow. To zniecheca! Wszyscy juz zapomnieli, ze wyrosli z Diory, Tonsila i Technicsa, a pierwszych pieniedzy dorabiali sie na bazarach z handlu z Niemcami. Stan finansowy zastepuje dume narodowa, szkoda, bo nie wszystko da sie zastapic kasa. Na mapie swiata jestesmy smutna wioska, czy chcecie czy nie. Gdyby ktos zabral nam te wszystkie kolorowe sklepy, grajace sprzety, telewizory, komorki i telefony, a z ulic zniknelyby zachodnie auta, szybko okazaloby sie, ze jestesmy ta sama smutna Polska sprzed 30 laty. A w sumie jeszcze smutniejsza, bo nawet Diory i Tonsila juz nie ma. Ostatnio ktos napisal w watku Amplifona, ze szkoda, iz nowy model GM 70 jest taki drogi (37 tysiecy bodajze), bo konstruktor wczesniej wspominal o kwocie 15000 bodajze. A nie 1500zl zapytal ktos ironicznie. Po co Ci taki drogi i zajebisty piec, jak i tak masz gowniane kolumny! Jak wiem Panowie, ze dla niektorych 50 tysiecy to dniowka i ze w chacie za 5 milionow macie sprzet za milion, niestety kultury czasem za grosz. Czy to sie zmieni? Nie, bo ludzie sie nie zmieniaja, z zasady sa z siebie zadowoleni i tacy jak lubia byc.

 

Tu potwierdziłeś niestety swoją niewiedzę udając jednocześnie OSOBĘ NIEDOINFORMOWANĄ w powyższym wątku.

To że coś i ktoś i gdzieś napisał-to wszystko tyczy sie bezpośrednio mnie i Szymona-także wiadomo masz jakąś chorobę-zazdrość badż frustrację.

Wyczynowe dobre granie wymaga niestety wkładu finansowego,a kolega chce nawet niektórym zaglądać w portfel a nawet w konto w banku-WSTYD

Przynajmniej masz odpowiedz na zadane pytanie. Wystarczy lekko was sprowokowac, a wychodza najgorsze ludzkie cechy. Dumy w Was tyle ile w Creeku, panu Serblinie i Agostino razem wzietych. Niesamowite, ze zajmowanie sie Hi Endem moze powodowac taki splendor. Az dziw bierze, ze Noble jeszcze nie rozdane!

 

PS. ladnie pojechales na Paltona koszac nasze wypowiedzi. Oczywiscie byly bezwartosciowe i nic nie wnosily do watku, poza tym jako gospodarz tej parady masz takie prawo :) Have a nice day!

 

Słuchaj........możesz pisać co zechcesz.Nie jestem moderatorem,a tym bardziej kapusiem.

Nie jestem też pyszałkiem,nie chodzi tu o żaden splendor.........Ty malutki prowokatorku.........Chociaż dumy powinienem być....tylko po co?

Przez ludzi którzy tylko klikaja bez sensu i piszą w h-endzie tzn. bez zadnego obycia i doświadczenia forum schodzi na psy.

Jeszcze nie zrozumiałeś,że dzieci to powinni sie bawić w pisakownicy,a nie pisać kardynalne bzdury w tej zakladce?

Na takich jak TY jest tylko jedno zdanie i lekarstwo-pokaż swój system.........a tam plaża nudystów i goła D U P A..........a wpisów od groma.

Ludzi niedoświadczonych i niedowiarków w audio coraz więcej,a system każdy jeden dobrze grający składa się nawet latami

Paltona w ta dyskusje nie mieszaj-bo dla mnie w audio,a szczególnie w h-endzie jest po prostu nikt-żebyś to zapamiętał.

I jeszcze mnie wyzywa od szkodników.........mnie znieważa a siebie wprost ośmiesza-bo jestem w stanie wkleić jego system-do recenzji używany.

Gość wieslaw119

(Konto usunięte)

Na wiele próśb zainteresowanych otwieram watek ponownie.

 

------------ QUOTE ----------

 

Ale ostatnio dali czadu, szesnastoletnia łycha (0,7 L) na pięciu i tekst: Trochę pochlaliśmy.

 

;-)

 

-----------------------------

 

 

I teraz dylemat, pochlac 4 litry Danielsa, czy 0,7 Macallana w krysztalowej butelce. Czym sie lepiej upic? Alhokolem czy swiadomoscia wysokiego stanu posiadania? Jesli tym drugim, wtedy piesn pt: "Jeszcze po kropelce" nabiera realnego znaczenia.

 

 

 

------------ QUOTE ----------

Gość wieslaw119

(Konto usunięte)

???? Ale o co chodzi z tą łychą, proszę podpowiedź...

 

No, audiofilska balanga była...

 

russia2_013.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Czy przypomina Wam to coś/kogoś.

Oraz 1,48m to tez przerabialiśmy?

:)

Bez urazy do wiadomo kogo....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Problemem nie jest Hi-End. Problemem jest sytuacja, że nie ma średniaków, którzy aspirują iść wyżej. Kiedyś byli amatorzy Coplanda, Primare, Creeka czy innych marek ze średniej półki. Oni aspirowali i szli wyżej. A teraz byle kmiotek, kupi byle co i mówi, że to Hi-End.

Ludzie nie mają pojęcia o dobrym dźwięku. Nie słuchają muzyki. Amatorszczyzna się szerzy. Z takimi ludźmi szkoda gadać.

Ostatnio ktoś kupił Gryphona Calisto 2200 za jakieś przyzwoite pieniądze, polował na niego chyba z rok, wszyscy w zakładce Hi-End mu gratulowali dobrego zakupu.

problem w tym, że tu nikt nie jest zainteresowany merytoryczną rozmową, a tylko porównywaniem wielkości przyrodzeń i poklepywaniem po plecach

 

to nie żadne forum, to portal randkowy dla audiofilów, "umówmy się, porównajmy nasze sprzęty, będziemy doświadczeni"

 

a żeby dyskutować wpierw trzeba "opuścić spodnie" i pokazać "co się ma"

 

 

może to polska specyfika, to chłopactwo, leczenie jakichś kompleksów, na forach międzynarodowych tego nie ma, można podyskutować merytorycznie bez napinek

Gość masza1968

(Konto usunięte)

a żeby dyskutować wpierw trzeba "opuścić spodnie" i pokazać "co się ma"

A jak to sobie wyobrażasz inaczej? Na wiarę?

 

tumblr_mebd5dcqfc1rcnsvjo1_500.png

 

a żeby dyskutować wpierw trzeba "opuścić spodnie" i pokazać "co się ma"

 

 

Nawet nie wiesz jaka bezsensowną myśl napisałeś,bo bajdurzyć to każdy potrafi i lać wodę,a w audio jest tyle zmiennych i punkt odniesienia

powinien być aTy jak to sobie wyobrażasz?.............ZDOBYWANIE WIEDZY POPRZEZ GDYBANIE I BAJDURZENIE ?

Czy napisałeś kiedyś w moim systemie jest tak i tak,a po zmianie tego i tego zrobiło się tak i tak.Gorsze lub inne jest to i to,natomiast jak dla

mnie uległa znacznej poprawie np. stereofonia lub wgląd w nagranie...........czegoś takiego u Ciebie nie dotczytałem się.

 

na wiarę co? co mam Ci pokazać, żebyś nie kwestionował prawa Ohma?

 

szkoda gadać

 

Naprawdę piszesz i pokazujesz w dalszym ciągu swój punkt myślenia.........czysto zresztą teoretyczny i utopijny...............a praktyka gdzie?

Wysil się i napisz coś konkretnego........chyba ze nie masz co z czym porównać i potem ocenić zmiany............mogę tak przypuszczać

Stać Cię na to czy nie?

w moim systemie jest tak i tak,a po zmianie tego i tego zrobiło się tak i tak

 

cała wiedza audiofilska, śmiechu warte

 

co niby ma z tego wynikać, że w czyimś systemie jest czy było tak i tak a po zmianie czegoś zrobiło się tak i tak?

 

po co w ogóle pisać o takich rzeczach? przecież to jest totalnie subiektywne - ten sam system, ta sama zmiana a jeden będzie słyszał i bajdurzył o jednym a drugi co innego i o drugim

 

całe takie doświadczenie

Gość cybant

(Konto usunięte)

 

 

cała wiedza audiofilska, śmiechu warte

 

co niby ma z tego wynikać, że w czyimś systemie jest czy było tak i tak a po zmianie czegoś zrobiło się tak i tak?

 

po co w ogóle pisać o takich rzeczach? przecież to jest totalnie subiektywne - ten sam system, ta sama zmiana a jeden będzie słyszał i bajdurzył o jednym a drugi co innego i o drugim

 

całe takie doświadczenie

A co to jest Twoim zdaniem wiedza audiofilska.....?

Tymczasowo przedstawiasz tylko " teorie gwintu"....

 

Poczytaj jak konstruowane są najlepsze gramofony, wzmacniacze itp. i czym zawsze się kończą ..odsluchami ..

 

Ręce opadają ...

Poczytaj jak konstruowane są najlepsze gramofony, wzmacniacze itp. i czym zawsze się kończą ..odsluchami ..

 

tak tak, wieloletnimi odsłuchami, zwłaszcza kabli, mitologia audiofilska, ale wierz, w co chcesz skoro Cię to uszczęśliwia

 

chwila szczerości:

 

Dalsza część rozmowy odbyła się w czasie zwiedzania hali produkcyjnej.

 

MS: Czy można tu na miejscu posłuchać zestawów ESL-63?

RW: Tutaj?! Nie, ponieważ nie mamy tu pomieszczenia odsłuchowego. Tak, to brzmi śmiesznie, nieprawdaż? Nigdy nie siadamy i nie słuchamy tutaj muzyki. Jest to rekreacja i robimy to będąc w domu.

 

Gość cybant

(Konto usunięte)

Kabli nie słychać..?

Wiesz jak kiedyć miałem Yamaszkę to też się śmiałem ....

Wyszło całe Twoje doświadczenie ...

Nie umiesz tego wyliczyć dlatego tego nie ma ..gratuluję.

 

Jak kiedyś zaczniesz słuchać zamiast tylko o tym czytać , może zrozumiesz( uslyszysz)

 

Peace....odpadam...

Kabli nie słychać..?

Wiesz jak kiedyć miałem Yamaszkę to też się śmiałem ....

Wyszło całe Twoje doświadczenie ...

Nie umiesz tego wyliczyć dlatego tego nie ma ..gratuluję.

 

Jak kiedyś zaczniesz słuchać zamiast tylko o tym czytać , może zrozumiesz( uslyszysz)

 

Peace....odpadam...

 

już dawno odpadłeś, zamiast czytać co piszę dyskutujesz sam ze sobą

 

gdzie ja napisałem, że "kabli nie słychać"?

Gość cybant

(Konto usunięte)

 

 

już dawno odpadłeś, zamiast czytać co piszę dyskutujesz sam ze sobą

 

gdzie ja napisałem, że "kabli nie słychać"?

 

Tu...???

tak tak, wieloletnimi odsłuchami, zwłaszcza kabli, mitologia audiofilska, ale wierz, w co chcesz skoro Cię to uszczęśliwia,

 

Oczywiscie Quada też nikt nie słucha przed wypuszczeniem na rynek....

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.