Skocz do zawartości
IGNORED

Nadchodzi ... Roger Waters - Amused to Death SACD


BoDeX

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety nie była to Maryla . Po Wish You Were Here zaczął się zdecydowany spadek formy PF. Twórczość solowa Watersa jest niestety jeszcze słabsza. Pretensjonalna nuda.

Po Wish You Were Here zaczął się zdecydowany spadek formy PF

 

Zgoda, ale po tak wybitnych płytach jak Dark Side... i Wish You... trudno by było inaczej.

Z drugiej strony daj Panie Boże wszystkim innym zespołom taki "spadek formy". :)

To ja mniej analitycznie do tematu podejdę, raczej prosto i z mostu.

Płyty A to D na CD używam od lat wielu przy okazji ustawiania różnych tematów technicznych, np. dogięcia kolumn. W mojej opinii efekty QSound są na tej płycie porażające i zawsze lubiłem to puszczać niedowiarkom ukazując o co chodzi w stereo. Jednakże sama muzyka była dla mnie raczej obojętna bo jęczliwy i płaczliwy styl Watersa (proszę się nie obrażać, to moja osobista, subiektywna opinia) nie dociera do mnie, nie taki rodzaj dramaturgii mnie ujmuje. Podobnie jak w the wall (jedna z gorszych płyt PF) warstwa "treściowo/ideologiczna" jest raczej średnio strawna, w odróżnieniu do wcześniejszych albumów PF.

Wracając do wydania na CD, płyty słuchałem w trybie technicznym, taką ją znam.

Ostatnio zakupiłem wydanie LP tego albumu. Zrobiłem sobie nawet techniczne porównanie z CD (tego starego wydania) i LP. W sumie spodziewałem się większych różnic w brzmieniu, w technikaliach. Oczywiście jak zawsze, jakieś różnice były, ale w mojej ocenie nie znaczące. LP słuchałem na wkładce DENON103.

Dodam, że brzmienie na CD bez względu na sprzęt (przez lata przewinęło się tego trochę, wizyty u kolegów itd) zawsze wydawało mi się, jak już to wcześniej ktoś napisał, wręcz przesycone efektami. Pozorne źródła dźwięku były uszczuplone, czasem karykaturalnie wąskie, również barwowo zaburzone, mimo obiektywnie i całościowo dobrej jakości dźwięku. Albo inaczej: mimo dobrej jakości, zawsze brzmienie tego albumu jawiło mi się zbyt sztuczne, jakieś spreparowane, zbyt plastikowe, mimo ogromnej sceny, między instrumentami za dużo czarnych pustych plam.

Na DL103 dźwięk wydał się nieco pogrubiony. Ale bez szału. Mógłbym też słuchać z CD, oczywiście gdybym chciał tego słuchać.

 

Dziś rano odpaliłem Watersa LP na wkładce Cadenza red, chciałem porobić parę eksperymentów z lampami. Może byłem jakoś inaczej nastawiony do tej płyty, wsadziłem pierwotne 6L6 i tak zostało. Bezsilnie ległem w sofie i .... przesłuchałem czterech stron albumu. W całości, bez przerw, pierwszy raz w życiu. Zauważyłem inne proporcje w scenie, wokal osiągnął odpowiedni rozmiar, wokół instrumentów wreszcie usłyszałem więcej poświaty, nie było efektu rozstawionych patyków na polu powbijanych bezładnie w ziemię. Zagrało tak w stylu PF, z pewnym ciepłem, chociaż ciepło to ostatnia rzecz jaką można powiedzieć o kolumnach w tym systemie. Oceniam, że całościowa prezentacja na wysokiej klasy wkładce nabiera poprawnej muzykalności poprzez lepsze proporcje, lepszą całość. Efekty 3D nie dominują, świetnie uzupełniają. I gra muzyka. Zaczyna mi się podobać ta płyta.

 

Powyższe, to jest takie małe nawiązanie do tematu formatów. Sposób w jaki płyta z konkretnym formatem ostatecznie zagra w dużej mierze zależy od danego audio, aplikacji, na ile z tego formatu potrafi wyciągnąć. No bo jak mamy jedno urządzenie, które odtwarza CD i SACD, to czego słuchamy? Różnic w formacie? Czy może różnic jak to urządzenie dobrze współpracuje z tymi formatami? Na tak zadane pytanie, część może odpowie: ale ja słyszałem A To D na topowym odtwarzaczu SACD i topowym CD. Ale część z nas tak nie odpowie. Ja tak nie odpowiem. Bo nawet jeżeli coś tam słyszałem, to w jednym systemie, a wersję CD już w innym systemie. Itd. sprawa nie jest prosta.

Jeśli ktoś powie, że powyższe rozumowanie to przesada, to w takim razie ja też mogę porzucić taki sposób (jedyny słuszny) podejścia i powiedzieć jako tako byle jako: najlepsza wersja A To D jest na winylu i odstawia CD daleko i w konsekwencji mógłbym rzec: z LP album jest wciągający i ciekawy, z CD zupełnie nie chce mi się go słuchać.

pzdr

bo jęczliwy i płaczliwy styl Watersa (proszę się nie obrażać, to moja osobista, subiektywna opinia) nie dociera do mnie

 

Ja się nie obrażę, bo zdanie mam podobne, chociaż słuchając płyty staram się oceniać całokształt i nie zwracać uwagi na czasem denerwujące aspekty.

 

the wall (jedna z gorszych płyt PF) warstwa "treściowo/ideologiczna" jest raczej średnio strawna, w odróżnieniu do wcześniejszych albumów PF.

 

Moja opinia jest w tym przypadku skrajnie inna.

 

Jednakże sama muzyka była dla mnie raczej obojętna

 

Zaczyna mi się podobać ta płyta

 

z LP album jest wciągający i ciekawy, z CD zupełnie nie chce mi się go słuchać.

 

To znaczy, że nie słuchasz muzyki duszą, skoro brzmienie tak bardzo wpływa na ocenę płyty.

To znaczy, że nie słuchasz muzyki duszą, skoro brzmienie tak bardzo wpływa na ocenę płyty.

Nie zgodziłbym się. Ja również uważam, że w przypadku Amused.. odbiór jest inny w przypadku CD niż analogu. Zresztą - żeby było śmieszniej - z reguły bardziej podobała mi się na CD, miałe wrażenie że ten system zabawy fazą/efektami lepiej działał z precyzyjną informacją z krążka CD niż analogową z winylu. Ot moja opinia. Z innych kpel - np U2 - ich płyty są wg mnie tragicznie nagrywane, aż dziw, natomiast z winylu często brzmią dużo bardziej angażująco. A brzmienie i "słuchalność" płyty oceniam też przez emocje jakie potrafi we mnie wywołać - a tu medium (winyl / cyfra) ma wpływ...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.