Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

A to typowe dla kogoś kto wychował się na literaturze typu "Jak hartowała się stal"'"O człowieku,który się kulom nie kłaniał"'"Barwy walki".Ta literatura ukształtowała niektóre umysły na zawsze.

A to typowe dla kogoś kto wychował się na literaturze typu "Jak hartowała się stal"'"O człowieku,który się kulom nie kłaniał"'"Barwy walki".Ta literatura ukształtowała niektóre umysły na zawsze.

 

 

Niesmaczne, żeby nie powiedzieć obrzydliwe. W twoim przypadku to już constans.

 

W dodatku nieprawda. To jest typowe dla kogoś, kto twardo stąpa po ziemi, a nie ma umysłu w chmurkach albo oparach.

Edytowane przez Włodzimierz

Jak Kuba Bogu...

 

Ja uważam,że poważny człowiek powinien w swoim życiu przeczytać coś więcej niż przygody Tomka Wilmowskiego.

 

Te tytuły,które podałeś to się zalicza do 14-15 roku życia.

Jak Kuba Bogu...

 

Ja uważam,że poważny człowiek powinien w swoim życiu przeczytać coś więcej niż przygody Tomka Wilmowskiego.

 

Te tytuły,które podałeś to się zalicza do 14-15 roku życia.

 

 

Ano czytałem. "Chłopów", "Potop" i "Krzyżaków". O k**wa, ale też i ... . Czytałem już w wieku 5 lat, ze zrozumieniem w wieku lat 7, a sylabami dopiero w drugiej klasie podstawówki. I geniusz ze mnie żaden - w porównaniu do wielu na Bocznicy. Nawet.

"Mały książe" obok tej reszty to nie wiem na jakie zasadzie umieściłaś.

Bo jest według mnie warty tyle co książki, które koło niego wymieniłam, czyli nic. Sorry, ale jestem cynikiem i nie doceniam łzawego czy nie łzawego moralizowania. Jak ktoś czyta Pilcha, Le Carre, Dukaja, Tolkiena, "Królów przeklętych" czy Martina, to takich rzeczy nie doceni. Wolę intrygi polityczne, dobrze napisane przygodówki czy fantasy (nie wiem gdzie Pilcha dać, ale kocham jego styl pisania).

"Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery."

Jak już przeczytasz tych wymienionych, to Ci napiszę, których należy przeczytać nie łzawych moralizatorów tylko prawdziwych obrazoburców w sensie ścisłym jak by to Pilch określił.

Zapytaj lampy. Lampa bucha to Cię wysłucha! - powiedzonko dziecięce

David Peace "1977" i "1980" - pierwsze dwie części tzw. Red Riding Quarter. Ambitny kryminał dla dorosłych najwyższych lotów, choć trudny w odbiorze. Żadne tam "kto zabił?", lecz studium ludzkiego zła w wielu jego wymiarach (moralnym, społecznym, kulturowym).

Jak już przeczytasz tych wymienionych, to Ci napiszę, których należy przeczytać nie łzawych moralizatorów tylko prawdziwych obrazoburców w sensie ścisłym jak by to Pilch określił.

Nie piszę o książkach, jakich nie znam. A jak znasz coś, co mogłoby mi się spodobać, to chętnie przeczytam, choć ostatnio mam mniej czasy, aby czytać bez przerwy przez 5h :-(

"Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery."

Gość GratefullDe

(Konto usunięte)

David Peace "1977" i "1980" - pierwsze dwie części tzw. Red Riding Quarter. Ambitny kryminał dla dorosłych najwyższych lotów, choć trudny w odbiorze. Żadne tam "kto zabił?", lecz studium ludzkiego zła w wielu jego wymiarach (moralnym, społecznym, kulturowym).

 

Zamówiłem obie, dzięki :)

Zamówiłem obie, dzięki :)

 

Jeśli znasz dobrze angielski to polecam przeczytanie w oryginale. Autor pisze w bardzo charakterystycznym stylu i dobry przekład nie jest łatwym zadaniem.

Gość GratefullDe

(Konto usunięte)

Wszystko Waldemara Łysiaka, a zwłaszcza "Statek".

 

O tak :) Statek - studium zachowań kobiety. Ale nie tylko.

 

No i jest nowy Łysiak: http://www.nobilis.info.pl/waldemar-lysiak/bajki-dla-malych-i-duzych-ksiazka.html

Ja jeszcze nie mam tego:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kupię ja sobie na gwiazdkę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kuzyn murzyna

A coś Ty się tak chłopie nadął ? Wątek ma raczej służyć wymianie tytułów które warto przeczytać, podzieleniu się odkryciami literackimi, a nie chwaleniu się ile kto czego przerobił. Każdy kto tu zagląda ma za sobą zarówno lektury jak i pewnie porcje klasyki.

A proszę bardzo :)

 

"...Mała książka o kupie zyskała w Szwecji wysoką pozycję wśród literatury dziecięcej i stała się dziecięcym bestsellerem..."

 

W Szwecji...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Łysiakiem się zaczytywałem i teraz się tego wstydzę. Narodowiec.

Żeby się zrehabilitować proponuję Marqueza wszystko.

"Miłość w czasach zarazy" to nie tylko romans wszech czasów, to jedno z arcydzieł w każdym znaczeniu.

Zapytaj lampy. Lampa bucha to Cię wysłucha! - powiedzonko dziecięce

Gość GratefullDe

(Konto usunięte)

Łysiakiem się zaczytywałem i teraz się tego wstydzę. Narodowiec.

 

Smutne to, że potrafisz twórczość WŁ sprowadzić do jednego słowa i ją zdyskwalifikować.

 

Marqueza wszystko.

 

Dokładnie. Co do literki :)

Smutne to, że potrafisz twórczość WŁ sprowadzić do jednego słowa i ją zdyskwalifikować.

 

Rzeczywiście smutne.

Zapytaj lampy. Lampa bucha to Cię wysłucha! - powiedzonko dziecięce

Łysiak był dobry w szkole średniej.

Jak człowiek trochę więcej literatury ogarnął, to nie da się do niego wrócić...

"Tynk pożera dźwięk" 747

Pisarstwo WŁ to nie tylko bieżąca publicystyka, ale również książki historyczne czy też z dziedziny sztuki. Wszystkie pisane z wykorzystaniem niebanalnego warsztatu i genialne w w swoim stylu. Przekreślać to wszytko tylko dlatego, że ktoś ma inne od niego poglądy polityczne? Naprawdę smutne.

Kuzyn murzyna

Gość GratefullDe

(Konto usunięte)

Jak człowiek trochę więcej literatury ogarnął, to nie da się do niego wrócić...

 

W każdej minucie i po każdej następnej, niby wspaniałej promowanej książce, sięgam po MW i znajduję tam to coś, co było tam gdy miałem naście lat... Książka magiczna.

Ja też uważałem MW za zaczarowaną. Teraz już magia zwietrzała.

Kiedyś np. słuchałem Deep Purple z wypiekami na twarzy, teraz już tak się nie dzieje.

Może o to chodzi?

Zapytaj lampy. Lampa bucha to Cię wysłucha! - powiedzonko dziecięce

Ja też uważałem MW za zaczarowaną. Teraz już magia zwietrzała.

Kiedyś np. słuchałem Deep Purple z wypiekami na twarzy, teraz już tak się nie dzieje.

Może o to chodzi?

Raczej tak. Mam podobne odczucia jeśli chodzi o twórczość C. S. Lewisa. Kiedyś kochałam "Opowieści z Narnii", powiedzmy, że jak miałam 8-9 lat czytałam je po raz pierwszy. Gdy przeczytałam je ponownie w wieku 13-14 lat, ta seria nie zrobiła na mnie takiego wrażenia, wydała mi się zbyt dziecinna (nie wiem czy to dobre określenie, ale brakuje mi słówka).

Edytowane przez Keef'98

"Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery."

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.