Skocz do zawartości
IGNORED

Monitory z dobrym basem


Audiofun

Rekomendowane odpowiedzi

a dlaczego nie....od czegoś trzeba zacząć wymianę sprzętu

Gdybym miał wydać 10tys lub więcej na monitory to wolałbym już kupić podłogówki.

1) nie kupiłbym monitora dwudrożnego z 200mm wooferem lub większym

2) jak ma być Dynaudio, to lepiej kupić model BM6 MKIII (niżej zejdzie pomimo że 7", nie będzie problemu z doborem wzmacniacza, średnica będzie lepsza).

Jak już wcześniej wspomniałem nie chcę monitorów aktywnych.

Słuchałeś ich nie w swoim pomieszczeniu jak sądzę?

Dokładnie tak.

Monitory do 10kpln, proszę:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Musica curat cor meum et animam meam delenit

Proszę bardzo, powinieneś być zadowolony

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) konstrukcja na scan sepkach18cm głośnik nisko-średniotonowy, więc basu będzie aż nadto. Jeden mały problem, twój denonek sobie z nimi nie poradzi i trzeba go wymienić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Proszę bardzo, powinieneś być zadowolony

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) konstrukcja na scan sepkach18cm głośnik nisko-średniotonowy, więc basu będzie aż nadto.

Schodzą może do 45 Hz -3 dB (wg. załączonych pomiarów ... także nie wiem czemu w spec. napisali tylko 48Hz przy -6 dB) - wynik dobry. ... nie ma czegoś takiego jak "basu aż nadto" ... chyba, że jest podbity.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I to co CI podrzucili koledzy czyli te kolumienki na ssach to świetny wybór, jeśli chcesz trochę taniej a na średnicy niekoniecznie gorzej to :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

dodam, że er18rnx wielu konstruktorów uważa za jedną z mocniejszych 18.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
<br /><br />Boro,<br />słuchałem w dużo większym pomieszczeniu f110 i nie brakowało mi basu (oczywiście słuchałem muzyki - nie puszczałem "muze" ) więc jak Tobie z 10-tką w 18-stu jest nie za dużo to ... nic już nie powiem <br />

 

Słucham bardzo różnej muzyki, ale główny nurt to muzyka filmowa, Jarre, Vangelis, Oldfield Clannad, Deep Forest i wiele różnych.

Wiem do czego zmierzasz...nie fascynuje mnie drżenie szyb i kieliszków :)

DM 2/10 nie są to idealne głośniki, ale są bardzo muzykalne i przede wszystkim nie męczące. Nie kroją muzyki skalpelem, grają raczej "miśkowato". Ale mnie taki sposób prezentacji odpowiada, dokładnie tego szukałem. Mogę ich słuchać cały dzień i nie męczą.

Co do basu, dla mnie jest go tyle, co trzeba. Jak na takiej wielkości kolumny schodzi on spokojnie w okolice 35 nawet 30Hz. W ogóle mam wrażenie, ze są one dość nisko strojone. W popie z lat 80 czasem ten wyższy bas jest nieco szczupły. A może to wina, ze to nie jest typowy kick-bass. Raczej jest on miękki. Specjalnie wybrałem takie głośniki, bo lubię czasem zagrać głośno i nie lubię jak mnie ogranicza mocowo głośnik. Nie udało mi się jeszcze "udusic" tego głośnika. Np. ostatni utwór z płyty Manger, na której są bardzo duże rozpiętości dynamiczne, nie robi na nich większego wrażenia. Za to powietrze w pokoju aż wibruje. Zejście na kotłach w dół jest naprawdę zapierające dech. Czuć to ciśnienie, przy czym nie ma buczenia - na szczęście, bo tego nie znoszę. Drugi przykład to np. ścieżka z Avatara, czy Piraci z Karaibów. Ten głośnik się tego nie boi. I bardzo ważna rzecz, nawet przy cichym nocnym słuchaniu bass zawsze jest, nie trzeba ich rozkręcać. Teraz słucham Sade i jest bajka. Zresztą ja przede wszystkim słucham muzyki, a sprzęt to tylko dla mnie środek do jej przekazu. Ma mi dawać frajdę i daje. Ogólne brzmienie tych głośników idzie w ciemna stronę, ale ma to swoje zalety. Przy słuchaniu rocka nie pęka mi głowa po 5 min.

boro53 z jakim wzmacniaczem u Ciebie to gra ?

NAD C356Bee

Użytkownik mad dnia 12.11.2014 - 19:31 napisał

To przyjacielu zamiast tego ze szczereo serca Ci radzę zrobić

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) w 3-3,5 k się zamkniesz :)

Ciekawa propozycja rozumiem, że to konstrukcje DIY ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak, na których produkt kosztuje zwykle 4 x mniej niż kosztowąłby w sklepie:) Tyle, że jak spróbujesz dobrego DIY to juz nie wrócisz do sklepowych kolumn, bo zarówno zabawa jak i wrażenia są przednie.

Boro, nie neguję tego co piszesz o DM2/10 - ja miałem na myśli bardziej że "mniej" często też wystarczy.

2/10 z ego co wiem jest już "odpuszczony" z nakładem środków i pracy inżyniera względem mniejszych 2/7 i 2/8

jeśli

Zgadzam się, że w 2/8 i 2/7 siedzi lepszy głośnik. Wystarczy popatrzeć na wygląd samych koszy. 24W100 wygląda trochę jak blaszana miska dla kota :) Ja oglądam też sporo filmów i dlatego wybrałem te głośniki też dla zejścia na basie, świadomie kosztem jego kontroli i jakości. Zresztą ten sam głośnik był stosowany w najmniejszym subie Dynaudio.

Boro, nie neguję tego co piszesz o DM2/10 - ja miałem na myśli bardziej że "mniej" często też wystarczy.

2/10 z ego co wiem jest już "odpuszczony" z nakładem środków i pracy inżyniera względem mniejszych 2/7 i 2/8

jeśli Ci odpowiada to ok - to dla Ciebie gra (i tak mam być) - ale są dwie drogi w tej zabawie.

-rzeczywiście słuszna : złożyć sprzęt który Ci odpowiada i nie słuchać głupot na forach

-mieć cel (często dźwięk marzeń - nie wyimaginowanych na podstawie gazetek tylko usłyszany nie raz u znajomego starego wyjadacza = nie osiągalny na pstryknięcie palcami tylko "ciułany" latami) i do niego dążyć co przekłada się na rozwój=> ewolucje (niestety/stety też gustu muzycznego) ..ale do tego trzeba mieć otwarty umysł i tak jak powiedziałem tą chęć osiągnięcia dźwięku(systemu) który urzeka (i w ŻADNYM wypadku nie mówie o voodoo kabelkach za 15-45tyś itp)

 

wiem że każdy lubi troche inną "stylistykę" (mam na myśli dźwięk) ale to nie zmienia faktu że słuchając takiej muzyki jak Ty (i wielu a w zasadzie większość) nie rowijasz się, nie rozwiniesz się, tylko jeśli będziesz miał kaprys lub chęć zmienisz na droższy jakiś element - niestety ciągle to będzie to samo granie ..choć tak jak powiedziałem tak ma po części być - sprzęt ma sprawiać przyjemność i jest dla Ciebie a nie Ty dla niego.

ja niestety z całą świadomością i jak największą przyjemnością idę na kompromisy dźwięku nie uniwersalnego (nie pop, rock, film itd) tylko 1 max 2 gatunki ale mam jakiś cel

..bo jak słysze za każdym razem gdy jestem u znjomego jak potrafi zagrać (nie jeden konkretny a wiele różnych w różnych zestawieniach) mała kolumna - monitor lub filigranowa podłogówka (Harbeth P3ESR ,Spendor S5e , Thiel 0,5 to śmiech mnie ogarnia na myśl o ludziach którzy do podłogówek z podwójnymi 20-tkami w 18m dodają jeszcze sub ... a! szkoda gadać..

 

TRIBUL - nie czuję się lepszy bo takich jak Ty (awatar mówi sam za siebie) nikt już nie naprawi - tym bardziej ja , więc nie myślę o takich jak Ty i nie porównuję się do Was tylko idę swoją drogą a jeśli już to porównuję się do ludzi z doświadczeniem i wtedy czuję się maluśki .

jest jeszcze jeden taki jak Ty - ma Castle K5 (zastanawia mnie jak trafił na tą firmę i dlaczego ją wybrał, jest przecież Magnat, Heco, Canton albo najlepiej Dali lub Jamo = wielkie jak dęby podłogówki) + dwa suby

... tak słuchać można tylko wtedy gdy nie zamierzasz nigdy się rozwinąć - oczywiście masz do tego prawo.

 

ps. jedno krótkie zdanie a i tak przekręciłeś - ja właśnie słucham muzyki a nie "muzy" - muza to właśnie idealne określenie do tego co musi u Ciebie lecieć

* znów dobre słowo > " leci" - bo ja nie "puszczam" muzyki i sobie chodzę , zajmuję się różnymi czynnościami tylko włączam muzykę wtedy gdy siadam i będę jej słuchał > wtedy wystarcza mi para 15cm stożków a nie dwie pary minimum 18-stek i suby

- masz swój gust - nie odnośnie charakteru prezentacji tylko typu muzyki (tak mi się wydaje) więc inny system by Cię nie zadowolił - bez "pełnego" basu nawet przy nie głośnym puszczaniu/słuchaniu

 

ale to po części spowodowane jest podejściem : puszczam muze , sprzęt jest dla mnie nie ja dla niego, dlaczego mam siedzieć w jednym określonym miejscu , a w innym jest gorzej.. muzyka towarzyszy mi przy różnych zajęciach , chce czuć bas od dołu.. itd > tak nie da się docenić kolumn naprawdę z klasą

 

dla takich jest połyskująca Yamaha 2000 , groteskowy Denon 2010 itd itp > "rewelacja ! "

a, np : Harbeth to muł albo "żadna rewelacja/high end" ; Linn przereklamowany i słabiutki i tak dalej..

 

o! proszę - piękna rzecz ; nie AP black/white gloss czy inne badziewie ;-)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Po pierwsze potrzebne jest minimum wiedzy. Muzyka grana w sposób naturalny pokrywa zasadniczo zakres od 40 Hz do 14 kHz. Czyli doskonały odsetek podstawkowców zagra poprawnym basem. Na obecną chwilę w twoim przypadku zajmij się elektroniką. Obecne kolmny nie są takie złe ale ich potencjał nie jest wykorzystany. Nie wiem czego oczekujesz od dźwięku i trudno mi doradzić. Na rynku jest mnóstwo świetnie grających kolumienek. Proponuję raczek skupić uwagę na małych producentach.

Nie myśl - słuchaj.

dziwne podejście

Za denona dcd 700, dra 700 i w/w diamondy wówczas dałem 4000 zł, więc nie widzę powodu lokować dwucyfrowe kwoty w monitory, jeśli za takie pieniądze na rynku jest sporo podłogówek i tańszych, które podejrzewam zejdą niżej i zagrają lepiej przy odpowiedniej elektronice i podjęciu próby poprawy akustyki w pomieszczeniu. Na chwile obecną dopuszczam propozycje użytkownika cygaret, audiohz i mad'afaka.

1) nie kupiłbym monitora dwudrożnego z 200mm wooferem lub większym

2) jak ma być Dynaudio, to lepiej kupić model BM6 MKIII (niżej zejdzie pomimo że 7", nie będzie problemu z doborem wzmacniacza, średnica będzie lepsza).

 

Możesz rozwinąć Swoją wypowiedź? Czemu akurat z 200mm nie? Nie mam dużego doświadczenia bo to pierwsze monitory, które zagościły u mnie w domu. Odsłuchiwałem również MA Silver 2 też z przetwornikiem 200mm i jakoś mi to nie przeszkadzało. Słyszałem też kilka z mniejszymi przetwornikami. Tak się domyślam, że chodzi o to, że brzmienie jest bardziej przesunięte w stronę niskich częstotliwości?

na rynku jest sporo podłogówek i tańszych, które podejrzewam zejdą niżej i zagrają lepiej przy odpowiedniej elektronice i podjęciu próby poprawy akustyki w pomieszczeniu

skoro tak to sorry....ciekawe czemu firmy produkują takie konstrukcje.....wiesz u mnie grają sonusy auditor m... u dobrego kolegi dynaudio special 25......pewnie podłogówki zejdą niżej (w założonej przez ciebie kwocie) ale czy zagrają lepiej...tego nie jestem do końca pewien

TRIBUL - nie czuję się lepszy bo takich jak Ty (awatar mówi sam za siebie) nikt już nie naprawi

 

Teraz masz problem z awatarem:)?

 

ps. jedno krótkie zdanie a i tak przekręciłeś - ja właśnie słucham muzyki a nie "muzy" - muza to właśnie idealne określenie do tego co musi u Ciebie lecieć

 

Zdania to akurat nie zrozumiałeś...Odnosiło się to do Boro53 po tym jak poleciałeś z nim, że właśnie Ty słuchasz muzyki a on "muzy".

Ja w 90 % słucham muzyki elektronicznej i filmowej, gdzie dół na poziomie 30 Hz i niżej to coś normalnego, stąd u mnie dwa subwoofery ustawione naprawdę cicho, a dlaczego dwa? Posłuchaj, poczytaj to będziesz wiedział. Do tego używam ich także do czegoś takiego jak kino domowe...

 

- masz swój gust - nie odnośnie charakteru prezentacji tylko typu muzyki (tak mi się wydaje) więc inny system by Cię nie zadowolił - bez "pełnego" basu nawet przy nie głośnym puszczaniu/słuchaniu

 

ale to po części spowodowane jest podejściem : puszczam muze , sprzęt jest dla mnie nie ja dla niego, dlaczego mam siedzieć w jednym określonym miejscu , a w innym jest gorzej.. muzyka towarzyszy mi przy różnych zajęciach , chce czuć bas od dołu.. itd > tak nie da się docenić kolumn naprawdę z klasą

 

Starasz sie widzę wszystkich określić na podstawie jakichś dziwnych wyobrażeń (zalatujesz mi na rasistę i kogoś totalnie nietolerancyjnego). Musisz pogodzić się z tym, że nie wszyscy słuchają jazzu, klasyki, poezji śpiewanej bądź szumu drzew i traw.

 

Ja nie puszczam muzy, ja słucham muzyki. Tak sprzęt jest dla mnie nie ja dla niego. Zawsze siedzę w jedym określonym miejscu...Widzisz jak mało wiesz?Dziwny z Ciebie gość muszę przyznać.No ale jak to napisałeś, nikt Cię już nie naprawi, tym bardziej ja.

Dzisiaj udało mi się posłuchać z czystej ciekawości MA GX-100 i muszę przyznać, że to znacznie lepiej grające monitorki od budżetowych RX-1/2. Kolejny raz powtarzam, że nie należy porównywać budżetowych monitorów do tych po 10-15tyś za naprawdę dobrze grające podstawki wybijające się czymś szczególnym trzeba wyłożyć ponad 5-6tyś taka prawda...

Kolejny raz powtarzam, że nie należy porównywać budżetowych monitorów do tych po 10-15tyś za naprawdę dobrze grające podstawki wybijające się czymś szczególnym trzeba wyłożyć ponad 5-6tyś taka prawda...

 

No coś w tym faktycznie jest, oczywiście jeżeli mówimy o cenach za nowe kolumny, a nie o szrotach z ogłoszeń w okazyjnej cenie:)

Cudów ni ma w tej branży, jak ktoś ma zadbane paczki z wyższej półki, to nie odda ich za grosze i tyle.

Podobnie jest z nowymi głośnikami - jakość kosztuje. Oczywiście skalkulowanie ceny przez różnych producentów bywa dyskusyjne (zwłaszcza dla kupującego:) ale to już temat na inny wątek.

Bluesound Node / Synthesis Roma 96DC+ / B&W 706 S3

Możesz rozwinąć Swoją wypowiedź? Czemu akurat z 200mm nie? Nie mam dużego doświadczenia bo to pierwsze monitory, które zagościły u mnie w domu. Odsłuchiwałem również MA Silver 2 też z przetwornikiem 200mm i jakoś mi to nie przeszkadzało. Słyszałem też kilka z mniejszymi przetwornikami. Tak się domyślam, że chodzi o to, że brzmienie jest bardziej przesunięte w stronę niskich częstotliwości?

Nie chodzi o przesunięcie balansu tonalnego w kierunku basu. Chodzi natomiast promieniowanie dźwięku na boki. Kiedy duży woofer zmuszasz do grania średnicy, to wchodzi on w zakres częstotliwości, gdzie pod kątem ma on szybciej opadający SPL (co doskonale widać w pomiarach, choćby APS AEON z wooferem 220mm). Biorąc więc pod uwagę, że kolumn słuchasz na wprost, ale Twój pokój nie jest komorą bezechową, ta na skutek nieproporcjonalnie mniejszej zawartości odbić od ścian w średnicy, będziesz słyszał że średnicy jest mniej.

 

Kolejny problem, to odsłuch bliskiego pola. Na forum Gearslutz pisali, że to mniejsze rozpraszanie pod kątem przy wyższych częstotliwościach dla dużego woofera, sprawia, że trudniej też o punktowy dźwięk (siedząc blisko kolumny dwudrożnej z dużym wooferem, trudniej o zlanie promieniowania z gwizdka i woofera w jedno źródło).

 

Moim zdaniem jak woofer ma 200mm lub więcej, to powinny być 3 drogi.

Tribul, myśle że wystarczy..

szkoda się przepychać.

po pierwsze: napisałem że są dwie drogi w tej zabawie ..i wybraliśmy inne => dlatego potwierdzasz nastawienie że sprzęt jest dla Ciebie..

 

po drugie (i trzecie) : jak mało wiem? właśnie juz po awatarze wiedziałem co i jak lubisz. zanim napisałeś , a jak juz napisałeś to tylko to potwierdziłeś - więc jak mało wiem (?) jeśli szybciutko Cię rozszyfrowałem ; ad. mojego rzekomego problemu z Twoim awatarem, NIE nie ma tylko właśnie po nim już wiedziałem ..to co wyżej napisałem ; jedyne czym mnie zaskoczyłeś to że : siedzisz w miejscu gdy słuchasz muzyki

Nie muszę sie godzić z tym że inni słuchają czegoś innego niż ja (teraz - bo nie byłem tego świadom) - bo właśnie wiem to doskonale!

Wtrąciłem sie właśnie z dokładnie tego powodu - kolega polecił coś osobie która słucha nie wiele różniącej się muzyki niż Ty więc NA PEWNO nie jest to kolumna (Sonics) dla niego (Was)

szkoda byście później wypisywali że to żadna rewelacja - bo czegoś brakowało

Może jej czegoś brakować ale właśnie w takiej muzyce/zastosowaniu jak Ty uskuteczniasz JEDNAK nie do tego ta kolumna została stworzona!

nie mów mi że nie każdy słucha jazzu (wiem o tym) kiedy oceniasz (Ty i Tobie podobni) sprzęty nie dla Was

to tak jakbyś lubił jeździć na ryby w dodatku dojeżdżał nad łowiska(jeziora itp) bezdrożami i oceniał że 458 Italia jest ch*a bo ani bagażnika i jeszcze się zawiesza na najmniejszych nierównościach > " ja sie nie będę cackał z autem - ono jest dla m nie a nie ja dla niego...nie będę zmieniał upodobań/zainteresowań.. "

 

Dajmy już spkój , ok?

 

ps. jeszcze odnośnie mojego "mało wiedzenia" - wiem do czego i co zyskujesz używając 2-óch subów.. nie musze teraz tego na szybko nadrabiać.

 

Pozdrawiam

 

ps2. nie czuję sie lepszy od Ciebie (w ogóle) w dodatku trochę trafiłeś - jestem trochę skrajny w opiniach i tolerancji .. ale nie agresywny ;-)

A ja chodzę po mieszkaniu, i jednocześnie słucham, bo czasami nie mam po prostu innej możliwości... I też mam z tego przyjemność.

 

Jak ktoś uważa, że należy słuchać tylko w pozycji siedzącej, z zachowaniem idealnej bazy stereo, siedząc przed swoim ołtarzykiem i doznając ekstazy, to właśnie jest główny objaw miłości do sprzętu a nie do muzyki.

 

Żeby uniknąć nieporozumień - oczywiście takie odsłuchy w komfortowych warunkach są super i też lubię te chwile, ale nie przesadzajmy.

 

Peace and love the music:)

Bluesound Node / Synthesis Roma 96DC+ / B&W 706 S3

Tomek, ...nie bardziej do sprzętu tylko i do jednego i do drugiego. ;-)

ale tak na serio to gdybym nie kochał muzyki to nie zaszedłbym tu gdzie jestem - bo nie jestem audiofilem bo zaczęłem czytać gazetki i fora (słucham muzyki od czasów gdy gazetki -jedna - dopiero raczkowały a sieci w kraju nie było (nie dla każdego i nie na takim poziomie - szybkość i w ogóle ; fora itp) i NIKT mi tego nie pokazał nie nakręcił mnie / nie zbajerował że muszą być kabelki za 1,5 tyś (wtedy dawno temu) TYLKO sam czułem taką wewnętrzną potrzebę by grało to lepiej - jedynie szybko musiałem sie przekonać że można dużo lepiej jednak by tak było trzeba słuchać innych rzeczy nie DM czy Madonna (bo to lubiłem ..i ciągle lubie ;-) ale praktycznie w domu nie słucham tylko np w aucie albo u znajomych)

 

i znów muszę sie powtarzać ? nie "jedynie słuszne jest" tylko kwestia indywidualnego wyboru . z resztą właśnie przewrotnie wg mnie to nie miłość do sprzętu (a nie do muzyki) tylko do muzyki bo słucham tylko tego co na prawde uważam za wartościowe = wywołuję we mnie tak silne emocje że NIE POTRAFIĘ puścić sobie tego i robić coś innego czy nawet gadać ze znajomymi bo czuje że profanuję :-D tą muzykę - dosłownie, chwila i nie kontrolując się, wyłączam się z rozmowy i przeżywam słowa i dźwięki.

dla mnie jak są znajomi albo coś robie to może lecieć radio ;-) chyba nie powiesz że nie kocham muzyki ;-)

i znów muszę sie powtarzać ?

 

Tutaj nikt nic nie musi;)

 

"Zresztą" piszemy razem. "Naprawdę" też. Profanacja muzyki to nie mniejsze zło niż profanacja języka. Szczerze mówiąc ciężko mi było zrozumieć Twój ostatni wpis przy tej składni i interpunkcji. Bez obrazy, ale czy kolega coś wypiwszy?

 

Jak jestem sam w domu, to nawet za przeproszeniem w kiblu i w łazience słucham muzyki, po prostu nie zamykam drzwi. I chłonę ją jak gąbka, nawet jeżeli w Twoim odczuciu to profanacja straszliwa jest.

 

chyba nie powiesz że nie kocham muzyki ;-)

 

Tego nie powiem, bo nie wiem. Ale czytając Twoje wpisy w tym wątku powiem, że nie tolerujesz ludzi o innych gustach i przekonaniach niż Twoje. OK, może ich tolerujesz, ale nie szanujesz.

 

"...nie wyjeżdżaj tu z kolumną tej klasy dla gościa który zastanawia się nad MA itp a i pewnie proponowany Kef mocno go zainteresuje..."

"...słuchając takiej muzyki jak Ty (i wielu a w zasadzie większość) nie rozwijasz się, nie rozwiniesz się..."

"...nie czuję się lepszy bo takich jak Ty (awatar mówi sam za siebie) nikt już nie naprawi - tym bardziej ja.."

"...ja właśnie słucham muzyki a nie "muzy" - muza to właśnie idealne określenie do tego co musi u Ciebie lecieć..."

 

I w tym tkwi problem.

Bluesound Node / Synthesis Roma 96DC+ / B&W 706 S3

Słuchanie muzyki tylko w 1 miejscu brzmi dla mnie jak obiekt jakiegoś kultu. Mnie muzyka cieszy czy to słucham ją w domu, czy w aucie czy z przenośnego grajka. Najważniejsza jest muzyka. Oczywiście musi ona prezentować odpowiedni poziom jakościowy, ale adekwatny do sytuacji odsłuchowej. Nasłuchałem się już opowieści o tym, jak to niektórzy włączają wzmaka 30 min przed odsłuchem, aby się ustabilizował termicznie itp., a jak słuchają to już nic innego nie są w stanie robić. Takie podejście nie jest dla mnie. A każdy słucha muzyki jakiej lubi, fascynator jazzu wcale nie jest lepszy od słuchacza innych gatunków muzyki i odwrotnie. Tylko tyle, że ich gusta nie są zbieżne. Ja nie dzielę muzyki na lepszą i gorszą. Poszukuję w różnych kierunkach i albo coś trafia w mój gust albo nie. Mam naprawdę spory rozrzut gatunkowy i to jest właśnie fajne w muzyce. Mam płyty gorsze realizacyjnie i lepsze, ale nie będę odstawiał tych gorszych realizacji tylko dlatego, że zostały kiepsko nagrane skoro sama treść mi odpowiada.

przyprowadziłeś mnie do porządku. ok.

co do profanacji to miałem TYLKO I WYŁĄCZNIE moje własne odczucie i dotyczące mojej osoby i muzyki którą lubię.

Tak, jestem mało tolerancyjny, ale ta "profanacja" odnosi się tylko do mnie - tego, nikomu innemu nigdy nie powiedziałem ani nawet nie pomyślałem tak o kimś (że profanuję muzykę bo nie słucha jej tak czy tak) - napisałem tak by dosłownie przedstawić dlaczego ja siedzę i słucham a nie puszczam

 

Nie napisałem jednej rzeczy w poście powyżej.

do niczego nikogo nie zmuszam, nie wytykam (jest Was - słuchających w ten sposób i takiej muzyki , tylu, że zostałbym zniszczony) WŁĄCZAM się TYLKO i wyłącznie do rozmowy wtedy gdy zostanie wymienione urządzenie które ma klasę (jest kilka firm) a rozmawiają o nim osoby dla których nie jest to dedykowany sprzęt z racji ulubionego gatunku > do czego będzie używany,

albo istnieje mała, maleńka szansa że ktoś poszukuję czegoś, co ja sam przerobiłem i prawdopodobnie idzie taką samą drogą co ja.

Jeśli gadacie sobie o tym co Wam bardziej się podoba (kolumna, wzmacniacz), co słuchacie (muzyka) ... nie postuję i nie wcinam się ze swoimi poglądami - róbcie sobie co chcecie i jak chcecie.

 

Znikam bo wszystko już jasne - ja nie lubię słuchać tak jak Wy , Wy nie lubicie mnie -nie dziwię się > skrajnie nie tolerancyjny ;-)

Znikam bo wszystko już jasne - ja nie lubię słuchać tak jak Wy , Wy nie lubicie mnie -nie dziwię się > skrajnie nie tolerancyjny ;-)

 

Po prostu nie obrażaj się, że ktoś (w tym i ja, nie przeczę) coś tu napisał odnośnie Twoich wtrąceń, których nie będę ponownie cytował.

Na tym forum jest wielu nietolerancyjnych nonkonformistów, którzy prowadzą dyskusję, często "na pograniczu", ale (zazwyczaj) nikt się nie obraża.

Sorry za sformułowanie, ale jajka nam już obrosły i odpowiadamy za to, co powiemy/napiszemy. A jak już się za bardzo rozpędzimy, co zdarza się pewnie każdemu, to chyba nie warto udowadniać na siłę swoich racji.

Bluesound Node / Synthesis Roma 96DC+ / B&W 706 S3

A ja chodzę po mieszkaniu, i jednocześnie słucham, bo czasami nie mam po prostu innej możliwości... I też mam z tego przyjemność.

 

Jak ktoś uważa, że należy słuchać tylko w pozycji siedzącej, z zachowaniem idealnej bazy stereo, siedząc przed swoim ołtarzykiem i doznając ekstazy, to właśnie jest główny objaw miłości do sprzętu a nie do muzyki.

 

Słuchanie muzyki tylko w 1 miejscu brzmi dla mnie jak obiekt jakiegoś kultu.

Też słucham czasem łażąc, ... ale nie oszukujmy się: jak ma być pełna prawidłowa przestrzeń, wyciąganie z nagrania 100% tego co w nim jest i max wyciśnięta jakość docierająca do uszu, to "pozycja ołtarzowa" jest wymagana :)

Ja preferuje na lezaco. ;)

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

Słuchanie muzyki tylko w 1 miejscu brzmi dla mnie jak obiekt jakiegoś kultu. Mnie muzyka cieszy czy to słucham ją w domu, czy w aucie czy z przenośnego grajka. Najważniejsza jest muzyka. Oczywiście musi ona prezentować odpowiedni poziom jakościowy, ale adekwatny do sytuacji odsłuchowej. Nasłuchałem się już opowieści o tym, jak to niektórzy włączają wzmaka 30 min przed odsłuchem, aby się ustabilizował termicznie itp., a jak słuchają to już nic innego nie są w stanie robić. Takie podejście nie jest dla mnie. A każdy słucha muzyki jakiej lubi, fascynator jazzu wcale nie jest lepszy od słuchacza innych gatunków muzyki i odwrotnie. Tylko tyle, że ich gusta nie są zbieżne. Ja nie dzielę muzyki na lepszą i gorszą. Poszukuję w różnych kierunkach i albo coś trafia w mój gust albo nie. Mam naprawdę spory rozrzut gatunkowy i to jest właśnie fajne w muzyce. Mam płyty gorsze realizacyjnie i lepsze, ale nie będę odstawiał tych gorszych realizacji tylko dlatego, że zostały kiepsko nagrane skoro sama treść mi odpowiada.

Racja. Muzyki można słuchać wszędzie w aucie, w pomieszczeniu do tego celu przeznaczonym czy też nawet w łazience, tutaj ważne jest ile jesteśmy w danym momencie z niej odebrać i czy taka forma przekazu sprawia nam przyjemność.

Dobrze, trzymajmy się tematu

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.