Kabel zasilający ok 200zł (czyli kłótnia o kable)

[antymalkontent]

Kable sieciowe nie graja.... to tylko uzależnie od ciaglego niezadowolenia z dźwięku. ... tzw malkontenctwo..... wymienia ske wszystko w nadziei ze będzie dobrze a zawsze jest jak jest a wiec jak bylo...

 

Chociaz zmiany sprzetu np. wzm kolumny daja poorawe

[Bumpalump]

Kazdy kto sie smieje z waszej ignorancji rozpozna tylko tacy ludzie leją na takie wpisy siedza na kanapie popijając drinka i sluchaja swojej ulubionej muzy i maja gdzies udowadnianie ze kilka tys wydane na kable ma znaczenie w ich systemie.Moj znajomy ma sprzet za ok 50 tys a za kabel glosnikowy zapłacil 6 .Wez idz do niego i mu podłacz do tego sprzetu czincz z MM za 2.5 i glosnikowy z miedzi beztlenowej za 2zl od metra.A i odłacz mu kondycjoner i podłacz wszystko sieciowkami za 3 zl najlepiej w listwe komputerową >pozniej usiadz na kanapie i powiedz ze nie ma roznicy .Postaw najlepiej obok swoj sprzet zeby bylo porownanie to moze byc zabawne

 

Gdybym mu pokryjomu zrobil taki zart to napewno by nie uslyszal ze cos jest nie tak

 

Kable sieciowe nie graja.... to tylko uzależnie od ciaglego niezadowolenia z dźwięku. ... tzw malkontenctwo..... wymienia ske wszystko w nadziei ze będzie dobrze a zawsze jest jak jest a wiec jak bylo...

 

Chociaz zmiany sprzetu np. wzm kolumny daja poorawe

 

Cos w tym jest, jesli ktos juz kupil wzmacniacz za 10 tysi i kolumny za 10 to wstyd powiedziec ze to ze soba nie gra. Pozniej lecza te niedoskonalosci niby kablami i wydaje im sie ze poprawa nastapila, niestety krotkotrwale bo pozniej znow wymiana kabla na drozszy i lepszy, albo po prostu na inny.

 

Z drugiej strony sami osmieszaja taki sprzet twierdzeniem ze dopiero po zakupie zaczela grac muzyka, wezcie to na logike, wzmacniacz za 10 tysiecy zaczyna grac dopiero przy odpowiednio dobrym kablu, dlaczego wiec do cholery taki kabel nie jest sprzedawany razem ze wzmacniaczem, czyzby projektanci byli idiotami i sprzedawali swoj sprzet grajacy na pol gwizdka?

[jozwa maryn]

Gdybym mu pokryjomu zrobil taki zart to napewno by nie uslyszal ze cos jest nie tak

 

Skąd to wiesz na pewno?

[soundchaser]

wezcie to na logike, wzmacniacz za 10 tysiecy zaczyna grac dopiero przy odpowiednio dobrym kablu, dlaczego wiec do cholery taki kabel nie jest sprzedawany razem ze wzmacniaczem, czyzby projektanci byli idiotami i sprzedawali swoj sprzet grajacy na pol gwizdka?

 

Taki logiczny jesteś, a nie potrafisz logicznie pomyśleć.

 

Po pierwsze - dlaczego producent wzmacniacza ma narzucać użytkownikowi swój kabel?

 

Po drugie - gdyby producent wzmacniacza załączał kabel dedykowany, to co na to powiedzieliby producenci kabli? Przecież interes musi się kręcić i branże sobie pomagają wzajemnie.

 

Po trzecie - wzmacniacz za 10 tysięcy (niekoniecznie taki drogi) gra na tyle dobrze, że jest sens dopasowywania kabla do niego, bo słychać różnice,

czego nie można powiedzieć o kiepskim wzmacniaczu z marnym brzmieniem. Do takiego nie ma sensu szukać kabla, bo różnicy się nie usłyszy.

[Gość rydz]

Dziś słuchałem też chwilę nowego kabelka zasilającego podłączyłem go do wzmacniacza bez wcześniejszego słuchania w dniu dzisiejszym muzyki na starym kablu i dosłownie po pierwszych dźwiękach już wiedziałem że gra inaczej niż mój stary kabel

 

Nowy jest ! to inaczej gra , jak się wygrzeje będzie taki jak stary.............. no i trzeba będzie znowu kupić nowy ! :)))

[cygaret]

Ponieważ dyskusja dawno już odeszła od tematu wątku, zamiast go zamykać uzupełniam tytuł i przenoszę na Bocznicę.

 

Mogłeś tu zostawić i tak zaraz znajdzie się nowy temat z identyko problemem i będzie cdn.

[Gość]

Nowy jest ! to inaczej gra , jak się wygrzeje będzie taki jak stary.............. no i trzeba będzie znowu kupić nowy ! :)))

 

to tak jak z babami, każda nowa jest nowa, aż się osłucha :)

[soundchaser]

Mogłeś tu zostawić i tak zaraz znajdzie się nowy temat z identyko problemem i będzie cdn.

 

Zgadza się. Szczególnie wtedy jak przyjdą takie cygarety, bumpalumpy, maki, bumy i paru innych i będą udowadniać na różne sposoby, że słuchamy wyobraźnią, a nie uszami. ;-))

[KRZYZAK]

@kamil79

Oczywiscie, że udowadnianie mają gdzieś, bo zdają sobie sprawę, że to niewykonalne.

Za to nie omieszkają napisać jak to zasłona spadła z głośników, scena nabrała czterech wymiarów, a żona w kuchni przerywając klepanie schabowych zapytała "co zmieniłeś? "

To, że ze swymi złotymi uszami nie są w stanie prawidłowo rozpoznać 5 interwałów pod rząd, to mały szczegół.

 

krzyzakov

[kamil79]

Tak ,tak .Masz racje .

[sebolx]

Nowy jest ! to inaczej gra , jak się wygrzeje będzie taki jak stary.............. no i trzeba będzie znowu kupić nowy ! :)))

Oj mylisz się kabelek jest używany już wygrzany ale "nowy" u mnie w systemie nie kupuję nowych bo to strata kasy spora ewentualnie wypożyczam do odsłuchu i później kupuję używany za mniej niż 50% ceny a czasami jeszcze sporo taniej się uda :)

[Gość rydz]

Oj mylisz się kabelek jest używany już wygrzany ale "nowy"

 

Nie , nie mylę się ! nie wiesz o tym ? , że stary / nowy , ale w innym systemie , też się musi wygrzać . :)))

[sebolx]

Nie , nie mylę się ! nie wiesz o tym ? , że stary / nowy , ale w innym systemie , też się musi wygrzać . :)))

Hmm... nigdy nie zauważyłem czegoś takiego widocznie słucha mam za słaby już na takie delikatne zmiany :)

[romekjagoda]

Trollowanie i przepychanki mnie nie interesują. Ale chciałbym spytać o 2 sprawy:

1) ilu ze słyszących kable ma pociągniętą osobną linię, z osobnej fazy tylko do audio?

2) ilu ze słyszących ma adaptowane akustycznie pomieszcznie? adaptowane, znaczy tylko i aż równe, tzn. bez wyraźnych podbić i dołków w charakterystyce.

 

Bo jak dla mnie to są 2 warunki na wejście, by można w jakikolwiek sposób rozpocząć merytoryczną dyskusję o słyszeniu/niesłyszeniu kabli.

Ciekaw jestem ile osób się odezwie po 21 stronach bicia piany.

[kamil79]

Ehh, te upały.....:))

[Gość zbyniu 360]

Ja mam adaptacje i słyszę kable duzo paneli i dyfuzorow wystarczy czy cos chcesz wiedzieć wiecej

[kamil79]

Ja mam supre w scianie taka do jednego gniazdka audio ,nic nadzwyczajnego 80zl m.Cos jeszcze?

[cygaret]

A ja jak dam sporo dB to słyszę wpływ kieliszków z barku na brzmienie !

[Gość zbyniu 360]

To akustyka szwankuje bo mi nie są potrzebne kieliszki

[SzuB]

@kamil79

Oczywiscie, że udowadnianie mają gdzieś, bo zdają sobie sprawę, że to niewykonalne.

Za to nie omieszkają napisać jak to zasłona spadła z głośników, scena nabrała czterech wymiarów, a żona w kuchni przerywając klepanie schabowych zapytała "co zmieniłeś? "

To, że ze swymi złotymi uszami nie są w stanie prawidłowo rozpoznać 5 interwałów pod rząd, to mały szczegół.

krzyzakov

Udowodnij, że nie słyszysz.

[jozwa maryn]

Trollowanie i przepychanki mnie nie interesują. Ale chciałbym spytać o 2 sprawy:

1) ilu ze słyszących kable ma pociągniętą osobną linię, z osobnej fazy tylko do audio?

2) ilu ze słyszących ma adaptowane akustycznie pomieszcznie? adaptowane, znaczy tylko i aż równe, tzn. bez wyraźnych podbić i dołków w charakterystyce.

 

Bo jak dla mnie to są 2 warunki na wejście, by można w jakikolwiek sposób rozpocząć merytoryczną dyskusję o słyszeniu/niesłyszeniu kabli.

Ciekaw jestem ile osób się odezwie po 21 stronach bicia piany.

 

1 - dedykowana linia pociągnięta od oddzielnego bezpiecznika w tablicy, 2 - pomierzone i częściowo adaptowane (ogólny salon, nie mogłem mieć dedykowanego pomieszczenia).

 

Aha: nie twierdzę, że w moim systemie słyszę kable sieciowe.

[soundchaser]

1) ilu ze słyszących kable ma pociągniętą osobną linię, z osobnej fazy tylko do audio?

2) ilu ze słyszących ma adaptowane akustycznie pomieszcznie? adaptowane, znaczy tylko i aż równe, tzn. bez wyraźnych podbić i dołków w charakterystyce.

 

Bo jak dla mnie to są 2 warunki na wejście, by można w jakikolwiek sposób rozpocząć merytoryczną dyskusję o słyszeniu/niesłyszeniu kabli.

Ciekaw jestem ile osób się odezwie po 21 stronach bicia piany.

 

Oczywiście większość nawet nie robiło pomiarów akustycznych, bo nawet o tym nie wie, albo nie ma możliwości.

Większość z pewnością ma nie do końca optymalnie przystosowane akustycznie pomieszczenie odsłuchowe.

Te dwa warunki, które podałeś są oczywiście ważne, ale różnice między kablami słychać też jeśli nawet nie do końca są spełnione.

[januss73]

Większość z pewnością ma nie do końca optymalnie przystosowane akustycznie pomieszczenie odsłuchowe.

Te dwa warunki, które podałeś są oczywiście ważne, ale różnice między kablami słychać też jeśli nawet nie do końca są spełnione.

Każde pomieszczenie jest "nie przystosowane". Jeśli nie chcemy mieć górek i dołków, a "efekt słuchawek" trzeba by słuchać w komorze bezechowej, a to dopiero byłoby dziwne doświadczenie :)

[Gość zbyniu 360]

Przy optymalnej adaptacji akustycznej ten sam kabel pokaże jeszcze inne swoje aspekty dźwięku czy to takie trudne do zrozumienia! Jak słychać zmiany to dobrze czyli jest jakiś wpływ i czy to pasuje to inna sprawa ale jak słychać coś już to w profesjonalnej adaptacji możliwe je będzie bardzej możliwie może byc ze będzie nieodpowiadalo takie zmiany .No to teraz się wkurzylem bo ciężko to zrozumieć chyba to logiczne no audiosluchacze! Gdzie zdrowy tok myślenia! Pozdrawiam i całuje ciepło.

[Gość]

Przy optymalnej adaptacji akustycznej ten sam kabel pokaże jeszcze inne swoje aspekty dźwięku

 

oczywiste są zawirowania sygnału, powstałe z niechlujnego ułożeniu kabla, zwiniętego gdzieś tam za audiofilską szafką.

[Gość rydz]

Zbyniu , Horilki dużo pijasz , a ? :)

[Gość zbyniu 360]

Wiecej od ciebie i kable jeszcze słyszę

[Gość zbyniu 360]

A po drugie to co ty napisałeś bo nie rozumiem takie zdanie bez sensu że aż przykro to czytać myślę że jesteś człowiekiem mądrym i z dużą wiedza a piszesz tak niezrozumiale

[Gość rydz]

Aaa nie , to taki poważny temat , że ani zbytków / ani paru długich posłać nie można . :) mnie też przykro :(

[Gość zbyniu 360]

Wiem że masz doswiadczenie bo czytałem dużo dobrego o tobie i szanuje to i mi jest przykro no ale cóż wracając do tematu zastanawiam się dlaczego te siecowki są takie drogie choć aspekt zmian jest nie wielki ale jest