Pułapki PC audio

[Piopio]

Na razie to tylko idea nie poparta niczym co można w logiczny sposób wytłumaczyć.

 

I tutaj muszę się z Tobą zgodzić ;-)

Co nie zmienia faktu, że ta idea działa i ją słychać ...

Kiedyś pewnie jakiś dociekliwy inżynier opisze na czym polega fenomen.

Jest 3 producentów audiofilskich kart USB - SOtM, JCAT i PPA. Wszystkie te firmy mają klientów więc jest i grupa ludzi na świecie, którzy słyszą pozytywne zmiany wnoszone przez te karty. Są też producenci zasilaczy liniowych do PC więc jest i grupa klientów widzących sens w ich stosowaniu.

 

Myślę, że nabywców nie interesuje teoria a fakt, że zakupione elementy wnoszą pozytywne zmiany do brzmienia ich systemów.

[Przemysław_51508]

<br />Jest 3 producentów audiofilskich kart USB - SOtM, JCAT i PPA. Wszystkie te firmy mają klientów więc jest i grupa ludzi na świecie, którzy słyszą pozytywne zmiany wnoszone przez te karty. Są też producenci zasilaczy liniowych do PC więc jest i grupa klientów widzących sens w ich stosowaniu. <br />

A jak myślisz ile jest firm farmaceutycznych które sprzedają homeopatie wiedząc że to bzdura na resorach. Jest rynek jest produkt. Czasem trzeba ten rynek stworzyć dlatego najtrudniej mają tacy prekursorzy jak ty. Ale spokojnie populacja ludzka jest coraz bardziej podatna i dziś można sprzedać wszystko tylko trzeba znaleźć odpowiedni rynek.

[Piopio]

W każdej branży jest naciąganie klienta. Obok produktów bezwartościowych są i takie, które "ratują życie" - jak już jesteśmy w branży farmaceutycznej.

 

A nabywcami audio PC są osoby świadome. Dobrze wiedzą czego oczekują. Początkujący zadawalają się prostym sprzętem i zwykłym PC. Nie mają punktu odniesienia. Umiejętność oceny brzmienia systemów przychodzi z czasem. To długa droga. A Ty jesteś chyba na jej początku, jeśli się nie mylę ...

[Przemysław_51508]

<br />A nabywcami audio PC są osoby świadome. Dobrze wiedzą czego oczekują. Początkujący zadawalają się prostym sprzętem i zwykłym PC. Nie mają punktu odniesienia. Umiejętność oceny brzmienia systemów przychodzi z czasem. To długa droga. A Ty jesteś chyba na jej początku, jeśli się nie mylę ... <br />

Cały czas usiłujesz podnieść swój produkt do wyższej rangi ale dalej pozostaje on tylko zwykłym komputerem z nic nie wnoszącymi modyfikacjami. Będzie grał jak zwykły komputer i nie zmieni tego nawet 10 krotnie wyższa cena. Może będzie tylko większa liczba zadowolonych klientów bo kto zakwestionuje granie klocka za którego zapłacił. Wymyślnie alternatywnej rzeczywistości nic nie da.

[Piopio]

Ignorujesz testy odsluchowe. Dlaczego ?

[Przemysław_51508]

Ignorujesz testy odsluchowe. Dlaczego ?

Bo jest zbyt dużo zmiennych (w tym psychofizycznych), które mogą wpłynąć na jego wynik. Dlatego uważam że testy odsłuchowe nie są wystarczające do stwierdzenia występowania zjawiska zmiany dźwięku, nie mówiąc już o tym że nie wyjaśniają w żaden sposób natury powstania tego zjawiska.

[Piopio]

Szkoda, że sam nie czytasz tego co piszesz bo byś się za głowę złapał ... przypominam, że jesteśmy na forum audio ...

[marekzawa]

Jest 3 producentów audiofilskich kart USB - SOtM, JCAT i PPA.

Drobne sprostowanie.

SOtM -Tak.

JCAT - Nie. Producentem jest Adnaco. Jcat je tylko sprzedaje / z krociowym zyskiem/.

PPA - Nie. Wykorzystuje typowe chińskie karty w cenie 40-50 zł i dokleja do nich zegar.

[Przemysław_51508]

Szkoda, że sam nie czytasz tego co piszesz bo byś się za głowę złapał ... przypominam, że jesteśmy na forum audio ...

I co z tego tu na forum nie obowiązują zasady logicznego myślenia. Liczy się tylko to co słyszymy nie bierzemy poprawki na to że mamy lepszy (gorszy) dzień, nasz stan zdrowia, zmienia się ciśnienie, wilgotność powietrza, temperatura, nasze ustawienie względem głośników, szum tła itp sprawy nie związane sprzętem. Wg Ciebie wystarczy że usłyszymy zmianę to ona naprawdę występuje ja uważam że jeśli zmianę tą ktoś słyszy to powinien najpierw wykluczyć działanie czynników zewnętrznych by można było stwierdzić zachodzenie zjawiska. Nie da się tego zrobić na podstawie testów odsłuchowych.

[J.Jerry]

Co do wpływu zasilania zrobiłem sobie wczoraj test. Zasiliłem komputerek akumulatorem żelowym i jakie było moje zaskoczenie gdy nie usłyszałem żadnych różnic. Jak myślicie dlaczego? Pewnie dlatego że mam; śmieciowy sprzęt, jestem głuchy, czy po prostu nie chciałem tego usłyszeć.

 

A ja kiedyś wyciągnąłem wtyczkę zasilacza z gniazdka, laptop przeszedł na zasilanie bateryjne i też nic nie usłyszałem.

Gdybym jednak zrobił jakieś pomiary przynajmniej bym wiedział, czy jest sens nadstawiać uszu.

[Przemysław_51508]

 

 

A ja kiedyś wyciągnąłem wtyczkę zasilacza z gniazdka, laptop przeszedł na zasilanie bateryjne i też nic nie usłyszałem.

Gdybym jednak zrobił jakieś pomiary przynajmniej bym wiedział, czy jest sens nadstawiać uszu.

I to jest wyższość testów odsłuchowych tu nic nie trzeba nikomu udowadniać słyszysz jesteś Gość nie słyszysz jesteś ignorant ze słabym sprzętem ze sklepu "nie dla idiotów".

[J.Jerry]

Są ludzie, którzy będą namawiać do zawierzenia swoim uszom, czy swoim emocjom...ciekawe co będzie, jak odsłucham sobie zestaw kefirów i napiszę recenzję...myślisz, że z czasem będę mógł je sprzedawać jako polepszacze dźwięku dla najbardziej wyrobionych w temacie?

[Przemysław_51508]

Są ludzie, którzy będą namawiać do zawierzenia swoim uszom, czy swoim emocjom...ciekawe co będzie, jak odsłucham sobie zestaw kefirów i napiszę recenzję...myślisz, że z czasem będę mógł je sprzedawać jako polepszacze dźwięku dla najbardziej wyrobionych w temacie?

Sprzedać można wszystko;) Ważne żeby wiedzieć jak to zrobić. Dobry mit i smar na tranzystory się sprzedawał.

[Przemysław_51508]

<br />Czy ty przypadkiem nie chorujesz na głowę?Pieprzysz takie farmazony ,że ręce opadją.Jaki jest twój cel na tym forum??<br />Kup sobie tranzystor najlepiej "jamnik" słuchaj do woli .Będziesz w 100% pewny,że nie przepłaciłeś i także słuchasz muzyki.Jestś zwykłym trolem i tyle w temacie.Bez pozdrowień i cytowania. <br />

Nie irytuj się kolego to co ja kupuje czy kupie to moja wyłączna sprawa. Czytanie wątku nie jest obowiązkowe tym bardziej zabieranie głosu. Co do mojej obecności na forum jest to chyba jasna sprawa, prowokuje przez zadawanie nieodpowiednich pytań. Ktoś może z tego skorzysta. I przy okazji ze zdrowiem u mnie wszystko gra, ale dziękuje zatroske.

[il Dottore]

A jak myślisz ile jest firm farmaceutycznych które sprzedają homeopatie wiedząc że to bzdura na resorach. Jest rynek jest produkt. Czasem trzeba ten rynek stworzyć dlatego najtrudniej mają tacy prekursorzy jak ty. Ale spokojnie populacja ludzka jest coraz bardziej podatna i dziś można sprzedać wszystko tylko trzeba znaleźć odpowiedni rynek.

 

Homeopatia to świetny przykład.

Nie szkodzi, a pamiętajmy o efekcie placebo: 20% pacjentów (z ogonkiem) odczuje pozytywne efekty terapii choćby "lekarstwo" nie zawierało nawet śladu substancji czynnej!

Podobnie z tymi kartami i zasilaczami oraz cudownymi kablami USB i taśmą SATA splecioną w audiofilski warkoczyk - nie szkodzą, a naiwni wierzą, że zagra im lepiej.

Można powiedzieć - Bóg z nimi! Kupują świadomie, za własne pieniądze, skoro mają taką potrzebę to co komu do tego?

Ten wątek nie służy jednak przekonywaniu tych co już kupili, że wydali kasę bez sensu. Bo ich się nie przekona. Zbyt duży dysonans poznawczy wprowadzamy, więc ich mózg automatycznie będzie się bronił przed takimi opiniami. Pozostaną przy swoich poglądach by obronić się przed dysonansem poznawczym.

Ten wątek służy OCHRONIE PRZED NACIĄGACZAMI tych niedoświadczonych użytkowników, którzy stawiają dopiero pierwsze kroki w PC Audio i są traktowani przez handlarzy snake oil jako grupa nieświadomych jeleni, łatwa do wydojenia.

 

A ja kiedyś wyciągnąłem wtyczkę zasilacza z gniazdka, laptop przeszedł na zasilanie bateryjne i też nic nie usłyszałem.

Gdybym jednak zrobił jakieś pomiary przynajmniej bym wiedział, czy jest sens nadstawiać uszu.

 

Nie przejmuj się - również nie słyszę różnicy między lapkiem na zasilaczu a tym samym lapkiem na baterii.

Również film odtwarzany z lapka na baterii nie ma "gładszego tła i bardziej nasyconych kolorów".

Dlaczego takie "mądre" dyskusje nie toczą się w dziale "Kino Domowe"?

Film 1080p z wielokanałowym dźwiękiem jest DUŻO BARDZIEJ SKOMPLIKOWANYM ZADANIEM DLA KOMPUTERA.

I co? I nic. Komputer radzi sobie z tym zadaniem śpiewająco.

To z głupim FLAC ma sobie nie poradzić?

No bez jaj, proszę...

 

Ignorujesz testy odsluchowe. Dlaczego ?

 

Z powodu efektu placebo.

Właśnie wskutek działania efektu placebo ja "słyszę" poprawę po odpaleniu Fidelizera.

Ale - chociaż wiem, że to placebo to i tak go stosuję, gdyż nie pogarsza dźwięku i jest DARMOWY w przeciwieństwie do chińskich kart z dolutowanym niezgrabnie zegarem.

 

Każdy może samodzielnie złożyć sobie komputer z zasilaniem liniowym i kartą USB.

 

Może, ale PO CO???

Przecież to nie zasilacz tylko regulatory napięcia na płycie głównej najbardziej sieją elektrosyfem.

Jakoś geniusze tego nie zauważają i sam zasilacz gra im, niczym Mark Levinson... :)

Póki nie powstanie w pełni audiofilskie rozwiązanie PC audio z odpowiednią konstrukcją płyty głównej, to nie ma co sobie głowy zawracać drogim i nieefektywnym pudrowaniem syfu.

Natomiast komp w 100% dedykowany do audio - z wieloodczepowym zasilaczem liniowym i płytą główną pozbawioną regulatorów ma IMO sens, choćby dla świętego spokoju, tylko że takie zwierzę w przyrodzie nie istnieje.

I póki nie istnieje, to nie ma co iść na lep wrogiej propagandy.

Bo tylko kieszeń oberwie a ucho - nie zyska! :)

[hafis]

To chyba jednak nie doczytałeś wątku od początku i w czym rzecz.

 

Naskrobane wirtualnie

[il Dottore]

Do kolegi il dottore.

Fidelity V-Link 192 USB/SPDIF converter >>>> Viablue XS Adapter: Cinch-Stecker auf Cinch-Stecker Angebot >>>> Apogee Mini DAC (z zasilaczem ULPS Tomanek)

 

Nie rozumiem o co Tobie kolego chodzi.Raz piszesz ,że zasilacz kupują tylko naiwni a sam kupujesz od Tomanka.To jak to jest? Kto jest naiwny i wierzy ,że zagra lepiej? Ty czy Piopio?

Proponuję poczytać co napisałeś.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam

 

Tomanka kupiłem w komplecie z drugim zasilaczem który zastąpił wtyczkę impulsową do Apogee.

Przeprowadziłem szczegółowe testy tych zasilaczy i napisałem wyraźnie i publicznie na tym forum, że wpływ jednego i drugiego Tomanka WYDAJE MI SIĘ że jeśli istnieje to jest na granicy percepcji.

Ale:

1/ mam lepsze samopoczucie (efekt placebo)

2/ to tylko dobrze świadczy o konstrukcji Apogee Mini-DAC, który zdaje się być odporny na niedostatki zasilania skoro pracuje równie dobrze na impulsowej wtyczce jak i na Tomanku

3/ odcięcie linii zasilającej USB i zastąpienie jej superstabilnym wysokokaloryczym prądem ;) z USB-ULPS Tomanek wpływa pozytywnie na system nie tylko wskutek odcięcia zakłóceń ale również dlatego, że konwerter ma luksusowe warunki pracy na najlepszym możliwym zasilaniu. Także USB-ULPS Tomanek ma jak najbardziej sens. Ale znów: to tylko teoria. W praktyce - inżynierowie pana Michaelsona wykonali urządzenie, które ma w nosie jakość prądu z linii zasilającej USB komputera i pracuje tak samo dobrze z Tomankiem jak i bez niego.

 

Nie wykluczam jednak że w przypadku GORZEJ ZAPROJEKTOWANYCH przetworników i konwerterów zastosowanie zasilaczy liniowych do DAC i zasilacza USB może przynieść pozytywne skutki.

Tak jak pisał SławekR - jeśli zmiana zasilania poprawia znacząco dźwięk - to znaczy że urządzenie zaprojektowano WADLIWIE bo jest ono wrażliwe na owe zmiany.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piopio]

A co powiesz na M2Tech young? Dodanie zasilania bateryjnego znaczaco polepsza granie tego DAC.

[il Dottore]

A co powiesz na M2Tech young? Dodanie zasilania bateryjnego znaczaco polepsza granie tego DAC.

 

Znaczy - ciulowy projekt. ;)

Dobrze zaprojektowany sprzęt jest niewrażliwy na rodzaj zasilania - jeśli prąd trzyma parametry to nieważne czy idzie z impulsowej wtyczki, z liniowego superzasilacza czy z baterii.

[Przemysław_51508]

Czyli nie zaprzeczasz,że dobrze zrobione zasilanie ma wpływ na granie?Jak wytłumaczysz to co napisałeś wcześniej? Czy kolega bylby łaskawy przeczytać wątek od początku i znaleźć fragment w którym ktokolwiek wątpi w sens dobrego zasilania w innych komponentach? Negowany jest takiego zasilania w komputerze i wyjaśnione wiele razy dlaczego.

 

Czytam i nie wierzę jak można pisać takie bzdury.Sorry Il Dotore ale niestety nie ma sensu prowadzić z Tobą dyskusji.

M2 Tech Young -ciulowy projekt!! dobre..

A może nieco inaczej skopana sekcja zasilania.

[il Dottore]

Czytam i nie wierzę jak można pisać takie bzdury.Sorry Il Dotore ale niestety nie ma sensu prowadzić z Tobą dyskusji.

M2 Tech Young -ciulowy projekt!! dobre..

 

A co? mam się do niego modlić bo w jakiejś gazetce dobrze o nim napisano?

Dobrze zaprojektowana sekcja zasilania eliminuje konieczność grania z baterii. Koniec i kropka.

Być może zaprojektowano ją tak z rozmysłem żeby naciągnąć ludożerkę jeszcze i na bateryjny zasilacz ale to też dobrze nie świadczy o producencie.

[hafis]

Widzisz Przemysławie,że wątek od samego początku nie miał sensu.Tu tylko chodzi,żeby komuś coś udowadniać,utrudniać.To jest niestety takie nasze,polskie.Dochodzę do wniosku,że niczego sensownego tu się nie dowiem.

To jest mój ostatni wpis w tym watku.Kogo uraziłem to przepraszam.

Pozdrawiam

A to lepiej klepać po plecach? Spróbuj na forum samochodowym napisać, że od lepszego akumulatora masz więcej mocy....i co wtedy będzie nazwane trollingiem, w najlepszym przypadku.

 

Naskrobane wirtualnie

[sfdene]

A co? mam się do niego modlić bo w jakiejś gazetce dobrze o nim napisano?

No nie masz wyjścia doktorze ;). Sam miszcz Pacuła dał jemu laurkę

[soundchaser]

Z powodu efektu placebo.

Właśnie wskutek działania efektu placebo ja "słyszę" poprawę po odpaleniu Fidelizera.

Ale - chociaż wiem, że to placebo to i tak go stosuję, gdyż nie pogarsza dźwięku i jest DARMOWY w przeciwieństwie do chińskich kart z dolutowanym niezgrabnie zegarem.

 

To nie jest efekt placebo. Ja jestem naprawdę bardzo odporny na działanie wyobraźni, a też słyszę poprawę brzmienia przy użyciu Fidelizera.

To nie jest żadna ściema, jak wydaje się niesłyszącym.

[Piopio]

Chciałem przypomnieć, że w teście odsłuchowym uczestniczyła moja żona. Nie wiedziała, który komputer w danym momencie gra. Wskazywała tylko ten lepiej grający. I nigdy się nie pomyliła. Zawsze jej lepiej grał ten z konwerterem USB/SPDIF(z izolacją) i zasilaniem liniowym.

To był naprawdę ślepy test. Bez oczekiwania, że dany PC zagra lepiej.

[J.Jerry]

pamiętajmy o efekcie placebo: 20% pacjentów (z ogonkiem) odczuje pozytywne efekty terapii choćby "lekarstwo" nie zawierało nawet śladu substancji czynnej!

 

To ja chyba należę do tej grupy 20%...pamiętam jak kiedyś byłem u okulisty i ten stwierdził, że nie powinienem robić sobie z niego żartów, bo on nie ma nawet takich soczewek pomiarowych, żeby określić moją wadę wzroku. Jak wyszedłem od niego, to miałem wrażenie niesamowitej ostrości w polu widzenia. Dlaczego więc poszedłem do okulisty? Otóż w pewnym sklepie z okularami przyrząd wykrył u mnie problem ze wzrokiem, więc się zmartwiłem i poszedłem do okulisty.

 

Nie wykluczam jednak że w przypadku GORZEJ ZAPROJEKTOWANYCH przetworników i konwerterów zastosowanie zasilaczy liniowych do DAC i zasilacza USB może przynieść pozytywne skutki.

Tak jak pisał SławekR - jeśli zmiana zasilania poprawia znacząco dźwięk - to znaczy że urządzenie zaprojektowano WADLIWIE bo jest ono wrażliwe na owe zmiany.

 

Powiedzmy, że projektujesz przetwornik dla ludzi zmieniających wszystkie możliwe rzeczy, które da się wpiąć do urządzenia i oczekują zmiany brzmienia...czy uważasz, że przetwornik obojętny na zabiegi tego rodzaju tuningu będzie popularny?

 

Słyszałem z raz, że jak nie słyszę zmian to jestem głuchy albo mam śmieciowy sprzęt, a co dopiero myśleć, że sprzęt jest zrobiony porządnie.

[hafis]

Chciałem przypomnieć, że w teście odsłuchowym uczestniczyła moja żona. Nie wiedziała, który komputer w danym momencie gra. Wskazywała tylko ten lepiej grający. I nigdy się nie pomyliła. Zawsze jej lepiej grał ten z konwerterem USB/SPDIF(z izolacją) i zasilaniem liniowym.

To był naprawdę ślepy test. Bez oczekiwania, że dany PC zagra lepiej.

Jeśli piszesz o tym teście na dwóch różnych systemach i playerach, z których jeden nie jest bit perfect, to nie był to test komputerów, tylko playerów.

 

Naskrobane wirtualnie

[Piopio]

Ręce opadają.

Player może mieć wpływ na dźwięk a zasilane PC nie może ... ;-)

 

Komputer w Windows grał lepiej. To ten nie był bit-perfect ?

[arczi87]

To był naprawdę ślepy test. Bez oczekiwania, że dany PC zagra lepiej.

 

Jeszcze chętnie poczytam o zmiennych zależnych i niezależnych...

Generalnie możesz pokrótce przytoczyć istotne kwestie metodologiczne.

Bo "to był naprawdę ślepy test".

[rambo54]

Jutro ma przyjść ciocia babci z panelami słonecznymi na 230V ;)