Komu nie podoba się polskość Polski ?

[Lech36]

Godzinę temu, xniwax napisał:

Nazizm z ciebie wychodzi jak gówno z "Czajki".

Gówno nazistowskie cały czas się sączy z PiS. Myślisz że należy je traktować uprzejmie i z wyrozumiałością?

[misiomor]

2 hours ago, Uchatek said:

To nie prorokuj.

A co jeżeli okaże się, że miałem rację? Chowanie głowy w piasek nie jest mądre.

2 hours ago, Uchatek said:

I co? Z powodu 10%  mam zawijac manele i przyjezdzac do Polski?

Oczywiście że nie. Jednak od plucia na rzeczoną Polskę bym się powstrzymał.

2 hours ago, Uchatek said:

Bo sa hipokrytami. Popieraja cos w czym udzialu nie biora. I tyle.

Traktują to jako coś na kształt polisy ubezpieczeniowej, bez emocjonalnego obrażania się itd.

PS. Bierz przykład z Irlandczyków - wyemigrowali do USA, a potem zainwestowali w swój kraj i jeszcze na tym zarobili.

[xniwax]

3 godziny temu, Lech36 napisał:

się sączy

Sączy się z ciebie, oj sączy.
Rzekłbym nawet, że przelewa ci się każdą dziurą.
Powinieneś potraktować siebie uprzejmie i z wyrozumiałością montując sobie "Czajkę" wszędzie i tam też.
Problem Twój nie mój

[Lech36]

1 minutę temu, xniwax napisał:

Problem Twój nie mój

Na pewno to nie mój problem, Twój pewnie też nie, ale nie na pewno, na pewno to problem PiS, ale oni mają to gdzieś.

[xniwax]

Najpierw musiałbyś ustalić kto i co ma gdzieś.
Sam i bez podpowiedzi.

[BlueDot]

1 hour ago, misiomor said:

A co jeżeli okaże się, że miałem rację? Chowanie głowy w piasek nie jest mądre.

Oczywiście że nie. Jednak od plucia na rzeczoną Polskę bym się powstrzymał.

Traktują to jako coś na kształt polisy ubezpieczeniowej, bez emocjonalnego obrażania się itd.

PS. Bierz przykład z Irlandczyków - wyemigrowali do USA, a potem zainwestowali w swój kraj i jeszcze na tym zarobili.

Teraz go Australii emigruja. I co? Co to zmienia? Swiadczy to tylko o tym ze kazdy zyje tam gdzie mu eygodnie. Ty zyjesz w PL i "wszystkiego schabowego" , ja wole skosztosac czegos innego.

[Gość]

bo niby to wszystko dzieje się mimo woli...by z Polski oficjalnie powstało polin.

 

Jadą tam gdzie im wygodnie....no no

kijem popychani

[misiomor]

18 minutes ago, Uchatek said:

Teraz go Australii emigruja. I co? Co to zmienia? Swiadczy to tylko o tym ze kazdy zyje tam gdzie mu eygodnie. Ty zyjesz w PL i "wszystkiego schabowego" , ja wole skosztosac czegos innego.

Wszystko OK, ja nie mam zamiaru nikogo namawiać do powrotu. Tylko nie podoba mi się plucie i szkalowanie, zwłaszcza ze strony ludzi, którzy z jednej strony deklarują jak to oni są zasymilowani w nowym kraju, a jednocześnie jednak mają potrzebę dyskusji na polskich forach.

A w Polsce można robić dużo rzeczy, o których Irlandczycy mogą tylko pomarzyć u siebie.

[Lech36]

1 minutę temu, misiomor napisał:

A w Polsce można robić dużo rzeczy, o których Irlandczycy mogą tylko pomarzyć u siebie.

No to róbmy, np. te zapowiadane przez Morawieckiego samochody elektryczne. Irlandczycy pękną z zazdrości ;-).

[xniwax]

3 godziny temu, Lech36 napisał:

samochody elektryczne. Irlandczycy pękną z zazdrości

Dlaczego niby Polacy mają robić coś tylko po to aby ktoś nam czegoś zazdrościł.
Masz jakieś kompleksy?

[Lech36]

11 minut temu, xniwax napisał:

Dlaczego niby Polacy mają robić coś tylko po to aby ktoś nam czegoś zazdrościł.

Samochód elektryczny to obietnica Morawieckiego. Nie po to żeby ktoś nam zazdrościł, tylko np. po to żebym ja mógł go sobie kupić, oczywiście Ty i inni też.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Na razie mogą nam tylko zazdrościć premiera.

[Lech36]

17 minut temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Na razie mogą nam tylko zazdrościć premiera.

No tak, oni nie wpadli na to że jak się rozdaje pieniądze to ludzie którzy je dostali natychmiast bez szacunku zamieniają je na dobra konsumpcyjne. To normalna komuna a oni chyba nie za bardzo chcą takiego ustroju.

[Gość]

oni....o kim piszesz ?

 

[Krak_oN]

Godzinę temu, Lech36 napisał:

No tak, oni nie wpadli na to że jak się rozdaje pieniądze to ludzie którzy je dostali natychmiast bez szacunku zamieniają je na dobra konsumpcyjne. To normalna komuna a oni chyba nie za bardzo chcą takiego ustroju.

W UK,  bardzo dużo ludzi żyje tylko w oparciu o dopłaty do dzieci,  tam można w ogóle nie nigdy w życiu nie pracować i brać w przeliczeniu 9 tysięcy zł na miesiąc.

A w Szwecji czy Finladii jest jeszcze lepiej,  jak masz problemy z alkoholem to ci przysługuje od rządu małe mieszkanie własnościowe, talony na darmowy alkohol oraz przyzwoita pensja comiesięczna ?

W Rosji czegoś takiego nigdy nie było i chyba nie będzie.

[Gość]

 

[skali]

W dniu 1.09.2019 o 15:17, Krak_oN napisał:

W UK,  bardzo dużo ludzi żyje tylko w oparciu o dopłaty do dzieci,  tam można w ogóle nie nigdy w życiu nie pracować i brać w przeliczeniu 9 tysięcy zł na miesiąc.

A w Szwecji czy Finladii jest jeszcze lepiej,  jak masz problemy z alkoholem to ci przysługuje od rządu małe mieszkanie własnościowe, talony na darmowy alkohol oraz przyzwoita pensja comiesięczna ?

W Rosji czegoś takiego nigdy nie było i chyba nie będzie.

Co nie zmienia faktu , że w rankingach socjalu za nic Polska wskoczyła ostatnio na czołową pozycję, przed UK i skandynawami. W relacji do PKB oczywiście . 

[Krak_oN]

31 minut temu, skali napisał:

Co nie zmienia faktu , że w rankingach socjalu za nic Polska wskoczyła ostatnio na czołową pozycję, przed UK i skandynawami. W relacji do PKB oczywiście . 

Chyba zwariowałeś,  ładnych kilka lat temu było głośno jak się okazało że np w Niemczech, Cyganie (ale oczywiście nie tylko ) potrafili wyciskać ze socjalu tyle, że budowali za to eleganckie domy super wykończone a do tego rekordziści posiadali samochody typu Ferrari, dlatego w Niemczech wprowadzili obserwację jakimi  kto samochodami przyjeżdża po odbiór pieniędzy.

 

[skali]

To niestety nie ja zwariowałem . To oszaleli w pogoni za głosami prostego ludu politycy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Less]

2 godziny temu, Krak_oN napisał:

Chyba zwariowałeś,  ładnych kilka lat temu było głośno jak się okazało że np w Niemczech, Cyganie (ale oczywiście nie tylko ) potrafili wyciskać ze socjalu tyle, że budowali za to eleganckie domy super wykończone a do tego rekordziści posiadali samochody typu Ferrari, dlatego w Niemczech wprowadzili obserwację jakimi  kto samochodami przyjeżdża po odbiór pieniędzy.

 

Opowieści z mchu i paproci.

Ja czytałem artykuł chyba  w Bildzie, jak to jakiś trwale bezrobotny Niemiec wygrał samochód na jakiejś loterii. No i groziła mu utrata socjalu, bo ma przecież drogi nowy samochód, jest bogaty, a takim socjal nie przysługuje. Nie będzie mógł utrzymać samochodu? Nie musi. Może samochód sprzedać i będzie miał pieniądze na życie.

Tak więc niemiecki socjal można doić, ale trzeba zachowywać pozory.

[misiomor]

Piękny bizantyjski system, utrwalający sztywną hierarchię. Przepijesz - dostaniesz kolejne transze. Spróbujesz oszczędzić i kupić samochód żeby np. zacząć nim zarabiać - won. Poza tym Niemiec jest politycznie niepoprawny, Romowi a tym bardziej Afrykańczykowi łatwiej odpuszczą, im zresztą krajanie podpowiedzą jak ukryć stan posiadania przed urzędnikami, czy inne sposoby na dojenie systemu. Był drzewiej w Niemczech przypadek "uchodźcy", który (kilkanaście lat temu) zarejestrował się w 20 miejscach jako różne osoby, za każdym razem twierdząc że zgubił paszport i podając inne personalia. Być może komputerowa baza danych odcisków palców jakoś ukróciła ten proceder.

U nas coś takiego (demotywacja do wyjścia z dołu) funkcjonuje w obszarze prostytucji. Otóż dochodów z prostytucji nie można zgłosić do opodatkowania PITem. W rezultacie kiedy np. prostytutka chciałaby kupić mieszkanie czy samochód, raptem okazuje się, że nie ma podkładki dochodowej i musi płacić 75% od dochodu ze źródeł nieujawnionych. To jest dowód na ukrytą dominację kobiet w naszym narodzie - bo prostytutka jest śmiertelnym wrogiem kobiety, jako że osłabia jej kartę przetargową w negocjacjach z mężem / konkubinem. W każdym razie systemowo jest zachęcana do pełnego stoczenia się - przećpania czy przepicia pieniędzy zamiast ich odłożenia.