Game of Thrones

[kostropaty]

ja czytam, telewizora nie posiadam

a ta książka to jakieś takie dzieło jest, że warto ją na warsztat wziąć?

[Yodas]

szanowni, czy z was ktokolwiek książki czyta?.... czy trudna sztuka czytania została na dobrze zastąpiona TV?

Co do cytowanej przez Ciebie "trudnej sztuki czytania" ksiazek.... Gdybyś jak ja w pracy miał tak obciazone oczy i głowe projektami ,obliczeniami, cyferkami i normami..to pewnie w domu czytanie ksiązek nie sprawiało by Ci przyjemnosci... Więc często to nie jest "analfabetyzm czytelniczy " (że tak się wyrażę ) , tylko wstręt do " kartek " z jakąkolwiek treścią..

...I dlatego film jest moim relaksem a nie " pergamin"...

............................................................................................. Pozdrawiam Domowego Mola Książkowego ;))))))

[justas32]

Ciekawe kogo zabiją w następnym odcinku ...

[wiatrak]

Może ciekawiej dociekać, kto przeżyje?

[mimat]

jak tam tasiemiec się sprawuje? ktokolwiek po przeczytaniu książki potrafi to jeszcze ogladac? czy już ma dość coraz większych pseudowatkow byle tasiemiec się przedluzal ze względu na popularność?

 

Ty na 100% nie przeczytałeś "książki". Po Twoim słownictwie i umiejetnościa ortograficznych znajomości gramatyki, która bije z tworzonych przez Ciebie postów wnioskuję, że w ogóle czytanie książek jest Ci obce. Dla Twojej informacji - do chwili obecnej ukazało się 5 tomów (każdy grubo ponad 1000 stron) tej historii.

Twórcy serialu nie wykorzysują nawet połowy wątków obecnych w książkach. Serial jak dla mnie (czytałem 3 pierwsze tomy 2 razy tylko po to żeby odnaleźć się w 4 i 5 tomie gdzie akcja wije się w dziesiątkach wątków) jest właśnie zbyt uproszczony w stosunku do książek. Ale jak widać dla ignorantów i malkontentów serial HBO jest i tak zbyt skomplikowany żeby go zrozumieć.

P.s pisałem ten post z telefonu.

[mimat]

.

[kivlov]

Na tym polega wspaniałość tego dzieła, że jest wiele wątków, w których trzeba się odnaleźć i można zaprzyjaźnić się z wieloma bohaterami, a nie jak to zazwyczaj jest ukazane, a więc dobro i zło. Najgorszym momentem może się okazać chwila, w której Twój ulubieniec ginie.

[karolol]

szanowni, czy z was ktokolwiek książki czyta?.... czy trudna sztuka czytania została na dobrze zastąpiona TV?

 

a przepraszam co ma piernik do wiatraka? Dobry serial jest lepszy niż gówniana książka.

 

Nie twierdzę, że powieść Martina to gniot oczywiście. Ostatnio odcinek nie zachwycał aż tak mocno ale widzę, że na CGI idzie coraz więcej kasy.

[Traum7tanzer]

a przepraszam co ma piernik do wiatraka? Dobry serial jest lepszy niż gówniana książka.

 

Nie twierdzę, że powieść Martina to gniot oczywiście. Ostatnio odcinek nie zachwycał aż tak mocno ale widzę, że na CGI idzie coraz więcej kasy.

 

Piernik ma do wiatraka to, że jak ktoś jest dociekliwy i czyta pierwowzór to nie zadaje głupich pytań później. Powieść Martina to IMO pierwsza liga światowej fantasy, doświadczenie nieporównywalne z żadnym serialem.

 

Tak bardzo się cieszę, że miałem szczęście poznać to wspaniałe dzieło przed tym beznadziejnym medialnym hypem...

[karolol]

Ale nie przyszło Ci do głowy, że serial jako adaptacja może funkcjonować jako samodzielny byt i być oceniany jako serial a nie koniecznie poniżany "bo książka" ?

[kivlov]

Serial jest "na podstawie", a nie odzwierciedlenie książki. Jak można książkę zmieścić w serialu czy filmie?

[il Dottore]

Książka fajna i serial fajny.

A George R. R. Martin to super gość.

Po cholerę tłuc pianę?

 

 

Mistrz i marionetki:

 

 

[kivlov]

Stare zdjęcie. Ktos ma tu prawą dłoń :D:D:D:D

[Traum7tanzer]

Ale nie przyszło Ci do głowy, że serial jako adaptacja może funkcjonować jako samodzielny byt i być oceniany jako serial a nie koniecznie poniżany "bo książka" ?

 

A w którym momencie ja "poniżam" ten cały serial? Zaznaczam jedynie że zazwyczaj warto poznać pierwowzór, bo to poszerza perspektywę... warto czytać książki, zwłaszcza tak wspaniałe jak PLIO, wtedy tęż umiejętność czytania ze zrozumieniem co inni napisali przychodzi...

[kivlov]

Się powolutku rozkręca serial, ale kiedy będzie się coś działo hmmmm pewnie w 9 odcinku.

[Ramlesa]

Spodziewałem się lepszego sezonu. A tu już półmetek i nie zachwyca. Mam nadzieję że nie zrobi się z tego LOST

[Froju]

... warto czytać książki, zwłaszcza tak wspaniałe jak PLIO, ...

 

Czy są jakieś diametralnie różne tłumaczenie tych książek na język polski?

Pytam bo pożyczyłem jakiś czas temu jeden tom i byłem rozczarowany warsztatem autora.

IMHO to było napisane/przetłumaczone dość infantylnie.

Mniej więcej proza w stylu "Wpadła do dołu. Niedźwiedź zaatakował. Odparła atak mieczem i zabiła niedźwiedzia. Potem wyszła z dołu". Dałem sobie spokój po parudziesięciu stronach.

 

Jak dla mnie serial dużo lepszy od fragmentu książki który dałem radę przeczytać.

 

Tomek

[kivlov]

Najlepszy odcinek już za nami. jak taki będzie każdy to zapowiada się niezwykle ciekawie.

[Ramlesa]

No, No w końcu serial się rozkręca. Najlepszy odcinek 4 sezonu.

[noquarter]

Ostatni odcinek. Koniec naprawdę przygnębiający.

[Meloman]

Ostatni odcinek. Koniec naprawdę przygnębiający.

A mnie się zdaje (uprzedzam, że nie czytałem książki), że w pojedynku padł remis, tj. obydwoje zeszli z tego świata.

I co teraz zrobią Lannister?

[Ramlesa]

Bardziej mnie zdziwiła zdrada Ser Mormonta.

Ps.

Szkoda że do finału zostały 2 odcinki.

[muda44]

I znowu rok czekania :/

[mikson]

mi ten serial jakoś średnio podchodzi, za dużo wątków które często nie zazębiają się - pozostałe królestwa pobieżnie

[mimat]

Wbrew pozorom wszystkie wątki się zazębiają. GRR MARTIN bardzo precyzyjnie to wszystko obmyślił. Tylko formuła 10 odcinków na sezon nie pozwala ich w wystarczającym stopniu przedstawić. Scenarzyści muszą niestety ciąć oryginalny materiał i czasami aż wióry lecą;).

[mikson]

w książce być może się zazębiają w filmie nie bardzo, czasem ogląda się inne królestwa i nie wiadomo o co chodzi generalnie o dominację nad tronem , wszystko skupiło się na jednym królestwie , mi osobiście nie podobało się pobieżne potraktowanie pozostałych królestw,

[kivlov]

Ten serial jest tak rozbudowany, że podziwiam osoby, które wpadły na pomysł, aby zekranizować tą książkę. Mi się podoba - nie jest banalnie jak to zazwyczaj ma miejsce.

[romekjagoda]

Czy są jakieś diametralnie różne tłumaczenie tych książek na język polski?

Pytam bo pożyczyłem jakiś czas temu jeden tom i byłem rozczarowany warsztatem autora.

IMHO to było napisane/przetłumaczone dość infantylnie.

 

Przeczytałem w oryginale. Gdy w księgarni empik wziąłem do ręki polski przekład miałem dokladnie podobne odczucia - infantylizm, słabo.

Nie piszę tego, by robić na kimś wrażenie, ale naprawdę nie przekonał mnie polski przekład (choć trzeba zaznaczyć, że nie miał tłumacz łatwo).

 

Ten serial jest tak rozbudowany, że podziwiam osoby, które wpadły na pomysł, aby zekranizować tą książkę. Mi się podoba - nie jest banalnie jak to zazwyczaj ma miejsce.

 

Już Śródziemie wydawało mi się trudne do zekranizowania, ale dali radę we w miarę spójny sposób.

Niedawno skończyłem Grę o Tron i w sierpniu hurtowo obejrzę serial. Nie oglądałem, bo nie chciałem by wizja reżysera i kreacje autorskie narzuciły sie mojej wyobraźni podczas czytania książki.