Skocz do zawartości
IGNORED

High Definition transfers - DSD 128


BoDeX

Rekomendowane odpowiedzi

Gdyby ktoś szukał do testów :

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Repertuar dla wymagających, ceny znośne.

 

 

BTW - Sly, coś dla Ciebie ?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/112948-high-definition-transfers-dsd-128/
Udostępnij na innych stronach

Wbrew pozorom może się okazać, że po wypakowaniu będzie mniej ! :)

 

A to dla tego, że to się słabo kompresuje, a dodatkowo taki folder posiada

blisko 5% danych "naprawczych" - to mocno opancerzona forma przesyłu. :)

To właściwie powinno się nazywać "zapakowaniem na czas transportu" :)

Nie mogą lecieć do Ciebie ciurkiem same "dane audio" - lecą w paczkach i te

paczki są "opakowane" danymi zabezpieczającymi cenną zawartość, stąd większa waga.

Po odebraniu kompletu i sprawdzeniu sum kontrolnych, zbędne dane "opakowujące"

idą do śmietnika, a my mamy mniejszy produkt finalny niż wynikałoby z transferu danych.

 

To tak w skrócie.... :)

Ale o czym ty piszesz, bez jaj!To są bzdury z kosmosu. Pakowanie produktów, a pakowanie plików to różne rzeczy. Pliki pakuje się po to żeby zmniejszyć ich objętość w celu efektywniejszego magazynowania lub przesyłu jako mniejszą paczkę. Pakowanie pliku po to, żeby był bezpieczniejszy podczas przesyłu danych mimo, że objętość się zwiększy to absurd!! Jakie bezpieczeństwo? Jeśli coś może uszkodzić cyfrowy plik to uszkodzi również spakowany bo przecież nie jest spakowany w karton tylko nadal ma formę pliku cyfrowego.

Oj Sly30, jak nie masz pojecia to nie wchodz w dyskusje na tematy merytoryczne jak zwykle masz taki zwyczaj tu robic :/... Kody zapezpieczajace (nadmiarowe) sa roznego typu i dostosowywane do roznych rodzajow transmisji czy tez zapisu, do roznych form przesylu i na rozne odleglosci. Twoje ukochane CD tez ma taki nadmiar jak i KAZDE inne medium gdzie nastepuje zapis cyfrowy. Bez takich kodow, nie daloby sie NIC odczytac. Mowiac twoim jezykiem w kazdym przypadku bez takich kodow telewizor dojechalby w proszku. ;) A ze czasami te kody sa mocno spuchniete widocznie takie sa wymogi i matematycznie policzony poziom bledow. Z takich kodow nadmiarowych odzyskuje sie wlasnie informacje bo ona zawsze ginie tylko tego nie widac oczkami i nie slychac uszkami. A po takim odzysku pozyskuje sie 100% sprawne pliki.

Czyli przesyłając plik niespakowany ulegnie on uszkodzeniu tak? A spakowany nie będzie uszkodzony?

Kazde pakowanie dodaje do pliku dodatkowe swoje kody nadmiarowe ktore zabezpieczaja plik. Plik wiec spakowany jest mniej wrazliwy na uszkodzenia anizeli nie spakowany.

Czyli mowiac twoim jezykiem, telewizor opakowany jest w takim wypadku w dodatkowe bardziej twarde pudlo ;)

Czyli przesyłając plik po sieci ale jako niespakowany, mimo że sumy kontrolne się zgadzają i jest 100% to samo to plik jest jednak uszkodzony?

A przesyłając jako spakowany będzie też 100% to samo ale nieuszkodzony tak? No bo tak z tego wynika.

Czyli przesyłając plik niespakowany ulegnie on uszkodzeniu tak?

 

Nie ma możliwości przesłania "gołego" pliku.

Programy robią to w locie i bez Twojej wiedzy - nawet przesłanie danych pomiędzy dwoma spiętymi ze sobą

komputerami angażuje do narzucenia jakiegoś protokołu transmisji, a ten to właśnie opakowuje "czyste dane"

informacjami nadmiarowymi .... Tak to właśnie wygląda ! :) Wyślij programem pocztowym fotki, np. 50MB i

zobacz ile po wysłaniu waży ta wiadomość.

Czyli przesyłając plik po sieci ale jako niespakowany, mimo że sumy kontrolne się zgadzają i jest 100% to samo to plik jest jednak uszkodzony?

A przesyłając jako spakowany będzie też 100% to samo ale nieuszkodzony tak? No bo tak z tego wynika.

Zmien temat watku, jesli wchodzisz w merytoryczna dyskusje a nie masz elementarnej wiedzy. Tu nie jest przedszkole!

I nie pisz w tej sytuacji o zgadzaniu sie sum kontrolonych bo to sa dokonywane pewne czynnosci podczas odbioru a inne podczas nadawania, dodatkowo nadajnik kontaktuje sie z odbiornikiem jak i odbiornik z nadajnikiem. Zalezy od systemu. Samo twoje juz to pytanie jest 'malo madre' zeby cie nie urazic, bez urazy, ale stwierdzam tylko fakty.

W necie kupujesz plik ZIP,RAR - jest to ( w miarę możliwości, bo nie wszystko mocno się kompresuje tak jak tekst )

ściśnięta i opakowana wersja "gołego pliku". Paczka dociera do Ciebie, rozpakowujesz programem, który wyciąga

taką "gołą zawartość" do Twojego np. NAS-a. Tam sobie taki plik leży i czeka na wywołanie. Gdy go zapragniesz

odtworzyć, to oprogramowanie NAS-a przy uzyciu protokołu transmisji LAN wplecie go w strumień danych kontrolnych,

aby pokonał bezpiecznie drogę do playera (nawet jeśli to tylko 0.5m). Karta sieciowa i jej oprogramowanie z tego

strumienia transportowego wyłowi tylko potrzebne dane i poda dalej. To tak w uproszczeniu, ponieważ nie ma

czegoś takiego jak "goły plik" (chyba, że 0 i 1 napisane w zeszycie ) gdyż każda forma przechowywania pliku

jest zabezpieczona poprzez dane nadmiarowe i kontrolne ( każdy fizyczny dysk, także i HDD itp )

Czyli przesyłając plik niespakowany ulegnie on uszkodzeniu tak? A spakowany nie będzie uszkodzony?

To zalezy od jakosci toru transmisji czy tez zapisu. To zalezy od stopnia bledow, a te bledy to juz czysty swiat analogowy szumow zaklocen odbic itp...

To zalezy od jakosci toru transmisji czy tez zapisu.

 

No masz ...

 

W przesyle nie ma "gołych plików" - każdy ma wplecione dane kontrolne/naprawcze. (bez zgłębiania USB/SPDIF)

Sklep wysyła spakowane, bo czasami uda się zmniejszyć objętość, ale najważniejszym argumentem jest silne

zabezpieczenie na czas transportu. Programy pakujące mają silniejsze metody na solidne opakowanie i zabezpieczenie

poprzez dane nadmiarowo/kontrolne. Dlatego właśnie po rozpakowaniu plik MOŻE być mniejszy od całej paczki ZIP.

No masz ...

Co masz?

 

Wiadomo ze stopien nadmiaru i opakowania zalezy od czystej jakosci medium transmisyjnego czy tez jakosci medium na ktorym sie zapisuje. Bierze sie tutaj pod uwage swiat analogowy wszystkie szumy zaklocenia, itp - przy transmisji, a przy zapisie optycznym rysy rozwarstwienia jak i same analogowe bledy laserow itd itd. Kody nadmiarowe sa po to aby swiat analogowy nie przeszkadzal w nie zakloconej transmisji sygnalow. Stopien zabezpieczenia zalezny jest bezposrednio od swiata analogowego PRZECIEZ!!!

Ale o czym ty piszesz, bez jaj!To są bzdury z kosmosu. Pakowanie produktów, a pakowanie plików to różne rzeczy. Pliki pakuje się po to żeby zmniejszyć ich objętość w celu efektywniejszego magazynowania lub przesyłu jako mniejszą paczkę. Pakowanie pliku po to, żeby był bezpieczniejszy podczas przesyłu danych mimo, że objętość się zwiększy to absurd!! Jakie bezpieczeństwo? Jeśli coś może uszkodzić cyfrowy plik to uszkodzi również spakowany bo przecież nie jest spakowany w karton tylko nadal ma formę pliku cyfrowego.

 

Poczytaj np. o PARach i się nie mædrzyj. BoDeX ma rację.

Wyobraź sobie download programu komputerowego gdzie kilka bajtów ci się zgubi albo "uszkodzi". Programu nie uruchomisz.

A w plikach audio w bajtach będziesz miał albo dziury albo przekłamania. A jeśli były spakowane razem to nawet ich nie dotkniesz.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Plik wyjściowy - FLAC 468 MB (bajtów: 491 006 601)

(trudno kompresowalny,gdyż sam już jest skompresowany)

 

Po spakowaniu ZIP 468 MB (bajtów: 491 084 929) trochę ścisnął, ale i tak więcej dodał.

Po spakowaniu 7z 473 MB (bajtów: 496 573 883) to samo, ale widać, że dodał więcej.

 

Teraz wysyłając taką paczkę musimy się liczyć, że protokół sieciowy/program dokona podziału

tego pliku-paczki na naście mniejszych i sam zabezpieczy każdą z nich danymi na czas przesyłu.

W sumie wyślemy dużo więcej bajtów, które dotrą do odbiorcy, i ten z tych przykładowych 500MB

rozpakuje u siebie w/w plik FLAC ważący 468MB.

 

Teraz wszystko jasne ? :)

I na dodatek ...

 

 

3,52 GB (bajtów: 3 782 645 410) - plik gotowy do wysłania ze sklepu.

3,35 GB (bajtów: 3 602 839 365) - po rozpakowaniu.

 

Jak wyraźnie widać, to paczka po rozpakowaniu jest mniejsza od wysyłanego pliku.

17MB utraconych na tej operacji to właśnie dane zabezpieczające transport pliku.

A jeśli były spakowane razem to nawet ich nie dotkniesz.

Jak masz archiwum RAR, nie ciągłe, to bez problemu z uszkodzonego archiwum kilku plików, wypakujesz pliki z części/fragmentu nieuszkodzonego.

Abstrahując od tego, że mocno odbiliście od tematu to czy ktoś naprawdę wierzy w wyższość DSD nad PCM dla końcowego słuchacza? Czy rzeczony "wymagający słuchacz" jest mutantem, który słyszy więcej niż inni czy po prostu osobie, która zamieszcza takie linki brakuje wiedzy na temat ludzkiego słuchu i cyfrowego przetwarzania dźwięku? Co się nie ruszę to widzę jak ktoś się kłóci o coś o czym nie ma pojęcia, czy to na temat kompresji powyżej czy na temat brzmienia kabli USB.

czy ktoś naprawdę wierzy w wyższość DSD nad PCM dla końcowego słuchacza?

... są tacy co wierzą w DSD i "słyszą" jego wyższość. ... a w obiektywnych badaniach PCM wypada po prostu lepiej.

To nie jest tak, że PCM wypada lepiej tylko o to, że człowiek nie jest w stanie usłyszeć różnicy miedzy 16/44,24/192. To są formaty do obróbki mające na celu utrzymanie szumu jak najdalej od dźwięku i tyle. Co zaś się tyczy DSD to jest to zupełnie bezsensowny pomysł na poprawienie dobrego spowodowany wygasającymi patentami SONY na CD. Nie ma sensu dlatego, że kwantyfikacja PCM jest wystarczająca, żeby idealnie odtworzyć sygnał wejściowy, a przy 16/44 jest sporo poza możliwościami ludzkiego słuchu (żeby ussłyszeć 20kHz głośność sygnału musiałaby zbliżać się do 140dB). Odtwarzanie niesłyszalnych częstotliwości jest z definicji niepotrzebne, a może powodować wzbudzenia nieprzystosowanego sprzętu nie dając nic w zamian. Co więcej DSD powyżej 20kHz wprowadza zakłócenia tak duże, że ma filtr dolnoprzepustowy na 50kHz. Także poza tym, że jest zagraniem czysto marketingowym nie wnosi nic do poprawy jakości gdyż PCM zgodnie z teorią Nyquista-Shannona jest w stanie idealnie odtworzyć żądany zakres częstotliwości przy próbkowaniu dwukrotnie przewyższającym górną częstotliwość nagrywanego zakresu (44kHz dla limitu 22kHz).

Sly30 awanturuje się tu od paru lat. W sąsiednim wątku o "Lampizator DSD DAC" koledzy go zjechali niemiłosiernie, tu uczepił się DSD o którym pojęcia nie ma żeby rozwalić wątek u podstaw- smutne.

A w temacie- prosiłem wprawdzie moderatorów 2 miechy temu żeby usunęli moje konto właśnie z powodu debilnych i wyłącznie personalnych ataków Sly30 ale skoro nie skorzystali z okazji to co tam- popiszę sobie aż sami mnie wywalą- wolności słowa i wypowiedzi tu na forum nie ma, jeśli ktoś jak ja otwarcie pisze że format 16 bitowy CD to lipa i że producenci powinni nam kasę zwracać za sprzedaż zamiast 24 bitowych oryginałów ze studia tylko 16 bitowe ich namiastki.

Pliki DSD jak i płyty SACD mam od lat, słuchałem na sprzętach za setki kzł i mogę precyzyjnie stwierdzić że im droższy sprzęt tym przewaga nad 16 bitowymi płytami CD miażdżąca.

W przypadku taniego sprzętu jest nieco inaczej, elektronika podkolorowuje dźwięk, dodaje więcej od siebie niż sprzęt hiendowy.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.