Skocz do zawartości
IGNORED

Pass XA-60.5 i XP-10 zbalansowane / single-ended


basil102

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie,

 

Mam zabawną zagwostkę z moim nowym nabytkiem - przedwzmacniacz Pass XP-10 i monofoniczne wzmacniacze mocy XA-60.5. Chodzi o tryb pracy w połączeniu z resztą toru czyli zbalansowany ( po XLR ) czy single - ended ( po RCA ). Moje źródło to Ayon CD5s. Teoretycznie zbalansowane ale nawet sam konstruktor w trochę enigmatyczny sposób mówi, że preferowany jest jednak sygnał niezbalansowany. Czyli gdzieś na drodze sygnału jakiś symetryzator i po XLR wyłazi jakieś "coś". Wniosek - z pre łączę po RCA, dalej już sygnał zbalansowany aż do końcówek. Przypomina mi się jednak jakiś artykuł, który mówi, że prawdziwie zbalansowany tor to taki, w którym sygnał od źródła do ostatecznego wzmocnienia jest zbalansowany. Piszę więc maila do Pass z prośbą o wskazówki i ... dla gościa po drugiej stronie kabla to wszystko oczywiste, dla mnie, nawet całkiem technicznego, jego skróty myślowe powodują tylko zamęt.

Zrozumiałem, że w opisanej wyżej sytuacji mieszanie trybów mija się z celem. Skoro sygnał z CD jest podany w postaci niezbalansowanej to dalszy tor również powinien działać w ten sposób. Zmiana trybu pracy przedwzmacniacza i końcówek ze zbalansowanego ma skutkować zwiększeniem gain i znacznym spadkiem szumów. Dodam, co dla wielu z Was jest zapewne oczywiste, że Pass jest zaprojektowany jako urządzenie w pełni zbalansowane i wykorzystujące zalety tego trybu pracy a zatem nie jest to tyko kwestia "produkowania" sygnału odpornego na zakłócenia wywoływane w długich połączeniach. Według producenta ( a praktyka podobno to potwierdza ) Pass pracuje lepiej z sygnałami zbalansowanymi. Pytanie zatem do praktyków Passa, czy moje połączenie czyli "pomieszanie" sygnału niezbalansowanego ze zbalansowanym jest z technicznego ( według Passa ) punktu widzenia bez sensu ? Oczywiście wiem, że można to wszystko sprawdzić empirycznie - wystarczą 2 komplety identycznych kabli, które wykażą, czy słabość wyjścia XLR Ayona w połączeniu lepszym wejściem XLR Passa będzie miało przewagę nad drugą kombinacją czyli lepsze wyjście RCA Ayona + słabsze RCA Passa ale powiem szczerze, że nie lubię wywarzać otwartych drzwi i testować rozwiązań, które być może z przyczyn technicznych jest skazane na niepowodzenie.

 

Dzięki za wszelkie uwagi.

 

Pozdrawiam

 

Rafał

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie napiszę, że nie jestem techniczny. Testowałem ponad trzy lata temu do mojego XP10+XA+60.5 (czyli tak jak u Ciebie) podłączenie Linna Akurate za pomocą RCA oraz XLR. Od XP-10 do XA 60.5 podłączenie było przez XLR.

 

Wniosek był prosty: lepiej grało gdy Linn grał po XLR czyli potwierdzałoby to tezę, że cały tor po XLR gra lepiej. Lepsza była mikrodynamika, większe skupienie na rzeczach dziejących się gdzieś w tle. Nie zauważyłem wtedy żadnych różnic w przestrzeni czy też stereofonii.

 

I tak już zostało do dzisiaj.

 

Tak było u mnie ale pamiętaj, że każde urządzenie jest inne i bez przetestowania pozostaniemy w świecie domysłów i teorii. Sprawdź samodzielnie, tylko to da Tobie odpowiedź.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co zrozumiałem, problem ze zrozumieniem układu jest w Passie, nie Ayonie (który nie jest zbalansowany). Skoro Pass jest de facto niezbalansowany i Ayon tez, to tak bym go podlaczal.

Czasami jednak zauważa się poprawę dynamiki i zwarcia basu, dodania tzw pazura, kosztem odchudzenia dźwięku przy połączeniach XLR mimo braku prawdziwie symetrycznego toru. Jednak mogą i tu zalety przeważyć nad wadami, zależy czego się szuka, czego brakuje w dźwięku. Np przy słodkich gęstych kolumnach, takie odchudzenie może być zaletą. Trudno tu dać jednoznaczną receptę, bo choć technicznie najbardziej prawilne jest połączenie XLR dla w pełni symetrycznego toru i RCA w odwrotnym przypadku, to praktyka wskazuje, że są odstępstwa o czym było wyżej.

Tylko empiria.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

--

Jeśli chcesz poznać cywilizację...posłuchaj jej muzyki - Konfucjusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem tkwi w niedopracowanym wyjściu XLR Ayona i nie ma co kopii kruszyć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość jt211

(Konto usunięte)

Z tego co zrozumiałem, problem ze zrozumieniem układu jest w Passie, nie Ayonie (który nie jest zbalansowany). Skoro Pass jest de facto niezbalansowany i Ayon tez, to tak bym go podlaczal.

Czasami jednak zauważa się poprawę dynamiki i zwarcia basu, dodania tzw pazura, kosztem odchudzenia dźwięku przy połączeniach XLR mimo braku prawdziwie symetrycznego toru. Jednak mogą i tu zalety przeważyć nad wadami, zależy czego się szuka, czego brakuje w dźwięku. Np przy słodkich gęstych kolumnach, takie odchudzenie może być zaletą. Trudno tu dać jednoznaczną receptę, bo choć technicznie najbardziej prawilne jest połączenie XLR dla w pełni symetrycznego toru i RCA w odwrotnym przypadku, to praktyka wskazuje, że są odstępstwa o czym było wyżej.

Tylko empiria

Błąd ! Pass jest de facto zbalansowany od początku do końca tak wzmaki jak i preamp.

Ja bym podłączył Pass-y po XLR i tylko sprawdził czy Ayon gra lepiej po XLR czy RCA z preampem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po ponownym przeczytaniu przyznaję Ci rację. Początkowo zrozumiałem,że to Passowcy się plączą w zeznaniach. Tak czy inaczej, Ayon zbalansowany nie jest, ale po XLR ma większego kopa i dlatego wielu ludzi tak podłącza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

--

Jeśli chcesz poznać cywilizację...posłuchaj jej muzyki - Konfucjusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

Bardzo dziękuję za liczne opinie. Po kolei:

 

Psilo, czy Twój Linn jest w pełni zbalansowany. Jeśli tak, to łaczenie po XLR wydaje się jedynym sensownym. Jeśli nie, to być może Twoje eksperymenty ( te, o których piszę, że chciałbym ich raczej uniknąć ) pokazały jaka kombinacja jest w takiej sytuacji optymalna.

 

Sly, miał być cały tor Ayona ( jak poprzednio ) ale nie wchodząc w szczegóły pojawił się Pass. W momencie podejmowania decyzji o Passie CD5s był już apgrejdem do CD2s. Wiedziałem o mankamentach XLR Ayona i zalatach zbalansowania Passa i przeszło mi przez głowę, że przydałby się inny CD ale było już za późno. Może za jakiś czas :)

 

jt211, to jest dokładnie to co jednak będę musiał zrobić z ta jednak różnicą, że według Passa ( customer help ) cały tor musi być albo zbalansowany albo single - ended. Mieszanie jest bez sensu ( padły w mailowej odpowiedzi konkretne, techniczne argumenty ale wybaczcie, na elektrotechnice w szkole... ). A zatem albo od CD przez Pre do Power po RCA albo XLR. Kwestia sprowadzi się wtedy do "nausznego" sprawdzenia czy gorsza jakość wyjścia XLR Ayona zostanie skompensowana przez lepszą jakość obróbki całego sygnału zbalansowanego Passa i w sumie da to jednak efekt dodatni czy też lepiej zabrzmi całość po XLR. Według Passa, trzeciego scenariusza nie ma :)

 

Pozdrawiam

 

Rafał

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość jt211

(Konto usunięte)

Panowie,

Bardzo dziękuję za liczne opinie. Po kolei:

 

Psilo, czy Twój Linn jest w pełni zbalansowany. Jeśli tak, to łaczenie po XLR wydaje się jedynym sensownym. Jeśli nie, to być może Twoje eksperymenty ( te, o których piszę, że chciałbym ich raczej uniknąć ) pokazały jaka kombinacja jest w takiej sytuacji optymalna.

 

Sly, miał być cały tor Ayona ( jak poprzednio ) ale nie wchodząc w szczegóły pojawił się Pass. W momencie podejmowania decyzji o Passie CD5s był już apgrejdem do CD2s. Wiedziałem o mankamentach XLR Ayona i zalatach zbalansowania Passa i przeszło mi przez głowę, że przydałby się inny CD ale było już za późno. Może za jakiś czas :)

 

jt211, to jest dokładnie to co jednak będę musiał zrobić z ta jednak różnicą, że według Passa ( customer help ) cały tor musi być albo zbalansowany albo single - ended. Mieszanie jest bez sensu ( padły w mailowej odpowiedzi konkretne, techniczne argumenty ale wybaczcie, na elektrotechnice w szkole... ). A zatem albo od CD przez Pre do Power po RCA albo XLR. Kwestia sprowadzi się wtedy do "nausznego" sprawdzenia czy gorsza jakość wyjścia XLR Ayona zostanie skompensowana przez lepszą jakość obróbki całego sygnału zbalansowanego Passa i w sumie da to jednak efekt dodatni czy też lepiej zabrzmi całość po XLR. Według Passa, trzeciego scenariusza nie ma :)

 

Pozdrawiam

 

Rafał

Napisz może co i jak po eksperymentach, innym pewnie się przyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.