Skocz do zawartości
IGNORED

Windows XP - jaki kupić - OEM czy BOX


konradskala

Rekomendowane odpowiedzi

Na używanym laptopie muszę zainstalować Windows XP.

Proszę nie pytajcie dlaczego nie 7, 8 Linux itp. - ma być XP i tyle.

Musi być wszystko legalne.

 

Jakie wydanie mam kupić - OEM czy BOX?

 

Na spodzie laptopa jest naklejka z kluczem do XP - jakie to ma znaczenie?

Czy ten klucz upoważnia mnie do instalacji XP np. z innej płyty?

Jak to jest?

Witaj,

Co do pytania jaką wersję kupić, OEM czy BOX to wiadomo, OEM masz dedykowany tylko i wyłącznie na jednego kompa czy lapka i już go nie przeniesiesz na innego, wersja BOX uprawnia Cie do instalacji na wszystkich kompach i lapkach jakie będziesz miał w przyszłości czyli możesz go przenosić i legalnie używać oczywiście na jednym kompie w jednej chwili ma być zainstalowany.

Wersje OEM kupisz za pare groszy, wersje BOX z racji przenoszenia już musisz zapłacić znacznie więcej. Co do stikerów bo zawsze były z nimi jaja więc proponuję zadzwonić i zapytać Microsoft a będziesz miał pewność.. Moja rada : poszukaj gdzieś wersji XP z płytką ale wersji Refurbished czyli dedykowanej na komputery zregenerowane, po co ? bo instaluje się pięknie na wszystkich kompach jakie masz :-) i aktywuje, nie jest to do końca legalne ale...w tym kraju już nie wiele rzeczy jest legalnych :-).

Pozdrawiam.

Jednak zapytam dlaczego XP?

Zapytam, bo jeżeli jest to wymaganie jakiegoś programu, to na Windows 7 możesz uruchomić tzw. Windows XP mode.

Jestem Europejczykiem.

 

Jednak zapytam dlaczego XP?

Zapytam, bo jeżeli jest to wymaganie jakiegoś programu, to na Windows 7 możesz uruchomić tzw. Windows XP mode.

 

Jeśli lapek ma 10 latek i bebechy nie bardzo mu pozwalają na wrzucenie 7 bo wiadomo, zamuli go totalnie i zero pracy na nim, to ja go rozumiem :-) i dlatego dostosowałem się do prośby autora, nie pytać dlaczego XP :-).

No właśnie zainstalowałem z jakiejś przegrywanej płyty XP, wklepałem klucz z nalepki i przyjęło. Nawet aktywacja się udała:)

Niby jest "na legalu" ale muszę mieć pewność na 100%.

W tym laptopie siedzi jakieś Core 2 Duo z zegarem 2.4 i 4Gb ramu więc z powodzeniem można by zainstalować np, 7 ale to będzie sprzęt jedynie do wydruków projektów z pendriva na drukarke DTG.

Żadnego office, photoshopa, itd. Nawet netu na tym nie będzie. Legalny XP + legalny program do obsługi RIP-a drukarki i tyle.

Dla spokoju kupiłbym OEM, nalazłem za niecałe 150 zł z przesyłką. Co myślicie?

No właśnie zainstalowałem z jakiejś przegrywanej płyty XP, wklepałem klucz z nalepki i przyjęło. Nawet aktywacja się udała:)

Niby jest "na legalu" ale muszę mieć pewność na 100%.

W tym laptopie siedzi jakieś Core 2 Duo z zegarem 2.4 i 4Gb ramu więc z powodzeniem można by zainstalować np, 7 ale to będzie sprzęt jedynie do wydruków projektów z pendriva na drukarke DTG.

Żadnego office, photoshopa, itd. Nawet netu na tym nie będzie. Legalny XP + legalny program do obsługi RIP-a drukarki i tyle.

Dla spokoju kupiłbym OEM, nalazłem za niecałe 150 zł z przesyłką. Co myślicie?

 

Jak przyjeło i aktywowało, ja bym nie kombinował ale 150 złociszy też dupy nie urwie jak już chcesz mieć 100% :-), tyle, że przed zakupem, zadzwoniłbym na infolinie Microsoft i zapytał czy tak jak zrobiłeś możesz czy nie bo wtedy może się okazać, że zaoszczędzisz te 150 zł i zamiast następnego XP, zafundujesz sobie 3 nowe płytki :-).

masz wszystko legalne, aktywacja numerem z naklejki.

a z jakiego nośnika instalowałeś? to nie ma już znaczenia.

nie zakładaj nic z góry; bądź nieskazitelny w słowach; nie bierz nic do siebie; rób wszystko najlepiej jak potrafisz.

No właśnie zainstalowałem z jakiejś przegrywanej płyty XP, wklepałem klucz z nalepki i przyjęło. Nawet aktywacja się udała:)

Niby jest "na legalu" ale muszę mieć pewność na 100%

Każdy legalny przyjmie. Musisz mieć rachunek od sprzedawcy wtedy będzie 100%.

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

Jak pamiętam, zasady były 3 : sticker, nośnik i rachunek ażeby wsio było legal.

dokładnie, tylko że wersja redystrybucyjna często nie ma nośnika a na pewno nie ma kwita :) Wystarczy naklejka.

 

Prosto mówiąc jeśli naklejka na laptopie ma logo producenta laptopa to system/klucz jest w 100% legalny, nie jest wymagany nośnik czy rachunek. Jeśli nie ma czyli jest wersja OEM to już musisz mieć kwita i nośnik. Przy czym wersja od producenta jest licencjonowana na zasadach OEM.

dokładnie, tylko że wersja redystrybucyjna nie ma ani nośnika ani kwita :) Wystarczy naklejka.

 

Prosto mówiąc jeśli naklejka na laptopie ma logo producenta laptopa to system/klucz jest w 100% legalny, nie jest wymagany nośnik czy rachunek. Jeśli nie ma czyli jest wersja OEM to już musisz mieć kwita i nośnik.

 

Tego już nie będę pisał bo nie wiem po prostu :-), najlepiej jak skonfrontuje nasze posty z infolinia Microsoft i wtedy będzie spokojnie spał :-).

Tego już nie będę pisał bo nie wiem po prostu :-), najlepiej jak skonfrontuje nasze posty z infolinia Microsoft i wtedy będzie spokojnie spał :-).

win xp umarł na początku roku więc nikt z MS "nie odbierze", po za tym w licencjonowaniu OEM supportem jest sprzedawca nie MS.

 

Nowsze licencje nie mają odniesienia.

win xp umarł na początku roku więc nikt z MS "nie odbierze", po za tym w licencjonowaniu OEM supportem jest sprzedawca nie MS.

 

Nowsze licencje nie mają odniesienia.

 

No widzisz, taki stary jestem a nadal się muszę uczyć :-), nie widziałem tego :-) ale pewnie dla świetego spokoju i tak bym zadzwonił na info linie Microsoftu :-).

Jeśli mogę słów parę...

 

Jeśli musisz mieć legala na 1000% - dzwoń do MS, XP nie ma w sprzedaży, ale nadal jest to program chroniony prawem i licencją.

(nie znajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności), a póki co nie wypowiedział się tutaj żaden szpec od licencji....(bez urazy dla Kolegów zabierających głos)

Jeśli mogę słów parę...

 

Jeśli musisz mieć legala na 1000% - dzwoń do MS, XP nie ma w sprzedaży, ale nadal jest to program chroniony prawem i licencją.

(nie znajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności), a póki co nie wypowiedział się tutaj żaden szpec od licencji....(bez urazy dla Kolegów zabierających głos)

 

A kto tu się tytułuje jako szpec ? :-), my tak sobie tylko piszemy przy niedzieli :-), coś tam wiemy, coś podpowiemy :-) a na końcu odsyłamy na info linie MS :-).

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Obecnie obowiązująca wykładnia wymaga dwóch znamion legalności. Naklejka COA i nośnik, ewentualnie dowód zakupu. W przypadku starego notebooka, który miał domyślnie Windows XP, co potwierdza naklejka, nośnik był częścią składową notebooka, pod postacią obrazu instalacyjnego. Więc często nośnik fizyczny nie był dostępny. Dowód zakupu na stary komputer nie jest wymagany po 5 latach. W takich przypadkach instalacja na podstawie numeru z naklejki COA naklejonej na notebooku i sam notebook, który w domyśle fabrycznie był w takowy system wyposażony, są wystarczającymi znamionami posiadania legalnego oprogramowania.

 

Za to instalacja tzw. wersji refurbished na podstawie naklejki dla komputerów odnowionych jest absolutnym naruszeniem zasad licencji na system do komputerów odnowionych. Koledzy, którzy proponują taką opcję, są w błędzie zasadniczym. Wystarczy zapoznać się z warunkami licencyjnymi tegoż systemu.

 

Dokupienie wersji OEM Windows XP nowej obecnie nie jest możliwe, bez kombinacji z licencją, z rynku wtórnego również. Z tego prostego względu, że nie jest tako system sprzedawany przez MS. A w leżaki magazynowe po 5 latach od zakończenia sprzedaży to raczej bym nie wierzył. Więc taką opcję proponuję odrzucić na dzień dobry. Wersji BOX praktycznie nie było na rynku, w związku z ich dwukrotnie wyższą ceną w stosunku do OEMa. Więc nabycie takiej licencji też będzie raczej trudne.

 

Do instalacji wersji Windows XP w opcji downgrade, dawało prawo posiadanie licencji na Windows Vista w wersji Business. Warunek koniecznie wersja biznesowa, nie domowa. Uprawnienie było dostępne na podstawie zarówno wersji OEM jak i BOX.

 

Reasumując, nie kombinowałbym więcej, jeśli zainstalowałeś system na numerze z naklejki COA i kwestia dotyczy komputera przenośnego, który z natury rzeczy mógł nośnika nie mieć od nowości, do tego ma 5 lat, co przekracza czas konieczności przechowywania dokumentów sprzedaży, w przypadku audytu oprogramowania taki system, jeśli został poprawnie aktywowany, zostanie uznany za legalny. Tyle praktyki. Teoria w przypadku totalnego uperdliwca może się różnić nieco, ale raczej nic nie wskóra. Bo praktyka audytowa jest jak wyżej. I MS nie jest zainteresowany tak starymi systemami, aby kogoś gnębić jeśli spełnione są minimalne znamiona jak wyżej.

 

Informacja ta pochodzi od osoby, która ma prawo posługiwać się takowym znaczkiem:

 

 

 

:)

 

Mam nadzieję, że autorowi wątku to wystarczy. Jak nie to niech dzwoni do MS. Ale odpowiedź dostanie podobną, albo najprędzej wymijającą :D. Bo system licencjonowania jest tak zawiły w MS jak już słusznie Jaro_747 zauważył, że głowa mała.

Ale to wszystko "dla dobra" klientów. Żeby im się żyło łatwiej, dobry dowcip.... :D.

Dokupienie wersji OEM Windows XP nowej obecnie nie jest możliwe, bez kombinacji z licencją, z rynku wtórnego również. Z tego prostego względu, że nie jest tako system sprzedawany przez MS. A w leżaki magazynowe po 5 latach od zakończenia sprzedaży to raczej bym nie wierzył. Więc taką opcję proponuję odrzucić na dzień dobry

 

No właśnie — nie pamiętam już szczegółów, ale ktoś wykonał akcję ze sprawdzaniem wersji Windowsów sprzedawanych jako „oryginalne OEM-y” i żaden nie okazał się legalny. Ale to może tylko wyższe piętro skomplikowania tematu przez producenta? :)) — Levi kiedyś 2 lata maltretował sądach sprzedawcę dżinsów, by po tym czasie uznać, że faktycznie były oryginalne… :)

Mam nadzieję, że autorowi wątku to wystarczy.

 

Dziękuje za wyczerpująca odpowiedź.

 

Laptop ma ponad 5 lat. Użyłem jakiejś przegrywanej płytki CD-R z XP, przy instalacji wklepałem z naklejki klucz i poszło. Zainstalowałem wszystkie stery, upomniał się w końcu o aktywację dałem TAK i też przeszło.

Aktualizacje poszły, w tym narzędzie do sprawdzania legalności systemu - też pozytywnie.

 

Parametry jak na dzisiejsze czasy nie powalają, ale są nawet znośne: Core 2 Duo 2x2400mhz, 4Gb ramu (dostępne 3,25) grafika GeForce i dysk 250GB, i to szybki bo na 7200 obr.

 

Trochę się pobawiłem w ustawienia w pliku stronicowania, wyłączyłem indeksowanie, przywracanie systemu i jeszcze kilka drobiazgów.

 

I zapieprza na tym XP jak głupi:)))

 

Poćwiczyłem go trochę - dokumenty Word, Exel, PDF, zdjęcia w jpg, Firefox, poczta - otwiera jak burza.

Na wariata wrzuciłem też film MKV ponad 17 giga, oczywiście w HD i idzie bez najmniejszego zacięcia.

 

Z ciekawości zerknąłem na aukcje i trochę się uśmiałem...

Coś podobnego idzie kupić za 400-450 zł, a z ledwo żywą baterią jeszcze taniej.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Jeśli klucz jest oryginalny i unikalny, to znaczy nie użyty przez nikogo innego. A tak jest w istocie, bo pochodzi z tegoż egzemplarza notebooka. I został aktywowany na prawidłowej instalce, to znaczy pasującej do klucza. To oczywistym jest, że aktywacja przeszła. Bo i czemu by nie miała przejść.

 

W zasadzie jest tylko jeden szkopuł warty wspomnienia. System nie ma już oficjalnego wsparcia, może inaczej, nie ma legalnego powszechnego wsparcia ze strony MS, od kwietnia bieżącego roku. Oznacza to, że nie są do niego wydawane już żadne poprawki systemowe, które by mogły załatać każdą potencjalną dziurę, którą komuś uda się jeszcze wykryć. Znaczy jest jak samochód, który pomimo że sprawny i jedzie, to taki stan rzeczy będzie mieć miejsce, dopóki nie zepsuje się jakiś istotny element, który uniemożliwi jazdę. A na serwis nie możemy już liczyć, bo serwis na ten model wypiął się już na dobre. Więc musimy się opierać na nadziei, że nic się nie zepsuje aż tak istotnego, co spowoduje że dalsza jazda nie będzie możliwa. Przekładając to na język komputerowy, musimy mieć nadzieję, że nikt nie wykryje w nim dramatycznej dziury bezpieczeństwa, która narazi nas na zagrożenie niemożliwe do przeciwdziałania.

 

Kolejna rzecz, raczej odradzałbym używanie przeglądarki IE, bo ostatnia wersja która była wydana na XP jest totalnie nieaktualna i dziurawa.

I określenie że Internet Explorer to przeglądarka służąca do przeglądania internetu z komputera i z powrotem, jest w tym przypadku jak najbardziej na miejscu :).

 

Więcej RAMu nie zobaczy, bo takie jest ograniczenie XP w wersji 32 bit. A wersje 64bitowe tego systemu były co najmniej jak Yeti, każdy o nim słyszał, ale nikt za bardzo nie widział na własne oczy.

 

MKVy będą gadać, bo wsparcie sprzętowe dla dxva było już od GeForce 8400 w górę, a w tym notebooku na pewno siedzi już coś mocniejszego.

  • Moderatorzy

No właśnie zainstalowałem z jakiejś przegrywanej płyty XP, wklepałem klucz z nalepki i przyjęło. Nawet aktywacja się udała:)

Niby jest "na legalu" ale muszę mieć pewność na 100%.

W tym laptopie siedzi jakieś Core 2 Duo z zegarem 2.4 i 4Gb ramu więc z powodzeniem można by zainstalować np, 7 ale to będzie sprzęt jedynie do wydruków projektów z pendriva na drukarke DTG.

Żadnego office, photoshopa, itd. Nawet netu na tym nie będzie. Legalny XP + legalny program do obsługi RIP-a drukarki i tyle.

Dla spokoju kupiłbym OEM, nalazłem za niecałe 150 zł z przesyłką. Co myślicie?

jak napisałeś na tym sprzęcie spokojnie będzie chodził W7, i wybrałbym ten program bo jest nowocześniejszy i zdecydowanie bardziej kompatybilny ze wszystkimi współczesnymi wersjami darmowych programów, które musisz mieć by swobodnie poruszac się po necie i otwierać różne załączniki, dodatkowo użytkownik na współczesnych kompach raczej spotka W7 więc ten sam program który ma na lapku.

XP był dobry ale się zestarzał, vista to dno, a W7 to świetny program operacyjny mało wymagający od sprzętu, jedyny warunek to 4gb ram

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.