Skocz do zawartości
IGNORED

harmonix - zasilajace


mateuszek

Rekomendowane odpowiedzi

Nie słuchałem tych monoblokow Amplifona, bo na dzień dzisiejszy żadne końcówki lampowe mnie nie interesują ale jak czytam wasze impresje na temat tych monoblokow to zadaję sobie pytanie po co konstruować / kupować końcówki lampowe naśladujące brzmienie tranzystorów?

To zależy jak się na to patrzy. Amplifony grają podobnie do Kondo Kagura ale z większym wykopem, lepszą dynamiką i moim zdaniem lepszą barwą, choć to zależy od użytych lamp. Czy jest sens produkować takie wzmacniacze? To już każdy sam sobie musi odpowiedzieć. Z drugiej strony można by zapytać po co produkować sprzęty lampowe na lampie 300B i innych słabych bańkach skoro dają one dźwięk nienaturalny, zmulony, zafałszowany z potężnymi zniekształceniami. Widać ma sens skoro są na to klienci.

Kondo na pewno nie gra jak tranzystor więc gdzie może być podobieństwo?

Pamiętaj, że ty wszystkie końcówki testowaleś na tym samym, tranzystorowym preampie więc siłą rzeczy podobieństwo musi być.

Skoro szukasz obecnie w miejsce preampu Burmestera koloryzujacego preampu lampowego to chyba w opisie kolegów coś musi być na rzeczy o pewnych naleciałościach tranzystorowych tych monoblokow?

Nie ma w tym nic dziwnego, ja też lubię lampowe dobarwienie stąd w dacu u mnie są lampy ;)

Z drugiej strony można by zapytać po co produkować sprzęty lampowe na lampie 300B i innych słabych bańkach skoro dają one dźwięk nienaturalny, zmulony, zafałszowany z potężnymi zniekształceniami. Widać ma sens skoro są na to klienci.

 

Po co pytać jak odpowiedź jest znana od dawna ... bo są klienci, którym sie taki dźwiek podoba. A w tym hobby o to właśnie chodzi, aby odtwarzana muzyka podobała się słuchaczowi. Obojętnie czy leci z boomboxa czy z systemu za miliony. Cały pęd do hi-endu i dalej nakręcają ... producenci i dystrybucja umiejętnie wmawiając klientom, że stare, że nowe lepsze i brzmi lepiej, że nowy format jest lepszy, że lepsze parametry itp. itd.

Cel = wyciągać tyle kasy od klienta ile się da.

Ja się już z tego wyleczyłem.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Kondo na pewno nie gra jak tranzystor więc gdzie może być podobieństwo?

Pamiętaj, że ty wszystkie końcówki testowaleś na tym samym, tranzystorowym preampie więc siłą rzeczy podobieństwo musi być.

Skoro szukasz obecnie w miejsce preampu Burmestera koloryzujacego preampu lampowego to chyba w opisie kolegów coś musi być na rzeczy o pewnych naleciałościach tranzystorowych tych monoblokow?

Nie ma w tym nic dziwnego, ja też lubię lampowe dobarwienie stąd w dacu u mnie są lampy ;)

 

Prawdą jest, że testowałem na tym samym preampie i zupełnie inaczej zagrały Jadis, jeszcze inaczej Octave czy Ayon, a Kondo Kagura i Amplifony podobnie. Nie szukam koloryzującego preampa, ale mam wrażenie, że Burmester choć jak na razie najlepszy preamp jaki miałem to nie jest stworzony z myślą o współpracy z lampą.

 

Co do opisów kolegów to nie ma sensu komentować. Każdy system jest inny i każdemu podoba się coś innego. U ciebie Pass XA wypadł genialnie, a u mnie słabo o co możesz zapytać też naszego wspólnego znajomego. Robiliśmy też porównanie łeb w łeb tego Passa XA z Amplifonami i ku zaskoczeniu nas obojga Amplifony rozjechały tego Passa pod każdym względem.

Wszystko zależy czym to okablowaliscie .

Jak czytałem Twoje wrażenia i opis gry Passa to tak jak to ma miejsce z Kondo (!?) "coś wam chyba średnio to wyszło " ;)

Ja nie mam serii XA ale z opisów ludzi, którzy słuchali urządzeń Passa domniemam , że bylo j.w.

Ale co miało wyjść lub nie skoro i koncówki i pre było w komplecie. Na basie była buła, brak rozdzielczości, brak blasku w muzyce i wszystko grało szaro. Przestrzeń, nasycenie i płynność były bardzo dobre. Przełączenie na Vitusy SM-011 czy na Amplifony zupełnie zmieniało sytuację. Wracał blask, kontrola na basie i nie było tego szarego nalotu. I to wszystko przy tym samym okablowaniu. Podobnie dobrze grało z Accuphase A-200. Nie twierdzę, że Pass jest zły, ale u mnie nie zagrał dobrze.

Robiliśmy też porównanie łeb w łeb tego Passa XA z Amplifonami i ku zaskoczeniu nas obojga Amplifony rozjechały tego Passa pod każdym względem.

 

Już się kiedyś pytałem: czy jesteś w stanie porównac te Passy do Amplifona SET42?

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Do integry? Moim zdaniem Integra Amplifona gra lepiej, z większym blaskiem w muzyce. Talerze lśnią, a z Passa XA są matowe. Można się przyzwyczaić do takiego matowego grania bo ono ma też pewne zalety. Przez to system gra bardziej pastelowo, łagodnie, ale też każda płyta jest podobna. Zależy kto co lubi. Wiesz, że w sprzęcie lampowym możesz sobie dobrać lampy pod swój system i gust.

Ad post nr 501 bo kurna nie mogę zacytować z automatu ? .... "Stary później zadzwonię do ciebie abyś mnie opierdolił za "sesję rozbieraną" ..." pogadaliśmy z Piotrem, opierdolu nie było :))) sprawa wyjaśniona. Temat zamknięty.

 

pozdrawiam Artur

Złote myśli "Słońca hajenda" ... "Lampa szumi, winyl trzeszczy, Ellipticor nie dla leszczy". 

Dźwięk jaki kiedyś słuchałem z GM u Starego z kolumnami Thiel 3.7 na materiale rockowym był bardzo dobry jak na cenę GM.

 

Mówisz ???

 

To po raz kolejny dowód, że ludziska słyszą inaczej i co innego im się podoba. I tak niech zostanie.

Brunetki, blodynki ... ja wszystkie Was ... fajnie słuchać chcę ;).

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Jest jeszcze jedna kwestia, jedni słyszą, a inni choćby sobie przetworniki do łba włożyli to nadal rozpoznają tylko pojedyncze nutki albo napompowane brzmienie, taki szwedzki dźwięk :)

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Ale co miało wyjść lub nie skoro i koncówki i pre było w komplecie. Na basie była buła, brak rozdzielczości, brak blasku w muzyce i wszystko grało szaro. Przestrzeń, nasycenie i płynność były bardzo dobre. Przełączenie na Vitusy SM-011 czy na Amplifony zupełnie zmieniało sytuację. Wracał blask, kontrola na basie i nie było tego szarego nalotu. I to wszystko przy tym samym okablowaniu. Podobnie dobrze grało z Accuphase A-200. Nie twierdzę, że Pass jest zły, ale u mnie nie zagrał dobrze.

 

Sylwek napisz to co powyżej np. na Audiogonie, bedzie niezły ubaw ;)

Vitus i blask ... chyba księżyca; )

Mialem na myśli powyższe rewelacje na temat tego jak gra Pass ;)

Ale nasz wspólny znajomy będzie u mnie niebawem to zobaczymy czy owe gówniane granie Pass-a będzie takie jak opisałeś ;)

Nasz wspólny znajomy nie słuchał serii XS podobnie jak i ja nie słuchałem. Przypuszczam, że jest lepsza od serii XA. Natomiast słuchaliśmy razem tego zestawu XA, który tobie bardzo się podobał, a u mnie wyszło, że gra to słabo, tzn ma parę zalet, parę poważnych wad i sygnaturę, które komuś może nie przeszkadzać, ale nam obu bardzo przeszkadzała. Bezpośrednie porównanie z Vitusami SM-011 i Amplifonami pozwoliło podjąć szybką decyzję o spakowaniu tych klocków i odesłaniu. Powiem tobie, że po całej tej przygodzie zapytałem znajomego z 30 letnim doświadczeniem w branży audio w Azji i USA i potwierdził to samo czym w sumie mnie zaskoczył. Ale też serii XS słuchał tylko na pokazach, za to pozostałe serie znał od lat. Czyli nie jest to tylko mój wymysł. Ale wiem, że starsze modele Vitusów też mają przeciwników i też nie jest to dźwięk dla każdego.

 

Z ciekawostek powiem tobie, że zasilające kable Kubala Sosna, które u ciebie wypadły bardzo dobrze to znów u mnie słabo i to słabo w stylu Passa, czyli buła na basie i przygaszona góra, matowa. Jak widać mimo, że mamy prawie takie same kolumny to jednak zupełnie inną akustykę, inne pre, część innych kabli i być może trochę inaczej słyszymy choć tu nie mam pewności bo podobne wrażenia ma nasz wspólny znajomy.

Ciekawe to porównanie, Kondo kontra Amplifon... - ehhh, za cienki jestem, żeby to sobie poskładać jak meble z IKEA`i :)

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Znajomy z 30 letnim doświadczeniem to już nie przelewki ;)

Proponuję wyprowadzić z błędu mało osluchanych panów z The Absolute Sound ;)

 

Ale pożyjemy, zobaczymy w końcu jak sam napisałeś ufasz i liczysz się ze zdaniem naszego wspólnego znajomego.

Ale przecież ja nic nie piszę o twojej serii XS. Tej nie znam. A co do panów z tej czy innej gazetki to jestem już na to za stary. Olewam ich opinie. Za dobrze znam ten rynek i mechanizmy nim rządzące. To, że ktoś coś tam gdzieś napisał nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Jak mam u siebie to mogę posłuchać i wiem jak jest. Niedawno miałem coś nad czym kilku recenzentów z 1 ligi rozpływa się z uwielbienia, a moim zdaniem to jest słabe. Kilkanaście razy tańsza konkurencja wypadła sumarycznie nieco lepiej. Dlatego ufam tylko swoim uszom. A metki, znani recenzenci, prestiż marek, historię itd mam głęboko w D...onbasie... :-)

Oczywiscie , że nic nie zastąpi odsłuchu u siebie w domu.

Tutaj zgadzam się z Tobą.

Odniosłem się tylko do Twoich twierdzeń popartych jakimś bliżej nieokreślonym specem z 30 letnim doświadczeniem.

Ale może zamiast pytać gdzieś w swiecie popytaj bliżej.

Sa ludzie , którzy słuchali Vitusa u siebie w domu i nawet chyba na podobnych kolumnach jak Twoje i entuzjazmu raczej nie było ;)

 

Jeżeli chodzi o Kubala Sosna to nie wiem czy wiesz ale np. Tenor Audio używa tych kabli jako firmowych.

Wiec chyba głusi raczej nie są patrząc jak te urządzenia grają w porównaniu do "błyszczącego Vitusa" ;)

 

Ale z kablami wiadomo jak jest , raz się wpasują a raz nie.

U Ciebie Acrolink wypadł rewelacyjnie a u mnie ( i w jeszcze innym systemie ) to była porażka.

Napompowany sztucznie bas i nienaturalnie wyostrzona góra pasma.

To samo jest z Siltechem.

U mnie na źródle nie miałem nic lepszego a u Ciebie wypadł gorzej niż Acrolink.

Dziwne,że pomimo tylu roznic Harmonix MM zagrał i u mnie i u Ciebie dobrze ;)

Zgadza się. A co do Tenora to używają model Emotion, a nie Elation.

 

Tak zgadza się .

Z tym ,że Emotion to polka niżej niż Elation.

Miałem obydwa kable i Emotion wypadły słabiej .

 

P.S.

 

Piszę z pierdolo ..... tabletu wiec sorry za ew. błędy; (

Każdy system jest inny

 

Każdy ma inny "prąd w gniazdku", czyli warunki energetyczne, to podstawowa przyczyna różnorodności efektów tego samego sprzętu w różnych miejscach odsłuchu.

Banał.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.