Lampizator big 7

[Gość Paweł Skurzewski]

Kiedyś na AS też grał pełny MAC, kolumny też z rozmachem i uważam, że był to dźwięk wystawy. To było trzy-cztery lata temu?

 

To było z 10 lat temu i grało bardzo przeciętnie,bez smaczków,mikrodynamiki,niuansów i barwy. Łomot w najgorszym wydaniu. Pamiętam,że gitara miała rozmiar Wielkiego Kanionu,subtelności było tam tyle ile wody na pustyni.

[Gość NEWNEW]

Te kolumny z pierdylionem głośników nie były dobrym uzupełnieniem systemu McIntosha. Zarówno prezentacje na Wilson Benesch Chimera jak i Rockportach wypadły w mojej ocenie lepiej. Nie za bardzo widzę sens, dla którego firma produkująca dobrą elektronikę pakuje się w tego typu projekty głośnikowe. Jako demo możliwości firmy? Ok, ale wtedy trzeba te kolumny dopracować, a one miały sporo mankamentów dźwiękowych.

[Gość Paweł Skurzewski]

Te kolumny z pierdylionem głośników nie były dobrym uzupełnieniem systemu McIntosha. Zarówno prezentacje na Wilson Benesch Chimera jak i Rockportach wypadły w mojej ocenie lepiej.

 

Dokładnie!

[stary audiofil]

Przy zgaszonym świetle była prosektoryjna poświata.głośników było pierdylion i był też na wystawie motor)

Za takie teksty zostaje się naczelnym redaktorem tego forum,czyli jaja jak berety.

[ASURA]

Na pytanie czemu użyli 110 przetworników zapewne odpowiedzą, że...zrobili bo mogli...

 

 

Pewnie zbędne takie mieli jako buzery od radia z budzikiem ;)

 

 

 

Przy zgaszonym świetle była prosektoryjna poświata.głośników było pierdylion i był też na wystawie motor)

Za takie teksty zostaje się naczelnym redaktorem tego forum,czyli jaja jak berety.

 

Stary przyznaj się przejmujesz dystrybucję McIntosh-a ;)

[moreno1973]

 

Pewnie zbędne takie mieli jako buzery od radia z budzikiem ;)

 

 

 

 

Zegar zrobili bo też mogli no i tego chciały żony audiofilów...wielu miłośników MAców podczas słuchania traciło rachubę czasu i zapominało o małżeńskich obowiązkach;)

[stary audiofil]

To było z 10 lat temu i grało bardzo przeciętnie,bez smaczków,mikrodynamiki,niuansów i barwy. Łomot w najgorszym wydaniu. Pamiętam,że gitara miała rozmiar Wielkiego Kanionu,subtelności było tam tyle ile wody na pustyni.

 

Panie Skurzewski

Zalecam np. bilobil na pamięć,bo Pan przesadza dwukrotnie z tymi datami.

pozdr.

[neomammut]

>>Paweł Skurzewski

10 lat temu? To chyba z wyborami Ci się pomyliło. Wystawa była w 2011 roku kolego.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A co do brzmienia, to fakt, Karpie grają znacznie żywiej :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Axolotl]

No to jednak przy odrobinie wysiłku i w Polsce można zapoznać się z tymi kolumnami.

Co w sumie jest oczywiste, jeśli działa sprawny dystrybutor...

O czym Ty piszesz?

Z czym można się w Polsce zapoznać?

Tylko nieliczni dystrybutorzy w Europie mają na stanie topowe kolumny czy sprzęt.

W Polsce po prostu nie ma na taki sprzęt klinteli więc kto przy zdrowych zmysłach zamrażałby kupę kasy w towarze z marnymi widokami na jego sprzedaż?

[ASURA]

Zegar zrobili bo też mogli no i tego chciały żony audiofilów...wielu miłośników MAców podczas słuchania traciło rachubę czasu i zapominało o małżeńskich obowiązkach;)

 

Sporo rzeczy mogą, urządzenie do spełniania obowiązków małżeńskich też jest z logo McIntosha ? ;)

[Axolotl]

 

10 lat temu? To chyba z wyborami Ci się pomyliło.

 

Może to była wystawa kotów rasowych i ten system tam plumkał w kącie? :)

[Gość NEWNEW]

Prezentacje Hi-Fi Clubu są zawsze dobrze przygotowane, przy czym mnie osobiście brakuje większej ilości muzyki. Jest zazwyczaj kilka minut prelekcji i tylko kilka utworów, nie zawsze znanych szerokiemu gronu słuchaczy. W tym sensie nie ma możliwości przesłuchania swojego repertuaru, tak jak u innych wystawców. Ale rozumiem te ograniczenia, w końcu mamy do czynienia z bardzo drogim systemem, który budzi powszechne zainteresowanie. Tym niemniej; tak jak pisze Jarek; realnej możliwości odsłuchania topowych produktów poza AS raczej w Polsce nie ma. A to jest zdecydowanie niewystarczające do rzetelnej oceny sprzętu.

[ASURA]

W Polsce po prostu nie ma na taki sprzęt klinteli więc kto przy zdrowych zmysłach zamrażałby kupę kasy w towarze z marnym widokami na jego sprzedaż?

 

No co Ty!

 

Są miłośnicy ośmiorniczek (tfuj!) To nie znajdą się i topowych sprzętów?

 

Na pewno ktoś wymyśli jak zakup rozbić na kilometrówki lub diety ;)

[Wuelem]

O czym Ty piszesz?

 

Patrząc na cenę, to nie są jakieś ekstremalnie drogie kolumny. Wielu dystrybutorów ma droższe na stanie. Myślę, że po domówieniu jakiegoś podziału kosztów spokojnie można negocjować indywidualny odsłuch. Na przykład przy okazji Audio Show, to i gotowy pomysł na prezentację się rodzi. Największy Lyngdorf był w Polsce, to wszystko jest możliwe.

[stary audiofil]

Te kolumny z pierdylionem głośników nie były dobrym uzupełnieniem systemu McIntosha. Zarówno prezentacje na Wilson Benesch Chimera jak i Rockportach wypadły w mojej ocenie lepiej. Nie za bardzo widzę sens, dla którego firma produkująca dobrą elektronikę pakuje się w tego typu projekty głośnikowe. Jako demo możliwości firmy? Ok, ale wtedy trzeba te kolumny dopracować, a one miały sporo mankamentów dźwiękowych.

 

Twoja ocena się nie liczy,bo nie jestes recenzentem,za to ja)).......wystarczy wejść w mój profil.

To kiedy mnie zapraszasz wreszcie do siebie na odsłuch Twojej referencji jakby to nie było.

Paliwo tanie można smigać,jeden to nawet chciał i chce z noclegiem mnie przyjąć,że o kosztach podróży w jedna stronę nie wspomnę.

Warunek ma jednak taki abym rzetelnie i rzeczowo ocenił jego system i wytknął mankanenty-przezyłeś coś takiego już Tomaszu?

Mi taki przypadek nie jest obcy wiele razy to przechodziłem...............więc kiedy u Ciebie-bez noclegu i zwrotu kosztow podróży oczywiście.

 

Prezentacje Hi-Fi Clubu są zawsze dobrze przygotowane, przy czym mnie osobiście brakuje większej ilości muzyki. Jest zazwyczaj kilka minut prelekcji i tylko kilka utworów, nie zawsze znanych szerokiemu gronu słuchaczy. W tym sensie nie ma możliwości przesłuchania swojego repertuaru, tak jak u innych wystawców. Ale rozumiem te ograniczenia, w końcu mamy do czynienia z bardzo drogim systemem, który budzi powszechne zainteresowanie. Tym niemniej; tak jak pisze Jarek; realnej możliwości odsłuchania topowych produktów poza AS raczej w Polsce nie ma. A to jest zdecydowanie niewystarczające do rzetelnej oceny sprzętu.

 

To czego słuchasz osobiście jak nie ogarniasz kanonu uzywanego przy prezentacjach?

 

Sporo rzeczy mogą, urządzenie do spełniania obowiązków małżeńskich też jest z logo McIntosha ? ;)

 

Zaczynasz bredzić-idż spać

[Axolotl]

Patrząc na cenę, to nie są jakieś ekstremalnie drogie kolumny. Wielu dystrybutorów ma droższe na stanie. Myślę, że po domówieniu jakiegoś podziału kosztów spokojnie można negocjować indywidualny odsłuch. Na przykład przy okazji Audio Show, to i gotowy pomysł na prezentację się rodzi. Największy Lyngdorf był w Polsce, to wszystko jest możliwe.

Wymień proszę kilka topowych modeli kolumn do posluchania u dystrybutora w Polsce.

[ASURA]

Zaczynasz bredzić-idż spać

 

Ok ale wcześniej Piotrek sprawdzę jakie jest logo a nuż Mały A Cacany ;).

[Gość NEWNEW]

Żeby dobrze ocenić możliwości danego komponentu potrzebuję przesłuchać około 50 różnych płyt. Oczywiście nie muszą to być całe albumy, wystarczą wybrane utwory. Tym niemniej dopiero taka różnorodność pozwala mi na sformułowanie w miarę rzetelnej oceny.

[sly30]

 

 

Patrząc na cenę, to nie są jakieś ekstremalnie drogie kolumny. Wielu dystrybutorów ma droższe na stanie. Myślę, że po domówieniu jakiegoś podziału kosztów spokojnie można negocjować indywidualny odsłuch. Na przykład przy okazji Audio Show, to i gotowy pomysł na prezentację się rodzi. Największy Lyngdorf był w Polsce, to wszystko jest możliwe.

 

Tylko Lyngdorf jest z Europy, a Mak z USA. Różnice w kosztach sprowadzenia zasadnicze. Piszesz bzdury.

[Wuelem]

Nie chodzi o topowe, tylko droższe niż wspomniane McIntoshe. W końcu trudność ze sprzedażą wiąże się z wysokością ceny, a nie pozycją w katalogu. Wymieniłem Lyngdorfy Model D, które najpewniej były do kupienia. JBL, Sonus Faber, Living Voice - wszystkie topowe i co najmniej chwilowo były lub są na stanie.

[stary audiofil]

Żeby dobrze ocenić możliwości danego komponentu potrzebuję przesłuchać około 50 różnych płyt. Oczywiście nie muszą to być całe albumy, wystarczą wybrane utwory. Tym niemniej dopiero taka różnorodność pozwala mi na sformułowanie w miarę rzetelnej oceny.

 

Nie nadajesz sie na recenzenta-jesteś za bardzo guzdralski)

Niektorzy piszą bez odsłuchów.......wiedziałeś o tym?

Mi wystarczy max 5 utworow z różnego gatunku muzycznego i wtedy mogę ocenić,przy założeniu,ze sprzęt jest wygrzany.

[Gość NEWNEW]

Mi wystarczy max 5 utworow z różnego gatunku muzycznego i wtedy mogę ocenić,przy założeniu,ze sprzęt jest wygrzany.

 

To jest partyzantka;-)

[Wuelem]

Nie. Zawodowcy właśnie mają ok. 5 utworów, po których wiedzą wszystko o kolumnach / systemie monitorującym. Po nich wiedzą jak ustawić suwaki, żeby dostać co zaplanowali. Drogie studia nagraniowe nie pozwalają na godzinowe przymiarki. Bierz przykład z najlepszych.

[ASURA]

Nie. Zawodowcy właśnie mają ok. 5 utworów, po których wiedzą wszystko o kolumnach / systemie monitorującym.

 

Nie, zawodowcy mają ok 5 utworów których nie potrafią tak zrealizować ale dążą powoli do celu ;)

[Wuelem]

Poważni zawodowcy udostępniają swoją krótką listę wzorcowych nagrań. To nie tajemnica.

[ASURA]

Poważni zawodowcy udostępniają swoją krótką listę wzorcowych nagrań. To nie tajemnica.

Tak swoją udostępniają ale nie tą którą by chcieli zrealizować ale jeszcze nie wiedzą jak :)

[Wuelem]

Na takiej liście są zdecydowanie nazwiska znanych wykonawców. Ogólnie rozpoznawalnych.

[squad05]

Dzwonił właśnie do mnie człowiek z branży audio ale profesjonalnej, przy czym mocno obyty też w High Endzie i akustyce. Co jakiś czas wchodzi na forum i ma ubaw czytając różne nasze wpisy. Śmiał się z tej naszej afery o sekcje basowe w kolumnach. Mówił, że chłopaki od głośniczków 13cm powinni założyć klub podsłuchiwaczy muzyki przez dziurkę od klucza... :-)...że przykładając ucho do takiej dziurki nigdy nie będą mieć pełnego obrazu wielkiej orkiestry, która siedzi z drugiej strony drzwi. I nawet patrząc przez tą dziurkę widać i tak tylko jednego muzykanta, a jest ich tam przecież wielu...

 

 

Kurcze kilka lat podsłuchiwalem muzyczke przez dziurke od klucza ;) ile miałem frajdy gdy jednak widziałem cos wiecej poza "jednym muzykantem" to moje ;)

Baaa nawet te drzwi próbowałem otwierać ale zawsze dostawałem "w ryja" od basisty ..

Taki urok próby zaproszenia kapeli rockowej do siebie...

Zamknąłem drzwi ponownie, tylko troche dziurke rozwiercilem ;) widzę teraz troche ponad "dwóch muzykantów"

[ASURA]

Na takiej liście są zdecydowanie nazwiska znanych wykonawców. Ogólnie rozpoznawalnych.

 

Śpisz już, :) Tłumaczę Ci są dwie listy:

 

1.Autoreklama z tak jak piszesz wykonawcami ogólno rozpoznawalnymi.

 

2.Lista marzeń czyli realizacje innych które fascynują realizatora i nie udostępnia się jej innym bo a nuż sobie coś takiego zażyczą i wtedy d4

[sly30]

To jest postęp... :-)