Lampizator DSD DAC

[stary audiofil]

Theta Pearl też ma tego Pioneera. I Wadia 830.

 

AS 2014 już dopięte pod szyję?

[artuku]

Z Amplifona to zaden transport.

Zdecydowanie TACD01 to nie jest transport. Jest to CD z "doklejonym" wyjściem cyfrowym. Niedawno kupiłem takiego TACD01 bo zagrał lepiej jako CD vs Vega + stary transport PS Audio Lambda II, a nie chciałem przekraczać budżetu ok 5 kzł. Kupiłem również dlatego, że z tego "doklejonego" cyfrowego coax'a bezpośrednio wyprowadzonego z transportu CDM Pro2 wraz z Vega zagrał odrobinę lepiej niż sam CD (jest więcej powietrza, bardziej rozdzielcza góra, pomimo że wsadziłem do CD lampy Siemens Cca). Kolega Cybant zawitał do mnie tydzień temu targając swojego Lektora Prima i no cóż .. AA zagrał lepiej niż połączenie Vega + TACD01 (po tz. pseudo "wyjściu" cyfrowym) ... czego się można było spodziewać, gdzie DAC gra z namiastką transportu CD. Pamiętajmy również, że Ampli TACD01 kosztuje na sh ok 5 kzł a AA Lektor Prime ok 13-15 kzł. W tym dniu najlepiej zagrał Ampli jako stereo końcówka mocy sterowana z AA. Czuć było nową jakość takiego połączenia. Jestem przekonany, że dobry transport CD wyciśnie z Vega więcej i jest to bardzo dobry DAC do 20 tys, natomiast tak jak Szymon, czy Tomkly napisali ... "wyżej wała nie podskoczy" i zapewne Vedze dalej do Vivaldiego niż bliżej.

[Gość cybant]

Artur , musisz zatem zbierać na lepszy transport ;))

Sam jestem ciekawy takiego zestawienia , bo sam byłem zaskoczony , że Prime wypadł tak dobrze...

Niestety z tego co koledzy piszą to cieżko znaleźć w rozsądnych pieniądzach dobry transport.

Moim zdaniem Vega powinna zagrać na podobnym poziomie do AA ..dlatego chętnie posluchałbym jej z lepszym transportem.

[Szymon]

Po pierwsze to Vega musi grać po USB z dobrego transportu plikowego bo do tego została stworzona. A to niestety kosztuje.

Chcecie dobrego i przejrzystego transportu to proszę szukać wysokich Esotericów. Mam takowego P70 w rezerwie i gra bardzo pięknie :)

[Piopio]

Moim zdaniem Vega powinna zagrać na podobnym poziomie do AA ..dlatego chętnie posłuchałbym jej z lepszym transportem.

Nie ma sprawy.

Mam transport PC z wyjściem coax, które w moim odczuciu jest rewelacyjne.

Możemy zrobić mały sparing Prime vs VEGA z moim transportem.

[Gość cybant]

 

Nie ma sprawy.

Mam transport PC z wyjściem coax, które w moim odczuciu jest rewelacyjne.

Możemy zrobić mały sparing Prime vs VEGA z moim transportem.

Sparing to raczej nie....ale odsłuch jak najbardziej ;))

Może w końcu jakiś dobrych plików posłucham.

[artuku]

Artur , musisz zatem zbierać na lepszy transport ;))

Dokładnie zastąpienie "staruszka" PS Audio "kulawym transportem" CD pokazało, że można znacznie lepiej po cyfrowym wyjściu spdif ... dlatego ostatnio prawie wcale nie gram z plików, tylko grają płyty CD. Mój laptop to cienizna, zdaję sobie z tego sprawę. Zobaczymy jak zagra 'plikograjek' Auralic Auries, bo na takie "hajendy" plikowe co ma Szymon to mnie nie stać.

[Gość cybant]

Dokładnie zastąpienie "staruszka" PS Audio "kulawym transportem" CD pokazało, że można znacznie lepiej po cyfrowym wyjściu spdif ... dlatego ostatnio prawie wcale nie gram z plików, tylko grają płyty CD. Mój laptop to cienizna, zdaję sobie z tego sprawę. Zobaczymy jak zagra 'plikograjek' Auralic Auries, bo na takie "hajendy" plikowe co ma Szymon to mnie nie stać.

Mnie też , dlatego pozostanę przy CD , choć powiem szczerze , że posluchałbym też DSD..

[Gość rochu]

artuku,

Miałem tego PS Audio.

Postaw go na jakimś miękkim drewnie.

[artuku]

Mam transport PC z wyjściem coax, które w moim odczuciu jest rewelacyjne.

Muszę też Twój transport PC posłuchać u mnie z Vega po USB ... może przy okazji odsłuchu u Cybanta? Porównywałeś już PC do Auriesa?

 

artuku,

Miałem tego PS Audio.

Postaw go na jakimś miękkim drewnie.

Rochu, mam "drewnianą" platformę PAB basic i TACD01 niezaprzeczalnie zagrał lepiej niż PS Audio z i bez tej platformy. Tu chyba dużą role gra inny napęd. CDM Pro2 jest zdecydowanie lepszy od CDM 9Pro.

 

choć powiem szczerze , że posluchałbym też DSD..

wstyd się przyznać, mam Vega od ponad pół roku i nie odpaliłem jeszcze plików DSD ... zarobiony jestem :)

[Elberoth]

Tu nie chodzi tyle o sam transport (bo ostatecznie wszystkie czytają dane tak samo dobrze, a różnią się przede wszystkim trwałością i solidnością wykonania) tylko o aplikację wyjścia cyfrowego. W zależności od tego, czy producent przyłożył się do roboty czy nie za bardzo, ten sam mechanizm może być sercem genialnego transportu, jak i zupełnej porażki.

 

Tak więc nie sugerujcie się tym, czy siedzi tam CD_Pro, CDM-9Pro, czy CDM-2. To tak naprawdę nie ma znaczenia. W Audiomeca Mephisto II siedzi Sanyo za 5zł, a gra genialnie.

[Gość NEWNEW]

wstyd się przyznać, mam Vega od ponad pół roku i nie odpaliłem jeszcze plików DSD ... zarobiony jestem :)

 

Artur, sprzedaj w diabły tego Auralika wraz z transportem. Przyjadę do Ciebie z dobrym CD to sam zobaczysz;-)

Masz dużo płyt, więc na co Ci jeszcze te zbiory na dyskach?

[Stasiop]

Tu nie chodzi tyle o sam transport (bo ostatecznie wszystkie czytają dane tak samo dobrze, a różnią się przede wszystkim trwałością i solidnością wykonania) tylko o aplikację wyjścia cyfrowego. W zależności od tego, czy producent przyłożył się do roboty czy nie za bardzo, ten sam mechanizm może być sercem genialnego transportu, jak i zupełnej porażki.

 

Tak więc nie sugerujcie się tym, czy siedzi tam CD_Pro, CDM-9Pro, czy CDM-2. To tak naprawdę nie ma znaczenia. W Audiomeca Mephisto II siedzi Sanyo za 5zł, a gra genialnie.

Z tym sie nie zgodze z mojej wiedzy wynika ze w napedach CD liczy sie dokladnie wszystko rowniez naped, a nawet czystosc i jakosc soczewki, nie mowiac o wibracjach, zakloceniach od silnika zasilaniach itp...

[Gość cybant]

 

 

Artur, sprzedaj w diabły tego Auralika wraz z transportem. Przyjadę do Ciebie z dobrym CD to sam zobaczysz;-)

Masz dużo płyt, więc na co Ci jeszcze te zbiory na dyskach?

Ojtam , przecieź pliki kiedyś muszą zagrać w końcu dobrze...

[Gość NEWNEW]

Ojtam , przecieź pliki kiedyś muszą zagrać w końcu dobrze...

 

Może nasze dzieci tego dożyją... Twoje mają większe szanse, bo są młodsze;-)

[artuku]

Masz dużo płyt, więc na co Ci jeszcze te zbiory na dyskach?

Bo przyszłość to pliki ... CD zostanie tak jak "asfalt" niszowym formatem ... prędzej czy później. Miałem na odsłuchu pierwszego Lumina ... i grał wybornie. Taki poziom grania z Lumina jest dla mnie już wystarczający. Poczekam jak zagra Vega z Auriesem ... wtedy zadecyduję co dalej ... a i chętnie posłucham Twojego zacnego CD ... zapraszam, posłuchasz jak teraz gra Ampli z moimi głośnikami wspierany Torusem.

[Gość NEWNEW]

Bo przyszłość to pliki ...

 

Być może... Ale na razie warto mieć dobre CD, bo do odległa przyszłość. Jeszcze się zdąży zamortyzować:-)

[artuku]

Może nasze dzieci tego dożyją... Twoje mają większe szanse, bo są młodsze;-)

Spoko ... jako dziadek audiofil doświadczysz objawienia i w sile wieku przejdziesz na pliki :)

[marslo]

A jak tak sobie czytam , jak to Tomek wychwala arc ref8 , slucham Cassandry Wilson 24/96 i mysle sobie : mlody jest, to jeszcze niewiele w zyciu slyszal:)

[artuku]

mlody jest, to jeszcze niewiele w zyciu slyszal:)

:))))

[Gość cybant]

A jak tak sobie czytam , jak to Tomek wychwala arc ref8 , slucham Cassandry Wilson 24/96 i mysle sobie : mlody jest, to jeszcze niewiele w zyciu slyszal:)

Jak , ja usłyszę tyle co on , to będę miał już 136 lat ;)))

[marslo]

Ja wiem ,ze ma duze doswiadczenie audiofilskie, tylko tak sie uczepil tego arc ref 8:)

Jakbym go nie mial, to bym nawet wierzyl ,ze nie mozna lepiej , ale znam go jak wlasna kieszen.

A teksty Tomka czytam z wielka przyjemnoscia, jego zachowanie jest na forum zawsze nienaganne.

[Gość NEWNEW]

Jakbym go nie mial, to bym nawet wierzyl ,ze nie mozna lepiej , ale znam go jak wlasna kieszen.

 

Mariusz, widocznie to jest kwestia innych oczekiwań w stosunku do dźwięku. Po prostu coś subiektywnego. Tak jak mając do wyboru obiektywnie lepszy tranzystor a gorszą lampę wybieram tę drugą, gdyż całościowo brzmi przyjemniej. Dotykamy kwestii naprawdę trudnych do logicznego uzasadnienia. CD ARC przypadł mi do gustu najbardziej z wszystkich które słuchałem, podejrzewam że jest to spowodowane lampami na jego pokładzie, które powodują że dźwięk jest szlachetny. Moje zarzuty odnośnie źródeł strumieniowych dotyczą właśnie braku tej wykwintności, uproszczeń w zakresie aury, przekazu emocji, itp. Z kolei innym osobom może odpowiadać dokładniejsza lokalizacja, większa rzetelność w oddaniu często brutalnej prawdy o źle zrealizowanym nagraniu. Ja obecnie siedzę nad recenzją Martona i tak sobie właśnie to w głowie układam... Marton jest obiektywnie lepszy niż dzielona amplifikacja ARC, przy czym większą przyjemność z odsłuchu, mimo ograniczeń daje mi jednak system lampowy. I podejrzewam, że na tym samym polega problem porównania dźwięku strumieniowego i CD. ARC wybrałem, bo po prostu jego brzmienie najbardziej przypadło mi do gustu, pisałem o tym sporo miesięcy temu. W porównawczym teście okazał się dla mnie lepszy niż Accu DP-700 z jednej strony a ML No512 z drugiej, inne mniej ważne pomijam. Ale równie dobrze kto inny mógłby wybrać Marka Levinsona, gdyż jest bardziej zwarty, rytmiczny, wyraźny na końcach pasma, itp. Ot osobisty wybór.

[Piopio]

A ja dobrze rozumiem dlaczego tomkly tak bardzo uczepił się ARC REF CD8 ;-)

Popieram go w całej rozciągłości ... tematu ;-)

Trudno pobić to granie. Jest wyśmienite. Jak najlepszy trunek. Można się nim rozkoszować. Niezależnie od repertuaru. Po prostu referencja ;-)

[sly30]

Co nie znaczy, że nie można jeszcze lepiej i pewnie o to chodziło marslo.

[Piopio]

Pewnie można. Ale ja póki co nie słyszałem w warunkach domowych.

[Gość NEWNEW]

Zawsze można lepiej, choćby poprzez upgrade urządzenia. Poza tym na tym poziomie jakościowym trudno mówić że coś jest lepsze czy gorsze. Kto inny uzna że lepszy jest Levinson, a jeszcze kto inny że EMM Labs. Spór o to co jest lepsze zawsze będzie podyktowany subiektywizmem ocen.

[BoDeX]

Tu nie chodzi tyle o sam transport, bo ostatecznie wszystkie czytają dane tak samo dobrze....

 

 

Brawo, wreszcie to zostało napisane wprost - jasno i czytelnie.

 

Technologia odczytu "danych" z dysku optycznego nie jest sztuką magiczną - to jest wręcz dziecinnie proste.

Przykładanie wielkiej uwagi do zastosowanego napędu jest w sumie sztuką dla sztuki - nie ma to wartości dodanej.

O wiele ciekawszym jest to, co z tak pozyskanym strumieniem dzieje się w dalszej kolejności. Mechanizmy zaszyte

w programach do wiernego kopiowania zawartości krążków, są na tyle skuteczne, że można ze 100% pewnością

mówić o tym, że są to wierne kopie i że nic nie zostało przekłamane, co w przypadku grania "on line" może się zdarzyć.

Uformowanie z tych informacji strumienia SPDIF jest już wyższą szkołą jazdy - sama implementacja i użyte elementy

mają ogromny wpływ na jakość sygnału, który opuszcza player - wbrew obiegowym opiniom to właśnie ten element

toru może się przyczynić do jego degradacji. Niestety, różnice w napędach są i tego nie można ot tak przemilczeć ...

[Elberoth]

A ja dobrze rozumiem dlaczego tomkly tak bardzo uczepił się ARC REF CD8 ;-)

Popieram go w całej rozciągłości ... tematu ;-)

 

No patrzcie - a gdy kupowałem sobie CD-8 6 lat temu i mówiłem że świetny, to byli tacy co mówili 'reklama'.

 

Zobaczycie, za kolejne 5 lat kupicie sobie Trinity :)

[Piopio]

Uczymy się od mistrza !