Skocz do zawartości
IGNORED

Magiczny milion...


moreno1973

Rekomendowane odpowiedzi

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Bazują na klientach w typie takich, którzy są przekonani ze im drożej zapłacą za wino tym będzie ono lepsze.

Ile takich win w życiu wypiłeś ,że twierdzisz to co napisałeś powyżej?

 

Po drugie w każdym segmencie rynku mamy produkty dla zwykłego "Kowalskiego" i dla zwykłego "Abramowicza".

Idąc twoim tokiem rozumowania wyjaśnij mi dlaczego 10 ton cegieł złożonych do kupy w postaci domu np. w takim Białymstoku kosztuje 300.000 pln a ta sama kupa cegieł w takim Sopocie kosztuje 5.000.000 pln?

Producent cegieł , firmy wykonawcze , grunt czy powietrze (jakość) są na zbliżonym poziomie.

Za co więcej w takim razie płaci ten przysłowiowy "frajer " w Sopocie ?

Zakładam ,że skoro kupił dom w Sopocie a nie w Białymstoku to musi być oczywiście "frajerem" , bo normalny i cwany obywatel ( i użytkownik portalu AS ) kupiłby dom za 300.000 Pln :)

Ma te 100 tys. Wiem, że ma. I co dalej? Zrobisz takie kolumny?

Zrobię takie kolumny. Wiem że zrobię. I co dalej? Będziemy się teraz przekomarzać?

Pięć głośników, trochę desek i garść części w zwrotnicach, co tam niby ma kosztować te 100.000zł?

Największy problem w budowie takich kolumn, to praktycznie zerowa dostępność oryginalnych przetworników, które tam siedzą.

Cała reszta niczym się nie różni od budowy zwykłych klasycznych kolumn, tylko proporcje są trochę inne, bo wszystko jest większe.

Ja rozumiem, że niektórzy muszą kupować wodę w butelkach po 20zł, bo taka po 2zł nie nadaje się do picia (chociaż z tej samej rury wypływa)

a telewizor w ich salonie musi mieć logo Bang&Olufsen i kosztować minimum 150.000zł (chociaż to zwykły LG za 15.000zł w innej obudowie)

i jakakolwiek normalna dyskusja z takimi ludźmi jest po prostu niemożliwa, dlatego proponuję od razu ją zakończyć :)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Przykłady z TV pokazują, że mówimy o zupełnie innych rodzajach sprzętów. TV za 150 000 z logo B&O to i dla mnie non sens. Faktycznie w środku jest dużo tańszy TV z Azji. Ale idźmy dalej tym przykładem. Dla ciebie każdy TV to wartość max 15000zł? I wszystko ponad to nie ma sensu bo lepsze już nie jest? Ale to nie prawda.

Teraz Samsung wprowadza serię TV SUHD 4K o symbolu JS9500. Będą wielkości 65, 78 i 88 cali. I w tym przypadku płaci się za technologię. Cena za 88 cali będzie 100 tys. I zapewniam ciebie, że nie ma porównania do tych za 15000zł. Z głośnikami też nie jest tak hop. Jak piszesz, że kilka desek, gwoździe itd to nie masz pojęcia o budowie kolumn. Zgodzę się, że wartość miliona to absurd. Ale skoro to taki proste to pokaż jak się to robi. Sam będziesz miał super kolumny zamiast te na których słuchasz.

Sly z tym TV to trochę średni przykład. Kiedyś plazma też kosztowała 60K a teraz 2k. Zresztą i tak uważam, że TV to przeżytek .Wolę rzutnik i kino w domu.

Tranzystor to ciemna strona mocy... strzeżcie się jej... I nie dajcie się zwieść, jakoby mocniejsza była... bo jest tylko szybsza... łatwiejsza... a przez to pociągająca tak bardzo... Podczas gdy jasna, lampowa strona trudna jest... cięższa... wyrzeczeń licznych wymaga... ale bać się jej nie musicie... by Twonk

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Sly z tym TV to trochę średni przykład. Kiedyś plazma też kosztowała 60K a teraz 2k. Zresztą i tak uważam, że TV to przeżytek .Wolę rzutnik i kino w domu.

O Telewizorach jest kilka wątków.

W nich możesz dowiedzieć się np. ,że pomiędzy FullHD a 4K nie ma absolutnie żadnej różnicy i tylko debil i kompletny lamer kupiłby sobie TV o rozdzielczości 4K.

Tak jak z innymi podobnymi produktami wyśmiewanymi na tym forum taki jeden czy drugi "mondrala" widział je co najwyżej w necie ;)

Ale to nie przeszkadza mu pierd... farmazonów.

Tacy ludzie zamieszkują tą krainę ... ;(

 

Ile takich win w życiu wypiłeś ,że twierdzisz to co napisałeś powyżej?

 

Wystarczająco, żeby być subiektywnie przekonanym o prawdziwości tego stwierdzenia.

 

Niemniej z treści pytania wnioskuję, ze masz chyba nieco mgliste pojęcie o degustacji win. Co w sumie nie jest niczym złym. Na dobrą sprawę mógłbym żadnego nie wypić. Istnieje proste narzędzie enologiczne ze szczotkowanego aluminium (lub z akrylu) zwane "crachoir", które umożliwia degustację tylu smaków wina, ile wytrzymają kubki smakowe, bez konieczności opróżniania zawartości butelek.

Lucky

Ale problem w tym że obraz z rzutnika w domu czy w kinie - jest po prosty karygodnie kiepskiej jakości jak na dzisiejsze możliwości. Nasycenie barw, rozdzielczość i kontrast są na poziomie obrazu tv lat 80tych/90tych ubiegłego wieku.

"Aktualnie nie możesz dodawać odpowiedzi w tym temacie ( "....Jadis i88 vs Krell FBI....lampa czy tranzystor?"  oraz "Klub Scan speak") . Masz permanentną blokadę pisania w tym temacie"

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Wystarczająco, żeby być subiektywnie przekonanym o prawdziwości tego stwierdzenia.

 

 

Bo wino to przecież tylko wino.

Bez znaczenia skąd pochodzi i jak jest produkowane.

Moje gratulacje.

Właśnie zaoszczędziłeś kupę kasy na kolejne super wina z Lidla ;)

 

Na dobrą sprawę mógłbym żadnego nie wypić. Istnieje proste narzędzie enologiczne ze szczotkowanego aluminium (lub z akrylu) zwane "crachoir", które umożliwia degustację tylu smaków wina, ile wytrzymają kubki smakowe, bez konieczności opróżniania zawartości butelek.

Jest też proste narzędzie do jazdy samochodem formuły 1 - nazywa się komputer ;)

Gość jt211

(Konto usunięte)

Jest też proste narzędzie do jazdy samochodem formuły 1 - nazywa się komputer ;)

No niby tak ale do pełni wrażeń potrzebny jest jednak ten TV SUHD 4K o symbolu

JS9500 że o systemie audio nie wspomnę :>)

 

 

Bo wino to przecież tylko wino.

Bez znaczenia skąd pochodzi i jak jest produkowane.

 

 

Nic takiego nie napisałem wiec usiłujesz zdyskredytować własne tezy, które mi przypisujesz. Jeśli tak wygląda uczciwość w dyskusji to mamy o niej zdecydowanie różne pojęcie.

 

Co do tego porównania komputera i formuły 1 – kulą w plot. Gdyby tak było, ze trzeba wychlać butelkę (czy choćby pół) wina, żeby wyrobić sobie zdanie o jego walorach smakowych, to z Vinisud czy Vinexpo wynoszonoby uczestników na noszach. A jednak tak nie jest (poza nielicznymi wyjątkami potwierdzającymi regułę).

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Co do tego porównania komputera i formuły 1 – kulą w plot. Gdyby tak było, ze trzeba wychlać butelkę (czy choćby pół) wina, żeby wyrobić sobie zdanie o jego walorach smakowych, to z Vinisud czy Vinexpo wynoszonoby uczestników na noszach. A jednak tak nie jest (poza nielicznymi wyjątkami potwierdzającymi regułę).

Z tego wynika ,że faktycznie mamy odmienne zdanie na ten temat.

Ja twierdzę ,że trzeba wypić nie pół czy jedną butelkę danego wina tylko ich kilka lub kilkanaście aby wyrobić sobie obiektywny pogląd na konkretną markę.

Ale to tylko moje skromne zdanie na ten temat.

O takim czymś jak rocznik wina zakładam ,że słyszałeś i dlaczego jego cena jest taka a nie inna ?

 

P.S.

Rozumiem ,że tak jak z winem pitym na targach również podobnie masz z audio?

Wystarczy wejść na 5 min do pokoju i już wiadomo czy coś potrafi zagrać czy nie ?

Szczerze zazdraszczam umiejętności i obycia ;)

Szczególnie ,że na targach dobre wina leją wiadrami wszystkim jak popadnie :)

Dżizessss....

 

No niby tak ale do pełni wrażeń potrzebny jest jednak ten TV SUHD 4K o symbolu

JS9500 że o systemie audio nie wspomnę :>)

Józek na takim TV to możesz czuć się jakbyś leciał w kosmos oglądając z kol. JarlBjorn film na Discovery ;)

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Nie jestem koneserem wina więc się nie wypowiem w tej kwestii, mogę natomiast odnieść się do gorzały;-) Nie sądzę, żeby pomiędzy tą Belvedere za 23 tys. zł a powiedzmy ich modelem za 170zł (taki miałem okazję spożywać) była przepaść uzasadniająca ponad 100 krotną różnicę w cenie. Owszem, będzie lepsza ale o umowne trochę. W tym sensie cała ta nadwyżka ceny którą trzeba zapłacić wynika z poczucia ekskluzywności i ... dobrze że jest wybór;-) Jak chodzi o Magico Q7 to faktycznie postanowili zrobić najdroższą kolumnę na rynku żeby było o niej głośno, więc JarlBjorn ma rację pisząc o tym, że to marketing kreuje pozycjonowanie marki. Czy jest ona lepsza niż choćby Wilson Audio MAXX, Avalon Isis i kilka innych nie podejmuję się ocenić... A tamte kosztują 2 x mniej... Wyścig zbrojeń, nic innego. Jak znam życie to za chwilę holenderska Kharma zaproponuje kolumny za 2 mln, bo przecież oni też mają aspiracje;-)

Gość jt211

(Konto usunięte)

Józek na takim TV to możesz czuć się jakbyś leciał w kosmos oglądając z kol. JarlBjorn film na Discovery ;)

Jarek tylko że ja już od lat nie mam telewizora :( Wolę iluzję Franka łażącego po ogrodzie za oknem :))))

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

ja już od lat nie mam telewizora

 

Szczęśliwy z Ciebie gość... ;-) Choć w zasadzie należałoby użyć słowa mądry i roztropny w swoich wyborach. Gdybym nie miał żony oglądającej M jak miłość też bym chyba wyp..... TV na śmietnik;-)

pomiędzy FullHD a 4K nie ma absolutnie żadnej różnicy i tylko debil i kompletny lamer kupiłby sobie TV o rozdzielczości 4K.

Tak jak z innymi podobnymi produktami wyśmiewanymi na tym forum taki jeden czy drugi "mondrala" widział je co najwyżej w necie ;)

Ale to nie przeszkadza mu pierd... farmazonów.

Tacy ludzie zamieszkują tą krainę ... ;(

O czym Ty człowieku piszesz?

W telewizorach bez przerwy zachodzi jakiś tam technologiczny postęp i te wszystkie nowinki lub ich brak robi różnicę w cenie.

W kolumnach postępu żadnego nie ma, wszyscy klepią na fabrycznych głośnikach z katalogu tego czy innego producenta,

które kosztują maksymalnie po tysiąc złotych za sztukę (w ekstremalnych przypadkach jeden czy dwa kosztują trochę więcej)

montują je w obudowy, których koszt wytworzenia, nawet w wykończeniu płatkami szczerego złota też nie przekroczy 10.000zł,

do tego cewka, kondensator, garść oporników i kilka metrów kabla - niech to wszystko kosztuje kolejne 10.000zł w wersji na bogato,

choć zwykle jest to jakieś badziewie kupowane u chińczyka w cenie pięć dolarów za kilogram, ale niech będzie, że robimy na wypasie.

Podsumujmy - komplet głośników maks. 20.000zł, obudowy na gotowo 10.000zł, reszta bebechów 10.000zł, robocizna 10.000zł

Choć nie wiem co byś wymyślał, to ciężko wydać 50.000zł, a gdzie wsadzić drugie 50.000zł, żeby razem wyszło te 100.000?

 

P.S.

Oczywiście podane kwoty celowo "na zapas" są mocno zawyżone, żeby uniknąć zbędnych tłumaczeń spraw oczywistych,

takich jak jednostkowy koszt wytworzenia jednej pary kolumn przy produkcji masowej w zakładach np. Focala czy B&W

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

W kolumnach postępu żadnego nie ma, wszyscy klepią na fabrycznych głośnikach z katalogu tego czy innego producenta,

 

Nie prawda. Taki Focal czy TAD robi nie tylko kolumny ale też swoje przetworniki.

Dobre wino lane na targach wiadrami? Nic takiego nie widziałem, kolego Jarek. Od ładnych paru lat już w targach nie uczestniczę, ale przypominam sobie pewną charakterystyczną, anegdotyczną wręcz sytuacje, gdy pewien warszawski światowiec pozujący na znawcę win nie mógł nachwalić się zaserwowanego mu wina dobrego rocznika, niezłej marki i renomowanej apelacji. A degustujący chwile później to samo wino sommelier (do dzisiaj w branży, przesympatyczny człowiek)grzecznie poprosił kelnera o podanie mu tego samego wina, ale z butelki nie korkowej:).

 

Reasumując cena, marka, rocznik, marketing i co tam jeszcze, to nie wszystko. Liczy się konkretny egzemplarz, konkretne zestawienie, konkretne wrażenia, i albo się podoba albo nie. Tak widzę istotę sprawy i analogię miedzy światem win a światem audio.

Sly z tym TV to trochę średni przykład. Kiedyś plazma też kosztowała 60K a teraz 2k. Zresztą i tak uważam, że TV to przeżytek .Wolę rzutnik i kino w domu.

 

Zawsze kwestia gustu. Widziałem różne wypasione ekrany i rzutniki i obraz nawet w połowie nie zbliżał się do obrazu z najlepszych TV. Zresztą ceny ekranów z górnej półki i odpowiednich rzutników też idą w dziesiątki tysięcy, a nadal obraz dużo gorszy. Jedynie, że zamiast 80 czy 88 cali można mieć np 120 cali.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Rachunek wygląda mniej więcej tak:

1. wytworzenie wraz z kosztami projektu to koszt umownie 100 jednostek

2. cena sprzedaży producenta do sieci dystrybucyjnej to powiedzmy 250 jednostek

3. dystrybutor krajowy sprzedaje sklepom po 500 jednostek

4. sklepy wystawiają katalogową cenę 1000 jednostek, z której oferują rabaty...

Czyli robi się 10x więcej niż koszt wytworzenia. W dużym uproszczeniu i przybliżeniu oczywiście, chodzi o rząd wielkości.

Gość jt211

(Konto usunięte)

 

O czym Ty człowieku piszesz?

W telewizorach bez przerwy zachodzi jakiś tam technologiczny postęp i te wszystkie nowinki lub ich brak robi różnicę w cenie.

W kolumnach postępu żadnego nie ma, wszyscy klepią na fabrycznych głośnikach z katalogu tego czy innego producenta,

które kosztują maksymalnie po tysiąc złotych za sztukę (w ekstremalnych przypadkach jeden czy dwa kosztują trochę więcej)

montują je w obudowy, których koszt wytworzenia, nawet w wykończeniu płatkami szczerego złota też nie przekroczy 10.000zł,

do tego cewka, kondensator, garść oporników i kilka metrów kabla - niech to wszystko kosztuje kolejne 10.000zł w wersji na bogato,

choć zwykle jest to jakieś badziewie kupowane u chińczyka w cenie pięć dolarów za kilogram, ale niech będzie, że robimy na wypasie.

Podsumujmy - komplet głośników maks. 20.000zł, obudowy na gotowo 10.000zł, reszta bebechów 10.000zł, robocizna 10.000zł

Choć nie wiem co byś wymyślał, to ciężko wydać 50.000zł, a gdzie wsadzić drugie 50.000zł, żeby razem wyszło te 100.000?

Zapomniałeś o najważniejszym :

Pomysł jak zgarnąć te pozostałe ... 900 000.

To się liczy reszta to pikuś :)))

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

O czym Ty człowieku piszesz?

W telewizorach bez przerwy zachodzi jakiś tam technologiczny postęp i te wszystkie nowinki lub ich brak robi różnicę w cenie.

W kolumnach postępu żadnego nie ma, wszyscy klepią na fabrycznych głośnikach z katalogu tego czy innego producenta,

które kosztują maksymalnie po tysiąc złotych za sztukę (w ekstremalnych przypadkach jeden czy dwa kosztują trochę więcej)

montują je w obudowy, których koszt wytworzenia, nawet w wykończeniu płatkami szczerego złota też nie przekroczy 10.000zł,

do tego cewka, kondensator, garść oporników i kilka metrów kabla - niech to wszystko kosztuje kolejne 10.000zł w wersji na bogato,

choć zwykle jest to jakieś badziewie kupowane u chińczyka w cenie pięć dolarów za kilogram, ale niech będzie, że robimy na wypasie.

Podsumujmy - komplet głośników maks. 20.000zł, obudowy na gotowo 10.000zł, reszta bebechów 10.000zł, robocizna 10.000zł

Choć nie wiem co byś wymyślał, to ciężko wydać 50.000zł, a gdzie wsadzić drugie 50.000zł, żeby razem wyszło te 100.000?

 

P.S.

Oczywiście podane kwoty celowo "na zapas" są mocno zawyżone, żeby uniknąć zbędnych tłumaczeń spraw oczywistych,

takich jak jednostkowy koszt wytworzenia jednej pary kolumn przy produkcji masowej w zakładach np. Focala czy B&W

 

Obawiam się ,że nie do końca zrozumiałeś to co napisałem.

Ja odniosłem się do różnic pomiędzy konkretnymi produktami w kontekście dyskusji o braku różnic wogóle ( viede wina ) i odwiecznego sporu ,że wszystkie sprzęty audio brzmią tak samo.

Nie napisałem ,że cena kolumn za 1 mln. $ ma swoje ekonomiczne uzasadnienie.

Tak samo jak nie ma uzasadnienia zegarek za 0.5 mln. $.

Nie musisz mi tłumaczyć jak 6 - latkowi prozaicznych rzeczy.

Nie prawda. Taki Focal czy TAD robi nie tylko kolumny ale też swoje przetworniki.

No dobrze, nie tylko oni robią, co nie zmienia faktu, że te głośniki nie kosztują jakichś nie wiadomo jakich pieniędzy, żeby podnosić cenę kolumn o jedno zero od razu.

Słynne tioxidowe kopułki wysokotonowe Focala stosowane m.in. przez Wilsona, to jest wydatek rzędu raptem 900zł za parę fabrycznie nowych.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Ale Berylowe są bardzo drogie. Teraz po latach i tak są znacznie tańsze ale na początku Focal ściągnął do siebie inżyniera, który to opracował, oczywiście gość musiał dostać chatę, samochód i bardzo dobre wynagrodzenie. Stąd biorą się wysokie ceny niektórych produktów. Samo wytworzenie danej rzeczy to pikuś. Akurat tą historię znam. Dlatego przez pierwsze lata ceny tych tweeterów były bardzo wysokie. Nadal nie są niskie ale już rozsądniejsze.

Gość jt211

(Konto usunięte)

Ale Berylowe są bardzo drogie. Teraz po latach i tak są znacznie tańsze ale na początku Focal ściągnął do siebie inżyniera, który to opracował, oczywiście gość musiał dostać chatę, samochód i bardzo dobre wynagrodzenie. Stąd biorą się wysokie ceny niektórych produktów. Samo wytworzenie danej rzeczy to pikuś. Akurat tą historię znam. Dlatego przez pierwsze lata ceny tych tweeterów były bardzo wysokie. Nadal nie są niskie ale już rozsądniejsze.

Sylwek a Ty ciągle jak ten ... pelikan. Czymże się różni marketing berylu od marketingu nanorurek czy marketingu sztucznych diamentów ? Trzeba jakoś uzasadnić te pozostałe 900 000. Berylowe tweetery to już były w ZG- ileśtam jak ja byłem w ogólniaku.

Gość HarpiaAcoustics

(Konto usunięte)

Jeśli jakakolwiek kolumna głośnikowa jest warta milion złotych to Skoda Fabia powinna kosztować 5 000 000.

W schowku nie szukajcie wina o którym pisze Jarek bo się w kalkulacji nie zmieściło :)

 

p.s. moim zdaniem producent może sobie wołać ile chce.

Klient ma prawo nie kupić.

Niech każdy czuje się ze swoją decyzją dobrze.

Jeśli jakakolwiek kolumna głośnikowa jest warta milion złotych to Skoda Fabia powinna kosztować 5 000 000.

W schowku nie szukajcie wina o którym pisze Jarek bo się w kalkulacji nie zmieściło :)

 

p.s. moim zdaniem producent może sobie wołać ile chce.

Klient ma prawo nie kupić.

Niech każdy czuje się ze swoją decyzją dobrze.

To za bańkę można kupić nowe prawie 4 frezarki na której jest frezowana aluminiowa obudowa :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Czyli co, kupujemy kolumny z maszynami które zostają u producenta :)

 

W obrabiarkach cenę ustaliła silna konkurencja w topowych? jak widać kolumnach takowej jeszcze za bardzo nie widać!

 

Ale zejdźmy do masówki za 800-1600 złotych, całkiem sporo jest tam upchane w produkt przy takiej cenie i o takiej zdrowej w High endzie cenie chciało by się usłyszeć a nie o spekulacyjnej bańce!

 

Czymże się różni marketing berylu od marketingu nanorurek czy marketingu sztucznych diamentów ?

Sztuczne diamenty są tanie jak barszcz ponad 600 firm tylko w EU coś z nich "tłucze" :) Powłoki diamentowe polikrystaliczne na prototypowych egzemplarzach to cena ok 800EU wiem że obecnie może być znacznie taniej bo jakieś 8 lat temu sam chciałem sobie takie gwizdki zrobić dla siebie. Oczywiście przy większym seryjnym zamówieniu jeszcze można zejść z ceny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Paradoks (efekt) Veblena

Zwany też bywa efektem prestiżowym. Dotyczy dóbr luksusowych i bogatych grup społecznych i polega na tym, że wzrost wielkości popytu na dobra luksusowe następuje mimo wzrostu ich cen.

Dzieje się tak, ponieważ posiadanie takich dóbr sprawia, że ich nabywcy dowartościowują się, mają poczucie, że podnoszą swój status społeczny, ponieważ nabyli rzecz luksusową, unikatową, mało dostępną dla innych. I dodatkowo popyt na pewne dobra jest tym większy, im… mniej ludzi je posiada.

Przykładem takich dóbr są najdroższe luksusowe samochody – limuzyny lub sportowe, które produkowane są w krótkich seriach, prywatne jachty i samoloty, stroje najdroższych projektantów mody, domy w drogich, bardzo prestiżowych dzielnicach. Mogą być to również bilety na specjalne bardzo drogie koncerty. Dobra te często służą do demonstracji własnego wysokiego statusu społecznego. Któż nie chciałby zostać właścicielem najszybszego i jednego z najdroższych samochodów świata – Bugatti Veyron?

Efekt Veblena jest związany z efektem snoba, czyli zjawiskiem ekonomicznym, które polega na ograniczeniu lub zaniechaniu nabywania pewnych dóbr, ponieważ są one nabywane przez inne, przeciętne gospodarstwa domowe, przez co dobra te uznawane są za dobra pospolite. Przeciwieństwem efektu snoba jest efekt owczego pędu. Po raz pierwszy paradoks (efekt) Veblena został opisany w książce “Teoria klasy próżniaczej”, przez socjologa Thorsteina Veblena i wziął nazwę od jego nazwiska.

Cytowane z strony:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

p.s. moim zdaniem producent może sobie wołać ile chce.

Klient ma prawo nie kupić.

Niech każdy czuje się ze swoją decyzją dobrze.

Ale to jawna niesprawiedliwość i dyskryminacja.

Wszyscy powinni kupować to samo , to przecież "podstawy ekonomii i wolnego rynku" ;)

Czymże się różni marketing berylu od marketingu nanorurek

Oba materiały są szkodliwe, beryl jako związek jest trujący ale w procesie produkcji w postaci pyłu. Później jako membrana jest monolitycznym kawałkiem bardzo odpornym na ścieranie-nic nie pyli!!!. Jak bym miał być truty membranami w domu to nie wybrał bym na pewno nanorurek!. ich pył (z 20-40mikronowych nanorurek) jest silnie kancerogenny azbest przy nim to wręcz lekarstwo :) Opowieści z mchu paproci że nanorurki są zabezpieczone zewnętrznie przez jakąś polewę z żywic możemy między bajki włożyć. Przy wielu milionach drgań taka polewa musi w końcu popękać i wyjść z niej to dziadostwo. Sądzę że jeszcze trochę a firmy stosujące nanorurki będą podobnie skarżone jak te od azbestu!

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.