Skocz do zawartości
IGNORED

Test nowego wzmacniacza Marton Opusculum Ref.


jozwa maryn

Rekomendowane odpowiedzi

Gość vittorio

(Konto usunięte)

Użyj stringera.

 

Nie wiem tylko czy przypadkiem stringer nie jest to ten co lubi dziewczynom gacie ściągać, więc nie polecałbym go na Twoim miejscu jarkowiani bo skutki mogą byc opłakane,

 

 

: un pipistrello elettronico

 

Czy Pan Papież to Pan Marton?

 

No nie, papież to wiesz w takich białych łachach się pokazuje i wszystkich pozdrawia ( no chyba, że nocami na stingerze szyje ale to chyba nie wzmacniacze mam nadzieję ).

  • Użytkownicy+

Witek robi naprawdę dobre rzeczy, pisałem o tym wcześniej. Ma też rację, że większość z nas, nie zna się na elektronice na tyle, żeby na podstawie środka sprzętu, coś o nim powiedzieć. Nie wspomnę, że zbudować coś samemu potrafi niewielu, a naprawdę dobre rzeczy, może jakiś ułamek. Rozumiem też irytację, gdy ktoś ocenia sprzęt na podstawie wyglądu, wagi, czy ceny.

 

Natomiast nie dziwię się, że tak trudno przebić się z dobrą rzeczą. Świat nam uciekł... Kiedy zaczynał Bowers i inne dzisiejsze legendy audio, u nas była głęboka komuna. Dzisiaj nie da się tak łatwo wypłynąć. Zauważmy, że wiele zachodnich firm, zaczynało od garażowej produkcji i sprzedaży po znajomych i rodzinie. Nie wiem, czy Witek chce wypłynąć ze swoim wzmacniaczem. Marton chce i udaje się mu, ale ma ku temu argumenty. Dobrych produktów krajowych jest więcej, tylko dzisiaj doszło do tego, że trzeba dać wysoką cenę, żeby w tej zakładce ktoś o tym chciał dyskutować.

 

Witek, zrób wzmacniacz z płyt stalowych, żeby waga była hi-ednowa, dowal cenę i jazda :)

Gość vittorio

(Konto usunięte)

Niestety ja za stary już jestem na takie ekstrawagancje pomijam już fakt, że normalnie mi się nie chce (praktycznie od dobrych kilkunastu lat nie mam żadnej realnej konkurencji, jeśli chodzi o jakość wzmacniaczy a to mnie tylko zniechęca do działania).

 

Nic tylko SKS, cholera jasna żadnych pozytywnych bodźców - co za świat ?

Gość cybant

(Konto usunięte)

Witek robi naprawdę dobre rzeczy, pisałem o tym wcześniej. Ma też rację, że większość z nas, nie zna się na elektronice na tyle, żeby na podstawie środka sprzętu, coś o nim powiedzieć. Nie wspomnę, że zbudować coś samemu potrafi niewielu, a naprawdę dobre rzeczy, może jakiś ułamek. Rozumiem też irytację, gdy ktoś ocenia sprzęt na podstawie wyglądu, wagi, czy ceny.

 

Natomiast nie dziwię się, że tak trudno przebić się z dobrą rzeczą. Świat nam uciekł... Kiedy zaczynał Bowers i inne dzisiejsze legendy audio, u nas była głęboka komuna. Dzisiaj nie da się tak łatwo wypłynąć. Zauważmy, że wiele zachodnich firm, zaczynało od garażowej produkcji i sprzedaży po znajomych i rodzinie. Nie wiem, czy Witek chce wypłynąć ze swoim wzmacniaczem. Marton chce i udaje się mu, ale ma ku temu argumenty. Dobrych produktów krajowych jest więcej, tylko dzisiaj doszło do tego, że trzeba dać wysoką cenę, żeby w tej zakładce ktoś o tym chciał dyskutować.

 

Witek, zrób wzmacniacz z płyt stalowych, żeby waga była hi-ednowa, dowal cenę i jazda :)

Rozumiem, że Witek to Vittorio...

Myślę , że nie ma co się irytować , ponieważ większość z nas kibicuje polskim firmom .

Niestety traktowanie ludzi jak idiotów kończy się w ten sposób...

Nie ma co się obrażać i traktować nas z góry ...naprawdę chętnie kupujemy polskie produkty , czego sam jestem przykładem.

Palton Twoja recepta na sukces raczej nie ma racji bytu....ani waga , ani cena ani jazda...

Wiarygodność i solidność i szacunek Klientów jak najbardziej.

Jeżeli ktoś tego nie rozumie nie odniesie sukcesu ...

Gość cybant

(Konto usunięte)

Ale z tego co czytam to Vittorio nie planuje komercyjnej produkcji wzmacniaczy, czyli może sobie pozwolić na pewną dezynwolturę;-)

To po pierona mąci ;)))???

A poważnie , przestańcie traktować nas jak idiotów ...

Oczywiście to nie do Ciebie tylko do branżowców...;))

  • Użytkownicy+

Rozumiem, że Witek to Vittorio...

Myślę , że nie ma co się irytować , ponieważ większość z nas kibicuje polskim firmom .

Niestety traktowanie ludzi jak idiotów kończy się w ten sposób...

Nie ma co się obrażać i traktować nas z góry ...naprawdę chętnie kupujemy polskie produkty , czego sam jestem przykładem.

Palton Twoja recepta na sukces raczej nie ma racji bytu....ani waga , ani cena ani jazda...

Wiarygodność i solidność i szacunek Klientów jak najbardziej.

Jeżeli ktoś tego nie rozumie nie odniesie sukcesu ...

Zgadzam się, co do solidności, tylko jak ją pokazać, skoro nikt nie bierze na poważnie np. wzmacniacza Witka (słusznie się domyślasz), ze względu na wspomniane powyżej rzeczy. Naprawdę, tak to wygląda... Słyszałem o przypadku, gdzie produkt rodzimej firmy, był znacznie lepszy niż to, co posiadał pewien pan. Ten ostatni chciał zmienić sprzęt i kupiłby go, gdyby nie cena... zbyt niska. Jak mógłby sprzedać uznany klocek i zostać z połowę tańszym?

 

Zobacz, jak rozważa się zakup sprzętu. Mamy określoną kwotę do wydania, więc tańszymi rzeczami się nie interesujemy. Ważny jest też wygląd i legendarna marka, bądź konstruktor. Nic tego nie zmieni, nawet, jeśli legenda dostanie wcir od niepozornego sprzętu.

Inna sprawa, że Witek robi to dla przyjemności, a nie dla kasy. Odrobinkę zachowuje się jak mądraliński, ale wiem, że ma na to papiery.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Ten ostatni chciał zmienić sprzęt i kupiłby go, gdyby nie cena... zbyt niska. Jak mógłby sprzedać uznany klocek i zostać z połowę tańszym?

 

Znam analogiczny przypadek w odniesieniu do kolumn... Słuchacz porównywał Harpie Louis i WA Sophia 2. Louisy w bezpośrednim porównaniu zagrały o wiele lepiej. Ale były zbyt tanie i nie pasowały wizerunkowo do całości dopieszczonego systemu;-)

Gość cybant

(Konto usunięte)

 

Zgadzam się, co do solidności, tylko jak ją pokazać, skoro nikt nie bierze na poważnie np. wzmacniacza Witka (słusznie się domyślasz), ze względu na wspomniane powyżej rzeczy. Naprawdę, tak to wygląda... Słyszałem o przypadku, gdzie produkt rodzimej firmy, był znacznie lepszy niż to, co posiadał pewien pan. Ten ostatni chciał zmienić sprzęt i kupiłby go, gdyby nie cena... zbyt niska. Jak mógłby sprzedać uznany klocek i zostać z połowę tańszym?

 

Zobacz, jak rozważa się zakup sprzętu. Mamy określoną kwotę do wydania, więc tańszymi rzeczami się nie interesujemy. Ważny jest też wygląd i legendarna marka, bądź konstruktor. Nic tego nie zmieni, nawet, jeśli legenda dostanie wcir od niepozornego sprzętu.

Inna sprawa, że Witek robi to dla przyjemności, a nie dla kasy. Odrobinkę zachowuje się jak mądraliński, ale wiem, że ma na to papiery.

To nie tak....zobacz Sly ma Amplifona , ja też i Ancient Audio ,Tomkly ma Harpię ,

Artuku też polski produkt nawet Szymon ..i wielu innych...

Taka teza jest błędna .

Marton z tego co wiem jest świetnym wzmacniaczem tylko " wzmacniacze " psują mu wizerunek.

Prawdziwy audiofil ma w doopie legendy...liczą się uszy.

Zacznijcie budować dobre relacje z Klientami i nie traktujcie ich jak idiotów.

 

 

 

 

 

 

 

Znam analogiczny przypadek w odniesieniu do kolumn... Słuchacz porównywał Harpie Louis i WA Sophia 2. Louisy w bezpośrednim porównaniu zagrały o wiele lepiej. Ale były zbyt tanie i nie pasowały wizerunkowo do całości dopieszczonego systemu;-)

Tak , dlatego polskie firmy muszą budować markę , wtedy nie będzie tego problemu...

A jak ktoś kupuje bo drogie ....no cóż...to jest polityka wysokich cen...

Nic tylko SKS, cholera jasna żadnych pozytywnych bodźców - co za świat ?

jak będziesz w weekend w Wa-wie, to może parę stymulujących bodźców, jak w tamtym roku otrzymasz;-)

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Co ciekawe obserwacje z porównań Louisów i Sophii potwierdziły się w dwóch całkowicie innych systemach i diametralnie różnych pomieszczeniach, czyli nie ma mowy o przypadku.

  • Użytkownicy+

cybant, być może masz rację, a jednak...

 

Pytanie, jak mówić o dobrym produkcie z naszego podwórka i nie zostać "wzmacniaczem"? Stary forsuje MPW, kilku innych Amplifona, inni teraz Martona, czy Harpie. To naprawdę dobre rzeczy, martwią mnie te koalicje, złośliwości itd.

Gość cybant

(Konto usunięte)

cybant, być może masz rację, a jednak...

 

Pytanie, jak mówić o dobrym produkcie z naszego podwórka i nie zostać "wzmacniaczem"? Stary forsuje MPW, kilku innych Amplifona, inni teraz Martona, czy Harpie. To naprawdę dobre rzeczy, martwią mnie te koalicje, złośliwości itd.

A i pełno reklam wkoło ...;))

Dylematy audiofila;)

A poważnie trzeba słuchać i oceniać samemu , to całkiem fajne.

 

Pozdrawiam

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Nie wiem tylko czy przypadkiem stringer nie jest to ten co lubi dziewczynom gacie ściągać, więc nie polecałbym go na Twoim miejscu jarkowiani bo skutki mogą byc opłakane,

Ja tam się nie boję .

Kiedyś byłem w zuchach a potem w harcerzach i nawet na warcie stałem ;)

 

No jak to co się będzie działo to samo co po każdym szoł miazga, walcowanie itp.

 

Oj będzie , będzie walcowanie , miażdżenie, prasowanie i rozgniatanie .... niech no tylko nasz kierownik huty z delegacji z powrotem na AS wróci.

BTW Tobie też jak wszystkim innym konstrukcja wzmacniacza zajęła dwa weekendy ? ;)

Niestety ja za stary już jestem na takie ekstrawagancje pomijam już fakt, że normalnie mi się nie chce (praktycznie od dobrych kilkunastu lat nie mam żadnej realnej konkurencji, jeśli chodzi o jakość wzmacniaczy a to mnie tylko zniechęca do działania).

 

Nic tylko SKS, cholera jasna żadnych pozytywnych bodźców - co za świat ?

 

Marnować taki talent toż to grzech!...pycha kroczy przed upadkiem... :-)

Gość vittorio

(Konto usunięte)

jak będziesz w weekend w Wa-wie, to może parę stymulujących bodźców, jak w tamtym roku otrzymasz;-)

 

Dzięki imienniku, (choć jeden na tym nieszczęsnym forum z którym nigdy w zasadzie nie miałem niezgodnej opinii na tematy audio i muzyki - mam nadzieję, że wspólne pijaństwo nie było jedynym powodem tej zgodności),

 

niestety nie wybieram się na AS, choć jak widzę skład osobowy towarzystwa to zaczynam się zastanawiać a i te bodźce stymulujące... hm...Harenda... , już sobie wyobrażam jak to się zakończy, Witku nie kuś.

 

Tobie też jak wszystkim innym konstrukcja wzmacniacza zajęła dwa weekendy ? ;)

 

A jakżesz by mogło być inaczej,

 

 

Marnować taki talent toż to grzech!...pycha kroczy przed upadkiem... :-)

 

Ja swoje zrobiłem, konstrukcje popełnione, synowie (no na razie tylko starszy) obdarowani, na szoł w końcu też (tu muszę uczciwie przyznać, że to była sprężyna nikomu nie znanemu forumowicza o nicku PeterK) się pojawiłem,

tak więc ... , przecież Ty w gruncie rzeczy również dostałeś okazję do spotkania się, nie zaakceptowałeś - to o co chodzi ?

niestety nie wybieram się na AS, choć jak widzę skład osobowy towarzystwa to zaczynam się zastanawiać a i te bodźce stymulujące... hm...Harenda... , już sobie wyobrażam jak to się zakończy, Witku nie kuś.

Gdzieżbym śmiał tak samemu startować do BiAmpa;-)

 

Pytanie, jak mówić o dobrym produkcie z naszego podwórka i nie zostać "wzmacniaczem"? Stary forsuje MPW, kilku innych Amplifona, inni teraz Martona, czy Harpie. To naprawdę dobre rzeczy, martwią mnie te koalicje, złośliwości itd.

A najlepsze i tak są Kulki;-) co nie?

  • Redaktorzy

A poważnie trzeba słuchać i oceniać samemu , to całkiem fajne.

 

Tylko wtedy o tym nie wspominać nikomu, żeby zachować czystość moralną? :-)

W takim razie moje kolumy też są kiepskiej jakości... Skoro są w nich głośniki po 160zł za sztukę.

 

I tu trafiłeś w sedno..............h-end?...............wątpię,a nawet nie wierzę.

Oczywiście, że szyję wzmacniacze jak i przetworniki (żebyś nie miał co do tego wątpliwośći to takie o jakich śni się po nocach nie tylko Tobie ale jak sądzę ogółowi tego forum), i sprawia mi cholerną frajdę gdy od czasu do czasu gdzieś się pojawię ze swoimi urządzeniami i poprzewracam ludziom w głowach.

 

 

Na razie to wizycie w KAIM,a potem u Umki sam się niemalże przewróciłeś trafiając do szpitala-także nie konfabuluj............wtedy będzie ok.

Ja swoje zrobiłem, konstrukcje popełnione

Może w ramach altruizmu podaruj swoje schematy ogółowi ?

Nie wiem dlaczego ale każdy konstruktor DIY trzyma schematy chciwie dla siebie - nawet jeżeli nie planuje nigdy sprzedawać tych urządzeń. Nie rozumiem prawdę powiedziawszy. Przecież miło jest zrobić coś bezinteresownie dla kogoś ...

Pies ogrodnika? Jakiś czas temu Vittorio napisał przecież, że nie zamierza się z nikim dzielić swoją wiedzą ani informować jak zbudowany jest jego wzmacniacz. Pamiętam ten wpis.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.