ANDRZEJ DUDA IDZIE PO ZWYCIĘSTWO!

[Gość Włodzimierz_55692]

Art, 135 § 1 i 2 wszedł w życie z datą ogłoszenia - tj. 2 sierpnia 1997 roku. Z tego co pamiętam był już stosowany.

 

Słuszna uwaga. Obrażać innych to pisowcy mogli. Ale Pana Dudy nie wolno, albo za kraty!

 

Błąd. Nie obraża się Pana Dudy, tylko Prezydenta RP. Pana D. obraziłbyś, jakbyś wódkę z nim pił.

[sly30]

Tak czy inaczej wiadomo o co chodzi. Gdy Prezydentem był ktoś z poza PiSu to normą były wyzwiska, przekleństwa, obelgi, brak szacunku itd. Gdy Prezydentem jest ktoś z PiSu, to te wszystkie haniebne zachowania są niedopuszczalne.... :-)

[modrzew47]

Gdy Ptezydentem jest ktoś z PiSu to te wszystkie zachowania są niedopuszczalne.... :-)

Były w jedną i drugą stronę,były.Cofnij sobie kilkanaście stron i poczytaj.

[sly30]

Pamiętam prezydenturę Lecha Kaczyńskego. Nie przypominam sobie by wtedy na różnych uroczystościach były gwizdy, buczenia, krzyki itd. Za to podczas prezydentury Komorowskiego było to normą w wykonaniu pisowskich bojówek.

[modrzew47]

Nie głosowałem na PiS ani na Dudę a na Komorowskiego głosu też bym nie oddał.Masz pretensję do ludzi,że byli przeciw Komrowskiemu a tylko za to,że byli przeciw uważasz ich od razu za PiSdarków.To błąd.

[Gość Włodzimierz_55692]

Były w jedną i drugą stronę,były.Cofnij sobie kilkanaście stron i poczytaj.

 

Co prawda to prawda. Obecnie rozumny, ale nie do końca Stępień doprowadził przed sąd pijaka, który bluzgał na Prezydenta RP Wałęsę. A przecież jest coś takiego,jak upojenie patologiczne (kodeksowe) i pomroczność jasna (polityczna) i działo się to w czasach kiedy w prawie kazdej poczekalni PKP był widoczny ten sam napis "Lepiej z chu... zrobić skręta, niż z Wałęsy prezydenta". Pijak i tak miał szczęście, ze o wrogie napisy go nie oskarżono.

 

Nie pamiętam niestety, jak zakończyła się sprawa leniwych pornogrubasów dwóch, której autorem był Niesiołowski.

[Gość stary bej]

Tak czy inaczej wiadomo o co chodzi. Gdy Prezydentem był ktoś z poza PiSu to normą były wyzwiska, przekleństwa, obelgi, brak szacunku itd.

 

Nie będę przytaczał, ile spraw karnych jest w trakcie, właśnie za znieważenie publiczne Prezydenta p. Komorowskiego i Urzędu jaki pełnił.

Dlatego daruj sobie tego typu opinie.

 

Te artykuły i paragrafy to jakieś nowe są i obowiązują od momentu zaprzysiężenia Dudy czy obowiązywały wcześniej, za kadencji poprzednich prezydentów?

 

Ironia czy niedoinformowanie ?

 

http://prawo.money.pl/kodeks/karny/czesc-szczegolna/rozdzial-xvii-przestepstwa-przeciwko-rzeczypospolitej-polskiej/art-135

[Filut]

Ironia czy niedoinformowanie ?

Ironia.

[Gość Włodzimierz_55692]

Tak czy inaczej wiadomo o co chodzi. Gdy Prezydentem był ktoś z poza PiSu to normą były wyzwiska, przekleństwa, obelgi, brak szacunku itd. Gdy Prezydentem jest ktoś z PiSu, to te wszystkie haniebne zachowania są niedopuszczalne.... :-)

 

A może by tak od kiedyś przestać obrażać Głowę Państwa. Może od dziś, kiedy to Prezydentem Rp jest Andrzej Duda wywodzący się z PiS. Przy okazji jest to doskonała okazja, żeby wykazać swoja wyższość wobec obrzydliwego PiS albo tylko szacunek wobec Instytucji Państwa Polskiego.

[Filut]

A może by tak od kiedyś przestać obrażać Głowę Państwa. Może od dziś, kiedy to Prezydentem Rp jest Andrzej Duda wywodzący się z PiS. Przy okazji jest to doskonała okazja, żeby wykazać swoja wyższość wobec obrzydliwego PiS albo tylko szacunek wobec Instytucji Państwa Polskiego.

Próby takie już były, kiedy nie wygwizdywano i nie wybuczywano ś.p. Lecha Kaczyńskiego.

Prezydenta Dudy też nikt nie wygwizduje i nie buczy na niego gdy sprawuje swoje obowiązki.

[Gość Włodzimierz_55692]

Próby takie już były, kiedy nie wygwizdywano i nie wybuczywano ś.p. Lecha Kaczyńskiego.

Prezydenta Dudy też nikt nie wygwizduje i nie buczy na niego gdy sprawuje swoje obowiązki.

 

No nie wiem. Bo akurat wobec Kaczyńskiego pozwalano sobie na dużo. Niekoniecznie muszą to być gwizdy, czy buczenie... I niekoniecznie chodzi mi tu o sytuacje sprowokowane w imię brata.

[Filut]

A ja o gwizdach i buczeniu pisałem. To autorski pomysł i specjalność PiSu właśnie.

Inne przejawy braku szacunku dla prezydentów RP były doświadczeniem wszystkich byłych prezydentów za wyjątkiem Bieruta chyba.

[toptwenty]

Gdy Prezydentem był ktoś z poza PiSu to normą były wyzwiska, przekleństwa, obelgi, brak szacunku itd

Zaczęło się od gruszki wymierzonej w Lecha Wałęsę pod Belwederem. W Jaruzela gruszkami nie rzucano - ze strachu?

[Bobcat]

Błąd. Nie obraża się Pana Dudy, tylko Prezydenta RP. Pana D. obraziłbyś, jakbyś wódkę z nim pił.

 

Prezydenta RP Lecha Wałęsę można było obrażać? Aleksandra Kwaśniewskiego? Bronisława Komorowskiego?

 

Cóż za hipokryzja.

[modrzew47]

Żadnego nie powinno się obrażać,przecież jest wybrany przez większość.

[toptwenty]

Żadnego nie powinno się obrażać,przecież jest wybrany przez większość.

Ile razy broniłeś prez. Komorowskiego na Bocznicy, kiedy go obrażano. Poproszę o nr. nr postów.

[Filut]

Żadnego nie powinno się obrażać,przecież jest wybrany przez większość.

Rozczulająca troska. Szkoda, że dopiero teraz.

[Adalbert95]

Każdego polityka można zmieszać z błotem, a nawet i gównem w taki sposób by nie można było tego nijak podciągnąć pod stosowne paragrafy. Trzeba tylko umieć. Że zwolennicy PiSu słabo umieli to i jechali po najmniejszej linii oporu. Ale nie martwcie się, tu użyję określenia, którego się do tej pory wystrzegałem - pizdraki, będę lżył Prezydenta Dudę w taki sposób by żadna pisowska menda i podpierdalacz nie miał z tego pożytku.

Uwaga! Nie lżę, a uprawiam dozwoloną każdemu obywatelowi krytykę: ostatnie działania Prezydenta Dudy to pasmo niezwykle szkodliwych, krótkowzrocznych, nietrafionych i zupełnie błędnych posunięć. Tym bardziej nietrafnych, że najprawdopodobniej podjętych nie samodzielnie a na polecenie Prezesa PiS-u od którego Prezydent Duda jest całkowicie politycznie zależny. Błędnych, bo tyczących rozstrzygnięć spraw tyczących gospodarki, o której polityczny mentor Prezydenta Dudy nie ma zielonego pojęcia. Nie tylko zresztą on, cała partia zna się na tym jak świnia na gwiazdach*

 

* Nie na paragrafu przewidującego jakąś sankcję za obrażanie, nawet i lżenie partii politycznej.

[modrzew47]

Rozczulająca troska. Szkoda, że dopiero teraz.

A jak to różnica PiSdracki czy POpaprany?

 

Ile razy broniłeś prez. Komorowskiego

On miał wystarczająco dużo obrońców jak i pewnie będzie miał obecny Prezydent.

[toptwenty]

On miał wystarczająco dużo obrońców jak i pewnie będzie miał obecny Prezydent.

Za mało, inaczej by wygrał. No, a jak było z Tobą?

 

Czy przez 5 lat chociaż raz napisałeś tutaj o B. Komorowskim np: "Panowie, dajcie spokój, to w końcu Prezydent Polski wybrany w demokratycznych wyborach".

 

Numer postu by się przydał, inaczej jesteś niewiarygodny.

[modrzew47]

Numer postu by się przydał, inaczej jesteś niewiarygodny.

Ty za to jesteś wiarygodny,niczym pomidor na krzaku ............zimą!

 

Nigdy nie ukrywałem,że ani PiS ani PO to nie moja bajka.

[Adalbert95]

A bez poezji?

[Gość Włodzimierz_55692]

Prezydenta RP Lecha Wałęsę można było obrażać? Aleksandra Kwaśniewskiego? Bronisława Komorowskiego?

 

Cóż za hipokryzja.

 

 

Czyja hipokryzja? Pisałem o nazywaniu prezydenta Kwaśniewskiego i jego szefa kancelarii porno grubasami. Był taki minister, co po nominacje przybył do Prezydenta RP w znoszonym sweterku. Była tez taka gwiazda dziennikarstwa TVP, która dostała order od Kwaśniewskiego, a mimo to niewybrednie żartowała sobie z jego dyplomu magisterskiego. Nie przypominam sobie, aby ktoś z obozu AWS/UW czy później PO, zganił wówczas kogoś za to. Był to prezydent Lewicy czyli nie nas wszystkich i nie było ważne, że zjadł wcześniej legitymacje partyjną SLD, że otaczał się zombie z UD/UW.

[Adalbert95]

Był taki minister, co po nominacje przybył do Prezydenta RP w znoszonym sweterku.

I tym sweterkiem lżył i zamachnął się był na Prezydenta RP? Nie zrobił idioty z siebie tylko z Kwaśniewskiego?

[sly30]

Dawno w wiadomościach nie widziałem Pana Prezydenta, ale dziś słyszę przy obiedzie, że Prezydent przemawia w Bielsku-Białej. Patrzę i słucham co powie i co widzę...znów przemawia w kościele!!! To takie smutne, gdy Prezydent nie rozumie swojej roli i zasady, że mamy świeckie państwo i rozdzielność państwa od kościoła.

Zależność Prezydenta od kościoła nie wróży niczego dobrego. Wszędzie na świecie, gdzie jest mocna rola kościoła w polityce to wszędzie jest bieda i zacofanie. W zasadzie nie powinno to dziwić. Kościół ma świadomość, że wszędzie tam, gdzie ludzie się bogacą to kościoły pustoszeją. Kościół wie co stało się w Niemczech, Francji, UK itd. Czym bogatsze społeczeństwo tym mniejsze znaczenie kościoła i mniejszy jego wpływ na ludzi. Dlatego w oczywisty sposób kościół w Polsce nie jest zainteresowany sukcesem reform gospodarczych i sukcesem polskiej gospodarki. Czym większa bieda i ciemnota tym kościół ma mocniejszą pozycję, a o nią zawsze zabiega od 2 tysięcy lat. Państwo wyznaniowe to państwo biedy i ciemnoty. Pan Prezydent pewnie tego nie wie, albo nie chce wiedzieć.

[Gość Włodzimierz_55692]

I tym sweterkiem lżył i zamachnął się był na Prezydenta RP? Nie zrobił idioty z siebie tylko z Kwaśniewskiego?

 

Zachowanie tego konstytucyjnego ministra można porównać do pokazania przez Skibę gołej dupy premierowi Buzkowi na koncercie w Katowicach.

 

Tylko, że Skiba to szansonista.

[muls]

widzialem w sklepie wino za 25 zł zakupilem i okazało sie swietne.Mysle ze w sam raz dla przecietnego wiesniaka z POLSKI.Jak zawiadomic o TYM wiesniaka??

 

podobniez widzialem wiesnika z polski ktory WYPADŁ z dywanu.Podobno dywan był za mało czerwony.

 

byc moze powinien byc zielony.

 

o czym warto zawiadomic sluzby dyplomatyczne europy i swiata.

[toptwenty]

On może bo jest ichni.

[muls]

ale niemcom glupio.Niemcow jest żal.

 

jak polacza dywan z winem to co bedzie??kartofel.

[Arku]

Dawno w wiadomościach nie widziałem Pana Prezydenta, ale dziś słyszę przy obiedzie, że Prezydent przemawia w Bielsku-Białej. Patrzę i słucham co powie i co widzę...znów przemawia w kościele!!! To takie smutne, gdy Prezydent nie rozumie swojej roli i zasady, że mamy świeckie państwo i rozdzielność państwa od kościoła.

Zależność Prezydenta od kościoła nie wróży niczego dobrego. Wszędzie na świecie, gdzie jest mocna rola kościoła w polityce to wszędzie jest bieda i zacofanie. W zasadzie nie powinno to dziwić. Kościół ma świadomość, że wszędzie tam, gdzie ludzie się bogacą to kościoły pustoszeją. Kościół wie co stało się w Niemczech, Francji, UK itd. Czym bogatsze społeczeństwo tym mniejsze znaczenie kościoła i mniejszy jego wpływ na ludzi. Dlatego w oczywisty sposób kościół w Polsce nie jest zainteresowany sukcesem reform gospodarczych i sukcesem polskiej gospodarki. Czym większa bieda i ciemnota tym kościół ma mocniejszą pozycję, a o nią zawsze zabiega od 2 tysięcy lat. Państwo wyznaniowe to państwo biedy i ciemnoty. Pan Prezydent pewnie tego nie wie, albo nie chce wiedzieć.

 

"Pan Prezydent" w temaxcie biedy i zacofania to guzik moze zrobic. A kościół tracił na swiecie władze nie przez niemodlących sie przezydentów tylko przez bogacenie się ludzi i rozwój idei narodowych, które wcale nie były zwiazane z watykańskim kosciołem mimo że niektóry politycy chetnie powoływali sie na wiarę. Tak więc najpierw musi powstac ten dobrobyt i oświecenie żeby Prezydenci także sobie uświadomili że nie oaca się im iderzanie w dzwonki religijne. Tak się jednak składa ze władza - ta mieniuąca się światłą, swiatowa wolnościową i solidarnosciową, sama wepchnęła Polske w ciemnotę, zacofanie i klerykalizm. Duda niczego w tym względzie nie przełamuje i nie forsuje, tylko płynie z prądem wytyczonym przez 25 przez tych tak zwanych wolnościowców i liberałów.