WIMP

[Piopio]

Czy brak odpowiedniego nastawienia, brak gotowości ludu na rewolucję czy brak przychylanej atmosfery to twoje jedyne wytłumaczenie jak coś nie idzie po twojej mysli?

 

Granie z plików staje się coraz popularniejsze i z biegiem czasu zastąpi CD. Tego jestem pewny.

Również pewne są tego wszystkie firmy z branży audio. Każda ma już w ofercie streamer. I już nie powstają nowe modele CD ...

Rewolucji już nie da się zatrzymać ... ;-)

[ASURA]

Granie z plików staje się coraz popularniejsze i z biegiem czasu zastąpi CD. Tego jestem pewny.

 

 

Gorszy towar wypiera lepszy coś w tym jest; ludzie nie używają uszu ani rozumu nie dla tego żeby ich nie mieli, po prostu są za wygodni.

 

rochu jesteś negatywnie nastawiony do plikow, streamingu

nawet gdyby system plikowy zagral lepiej od CD nigdy tego nie przyznasz.

już się pogodziłem z faktem, ze jesteś nieobiektywny.

podobnie jak rafeal.

 

Dla czego tak twierdzisz? Pisałem na samym początku obecności na forum jak bym miał sprzęt wielkości kostki Rubika i grało by to tak jak w filharmonii to przygarnął bym to bez oporów.

 

Dla mnie medium jest obojętne, ważne żeby grała muzyka i żeby przy tym nie stracić zdrowia.

[Piopio]

Gdyby pliki grały gorzej od CD to by świat nie przechodził na pliki.

A firmy z branży audio rozwijałyby CD a nie streamery.

[Gość rochu]

Świat przechodzi na odtwarzacze plikowe z tego powodu, że jest to bardzo elegancki sposób ukrycia piractwa.

W końcu lepiej wygląda taki NAS postawiony w pralni lub garażu niż półka w salonie pełna szpindli z wypalonymi płytami CDR.

 

A mentalność jest taka - raz dobrze zainwestuję w odtwarzacz i DAC a do końca życia nie będę musiał kupować już płyt.

Czysty zysk.

Nieprawdaż?

[Gość intenser]

Gdyby pliki grały gorzej od CD to by świat nie przechodził na pliki.

 

bardzo wątpliwa teza - niebawem sobie udowodnimy to i owo :)

 

firmy z branży audio rozwijałyby CD a nie streamery.

 

zarobić parę talarów i dorobić ideologię - to takie na czasie...

kiedyś promowano CD względem analogu i co z tego wyszło

[Gość rochu]

intenser,

Jest coś w tym co piszesz.

+1

[essewissa]

Nie wszyscy są złodziejami i może rochu nie wszyscy mają ochotę na robienie sobie wystawek z płyt. Ludzie też kiedyś młócili cepami, a koszenie kosą zboża było zbrodnią:) Pliki i streaming to teraźniejszość, a nie przyszłość audio i nie jest specjalnie mądre obrażanie się na fakty.

[Piopio]

rochu

Jest coś w tym co piszesz.

 

Ale WIMP to też pliki i to całkiem legalne.

 

Zgadzam się, że na obecną chwilę w większości przypadków CD oferują lepszą jakość niż streamery. Ale jest coraz więcej lepszych transportów grających pliki. Tak bardzo pogardzane PC mają naprawdę wielki potencjał. Przynajmniej dopóki ich coś nie zastąpi.

[Koobal]

A mój system steramingowy wygląda następująco: pamięć masowa w telefonie dobrej jakości (to ważne), podpięty pod telewizor, to idzie do dacka i na wzmacniacz. Jakość jest wyśmienita i nie potrzeba wydawać worka pieniędzy na wypasione sprzęty. Ma to jeszcze jedną wielką zaletę: cały czas ulubioną muzykę mam przy sobie!

 

Przecież bit to bit - nie ważne z czego idzie, czy z wypasionego komputera, czy z telefonu! "Zero-jedynki" to "zero-jedynki".

[Piopio]

Ale Kraków jest oporny jeśli chodzi o nowe technologie ... Normalnie to ostoja audiofilskiego konserwatyzmu ;-)

[Koobal]

No chwilunia..., moja technologia jest o wiele nowocześniejsza niż "zapierdziałe" stacjonarne serwery, laptopy, czy też linuxowe systemy.

[marslo]

Świat przechodzi na odtwarzacze plikowe z tego powodu, że jest to bardzo elegancki sposób ukrycia piractwa.

W końcu lepiej wygląda taki NAS postawiony w pralni lub garażu niż półka w salonie pełna szpindli z wypalonymi płytami CDR.

 

A mentalność jest taka - raz dobrze zainwestuję w odtwarzacz i DAC a do końca życia nie będę musiał kupować już płyt.

Czysty zysk.

Nieprawdaż?

Platne serwisy streamingowe- a jednego z nich dotyczy ten watek- przecza tej tezie.

[gonarek]

Kupiełm sobie dzisaj dostęp w wersji HiFi.

I słucham.

 

To jakiś dowcip z tą jakością CD?

 

Może pechowo trafiłeś na płyty, których WIMP akurat nie posiada w jakości CD nawet przy wykupionym dostępie HIFI. Nie jest ich dużo, ale zdarzają się, a różnica jest dramatyczna. Tez tak miałem, kiedy pierwszy raz słuchałem WIMPA u Piopio. Puściłem sobie utwór którego słuchałem dosłownie godzinę wcześniej z CD u siebie w domu. I tez się zastanawiałem czemu z WIMP gra tak płasko i bez dynamiki. Dopiero Piotrek zwrócił uwagę, że ta płyta jest dostępna tylko w jakości mp3 (brak znaczka "hifi" obok listy utworów). Za chwilę ten sam kawałek puszczony z innego albumu, ale już w wersji HIFI zabrzmiał nieporównywalnie lepiej.

[Gość rochu]

Platne serwisy streamingowe- a jednego z nich dotyczy ten watek- przecza tej tezie.

 

Płacących za Spotify jest ok 12 mln (wg Spotify).

Taki BitTorrent ma ok 300 mln aktywnych użytkowników.

 

(...)

 

Jedna,dwie, trzy płyty - może jest tak jak piszesz.

Próbowałem wczoraj może ze dwudziestu.

 

Swoją drogą, skoro płacę za HiFi to wypadałoby aby cały dostępny materiał był HiFi a nie jakieś kwiatki w mp3.

Drugim kwiatkiem były płyty niedostępne w streamingu - np Led Zeppelin.

[gonarek]

Ta sama historią z Metallicą - żadna płyta niedostępna w streamingu. Ale to już chyba bardziej polityka artysty/wydawcy niż samego serwisu.

[Piopio]

Oj czepiasz się rochu. Powiedzmy z 23 milionów utworów z 15 milionów masz w flac. To już sukces ;-) Statystyczny ;-)

 

Na WIMP nie ma wielu rzeczy ale i tak warto mieć dostęp do tego co jest. A jak ktoś lubi poznawać nową muzykę to jest dla niego raj.

[Koobal]

Oj czepiasz się rochu. Powiedzmy z 23 milionów utworów z 15 milionów masz w flac. To już sukces ;-) Statystyczny ;-)

 

Na WIMP nie ma wielu rzeczy ale i tak warto mieć dostęp do tego co jest. A jak ktoś lubi poznawać nową muzykę to jest dla niego raj.

 

z tych dumnie brzmiących 15 milionów UTWORÓW będzie może 1000 do słuchania a reszta to śmietnik (oczywiście o gustach się nie dyskutuje, ale dyskografia Justina Bibera jakoś mi nie podchodzi). A teraz moje pytanie , czy chcę słuchać FLAC bo jest bezstratny, czy muzyki, która mnie inspiruje?

Pewnie z czasem się to zmieni (w zasadzie musi się zmienić), lecz póki co, przypomina mi trochę sytuacje SACD.

[Gość rochu]

Dokładnie tak.

[essewissa]

jak ktoś lubi poznawać nową muzykę to jest dla niego raj.

I to w tym wszystkim chodzi moim zdaniem, w dodatku bez wyrzeczeń związanych z jakością.

z tych dumnie brzmiących 15 milionów UTWORÓW będzie może 1000 do słuchania a reszta to śmietnik (oczywiście o gustach się nie dyskutuje, ale dyskografia Justina Bibera jakoś mi nie podchodzi).

nie wiem czy miałeś w ogóle kontakt z WIMP, można labiedzić, że nie ma 5-10% światowej muzyki, ale takie podejście jest śmieszne.

[Piopio]

essewissa

 

Koobal jest w tym wątku hejterem, podobnie jak roch ...

A wiesz jaka jest dyskusja z hejterami ;-) Nigdy nie wygrasz na rzeczowe argumenty ... bo hejterom nie zależy na prawdzie ...

[essewissa]

nie no Panowie ja rozumiem, że zabawa w audio parafrazując klasyka jest k... daleko od logiki i zdrowego rozumu:, ale jakieś minimum to jednak wypadałoby zachować. Polecam wywiad ze Srajanem Ebaenem (?) dla High Fidelity, stary tekst, ale jary.

[Renia239]

hejterom nie zależy na prawdzie

Z tego co czytam to prawda miał wyglądać tak, że 30 dni korzystania jest za free a nie oszukiwanie ludzi.

[Gość rochu]

essewissa

 

Koobal jest w tym wątku hejterem, podobnie jak roch ...

A wiesz jaka jest dyskusja z hejterami ;-) Nigdy nie wygrasz na rzeczowe argumenty ... bo hejterom nie zależy na prawdzie ...

 

Piopio licz się ze słowami.

Czytam twoje posty z ostatnich kilku dni, które popełniłeś w rożnych wątkach i powiem szczerze, mam ciemne myśli.

[squad05]

...

Koobal jest w tym wątku hejterem, podobnie jak roch ...

A wiesz jaka jest dyskusja z hejterami ;-) Nigdy nie wygrasz na rzeczowe argumenty ... bo hejterom nie zależy na prawdzie ...

 

kurcze, w rzeczywistości jesteś fajnym gościem ...

[Koobal]

essewissa

 

Koobal jest w tym wątku hejterem, podobnie jak roch ...

A wiesz jaka jest dyskusja z hejterami ;-) Nigdy nie wygrasz na rzeczowe argumenty ... bo hejterom nie zależy na prawdzie ...

 

Piotrze płytki argument w dyskusji.

 

Ja staram się powiedzieć, że serwisy strumieniowe nie powstały z myślą o ludziach, którzy są melomanami, lub audiofialmi, ale dla społeczeństwa, które lubi słuchać od czasu do czasu muzy w tramwaju, do obiadu czy przy sprzątaniu (na telefonie, z głośniczków w laptopie itd.). Mają w nosie jak to brzmi i czy dostaną swoje ulubione wykonanie Requiem Mozarta. Wpisują w wyszukiwarkę "chillout" i jest super! Tu ich miejsce, dopisywanie do tego ideologii póki co jest przedwczesne.

Teraz jest to Fast Food - wygodny, szybko podany i przesolony.

[essewissa]

Ja staram się powiedzieć, że serwisy strumieniowe nie powstały z myślą o ludziach, którzy są melomanami, lub audiofialmi, ale dla społeczeństwa, które lubi słuchać od czasu do czasu muzy w tramwaju, do obiadu czy przy sprzątaniu (na telefonie, z głośniczków w laptopie itd.). Mają w nosie jak to brzmi i czy dostaną swoje ulubione wykonanie Requiem Mozarta. Wpisują w wyszukiwarkę "chillout" i jest super! Tu ich miejsce, dopisywanie do tego ideologii póki co jest przedwczesne.

Teraz jest to Fast Food - wygodny, szybko podany i przesolony.

 

lol to jest dopiero płytkie, w dodatku inteligentne inaczej:) Wynika z tego, że serwisy streamingowe są dla jełopów, buraków i gumofilców, którzy słuchają Bibera, prawdziwej MUZYKI słucha szlachta na hajendach:)

[Piopio]

Może faktycznie posuwam się za daleko, przepraszam.

 

Po prostu czuję się bezsilny gdy staram się dyskutować obiektywnie a dyskutanci mijają się z prawdą tylko dlatego, że sami nie doświadczyli tego o czym piszą. Albo wynika to z ich wiary a nie empirycznych doświadczeń.

 

Na jakiej podstawie Koobal pisze, że tylko 1000 utworów z 25 milionów na WIMPie nadaje się do posłuchania ? A rochu mu przyklaskuje ...

 

Czy to ma cokolwiek wspólnego ze stanem faktycznym ?

[SVART]

Wczoraj po przeczytaniu na FORUM wątku o tym serwerze, sprawdziłem historię transakcji na karcie.Ubyło mi 39,9 za słuchanie ok 1 h.

 

Po tym, co czytam, na wszelki wypadek również od razu anulowałem subskrypcję i usunąłem metodę płatności. Okres testowy nadal trwa, ale Wimpa nie używam, choć o dziwo ...sam się odblokował po kilku dniach i działa, muzyka gra (na jakość nie zwracałem uwagi). Wystarczy mi Spotify :). Mam nadzieję, że sprawa szybko się wyjaśni i zwrócą Ci pobraną kasę.

[Gość rochu]

lol to jest dopiero płytkie, w dodatku inteligentne inaczej:) Wynika z tego, że serwisy streamingowe są dla jełopów, buraków i gumofilców, którzy słuchają Bibera, prawdziwej MUZYKI słucha szlachta na hajendach:)

 

A przejrzyj sobie oferowane playlisty i sugestie jakie zgłaszają takie serwisy.

Głębokiej treści raczej tam nie znajdziesz.

 

 

Po prostu czuję się bezsilny gdy staram się dyskutować obiektywnie a dyskutanci mijają się z prawdą tylko dlatego, że sami nie doświadczyli tego o czym piszą. Albo wynika to z ich wiary a nie empirycznych doświadczeń.

 

 

Nie możesz dyskutować obiektywnie.

Ba - nie chcesz tego robić.

Znalazłeś nowego konika i myślisz, że wszyscy powinni też go ujeżdżać.

 

Ty tak po prostu masz, Musisz iść na całego, nawet gdy wiesz, że złamiesz sobie kark.

Pamiętasz jak zestawienie ProJect RPM9 z Ortofon MC10 okrzyknąłeś hiendem?

[Koobal]

lol to jest dopiero płytkie, w dodatku inteligentne inaczej:) Wynika z tego, że serwisy streamingowe są dla jełopów, buraków i gumofilców, którzy słuchają Bibera, prawdziwej MUZYKI słucha szlachta na hajendach:)

 

Te serwisy są po to, aby jak najwięcej osób z tego korzystało - a że przysłowiowy "Justin Biber" czy też jak wolisz Lady Gagi jest obecnie najpopularniejszym wykonawcą na świecie, to taki serwis z tego ma więcej pieniędzy niż ze słuchania Mozatra. A szlachta słucha na CD.