Skocz do zawartości
IGNORED

wimp - Wasze odczucia


Tribunal

Rekomendowane odpowiedzi

Przy próbie odtworzenia kilku albumów np. Oasis wyświetla się komunikat "kup aby odtworzyć". Pomimo teoretycznego abonamentu 39,99 trzeba jeszcze dodatkowo coś dopłacać do tego interesu, czy to chwilowa "słabość" serwisu ?

Chciałbym zobaczyć miny niektórych, gdyby po wielkim skandalu okazało się, że serwis ten puszczał muzykę tak jak inne radia internatowe; 128 kbs.........

A że plik waży 25 MB...... żaden problem...

 

Przecież teoretycznie jest to możliwe.

DAPHILE, Arcam irDac, Musical Fidelity A3, Paradigm studio 40.4 + REL T5,ibasso DX120,DX100, Iriver H140 eph100 HD650. 

Mało tego, ciekawe skąd je ściągnęli :)...

 

To oczywiście żart. Założę się, że serwis jest kontrolowany przez wytwórnie fonograficzne jak mało który. Pliki stratne i bezstratne podobno też pochodzą bezpośrednio z wytwórni (?).

I z pewnością nikt na świecie do tej pory nie połapałby się, że wimp oszukuje, oferując pliki w formacie flac, ale o jakości mp3.

 

Co do pytania Tribunala z poprzedniej strony. Wydaje mi się, że niektórzy wykonawcy/wytwórnie nie udzielili licencji na wykorzystanie ich utworów w takiej formie. Dlatego są niedostępne.

Nie takie rzeczy działy się na świecie, a "fizjologom" się to wcześniej nie śniło.

Ja tak czysto hipotetycznie rozważam.....

DAPHILE, Arcam irDac, Musical Fidelity A3, Paradigm studio 40.4 + REL T5,ibasso DX120,DX100, Iriver H140 eph100 HD650. 

Nieno, to byłby już przewałek stulecia :D

Ja jak słuchałem muzyki w WIMP hi-fi, i porównywałem te same utwory w .mp3 to różnicę słyszałem :)

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Twoim zdaniem usiadlo paru gosci i 20 mln piosenek w mp3 przekonwertowalo do flac i alac po to aby oszukac sluchaczy?

Konwertuje skrypt. Kilka minut pracy. Żaden problem.

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

licencji na wykorzystanie ich utworów w takiej formie

W sumie to bardzo dobrze. Chcesz sobie posłuchać? - kup CD lub winyl (lub pliki z innego źródła). Szczególnie format CD mi bardzo odpowiada. Zakup samych plików średnio mi odpowiada, bo płacę za coś, czego fizycznie nie posiadam, często porównywalne pieniądze do ceny CD.

 

Tylko po jakiego czorta te płyty są widoczne w bazie płyt, klikam sobie na nie wesoło a tu taka niespodzianka…

Tylko po jakiego czorta te płyty są widoczne w bazie płyt, klikam sobie na nie wesoło a tu taka niespodzianka…

 

A jest jakiś kontakt do serwisu? Może ich bezpośrednio zapytać?

 

A jak się płaci abonament w WIMP?

W sumie to bardzo dobrze. Chcesz sobie posłuchać? - kup CD lub winyl (lub pliki z innego źródła). Szczególnie format CD mi bardzo odpowiada. Zakup samych plików średnio mi odpowiada, bo płacę za coś, czego fizycznie nie posiadam, często porównywalne pieniądze do ceny CD.

Płyta cd to kilkadziesiąt groszy. Płacisz za prawo odtwarzania utworu. Tak samo jak przy plikach.

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Abonament jest ściągany automatycznie na początku okresu abonamentowegoPodczas rejestracji podaje się dane karty płatniczej.

 

To pieniadze sciagaja z konta czy z karty kredytowej bo za bardzo nie rozumiem. Sorry za takie pytanie ale nigdy nie korzystalem z takich serwisow. Widzialem, ze jest tez mozliwosc placenia przez play albo tmobile, ale akurat bede likwidowac telefon, a karty kredytowej nie mam i nie zamierzam miec, wiec czy w ogole bede mogl zaplacic?:)

Płyta cd to kilkadziesiąt groszy. Płacisz za prawo odtwarzania utworu. Tak samo jak przy plikach.

Zgadza się i bardzo dobrze to rozumiem. Natomiast poligrafia i forma opakowania, pomimo że to kolejne kilkadziesiąt groszy, jest moim zdaniem nie do zastąpienia prostym skanem załączanym do plików (o ile w ogóle jest dostępny). Pliki i streaming to wygoda która nie ma to nic wspólnego z pewnym wysublimowaniem serwowanym przez fizyczny nośnik. Ale to trochę OT.

 

To pieniadze sciagaja z konta czy z karty kredytowej bo za bardzo nie rozumiem. Sorry za takie pytanie ale nigdy nie korzystalem z takich serwisow. Widzialem, ze jest tez mozliwosc placenia przez play albo tmobile, ale akurat bede likwidowac telefon, a karty kredytowej nie mam i nie zamierzam miec, wiec czy w ogole bede mogl zaplacic?:)

Jeżeli masz kartę kredytową to z karty kredytowej. Jak masz "zwykłą" kartę debetową ale embosowaną, umożliwiającą płatności przez internet, to też działa. Być może są też inne metody płatności.

Zgadza się i bardzo dobrze to rozumiem. Natomiast poligrafia i forma opakowania, pomimo że to kolejne kilkadziesiąt groszy, jest moim zdaniem nie do zastąpienia prostym skanem załączanym do plików (o ile w ogóle jest dostępny). Pliki i streaming to wygoda która nie ma to nic wspólnego z pewnym wysublimowaniem serwowanym przez fizyczny nośnik. Ale to trochę OT.

 

 

Długo się nad tym zastanawiałem, zwłaszcza po dyskusji ze szwagrem, który argumentował, że WIMP to taka biblioteka płatna. Pożyczamy muzykę za określoną kwotę, ale jej nie mamy na własność. Co prawda mamy ją w ilościach hurtowych, ale jednak pożyczamy. W przypadku gdyby takie serwisy padły, tej muzyki nie mamy, mimo, że płaciliśmy. I w sumie ma rację jeśli podejdziemy do muzyki nie tylko jako przeżycia estetycznego, ale też przede wszystkim jako coś, co chcemy posiadać i gromadzić.

 

Dla mnie ostatnio ważniejsze jest jednak samo przeżycie estetyczne/duchowe i satysfakcja, z nieograniczonego dostępu do muzyki z całego świata. I choć tej muzyki de facto nie mam na własność, to co " użyję" to moje i jest to ważniejsze niż posiadanie fizycznego nośnika. Bo chodzi o to, że w czasie użytkowania WIMPa czy Spotify odkrywam niesamowite ilości muzyki i artystów, których nie odkryłbym gdybym WIMPa nie miał (co prawda jest you tube ale nie działa on tak dobrze jak playlisty czy "radio artysty" na platformach streamingowych i co ważniejsze, te ogromne ilości muzyki mogę odsłuchiwać w jakości CD). Ostatnio zakupiłem magazyn muzyczny z recenzjami płyt. 99 procent mogłem odsłuchać na WIMPie - zakup tychże wszystkich płyt kosztowałby mnie majątek. I to jest coś dla czego warto płacić nawet jeśli nie ma się fizycznego nośnika i nie ma się muzyki na własność.

 

To pieniadze sciagaja z konta czy z karty kredytowej bo za bardzo nie rozumiem. Sorry za takie pytanie ale nigdy nie korzystalem z takich serwisow. Widzialem, ze jest tez mozliwosc placenia przez play albo tmobile, ale akurat bede likwidowac telefon, a karty kredytowej nie mam i nie zamierzam miec, wiec czy w ogole bede mogl zaplacic?:)

 

Ja płacę przez PAYPALa, pod którego mam podpiętą kartę debetową. Określona kwota ściąga się przez PAYPAL co miesiąc automatycznie.

zwłaszcza po dyskusji ze szwagrem

:) no i według mnie obaj macie rację. Wszystko zależy od priorytetów. Ja postępuję uniwersalnie. Mam i bardzo dobry odtwarzacz CD i wimpa podpiętego do świetnego przetwornika. Wimpa mam na razie do 22 czerwca, bo wtedy kończy mi się okres testowy. Później pewnie zapłacę, chociaż jeszcze się zastanowię :).

Ale jakąż piękną sprawą jest mieć wybór.

Dlatego ja też zupełnie z nośnika CD nie zrezygnuję. Po pierwsze, niektórych płyt nie ma, po drugie, są czasami wyjątkowe wydawnictwa, np. jubileuszowe, które po prostu chce się mieć. Ale jednak proporcje u mnie będą inne, na korzyść Wimpa. Dlatego do płyt wystarczy mi Oppo (z czasem podpięty pod jakiegoś DACa) a głównym źródłem będzie strumieniowiec z obsługą WIMPa.

Chciałbym zobaczyć miny niektórych, gdyby po wielkim skandalu okazało się, że serwis ten puszczał muzykę tak jak inne radia internatowe; 128 kbs.........

Skoro można sprzedawać pliki 96/24 albo 192/24 konwertowane z 44,1/16 to równie dobrze można sprzedawać lossless konwertowane z lossy.

 

Przy okazji: jak myślicie, jaka jest jakość tej próbki umieszczonej na stronie

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

mającej pokazać jak dobry jest lossless i jakie są różnice między mp3 i lossless, i różnice między AAC a lossless? ;) :)

Ja sobie to sprawdziłem ;) :) .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Przy okazji: jak myślicie, jaka jest jakość tej próbki umieszczonej na stronie

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

mającej pokazać jak dobry jest lossless i jakie są różnice między mp3 i lossless, i różnice między AAC a lossless? ;) :)

Ja sobie to sprawdziłem ;) :) .

 

Ja nie mam pojęcia, ale to jest chyba filmik poglądowy, wrzucony do you tuba, który pewnie kompresuje dźwięk, nie wiem co ma powyższe udowadniać?

 

Pod filmem jest też komentarz WIMPa:

 

"This is an example video, to listen to the difference, as YouTube comprimize the audio quality to 192 kbps AAC. We will launch a new version on the campaign-page and through another video supplier"

 

Tu jest chyba w lepszej jakości ?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zgadza się i bardzo dobrze to rozumiem. Natomiast poligrafia i forma opakowania, pomimo że to kolejne kilkadziesiąt groszy, jest moim zdaniem nie do zastąpienia prostym skanem załączanym do plików (o ile w ogóle jest dostępny). Pliki i streaming to wygoda która nie ma to nic wspólnego z pewnym wysublimowaniem serwowanym przez fizyczny nośnik. Ale to trochę OT.

W porównaniu z wimp pliki są wysublimowane. Przede wszystkim dają dużą wolność odnośnie sposobów korzystania.

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Pliki sa najlepsze pod warunkiem że mialbys do nich swobody dostęp za opłatą a wiec placisz abonament i masz pełen dostęp ale nikt na to nie pójdzie wiec strumienie sa kompromisem obecnie najlepszym. .. dla audiofila oczywiście losless

Chociaż do sluchania komfortowego i przejecia prowadzenia wymaga to wszystko stacjonarnych odtwarzaczy co jest największą przeszkoda obecnie bo mobilne sluchanie wystarczy w wersji mp3 a pc to kłopotliwe urządzenie do słuchania muzyki

 

I wymaga dużych nakładów finansowych zeby uzyskac dobra jakość dźwięku.

chwilowy brak działalności w audio.

Tu jest chyba w lepszej jakości ?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Lepszej, ale troszeczkę :) . Jeszcze sporo brakuje temu do jakości CD ;) .

 

Dla pełnej jasności dodam, że pliki na WimpHIFI są w lepszej jakości niż te "reklamówki", ale dzięki tym "reklamówkom" można zauważyć jak łatwo można kogoś nabrać, oszukać, bo ten fragment mp3 (na początku) jest przedstawiony jako bardzo zły, sztucznie pogorszony, bo na poziomie 56kbps przy 22,05kHz, a tak chyba nikt nie słucha i nikt nie nadaje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Bo to jest reklama, ma zachęcić do korzystania z WIMP HiFi i ma pokazać różnicę między Spotify a WIMPem. Ot, taka strategia marketingowa. Jeżeli puścisz 192 kb i FLAC, wielu nie-audiofilów nie będzie różnicy słyszała ;) i cała strategia reklamowa okazałaby się nieskuteczna.

 

Generalnie myślę, że WIMP wie, że ewentualne manewry z obniżaniem jakością wyszłyby na jaw, więc nie chce mi się wierzyć, by na coś takiego się decydowali.

Ale ten tekst:

 

"This is an example video, to listen to the difference, as YouTube comprimize the audio quality to 192 kbps AAC. We will launch a new version on the campaign-page and through another video supplier"

 

gdyby Wimp był w porządku, to ten tekst powinien być na stronie Wimp, a nie znalazłem go tam (może źle szukałem :) ).

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Tak, powinni to napisać na swojej stronie. Z drugiej strony, jak pisałem, to jest tak naprawdę reklama. W reklamach innych produktów też masz podkoloryzowany przekaz i producenci nie informuja o tym na końcu reklamy. Tak działa marketing, niestety. Ja osobiście jednak tego przeżywać nie będę. MNie interesuje przede wszystkim jakość muzyki, która strumieniuja.

Tak, powinni to napisać na swojej stronie.

Wiele osób, niestety, się tymi "reklamówkami" sugeruje. Mało tego, wiele osób na ich podstawie stwierdza, że słyszą różnicę między mp3 a cd, bo tam jest tak napisane. Niewielu się zastanawia nad tym, co tam w rzeczywistości się znajduje.

 

MNie interesuje przede wszystkim jakość muzyki, która strumieniuja.

A tego, niestety, nie możesz być pewny, bo ja nie jestem.

Już niejedne oficjalne oszustwa widziałem (wspominałem wcześniej o plikach hires).

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Pewien nie jestem, ale po odsłuchach jakość mnie zadowala. Jeśli wyjdzie ( w co wątpię), że jakość jest niższa niż sugerują, a mi się wydawało, że jest jak na CD i nie słyszałem różnicy między CD a tym co oferowali - to tym lepiej. Będę płacił mniej, ale z usługi będę korzystał - platformy streamingowe są zbyt wygodnym rozwiązaniem bym z nich w tej chwili zrezygnował.

Przy próbie odtworzenia kilku albumów np. Oasis wyświetla się komunikat "kup aby odtworzyć". Pomimo teoretycznego abonamentu 39,99 trzeba jeszcze dodatkowo coś dopłacać do tego interesu, czy to chwilowa "słabość" serwisu ?

 

Zapytałem o to support i otrzymałem taką odpowiedź:

 

"Witamy,

 

Dziękujemy za kontakt.

 

Przepraszamy, kupno muzyki niew jest obecnie możliwe w WiMP. Postaramy siuę usunąć tą informację jak najszybciej.

 

Niektórzy artyści udostępniają swoją muzykę w WiMP, ale nie życzą sobie, by mogła ona być odtwarzana strumieniowo. Są to ograniczenia narzucone nam ze strony poszczególnych wykonawców i/lub wytwórni płytowych. Pracujemy nad tym, by muzyczny streaming objął jak największą ilość utworów.

 

Pozdrawiamy

 

Wimp Support"

 

Czyli płyty oznaczonej "Kup aby odtworzyć" nie można posłuchać ani kupić. Czyli delikatnie mówiac WIMP mija się z prawdą co do atrakcyjności swojej oferty i zawartej w niej liczbie utworów. W sumie to i tak dobrze, że nie umieścili w swojej bazie całej swiatowej muzyki - byliby najlepsi ;-)

 

 

Wysłane z mojego iPad przez Tapatalk

"Czyli delikatnie mówiac WIMP mija się z prawdą co do atrakcyjności swojej oferty"

 

Rzeczywiście, z tym Oasis to dziwna sprawa. Ale bardzo często jest tak, że tych albumów, które na WIMPie niby są ale trzeba za nie zapłacić, nie ma też na innych serwisach. Tak jest np w przypadku Controlling Crowds zespołu Archive. Na WIMPie niby jest (ale trzeba kupić), na Spotify nie ma w ogóle tego albumu wyświetlonego. Też jednak wolałbym gdyby nie wyświetlali takich albumów (nieudostępnionych przez wytwórnie) na WIMPie i nie sprawiali wrażenia, że jest dostępny.

"Czyli delikatnie mówiac WIMP mija się z prawdą co do atrakcyjności swojej oferty"

 

Rzeczywiście, z tym Oasis to dziwna sprawa. Ale bardzo często jest tak, że tych albumów, które na WIMPie niby są ale trzeba za nie zapłacić, nie ma też na innych serwisach. Tak jest np w przypadku Controlling Crowds zespołu Archive. Na WIMPie niby jest (ale trzeba kupić), na Spotify nie ma w ogóle tego albumu wyświetlonego. Też jednak wolałbym gdyby nie wyświetlali takich albumów (nieudostępnionych przez wytwórnie) na WIMPie i nie sprawiali wrażenia, że jest dostępny.

 

Na Spotify jest Controlling Crowds Part 4

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.