Polacy w armii niemieckiej podczas II wojny światowej.

[Vlado]

"Według szacunkowych danych, z terenu całej okupowanej Polski, w latach 1940-1945 powołano do armii niemieckiej prawdopodobnie około 450-500 tys. mężczyzn wpisanych na Volkslistę. 90 tys. z nich znalazło się później w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie. - Powrót do tej tematyki w prasie lub opracowaniach naukowych zawsze nosił posmak sensacji i naruszania niechcianej, a nawet świadomie wypieranej ze świadomości zbiorowej części tradycji historycznej. Nawet dzisiaj, mimo pojawienia się kilku publikacji naukowych i wielu wspomnień, temat ten jest słabo znany w Polsce poza regionami, gdzie masowo odbywał się pobór do wojska niemieckiego - pisze prof. Ryszard Kaczmarek w artykule dla WP."

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[fish75]

Zychowicz ''Opcja niemiecka''

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kubri]

Kolejny wąteczek z elementami sensacji szkalującej Polaków.

Zaczyna to już być typowe zachowanie dziennikarzy internetowych - albo opłacanych pachołków albo pożytecznych idiotów opierających swoje newsy na nieumiejętności czytania ze zrozumieniem

W Linku napisano wyraźnie, że wcielano do wojska Niemców zamieszkujących na okupowanych terenach II RP. I to dokładnie tylko spośród volksdeutschów czyli obywateli Niemiec którzy nie tylko zgłosili się dobrowolnie na volkslistę, ale także zostali uznani za narodowościowych Niemców.

Więc w armii niemieckiej ne służyli Polacy.

 

Cały ten pseudo sensacyjny wstęp z artykułu brzmi jak ujadanie reklamowe żeby w ogóle ktokolwiek takie rewelacje chciał przeczytać.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Adam Sikora]

a ci Polacy to w tej armii niemieckiej po polsku mowili ?

Skoro Polacy to jak mogli zrozumiec niemieckie rozkazy ?

 

a jezeli umieli po niemiecku to moze nie byli Polakami ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojciech iwaszczukiewicz]

Volksdeutche zazwyczaj mówli po polsku i niemiecku.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[modrzew47]

Volksdeutche zazwyczaj mówli po polsku i niemiecku.

 

Jakie to szczęście,że jesteś i wyjaśniasz.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojciech iwaszczukiewicz]

Ktoś musi.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kubri]

Volksdeutche zazwyczaj mówli po polsku i niemiecku.

 

volksdeutsche byli obywatelami Niemiec. Stawali się nimi podpisując volkslistę świadomie, a następnie będąc pozytywnie zweryfikowanymi narodowościowo. Nie ma znaczenia po jakiemu mówili. Od tej chwili przestawali być Polakami nie tylko narodowościowo ale także w sensie obywatelstwa.

W wojsku służyli w Niemieckiej organizacji, słuchali rozkazów po niemiecku czyli w swoim języku ojczystym.

 

Nie mieli już nic wspólnego z Polską i Polska ani Polacy nie ma żadnego związku z ich postawami moralnymi.

 

Nie dawajcie się wciągać w takie dyskusje dla pożytecznych idiotów odbrązawiających niemieckich zbrodniarzy przerzucaniem winy na innych. Za chwile się okaże że na radiostacje w Gliwicach to Polacy napadli żeby wywołać prowokację i zrzucić winę na Niemców, bo Gliwice przecież są w Polsce.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojciech iwaszczukiewicz]

Odpowiadałem na poprzedni post.

Jedyni Polacy jacy byli w Wehrmachcie to byli mieszkańcy przymusowo zwerbowani z terenów Śląska,Wielkopolski czy Pomorza.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[modrzew47]

Jedyni Polacy jacy byli w Wehrmachcie to byli mieszkańcy przymusowo zwerbowani

Nie można przymusowo zwerbować!Można przymusowo wcielić.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojciech iwaszczukiewicz]

Zwerbować oznacza również zaciągnąć.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kubri]

Właśnie to ci zabrani do arbeitu też pewnie są winni. Przecież pracowali na niemieckiego przemysłu zbrojeniowego. A to wstrętni Polacy. jak zwykle przez nich cała wojna.

 

Proszę o zamknięcie tego durnego paszkwilanckiego wątku. Wstyd że takie tematy podejmuje na forum moderator w dodatku emigrant.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojciech iwaszczukiewicz]

Teraz na prawicy robi karierę tzw. opcja niemiecka stąd być może niektóre wpisy.Internet przyjmie każy idiotyzm nawet ten zakładający sojusz z Hitlerem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[modrzew47]

Zwerbować oznacza również zaciągnąć.

NIE!Zwerbować znaczy namówić.Natomiast wcielanie odbywało się siłą.Hehehe wyobrażam sobie Niemców, jak chodzili i namawiali.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Vlado]

Proszę o zamknięcie tego durnego paszkwilanckiego wątku. Wstyd że takie tematy podejmuje na forum moderator w dodatku emigrant.

 

Tematem wątku jest artykuł medialny, który celowo poddałem tutaj pod dyskusję i ocenę. Jeśli ci on nie odpowiada, nie uczestnicz w dyskusji.

Nie jestem emigrantem, prowadzę działalność gospodarczą w Polsce i krajach UE. Swoją ksenofobie zachowaj dla siebie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kgr]

Kolejny wąteczek z elementami sensacji szkalującej Polaków.

Zaczyna to już być typowe zachowanie dziennikarzy internetowych - albo opłacanych pachołków albo pożytecznych idiotów opierających swoje newsy na nieumiejętności czytania ze zrozumieniem

W Linku napisano wyraźnie, że wcielano do wojska Niemców zamieszkujących na okupowanych terenach II RP. I to dokładnie tylko spośród volksdeutschów czyli obywateli Niemiec którzy nie tylko zgłosili się dobrowolnie na volkslistę, ale także zostali uznani za narodowościowych Niemców.

Więc w armii niemieckiej ne służyli Polacy.

 

Cały ten pseudo sensacyjny wstęp z artykułu brzmi jak ujadanie reklamowe żeby w ogóle ktokolwiek takie rewelacje chciał przeczytać.

Kubri,jakie to dla Ciebie proste. Tu źli,tam dobrzy,gratulacje.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[arturp]

kgr to kolejny cwaniaczek w typie Tommiashi czy...jakiśtam , który dyskredytuje naród polski wbrew faktom.

Ja bym to ujął tak , cyt: ,, Żołnierzy AK można policzyć na podstawie istniejących dokumentów i relacji. Armia Krajowa prowadziła szczegółową ewidencję, która jednak zachowała się tylko szczątkowo. Najbardziej znanym dokumentem jest Meldunek Organizacyjny nr 240 za okres od 1 IX 1943 roku do 29 II 1944 Komendy Głównej Armii Krajowej do Naczelnego Wodza z 1 marca 1944 roku. Liczby, jakie wynikają z tego dokumetu, często przytaczane są jako najwyższy stan Armii Krajowej, z czym jednak w żaden sposób nie wolno się zgodzić. Są tam bowiem uwzględnione jedynie stany bojowe oraz liczebność kadry dowódczej (oficerowie, podchorążowie i podoficerowie), z tym zastrzeżeniem, że brak jest danych z Okręgu Wołyń, a dane z Okręgu Radom są niepełne (co wyraźnie zaznaczają autorzy Meldunku nr 240). Nie możemy też zapominać, że w okresie po 1 marca 1944 roku szeregi AK rosły w dalszym ciągu. W świetle moich szacunków liczebność AK u progu lata 1944 roku to nie mniej niż 550 tysięcy żołnierzy, a uwzględniając poniesione do tego czasu straty możemy przyjąć, że przez ZWZ - AK przewinęło się ok. 650 - 700 tysięcy żołnierzy."

Tylko w AK . Pozostałych organizacji nie podaję . Nie podaję informacji o Wojsku Polskim na zachodzie o armii Andersa o armiach w Sowiecji itd itp

 

Faktycznie pismaki szukają każdego chwytu aby zainteresować czytelników . A z teksu wynika ,że Polaków tam prawie nie było ... a ci którzy walczyli w szeregach armii niemieckich to wcieleni siłą pod karą śmierci .

Jest jeszcze jeden aspekt tej sprawy - z kim walczyli ci ,, Polacy" ? Z Ruskimi . I to ich rozgrzesza :-D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kgr]

kgr to kolejny cwaniaczek w typie Tommiashi czy...jakiśtam , który dyskredytuje naród polski wbrew faktom.

Kolego.wyobraź sobie ,ze jest zima 1939/40, masz trzydziesci lat,jesteś rolnikiem na Pomorzu,masz żone i piecioro dzieci,jestes Polakiem i twoja cała rodzina też.Władasz niemieckim ,bo chodziłeś do niemieckiej szkoły,innej nie było do roku 1919,jasne?.I przychodzą do Ciebie Niemcy i mówia: albo podpiszesz listę i idziesz w kamasze albo nie podpiszesz, twoje gospodarstwo zostanie przejęte , ty jedziesz na roboty a twoja zona z małymi dziecmi do obozu koncentracyjnego np w Potulicach - warto poczytać jak tam było. To historia mojego dziadka - on nie podpisał i przeżył wojne ale dwoje dzieci zmarło z głodu w obozie,rozkład rodziny itp.Z babki strony trzej poszli, dwóch zabitych , jeden uciekł do Andersa, po wojnie mieszkał w Grudziądzu, czy był gorszy od tych z AK, nie wiem .

I zanim wyskoczysz z AK i innymi NSZ to poczytaj co się działo na Pomorzu,Wielkopolsce i na ślasku zaraz na poczatku wojny, o masowych egzekucjach, wysiedleniach ,terrorze. Wojna to nie tylko Powstanie Warszawskie i walki o Wilno.

A jak masz mnie za cwaniaczka to zapraszam do Gdańska , to pogadamy twarzą w twarz.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[shane63]

To historia mojego dziadka

prawie to samo było na wschodzie- do tzw II Armii LWP wiekszość rekruta była brana z ziem wschodnich. alternatywą była wysyłka na wschód Rosji, przepadek mienia i represje wobec rodziny

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kgr]

prawie to samo było na wschodzie- do tzw II Armii LWP wiekszość rekruta była brana z ziem wschodnich. alternatywą była wysyłka na wschód Rosji, przepadek mienia i represje wobec rodziny

Dokładnie, wojna i okupacja na terenach wcielonych do Rzeszy, w GG i na terenach Ostlandu i Komisariariatu Ukrainy to dla Polaków zupełnie różne historie.

Wszystkie były tragiczne.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Gosc]

Ale co tu jest szkalującego bo nie rozumiem.

Ojczyznę zajął okupant i pod groźbą śmierci nie tylko swojej, bo tą idąc na front i tak miał prawie pewną, ale groźbą śmierci żony, małych dzieci nie mieli często wyjścia.

[Włodzimierz]

prawie to samo było na wschodzie- do tzw II Armii LWP wiekszość rekruta była brana z ziem wschodnich. alternatywą była wysyłka na wschód Rosji, przepadek mienia i represje wobec rodziny

 

Najwyraźniej rozum ci odebrało. Czujesz się Polakiem?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[AL]

Według szacunkowych danych, z terenu całej okupowanej Polski, w latach 1940-1945 powołano do armii niemieckiej prawdopodobnie około 450-500 tys. mężczyzn wpisanych na Volkslistę.

 

Pisząc "Polacy" nie zapominajmy o niezbyt szeroko zachowanym w publicznej świadomości fakcie walki Polaków z Rumunii w oddziałach niemieckich przeciw bolszewikom....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Gosc]

Polacy w wojsku niemieckim to ie były oddziały jak np. SS Galizien.

[Adam Sikora]

Jedyni Polacy jacy byli w Wehrmachcie to byli mieszkańcy przymusowo zwerbowani z terenów Śląska,Wielkopolski czy Pomorza.

 

 

ale skad na Pomorzu, Slasku itp. mieliby sie wziasc Polacy skoro przed I wojna swiatowa i po I wojnie swiatowej nie bylo tam Polski ??

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[arturp]

Przecież to nie ważne jak są fakty . Ważne aby pisarzyna dostał kasę za artykuł a oszołomy się tym ekscytowały .

 

kgr . A po co ja mam jechać do Gdańska . Przyjedź do Warszawy . Tu na każdym kroku są groby moich rodaków pomordowanych przez Niemców i Ruskich . W odległości 200 metrów od mojego domu są dwa pomniki poległych w powstaniu . Ja wiem co mówię i kim jestem a tobie wystarczy sensacja w głupawym portalu . Moja babcia przechowywała Żydów a dziadek tyrał na robotach w Niemczech - też go zaliczysz do kolaborantów współpracujących z Niemcami bo go wzięli od żony i dzieci ? Ty jesteś jakiś myślący inaczej ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[shane63]

Najwyraźniej rozum ci odebrało

czekisto forumowy, nie tobie sądzić kim się czuję.twoi pobratymcy, tj oficerowie rosyjscy stanowili około 60% składu tzw II Armii LWP. reszta ,czyli mięso armatnie to tzw ochotnicy, głównie z ziem wschodnich.dalej studiuj wikipedię, może coś się doczytasz?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Włodzimierz]

czekisto forumowy, nie tobie sądzić kim się czuję.twoi pobratymcy, tj oficerowie rosyjscy stanowili około 60% składu tzw II Armii LWP. reszta ,czyli mięso armatnie to tzw ochotnicy, głównie z ziem wschodnich.dalej studiuj wikipedię, może coś się doczytasz?

 

Tylko antypolskie i bezmózgie ścierwo posuwa się do tego, aby porównywać nawet II Armię Ludowego Wojska Polskiego do niemieckiego Wehrmachtu. Problem kadrowy tej armii jest o wiele bardziej złożony niż się takim tuzom historii jak ty wydaje.

 

Wielokrotnie rozmawiałem o tym z żołnierzem AK, wcielonym do II Armii LWP w 1944 roku, który następnie zdezerterował wraz z większością stanu swojego pułku w wyniku podpuszczony przez działających już wtedy przeciwników Polski Ludowej. Większość z nich wyłapano, część zasiliła szeregi podziemia. Jego złapano i dano mu wybór - walka przeciwko Niemcom i to nie w karnym batalionie, jak byłoby w Armii Czerwonej albo pluton egzekucyjny. Wybrał walkę. Był saperem. Ciężko ranny w czasie zwiadu za Odrą w 1945, do domu wrócił po kilkumiesięcznym pobycie w szpitalu. Z kilkoma odznaczeniami wojskowymi. Zmarł w latach 1990. Nigdy nie był prześladowany, ani ścigany przez władze PRL za swoją wojenną biografię.

 

Twierdzenie, że nie było różnicy między zbrodniczym niemieckim Wehrmachtem, a II Armią LWP, ponieważ była tam kadra oficerska z Armii Czerwonej albo, że wcielano do niej siłą - jest skurwysyństwem wobec i uwłaczaniem pamięci takich ludzi jak on. I obecność kadry radzieckiej i sposób formowania II Armii były wówczas czymś normalnym i w pełni uzasadnionym.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[shane63]

Tylko antypolskie i bezmózgie ścierwo

no to świadectwo kultury sobie wystawiłeś

1 napisałem o mechanizmie poboru a nie o podobieństwach armii, ale widocznie masz kłopoty z textem czytanym

2 poborowych w sposób opisany brano do wojska np we Lwowie, a wiem to po przekazach w rodzinie

3 znam 2 ksiażki- 7 i 8 DP II Armii LWP, które to opisują choć w nieco inny sposób ze względu na cenzurę

4 wybielanie zbrodniczego systemu stalinowskiego jest po prostu zwyklym ordynarnym chamstwem

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kgr]

To nie jest wątek o I i II Armii Wojska Polskiego !

To nie jest wątek o Powstaniu Warszawskim.

To miał być wątek o Polakach w Wehrmachcie i co się z tym wiąże o Polakach na terenach wcielonych do Rzeszy.

Jeśli są tu osoby,które mogą coś sensownego napisać o Pomorzu,Wielkopolsce i Śląsku to zapraszam.

A kolego artur p- zamiast pisać do kogoś kogo nie znasz per"cwaniaczek"i "myślący inaczej" proponuję weź do reki książkę urodzonego warszawiaka p"Kurier z

Warszawy" i poczytaj jak Nowak przedostawał się do Szwecji przez Gdynię, może coś zrozumiesz ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )