Skocz do zawartości
IGNORED

Najtańszy sposób na przedsionek hi-endu :)


MacP

Rekomendowane odpowiedzi

Mogę tylko to potwierdzić. Nie wiem tylko do jakiej ceny można mówić o sprzęcie budżetowym. Z mojego doświadczena można skompletować sprzęt o wysoce satysfakcjonującym dźwięku za jakieś 12-15tyś. zł. tj. cd, wzm, zg i okablowanie.

 

Oczywiście sprzęt używany.

A jak to się ma do tematu monitorów studyjnych. W sprzęcie pro ceny ustalane są moim zdaniem trochę inaczej niż w sprzęcie domowym (mniej legend, magii, itp) dlatego nie ma sensu porównanie cenowe.

Druga sprawa mam wrażenie że sprzęt studyjny najbardziej jest niedoceniany przez tych którzy nigdy go nie słyszeli.

Do tematu monitorów nijak, ale do tytułu wątku jak najbardziej

A wystarczy przeczytać post Kolegi zakładającego wątek nie mówiąc o całej reszcie wpisów w wątku.

Czytałem, drogi Przemysławie. Jednakże tytuł tematu jest ogólny i mój wcześniejszy wpis bardziej szedł w tą stronę. Ale dobrze, już nie zaśmiecam.

Audiofilia to miłość do dobrego dźwięku.

Można z tego zrezygnować ale co to za życie ... ;-)

 

Wydaje mi się, że audiofilia to miłość przede wszystkim do sprzętu, a dopiero później do sztucznie (podkreślam, sztucznie) reprodukowanej muzyki.

Czyli do imitacji, iluzji słuchania prawdziwych instrumentów.

Gdyby audiofile byli miłośnikami muzyki, to nie tracili by czasu na iluzje, a poszli posłuchać muzyki na żywo.

Tymczasem audiofile w zdecydowanej większości chodzą do salonów audio oglądać i słuchać sprzęt, no i chodzą też na forum audio.

Piszą tu często tak kosmiczne bzdury, że zastanawiam się czasem czy nie dać cynk do jakiegoś Uniwersytetu - wydział psychologii - aby studenci mieli materiał do nauki o ludzkich paranojach :D

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

paranoją jest bieganie po świecie w poszukiwaniu (zwykle źle nagłaśnianych) koncertów.

 

audiofil to CO NAJLEPSZE DŹWIĘKOWO - chce mieć u siebie

zwykłemu słuchaczowi wystarczy COKOLWIEK, CO GRA

i to cała różnica...

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Nie sądzisz, że więcej emocji da wyjście na koncert z rzekomym złym nagłośnieniem niż słuchanie w domu muzyki rzekomo źle zmasteringowanej?

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

jeśli nie przeszkadza ci "kultura" bandy obok ciebie - to słuchaj sobie koncertu z dodatkiem ich wokalizy i pantomimiki.

muzyka to ja i wykonawca

ktoś trzeci tylko przeszkadza

 

ale jak lubisz stadne zachowania :)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

ktoś kiedyś powiedział:

 

"tylko nie mów, że się ze mną zgadzasz.

gdy tak mówisz - czuję, że nie mam racji..."

 

rozumieją?:)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

To ja chętnie pójdę na koncert The Beatles !!!

 

Akurat mam ochotę ich posłuchać ...

 

Czyżby Twoje rozumowanie BeatX miało luki ?

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Akurat lubię te w stereo ;-)

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

wracajac do tematu -slucham od paru dni event opal's ,dol rewelacja(podziekowania dla Przemyslaw_51508), gora to jakby jej nie bylo-zupelna neutralnosc. na razie nie wiem czy to dobrze czy nie, bo przyzwyczajony bylem do zupelnie innego dzwieku.Nie powalily mnie tak jak to opisuja niektorzy,nie bylo opadania szczek etc.

druga rzecz ktora jest dla mnie niepojeta to ,ze sygnal bezposrednio z kompa jest jakby czystszy niz poprzez dac z konwerterem, lub prosto z cd payera. Czyli po samym usb do pasywnego preampa i po xlr do opali. Oczywiscie te testy sa niemiarodajne, bo to wszystko za szybko( malo czasu w tygodniu), ale w niedziele juz pobawie sie wiecej to cos skrobne.

gdyby porownac opale do manleya z tannoyami, to chyba srednica jest jednak "ciekawsza" w tannoyach, ale to na razie domysly,

pozdro

rs

Piszą tu często tak kosmiczne bzdury, że zastanawiam się czasem czy nie dać cynk do jakiegoś Uniwersytetu - wydział psychologii - aby studenci mieli materiał do nauki o ludzkich paranojach :D

Od dawna już to robią ;)

BeatX nie ma sensu rozmowa o muzyce z audiofilami oni nie rozumieją czym jest przeżywanie muzyki oni wsłuchują się w dźwięki. Jak by dostawali orgazmu przy słuchaniu muzyki to nie łapali by tego swojego króliczka.

Anegdota.

 

Niedawno mój tradycyjny (skrzyniowy) telewizor skończył swój żywot.

Kupiłem nowy, płaski i wstawiłem do domu.

Marna radość - dźwięk uwłaczał profesji, którą się param. Żona poprosiła, by naprawić stary, bo nie dało się tego słuchać. Tak słuchać: rzadko siedzimy przed telewizorem, on raczej istnieje swoim niezależnym bytem w tle.

I co z tym fantem było robić?

Przywiozłem do domu aktywne monitory APS Coax:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Podłączyłem tuner sat kablem cyfrowym z dac/pre tc electronic BMC-2 i Coaxy po XLR.

 

Już nie muszę naprawiać starego Philipsa.

Więcej: zwiozłem też odtwarzacz CD.

Zestaw gra w 48 m2 i o dziwo jest dobrze.

W sobotni wieczór obowiązkowo gramy koncerty z tv i jest radocha. W niedzielę przełączam na odtwarzacz i słuchamy płyt.

 

P.S.

Zestaw do słuchania muzyki w oddzielnym pokoju nie zdał u mnie egzaminu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

dla mnie audiofilia to zabawa w słuchanie sprzętów a nie muzyki

muzyki słucham na wieży z marketu, monitorach studyjnych, zwykłych słuchawkach za 150zł, wzmacniaczach gitarowych, salach prób i koncertowych na ktorych gram - to zupełnie różne światy. W mojej audiofilii to muzyka służy sprzętowi i nigdy odwrotnie :) Słucham na nim tylko dobrze zrealizowanych płyt i jest to dla mnie świetnie spędzony czas a że nie ma to prawie zadnego związku z muzyką to inna sprawa ale poki sobie z tego zdaje sprawę jest git

 

zaznaczyc musze też że dla mnie przyjemonść ze słuchania muzyki płynie nie ze stereofonii, planów głebii, wychodzących z głosników wokali a ciekawych aranżacji, inteligentych kompozycji, oktaw, tercji, zmian metrum, treści tekstów - takie rzeczy słuchać nawet na śmieciowym sprzęcie i to jest dla mnei obcowanie z prawdziwą naturą i obliczem muzyki. Bardziej obchodzi mnie co do przekazania miał artysta a nie realizator w kanciapie studia nagraniowego

To ja chętnie pójdę na koncert The Beatles !!!

 

Akurat mam ochotę ich posłuchać ...

 

Czyżby Twoje rozumowanie BeatX miało luki ?

 

A, to co innego - tworzyć iluzję słuchania muzyków którzy już nie żyją, bądź zespołów które już nie istnieją.

To coś jak fotografia lub film - sztuczne odtworzenie na nowo wspomnień i przeżyć - doskonale to rozumiem.

Ale audiofile przede wszystkim kręcą się wokół iluzji, popadając w paranoje.

Na przykład:

 

Ja też wierzę w ACSS. Zamówiłem interkonekt ACSS w FAW, jak przyjdzie i się wygrzeje, podzielę się wrażeniami!

 

Kolega biały smok wygrzewa interkonekty :)

Książkowy przykład skrajnej paranoi sprzętowej (czy tam słuchowej)

Takie coś mam właśnie na myśli, gdy piszę że audiofilia to choroba.

 

Metafora dla lepszego zrozumienia.

Audiofil w moich oczach to ktoś, kto bardziej ceni wpatrywanie się w idealnej jakości zdjęcie pięknej dziewczyny, niż wyjść z nią na drinka :D

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

BeatX nie ma sensu rozmowa o muzyce z audiofilami oni nie rozumieją czym jest przeżywanie muzyki oni wsłuchują się w dźwięki. Jak by dostawali orgazmu przy słuchaniu muzyki to nie łapali by tego swojego króliczka.

 

Zwykła zazdrość przemawia przez Ciebie i tyle. Jakoś trzeba sobie racjonalizować własne ograniczenia. Jak Cię będzie stać na lepszy sprzęt i jego ewentualne zmiany to zmienisz zdanie ;-)

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Zwykła zazdrość przemawia przez Ciebie i tyle. Jakoś trzeba sobie racjonalizować własne ograniczenia. Jak Cię będzie stać na lepszy sprzęt i jego ewentualne zmiany to zmienisz zdanie ;-)

Czego niby mam Ci zazdrościć że takie duperele jak zasilanie komputera nie pozwala ci cieszyć się muzyką. Ograniczony to masz sposób oceny ludzi jeśli dochodzisz do tego typu wniosków.

A dlaczego akurat konkretnie mi masz zazdrościć ? Ja nie mam jakiegoś super wypasionego sprzętu. Są ludzie z zestawami wielokrotnie przekraczającymi koszt mojego zestawu.

 

Są sprzęty, które brzmią zjawiskowo i każdy audiofil(miłośnik dobrego brzmienia) ich pożąda. To jest normalne. Nie da się inaczej. Negowanie ich wartości jest przejawem zazdrości.

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Są sprzęty, które brzmią zjawiskowo i każdy audiofil(miłośnik dobrego brzmienia) ich pożąda. To jest normalne. Nie da się inaczej. Negowanie ich wartości jest przejawem zazdrości.

 

Dalej się nie rozumiemy daleki jestem od tego by zazdrościć komuś sprzętu i powiem więcej nie patrze na nich przez pryzmat sprzętu. Po prostu żal mi ludzi którzy zamiast słuchać muszą cały czas dążyć do tego by coś im w tym nie przeszkadzało. Powiedzieć ci czego zazdroszczę innym jest ot np. to że ja ze względu na wiek nie mogłem uczestniczyć w pierwszych koncertach w Jarocinie; wolnego czasu i tego typu spraw. Wyobraź sobie taką sytuację masz sprzęt, który Cię w 100% satysfakcjonuje zazdrościsz inny lepszego.

Znam ograniczenia swojego sprzętu ale nie szukam innego bo mi on odpowiada. Jeśli tego nie rozumiesz patrz ostatnie zdanie mojego postu wyżej.

Szkoda, że Twój żal przekształca się na forum w szykanowanie.

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Po prostu żal mi ludzi którzy zamiast słuchać muszą cały czas dążyć do tego by coś im w tym nie przeszkadzało.

 

BeatX nie ma sensu rozmowa o muzyce z audiofilami oni nie rozumieją czym jest przeżywanie muzyki oni wsłuchują się w dźwięki.

 

Żal -> pogarda.

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Na własne potrzeby wymyśliłem rozgraniczenie na dwie grupy :)

 

Meloman słucha co w nagraniach do przekazania miał artysta/zespół/wykonawca

Audiofil słucha co w nagraniach miał do przekazania realizator studyjny

Nadinterpretujesz zdania wyrwane z kontekstu.

Pogarda to za duże słowo mnie co najwyżej śmieszą niektóre zachowania audiofilów jak np wygrzewani interkokonektów.

Pogarda to wylewa się z twoich niektórych wypowiedzi szczególnie tych w których poruszasz status majątkowy oponentów. Ale widać taki twój sposób bycia. Pogratulować.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.