..szukam DAC-a

[grzesinek32]

a słuchał ktoś Yulong Audio D200?

[mer]

Ktoś proponował Rege... Tak jeżeli grasz z komputera to tylko Mk II !!!! Mam Mk I i ona do kompa się nie nadaje... Tylko po coaxialu

....nie prawda ze REGA się nie nadaje.Teraz ,w tym miesiącu wyszedł nowy model REGA dac-r, z pilotem i z asynchronicznym USB 24-bit 192kHz

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[nikx]

....nie prawda ze REGA się nie nadaje.Teraz ,w tym miesiącu wyszedł nowy model REGA dac-r, z pilotem i z asynchronicznym USB 24-bit 192kHz

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

mer, przeczytaj jeszcze raz mój post ze zrozumieniem! Chyba jasno napisałem, że Rega Mk I jest po USB marna (wiem co mówię bo ja mam!). Inna sprawa że po coaxialu gra bardzo fajnie (ale pytający chce ją do kompa) .... Natomiast Mk II ma pełne asynchroniczne wejście USB 24bit-192kHz tak jak piszesz - tylko że kosztuje 600 funtów w przeciwieństwie do MK I którą można było kupić za niewiele powyżej 200!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mer]

...pełna zgoda,MK I miał słabe USB.W dwójce ( Mk II ) zmienili to, na pełne asynchroniczne wejście USB 24bit-192kHz, tak jak piszesz.A w tym tygodniu w sklepach ma być ,,trójka" -REGA dac-r.....nie wiem jakich w,, trójce" dokonali zmian, poza sterowaniem pilotem i chyba z zasilaniem.Teraz się zastanawiam co wziąć:REGA dac-r ,czy może trochę poczekać i doskładać do Cambridge audio stream magic 6v2 ( tez nowa wersja) z odtwarzaczem sieciowym i radiem internetowym....może byście pomogli w wyborze?

[dyzio4]

Czyli rozumiem, że ideałem może okazać się zmodowany komp, żeby uzyskać jak najczystszy sygnał, który jednak może się nie spodobać i wtedy poddajemy go lekkiemu noise shapingowi, żeby go odrobinę zbrukać? Uwielbiam audiofilskie teorie na temat otaczającej nas rzeczywistości :) Ale na Elektrodzie czy EiS to juz chyba zawsze będą się z nas śmiać.

 

Czy Kolega Piopio oferuje również usługę brukania zbyt czystego sygnału i ile to ewentualnie kosztuje?

 

He,he bardzo mi się podobają Twoje wypowiedzi i podejście do tego całego "audiofilizmu" :)

A tak się składa, że też potrzebuję DAC i całkiem poważnie się zastanawiam nad tym, który zaproponowałeś.

Tylko czy brać bez odsłuchu?

[Piopio]

Jesteś dyzio4 pewny wiedzy kolegi Bluemax ?

Zły doradca może zrobić wiele krzywdy ...

[Gość]

Bez słuchania żaden z nas audiopsycholi nie jest dobrym doradcą...

[Gość BlueMax]

Piopio -> i nawzajem. Czy jesteś pewien swojej wiedzy "bezinteresowny" doradco?

 

dyzio -> u nas dystrybucja TEAC-a szwankuje więc o odsłuch trudno. Ten Marantz, którego ktoś wcześniej podał też wydaje się fajny. Możliwości jest wiele ale raczej nikt nie słyszał wszystkiego wartego posłuchania.

[Piopio]

Bez słuchania żaden z nas audiopsycholi nie jest dobrym doradcą...

 

Popieram w całej rozciągłości !

Wpierw trzeba posłuchać by móc się obiektywnie wypowiadać. Albo mieć podobne doświadczenia.

[Gość BlueMax]

Bez słuchania żaden z nas audiopsycholi nie jest dobrym doradcą...

[Piopio]

Oczywiście, że dopieszczenie źródła to ostatni szlif systemu !

Ale na pewnym etapie znacząco wpływa na radość jaką daje nam słuchanie muzyki.

[Gość BlueMax]

No to czemu dopiero teraz to mówisz?!? Zupełnie inaczej by wygladała nasza rozmowa gdyby ta wypowiedź z Twojej strony przyszła wcześniej. Pamiętaj, że masz do czynienia z pytaniem osoby początkującej, która dopiero składa system! Na tym etapie takie rady mogą jedynie zaszkodzić i w efekcie zniechęcić do naszego pięknego hobby. First things first!

[Piopio]

System trzeba składać z głową ... ale ta nauka chyba każdego trochę kosztuje zanim dojdzie jakie ma preferencje ;-)

 

Wpierw kolumny - najlepsze na jakie nas stać - to jest przecież "instrument", który gra.

Potem wzmacniacz, który wysteruje nasze kolumny.

W międzyczasie trzeba zadbać o minimum akustyki w pokoju.

Potem można szukać źródła. To jest temat rzeka ;-) Ale mój ulubiony ;-)

A zabawę kablami zostawiamy na koniec albo kupujemy coś w miarę taniego z sprawdzonego.

[Gość BlueMax]

No i z tą wypowiedzią całkowicie się zgadzam. W 200% ;) pozdrawiam

[Gość]

Byłbym za to ostrożny z wypowiedziami tych, którzy uważają, że postawienie kolumn głośnikowych i akustyki pomieszczenia przed zasilaniem komputera jest błędną drogą.

 

...temat wpływu ustawienia głośników i akustyki pomieszczeniana na jakość dźwięku NIE PODLEGA ŻADNYM DYSKUSJOM...

Pozdrawiam :-)

[iambr]

System trzeba składać z głową ... ale ta nauka chyba każdego trochę kosztuje zanim dojdzie jakie ma preferencje ;-)

 

Wpierw kolumny - najlepsze na jakie nas stać - to jest przecież "instrument", który gra.

Potem wzmacniacz, który wysteruje nasze kolumny.

W międzyczasie trzeba zadbać o minimum akustyki w pokoju.

Potem można szukać źródła. To jest temat rzeka ;-) Ale mój ulubiony ;-)

A zabawę kablami zostawiamy na koniec albo kupujemy coś w miarę taniego z sprawdzonego.

 

O!!! Nareszcie kilka mądrych słów.

[zildjian]

A ja niezupelnie sie z tym zgadzam.Majac Gibsona i do dupy piec ale super szafe Celestion i tak zagra na poziomie d.

[Gość BlueMax]

A kto pisze o piecu do dupy? Tu chodzi o podejście: wzmacniacz ma "tylko" wysterować kolumny, natomiast jego zadaniem nie jest jak wszyscy tu piszą "granie". Wzmacniacz nie gra. Grają kolumny. Pisanie o samym wzmacniaczu w oderwaniu od docelowych kolumn jest pozbawione sensu a nawet absurdalne.

 

Powiedziałbym, że obecnie praktycznie żaden wzmak nie jest sam w sobie do dupy, pomijam tu jakieś egzotyczne lub super tanie konstrukcje siejące zniekształceniami. Wzmak może się dopiero okazać do dupy w zderzeniu z konkretnymi kolumnami i w konkretnym pomieszczeniu. Natomiast w innej aplikacji ten sam wzmak będzie OK.

[newadec]

System trzeba składać z głową ... ale ta nauka chyba każdego trochę kosztuje zanim dojdzie jakie ma preferencje ;-)

 

Wpierw kolumny - najlepsze na jakie nas stać - to jest przecież "instrument", który gra.

Potem wzmacniacz, który wysteruje nasze kolumny.

W międzyczasie trzeba zadbać o minimum akustyki w pokoju.

Potem można szukać źródła. To jest temat rzeka ;-) Ale mój ulubiony ;-)

A zabawę kablami zostawiamy na koniec albo kupujemy coś w miarę taniego z sprawdzonego.

Zgadzam się z tobą Piopio,ale to tylko teoria,nikt chyba na forum audiostereo po skofigurawaniu systemu zaprzestał jakichkolwiek zmian.W moim przypadku przyszła pora na wymianę kolumn i znowu zaczyana się zabawa.Zdecyduję się raczej na kolumny uniwersalne,łatwe do napędzenia bo w niedalekiej przyszłości chciałbym posmakować lampy.

[iambr]

Oczywiście że tylko teoria, bo nikt się tego nie trzyma.

[Gość]

Bo audio jest nieprzewidywalne...tak jak zasilanie w moim mieszkaniu, bloku, osiedlu ...??? :-(

[iambr]

Bo audio jest nieprzewidywalne...tak jak zasilanie w moim mieszkaniu, bloku, osiedlu ...??? :-(

Hmmm... Nie ogarniam :-(

[Stachu19]

Tu chodzi o podejście: wzmacniacz ma "tylko" wysterować kolumny, natomiast jego zadaniem nie jest jak wszyscy tu piszą "granie". Wzmacniacz nie gra. Grają kolumny. Pisanie o samym wzmacniaczu w oderwaniu od docelowych kolumn jest pozbawione sensu a nawet absurdalne.

 

Arbitralny punkt widzenia. A czemu nie odwrotnie? Czemu kolumny nie mają przekazać TYLKO tego, co nakazuje im w charakterystyczny dla siebie sposób wzmak?

Jak pisano wyżej, to tylko teoria, bo olbrzymia większość z nas tworzy system, zmieniając pojedyncze elementy toru, a nie zaczyna od zbierania sporej sumki na kolumny "na zawsze", by tylko dobrać resztę.

W każdym torze jest co najmniej jeden element nadający charakter całości (pomijam akustykę), ale czy to będzie źródło, wzmak, czy kolumny, to już kwestia punktu widzenia bądź przypadku. I nie ma co powtarzać komunałów, o tym, że gra całość, ale przecież twoją wypowiedź można sparafrazować np. tak: "Pisanie o samych kolumnach w oderwaniu od wzmacniacza jest pozbawione sensu a nawet absurdalne. Kolumny nie grają".

A w temacie daca. Newadec, masz w sygnaturze właściwie dwa daki: AUDIOLAB 8200 CD V12E,HEGEL HD20. Czy możesz napisać, czemu potrzebujesz dwa?

[newadec]

A w temacie daca. Newadec, masz w sygnaturze właściwie dwa daki: AUDIOLAB 8200 CD V12E,HEGEL HD20. Czy możesz napisać, czemu potrzebujesz dwa?

Tak wyszło.Zanim kupiłem audiolaba płyty cd odtwarzałem z yamahy cd-s300 a flaci z rDAC-a.Po zakupie audiolaba okazało się,że dac 8200 to poziom rDAC-a(bez Teddy Pardo),więc zamieniłem arcama na HD20.Trochę pokrętny ten wywód,ale tak z grubsza to wyglądało.Żeby było śmieszniej to H100 też ma coś w rodzaju dac-a,a raczej karty graficznej która umożliwia podłączenie przez USB laptopa.Miałem też przez 2 lata H70 i on też miał wbudowanego daca.W pewnym momencie miałem nadmiar szczęścia?!,jęśli wiesz co mam na myśli.

[azis_light]

Kolego Blumax,

Gra cały system, a system "w całości" gra dzięki prądowi płynącemu przez poszczególne jego elementy począwszy od Źródła/Transportu poprzez wzmocnienie na kolumnach kończąc

niezależnie od tego jakiej klasy w/w elementy faktycznie są, jakość zasilania determinuje wręcz jakość odtwarzanej muzyki z tego systemu i jest bardzo istotne. Może nie same "kabelki" choć też

mają wpływ, to jakość prądu która dotrze do żródła lub DAC'a potrafi diametralnie zmienić efekt końcowy. Wszelkie zakłócenia i kiepskie zasilacze po drodze w całym torze potrafią bardzo wiele zepsuć.

Zwykły komputer z siejącymi zakłócenia : wentylatorami, zasilaczem ATX, dyskami z "talerzami" , oraz mimo wszystko ułomnym pod tym względem interfejsem USB - może zostać oprócz

źródła dźwięku - także potężnym źródłem zakłóceń w całym systemie i zepsuć dźwięk który wyskoczy nam z kolumn. Wystarczyło jednak jak udowodnił Piopio na Audioshow w tym roku wyeliminować

lub zmienić niektóre elementy komputera PC aby otrzymać bardzo dobry transport i pomimo iż zbudowany jest na "zwykłej" płycie głównej (z jej własnymi wewnętrznymi ułomnościami wynikającymi z samej konstrukcji) to i tak efekt końcowy był w/g mnie doskonały - a główną tego zasługą jest prawdopodobnie właśnie jakość zasilacza liniowego i oddzielnej linii zasilającej dla portów interfejsu USB.

A jeśli chodzi o poszczególne klocki to niestety każdy element też wpływa na efekt końcowy i cała sztuka tkwi w takim ich połączeniu żeby ów był jak najlepszy i otrzymanie tzw. "synergii"

co niewielu się udaje.

 

Pozdrawiam

[bartolomeo]

Piopio, fajnie, że dzielisz się wiedzą.

Mam ELACi FS 207A + wzmak Myryad MI120. Robię teraz źródło. Będzie to HTPC z Daphile + WiMP hifi + DAC.

 

HTPC:

Asrock Q1900 DC-ITX + 4GB w jednej kości + zasilacz z allegro 90W za 50 zł + obudowa Silverstone Petit 13 + SSD 120GB

 

Chcę po USB podłączyć DAC. Nie wiem jakiego jeszcze. Może Hegel HD2, Nostromo 5, Arcam rPac albo V-DAC.

 

Jak to widzisz? Mogę coś zmodować w HTPC własnymi niewielkimi siłami? Elektronikiem nie jestem - kompa potrafię złożyć :)

Jak ogólnie wg Ciebie (i innych) to zabrzmi?

Czy sugerujesz jakiś DAC?

Ogólnie jak ew. zmodyfikować elementy HTPC i DAC by miało to ręce i nogi?

 

Ogólnie luźne uwagi mile wskazane. Oczekuję, że źródło dorówna poziomowi kolumn i wzmaka.

[newadec]

Piopio, fajnie, że dzielisz się wiedzą.

Mam ELACi FS 207A + wzmak Myryad MI120. Robię teraz źródło. Będzie to HTPC z Daphile + WiMP hifi + DAC.

 

HTPC:

Asrock Q1900 DC-ITX + 4GB w jednej kości + zasilacz z allegro 90W za 50 zł + obudowa Silverstone Petit 13 + SSD 120GB

 

Chcę po USB podłączyć DAC. Nie wiem jakiego jeszcze. Może Hegel HD2, Nostromo 5, Arcam rPac albo V-DAC.

Jaki budżet ,stary czy nowy

Jak to widzisz? Mogę coś zmodować w HTPC własnymi niewielkimi siłami? Elektronikiem nie jestem - kompa potrafię złożyć :)

Jak ogólnie wg Ciebie (i innych) to zabrzmi?

Czy sugerujesz jakiś DAC?

Ogólnie jak ew. zmodyfikować elementy HTPC i DAC by miało to ręce i nogi?

 

Ogólnie luźne uwagi mile wskazane. Oczekuję, że źródło dorówna poziomowi kolumn i wzmaka.

 

Jaki budżet,nowy czy używany

[Piopio]

HTPC:

Asrock Q1900 DC-ITX + 4GB w jednej kości + zasilacz z allegro 90W za 50 zł + obudowa Silverstone Petit 13 + SSD 120GB

 

Będzie kiepsko. Gorzej niż z transportu CD.

W Audio PC minimum to karta USB typu PPA/JCAT/SOtM z osobnym zasilaniem.

Ideał to dodatkowo zasilanie liniowe dla całego kompa.

DAC ma mniejsze znaczenie. Byle był nowoczesny na jakimś najnowszym układzie wejściowym USB. Choć docelowo proponowałbym coś sprawdzonego z okolic 3000-4000 zł.

 

pozdrawiam !

[bartolomeo]

Jaki budżet,nowy czy używany

Jak kolumny za 2500 zł, wzmak za 1500 zł, no to logicznie byłoby złożyć HTPC za 1000 zł + DAC za 1000 zł używkę... Tak sobie jako laik myślę właśnie.

 

Piopio, muszę wdrożyć się w te karty USB - może zmienię obudowę i ją tam zmieszczę.

[Panter]

W Audio PC minimum to karta USB typu PPA/JCAT/SOtM z osobnym zasilaniem.

Ideał to dodatkowo zasilanie liniowe dla całego kompa.

DAC ma mniejsze znaczenie. Byle był nowoczesny na jakimś najnowszym układzie wejściowym USB. Choć docelowo proponowałbym coś sprawdzonego z okolic 3000-4000 zł.

 

Czy taki by się sprawdził : Leema Elements DAC (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ) ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )