Skocz do zawartości
IGNORED

LEKTOR GRAND firmy Ancient Audio


tomek7776

Rekomendowane odpowiedzi

Panie kolego od upominania! Trafiaja się tutaj imbecyle, ale społeczność ich odrzuca. Pańskie ,belferskie połajanki wielce mnie zniesmaczyły. Zdecydowanie wolę bardziej wypowiedzi o sprzęcie i muzyce niż o polityce i ortografii z interpunkcją razem wziętej. Wracając do Lektora, to strasznie mi żal, że nie byłem na AS i nausznie nie doświadczyłem jego przekazu. Optycznie, to zacny klocek. Finansowo poza moimi możliwościami, jak większość haj endu zresztą. Na poprzednich AS słuchałem zawsze Audio Note i nigdy nie przemówiło do mnie. Na nie też zresztą mnie nie stać. Nie opluwam jednak konstruktora. Może kolega Szunaj był na AS i coś o Lektorze powie? (też se fundnąłem połajankę).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lektor Grand grał na AS b. dobrze.

Właściwie poza pewną ułomnością kolumienek w zakresie przekazania potęgi brzmienia w zakresie basiku na rockowych utworkach (to monitory, więc można wybaczyć) całość systemu grała wyśmienicie. Nie było się do czego przyczepić.

Zdolności prezentacji p. W. stały na wysokim poziomie. Nie każdemu musiał podobać się sposób prezentacji, ale to w końcu element strategii marketingowej AA i jesli zamierzony i przemyślany, to OK.

Słuchacze w tej konfrontacji z p. W. niekoniecznie stanowili równorzędnego partnera - byli raczej sterowani doborem repertuaru, a sugestię o jego zmianę były przyjmowane ze swoistym poczuciem humoru.

Mieliśmy więc swing z XVIII wieku i rocka z XVII wieku. Było też nieco pop-u sprzed kilku stuleci. Ogólnie pełen przekrój gatunków muzycznych - tylko tańczyć :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Szunaj, wypowiadasz kwestie oczywiste w stanowczo zbyt wielu slowach. Zydelek jest z Bialegostoku (czy tez w Bialymstoku mieszka) i widocznie musi co jakis czas odciac sie od kresowego akcentu. Trudno, bywa. Nikt tego nie popiera, ale kazdy, ze tak powiem, niesie wlasny krzyz. Zydelek widocznie czuje sie forpoczta polskosci w na Podlasiu. Dla mnie osobiscie Podlasie to koszmar, marzy mi sie grodzienszczyzna, ale coz...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LG był źródłem w systemie BAT+Legacy, oraz firmowym zestwaie AA. Dźwiek w obu wypadkach był bardzo dobry.

Pierwszy raz miałem okazję posłuchać AA. Bardzo dobre, muzykalne urządzena. W sumie można słuchając tych 2 zestawów rozmwiać o muzyce, nie o sprzęcie. Czy te 50K to dużo? Gdybym miał takie pieniądze na CD bardzo poważnie brałbym jego zakup pod uwagę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>lancaster

Akurat mnie dźwięk z BAT + Legacy sie nie podobał. Takie dyskotekowe łubudubu. Bez góry i żadnej finezji i blasku.

I raczej nie była to wina Lektora;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek7776, zgadza się mr. Waszczyszyn grał głównie na swoich plytach. Pod koniec sobotniej prezentacji dał się jednak namówić na dwa utwory słuchaczy. Jazz wypadł bdb, podobnie jak jego płyty, Deep Purple zabrakło paru deko basu(wykop/potęga). Myślę, że to ograniczenie głośników, albo wzmacnicza. Słuchając LG z BAT-em i Legacy nikomu myślę nie przyszło narzekać na cokolwiek:) A tam plyt zwiedzających puszczane było sporo i bardzo różnie nagrane. Zawsze prezentacja była barwna, dynamiczna i ze świetnie oddanym klimatem. Myślę, że spokojnie można przestać rozmawiać o tym, czy urządzenie jest warte swoich pieniędzy i czy dobrze gra. Na oba pytania odpowiedź brzmi: tak.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jar, jak dla mnie to góra z tego systemu była tylko ciutkę słabsza niż z firmowego systemu AA.

Fakt, że dxwięk był lekko wykonturowany, tzn. trochę więcej basu i góry. Cóż...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać,że strategia marketingowa AA opiera się na dotarciu do najbogatszych klientów. Nie wróży to popularności tego sprzętu w naszych systemach. Na forum napewno. Myślę,że śmiało można Lektora sprzedawać za mniejszą cenę, ale wtedy to już nie będzie Haju i Endu. Pewnie odbiorcy niemieccy inaczej zinterpretują cenę. Może będą przychylne opinie w prasie zachodniej. Życzę tego AA, bo wtedy zarobią kupę kasy i może jakiś budżetowy Lektorek się urodzi na miarę pensji inżyniera w naszym grajdole.pl. Może twórca czyta nasze forum, jeśli tak to proszę jakiegoś lektorka na AS 2006? Jakaż byłaby z tego uciecha. W końcu napęd CD-rom to grosze i granit też nie taki drogi , a długa seria gwarantuje obniżenie ceny. W Chinach zrobią płytki za grosze. To taki mój apelik do twórcy Lektora. Ale by utarł nosa wszystkim kwękającym na jakość wyrobów AA. Przygody, emocje, Jedai tego łaknie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

AA zaczynal od poziomu budzetowego, pierwsze wzmacniacze byly po jakies 2500, pierwszy Lektor nie pamietam, piec tysiecy? Osobiscie przypuszczam ze sprzedawalo sie to akurat tak samo, jak teraz klocki po 40 000, czyli nikle. W takiej sytuacji lepiej zaprojektowac od nowa cos potwornie drogiego, bo nawet jesli sprzeda sie sztuka na rok, to jakos da sie przezyc. A jesli raz na rok sprzeda sie cos za 2500, to sie nie da. Pamietacie jak bylo z Amplifonem? Pretensje polskich klientow niebotyczne, tylko malo kto kupowal. To teraz klocki sa trzy razy drozsze, ale za to sprzedawane sa cos w dziesieciu krajach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak z jego uniwersalnością? Czy zagra dobrze każdy rodzaj muzyki?! Nędznie nagranego punka z lat 70, wczesne plyty Pink Floyd, bezduszne plumkania Kraftwerku i Placebo albo Radiohead? Czy może tylko kameralistykę i np. symfonikę lub opery?! Bo z tego co przeczytałem to - mówiąc szczerze - zaczynam wątpić czy pasuje mu każdy rpertuar, w szególnosci elektryczny, a staram się nie mieć uprzedzeń do tego urządznia!!

BTW. Ciekawa atmosfera tego wątku tylko wzmaga zainteresowanie tym sprzetem :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Z uniwersalnoscia kogo? LG? Powinien zagrac dobrze wszyztko, za taka cene, nie? Ale zanim kupie, to na pewno poslucham.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Molibden:

Sam LG zagra dobrze praktycznie wszystko. Ja przynajmniej nie trafiłem na płytkę, z którą miałby problemy. Słuchałem na nim klasyki, jazzu, typowego "audiofilskiego plumkania", rocka i metalu. Z niczym nie miał problemów. Ograniczeniem podczas AS były pewnie kolumny Holography, którym brakuje po prostu "wykopu". Do rocka i metalu z oferty AA lepiej nadawały się Activ Monitor oraz Harmony. Jak rozmawiałem z Panem Jarkiem jakoś na wiosnę, mówił, że ma zamiar zabrać się za zrobienie kolumn łączących w sobie zalety Harmony (potęga i "wykop") oraz Holography (niesamowita przestrzeń i "ilość powietrza"). Zobaczymy co z tego wyjdzie i kiedy będzie można posłuchać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie mówi, że metalu trzeba słuchać głośno ale ja osobiście tak własnie lubię :)

Jeżeli chodzi o repertuar muzyczny na prezentacjach oraz możliwość słuchania własnych płyt Pan Jarek jest bardzo elastyczny (sam zresztą na potrzeby prezentacji posiada płytki z wieloma róznymi gatunkami muzycznymi). Podejrzewam, że ograniczenia jeśli chodzi o możliwość puszczania własnych płyt na AS wynikały z ilości odwiedzających - gdyby chciał każdemu puścić płytkę z którą dana osoba przyszła, to pewnie nikt by niczego nie posłuchał :)

Na mniejszych prezentacjach większość odtwarzanych płyt pochodzi właśnie od słuchaczy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jozwa maryn-"Dla mnie osobiscie Podlasie to koszmar, marzy mi sie grodzienszczyzna, ale coz..."

 

Wstydziłbyś się Jozwa,stwierdzenie to godne "łacha" spod budy z piwem,a nie redaktora poczytnego miesięcznika.

Nie przystoi to Tobie,tym bardziej ,że jesteś autorytetem dla wielu czytających te forum.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jozwa maryn-> zapewniam cię, że w moim rodzinnym domu zawsze od kilku pokoleń mówiło sie polszczyzną. Podlasie czy kresy wszchodnie, Wileńszczyznę, mylisz zapewne z zasiedleńcami naszych ziem przez mniejszośc białoruską, której osobiście nie cierpię. Rodowici podlasianie mówia piękna polszczyzną- w 100% ładniejszą i poprawniejszą od innych regionów- poogladaj stare filmy. Naleciałości językowe i śledzikowanie to domena nie Białostoczan i mieszkańców Wileńszczyzny a osób przyjezdnych, którzy z pochodzenia wiesniackiego przeistoczyli się w mieszczan.

Co do.... podzielam stanowisko Franka. Wiele znanych osób jak choćby prezydent Kaczorowski, Jerzy Maksymiuk itd. są z naszego miasta. Zawsze więc bedę wytykał podzszywanie sie pod coś lub pod kogoś, kim się nie jest. Nie obrażaj wię Białostoczan :):) ...a zwłaszca zydelka na którym siedzisz:):) Aż strach pomysleć co może być jak się stołek z pod dupy straci:):)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podlasie to najpiękniejsza i najciekawsza turystycznie i etnograficznie część Polski, zwłaszcza suwalszczyzna. Józwa, zagalopowałeś się.

Pzdr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dudivan-> wsioków i podlasie biorę za żart. Chyba tak będzie lepiej dla ciebie.:):)

 

Tomek-> wpadnij domnie posłuchaj i sobie pogadamy.

A.A.mi się podobał, ale faktycznie, to brzmienie mozna mieć za 1/którąś tej ceny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"mniejszośc białoruską, której osobiście nie cierpię"

 

"Naleciałości językowe i śledzikowanie to domena nie Białostoczan i mieszkańców Wileńszczyzny a osób przyjezdnych, którzy z pochodzenia wiesniackiego przeistoczyli się w mieszczan."

 

Zydelek masz błękitna krew?

Jak czytam te ksenofobiczne brednie to nic a tylko Berezę znów otwierać. Zydelek wstyd mi za Ciebie - wstyd jako Polakowi. Zaszyj się w podlaskich lasach i nie przynoś wstydu innym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaro4444-> tak często sie zaszywam, bo mam gdzie ze swoja błekitna krwią:):):)

Pozdr. i jak będziesz miał chęć na świerzy wazduch to zapraszam.:):)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A.A- tyle jest rozważań na temat tej konstrukcji. Projekt, badania, prototypy itp. Jednostkowo w stosunku do opracowania projektu produkcyjnego b. duzo. Ale czy wart jest system kasy jaka trzeba wydać? Zapraszam innych do wypowiedzi. Zaznaczam, że mi sie podobał dzwiek, ale czy cena?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....no to tak może o Sonic Frontiers ...... śliczne wzornictwo i "śliczna "cena.....CZY WYCENA tamtych (droższch) klocków nie wynikała z wyjątkowosci "dzwięku" i portfela? .....własciwie nie da się "robić " żeczy nietuzinkowych (samo określenie już wymawia) tanio/dużo i dobrze i dla "każdego" -z jeszcze realną gwarancją którą właściciel wytwórni "bierze"na siebie...inne firmy działają jeszcze "Janosikowo" i mają "gdzieś" klientów po okresie gwarancji( a kupseta nowe).Czy inni mają tylko zarabiać na kolosalnych przebitkach od polskich klientów?Jeśli inna firma z polski swój sprzęt ( poruszony temat sponsorowany ) stara się sprzedac na rynkach europy to końcowa cena jest już 2x inna.Takie są realia a ktos kto ma swoje lata i jakies doświadczenie nie będzie produkował tak jak robi to Philips czy Sony.Wyjątkowość małych wytwórni właśnie polega na innym traktowaniu

tematu i innym - emocjonalnie-drążeniu Pasji.....Powstają żeczy Ciekawe i odmienne od tego INZYNIERSKIEGO dogmatycznego myslenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilość idzie w jakość ...a żadkośc w cenę ....

należy po cichu oczekiwać że jesli interesy"pociągną" to może po niedługim czasie wyjdą inne i w miarę dostępne klocki. I nie tylko z takiej wytwórni .Może inni dostrzegą że po dłuższym okresie My zaczniemy dbać o swoje interesy a nie Francuskie , Niemieckie , Angielskie itd.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

"jozwa maryn-"Dla mnie osobiscie Podlasie to koszmar, marzy mi sie grodzienszczyzna, ale coz..."

 

Wstydziłbyś się Jozwa,stwierdzenie to godne "łacha" spod budy z piwem,a nie redaktora poczytnego miesięcznika.

Nie przystoi to Tobie,tym bardziej ,że jesteś autorytetem dla wielu czytających te forum."

 

Frank, skad wiesz co mialem na mysli, piszac "koszmar"? A moze to samo, co Melchior Wankowicz (konkretnie w "Na tropach Smetka")? Znany pisarz, z pewnoscia wiekszy autorytet niz ja, a tez mu Podlasie nie podeszlo. A poza tym mozna dyskutowac, na ile slowo "koszmar" jest obelzywe, w najlepszym przypadku zalezy od kontekstu. Na Podlasiu mieszkalem 9 lat, moze mi sie po prostu sni, stad "koszmar" np. senny? Sadze ze przywolany przez ciebie "lach" (ciekawe okreslenie, nie wiem kogo godne) wypowiedzialby sie w inny sposob.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.